Skocz do zawartości

Seweryn

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Seweryn

  • Urodziny 12.09.1978

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Warszawa

Osiągnięcia Seweryn

  1. Z kontaktem przez GG czasem bywa ciężko, bo komputer stoi włączony 24/h a ja niestety ciągle przy nim nie siedzę, jeśli jest jakaś ważna sprawa to najlepiej i najpewniej e-mailem wysłać
  2. Daniel, siedzę i zastanawiam się jak tą sprawę rozwiązać i mam taką propozycję. Nie mogliśmy się wtedy dogadać co do sposobu rozwiązania problemu, przyczyniło się do tego kilka sytuacji, niedoprecyzowań i ogólnie pojęty brak porozumienia. Wiem co zrobiłem źle i co miałem poprawić, nie ukrywam też że nie chciałem robić więcej niż ustaliliśmy i co ja w tym ustaleniu rozumiałem. Przepychanie się czyja racja jest bardziej racjonalna jest bez sensu i nie zbliży nas do rozwiązania tej sprawy. Ja mam swoje zdanie, ale szanuję Twoje zdanie i rozumiem pretensje. Wiem że lubisz stare dobrze grające klocki, więc moja propozycja jest taka. Mam dosyć szacowny subwooferek - starego 10" Polk Audio z serii Dynamic Balance, jeszcze z tych lat gdy Polk Audio naprawdę się liczył w CA a głośnik kosztował dobre dwie lub trzy pensje szarego zjadacza chleba. Dostałem go w rozliczeniu, nie używam, leży na półce, miał się doczekać pracy jako domowy subwoofer ale nie mam czasu go poskładać i od roku się kurzy. Jeśli Cię to usatysfakcjonuje to nie mniej i nie więcej możesz go potraktować jako swoiste zadośćuczynienie z mojej strony celem wyrównania naszego rachunku. Głośnik jest w stanie idealnym, gra naprawdę nieprzeciętnie, możesz go zatrzymać dla siebie sprzedać, albo obdarować jakiegoś znajomego. Ps. Jeśli nie chcesz lub nie masz czasu po niego przyjechać osobiście, to wyślę Ci go kurierem. To jest moja propozycja na zakończenie tematu.
  3. Jest zrobione dobrze, latać nie będzie, sposobów uzyskania sztywności na takiej powierzchni jest kilka więc tu nie ma strachu. Zakres prac jest zgodny z ustaleniami przed montażem, wiec dla mnie problemu nie ma, mam nadzieję że właściciel również jest zadowolony. I tak jak powiedziałem, jeśli będę miał info od właściciela że mu cokolwiek nie pasuje to, wtedy będziemy się zastanawiać co możemy zrobić żeby było lepiej, w jaki zakres prac to wchodzi i jak się do tego zabrać. Ale to już zupełnie inna historia. Nie będę na siłę ludziom wciskał zawsze najdroższych opcji, bo to się mija z celem. Ktoś ma jakąś sumę, ja mówię co można za to zrobić i jeśli pasuje to robię. Jeśli nie pasuje to się nie biorę. Obserwatorom nic do tego co ustaliłem z drugą osobą, bo to nie ich sprawa, no chyba że chcą podbudować poczucie własnej wartości i umiejętności, jak to na forach internetowych bywa. Pozdrawiam
  4. Proszę Cie, że nie wszystkie sprawy są proste i łatwe, gdyby tak nie było nie istniałyby żadne problemy, temat jest trochę bardziej skomplikowany niż się może niektórym znawcom wydawać. Ustala się zakres prac i wykonuje pracę. Jeśli zrobi się coś źle, niezależnie od powodu, to się to poprawia, jednak to wymaga dogadania się. Nigdy nie miałem z tym problemu i miał nie będę. Staram się zawsze robić jak najlepiej, można to zaobserwować po wynikach aut które startują w zawodach. Trzeba też pamiętać że zakres prac nawet przy wytłumieniu może być różny i za różne formy realizacji takiej usługi bierze się odpowiednio wyższe lub niższe pieniądze.
  5. Spokojnie jest zrobione tak, że latać nie będzie. A jeśli się kiedykolwiek w przyszłości cokolwiek się odezwie, zacznie latać lub brzęczeć lub właścicielowi auta nie pasować to zawsze może podjechać, i bez problemu się autem zajmę tak żeby był w 100% zadowolony, warunkiem jest tylko to, żeby znalazł czas podjechać. Pozdrawiam
  6. Daniel, Chciałem sprostować kilka Twoich niedomówień i problemów z pamięcią. Twoje plany były dumne, jednak sposób ich wcielania w życie zagmatwany. Z tego co pamiętam, miałem obsadzić głośniki w istniejących panelach, nie umawialiśmy się na ich przeróbkę. Temat przeróbki wyszedł jakieś 2-3 miesiące po instalacji i powiedziałem że nie będę tego robić. Głośniki średnio-tonowe były zamontowane źle, ale z tego co pamiętam były tak zamontowane w ceny sprawdzenia czy dadzą głos, miało to iść do poprawki, niestety tego się nie doczekały. Co do tweetrów to pracowały one od 4kHz, jeśli przestawiłeś sobie na 800 to sam się martw, tweetery zabrałeś do naprawy u swojego speca bo tak chciałeś. Pamiętam natomiast że wzmacniacz który zasilał tweetery miał dość poważnie uszkodzone wszystkie potencjometry i przełączniki w przedwzmacniaczu, co dawało w czasie jazdy efekt strzelania i różne wypadkowe poziomy głośności, pomimo moich starać i czyszczenia potencjometrów i przełączników we wzmacniaczu problem nie ustępował ale szkoda Ci było kasy żeby oddać go do naprawy. Myślę że tu należy szukać winnnego uszkodzenia tweetera. Powiedz mi co co chodzi z tym pająkiem, bo ja pamiętam to zupełnie inaczej. Gdzie pozostałe wzmacniacze ? dlaczego część kabli jest niepodłączona ? To mi bardziej wygląda na Twoją radosną Twórczość. Przypominam Ci również że kabelki były zgrupowane na kondensatorze bo... nie chciałeś wydawać kasy na rozdzielacze. Co do montażu kicka, to przypominam Ci że powiedziałem że nie będę przerabiał panelu w ramach tej instalacji, a matę przykleiłem po to żeby powietrze nie śmigało tam i z powrotem, bo panel był w stanie agonalnym od dziur po śrubach co 3 mm. Co do montażu wszystkiego do skrzyni, to był Twój pomysł żeby nie robić dodatkowych kosztów. Co do przyklejenia mat to były dokładnie dociśnięte, tu nie widzę problemu. Problem był z usunięciem poprzednich warstw APP które zwuklanizowały z blachą stąd mogą się brać nierówności pod matą. Nawiązując do Twoich wynurzeń: - umówiłeś się na montaż - w trakcie dzwoniłeś po 4 razy dziennie bo Ci się nudziło i nie miałeś z kim pogadać - nie marudziłeś z pieniędzmi, bo nie było z czym, zapłaciłeś praktycznie tylko SYMBOLICZNIE za zrobienie słupków, wyklejenie drzwi i materiały, za więcej od Ciebie kasy nie brałem, i przypominam Ci że zapłaciłeś połowę kwoty ... reszta wróciła do mnie po 3 lub 4 miesiącach, wtedy też zaczęły się problemy z dogadaniem, bo miałem już dość tej sytuacji. - kilkukrotnie próbowałem się z Tobą umówić na poprawkę w ciągu tych 3 miesięcy, ale niestety nie miałeś czasu, pracowałeś do późna, mogłeś przyjechać tylko wieczorem po pracy i było Ci jeszcze nie po drodze - do tego ciągle chciałeś w ramach tamtej roboty robić coś nowego, czyli np. montaż CB radia Reasumując: chciałem poprawić - nie udało się, ale jest w tym również Twoja wina, przykro mi. Ogólnie rzecz biorą jest to najbardziej przykry montaż jaki mogę sobie przypomnieć. Najbrudniejsze i najbardziej zapuszczone auto które robiłem. Prosiłem o delikatne sprzątnięcie przed robotą - nie doczekałem się. Chciałem się umówić na poprawki - nie miałeś czasu podjechać. A co do odbierania tel. to wybacz po 20:00 mam wole, a GG w ciągu dnia zwykle nie mam czasu obsługiwać. Daniel, nie mam zamiaru toczyć z Tobą walk, temat poprawek jest otwarty pod warunkiem że zostawisz auto w godzinach pracy, wtedy spokojnie i bez pośpiechu babole usunę. Oczekuję tylko kulturalnego zachowania i po problemie.
  7. Po pierwsze to nie był profi montaż tylko szybka wrzutka na prośbę Daniela. Wnioski z tej lekcji wziąłem sobie do serca i już nigdy potem nie zgodziłem się na taką wrzutkę. Nigdy też nie podjąłem się więcej poprawiania instalacji która trafia do mnie w takim stanie - to można zrobić tylko całkowicie od nowa. Dzięki temu to był jedyny taki błąd w mojej karierze. Przyznaję się do jego popełnienia i przyjmuję na klatę konsekwencje w postaci pretensji Daniela - montaż był kiepski. Na pewno gdyby udało się na normalnych warunkach dogadać, to instalację bym poprawił w miarę możliwości, jednak niestety okazało się, że Daniel wiele rzeczy by chciał, ale nie bardzo ma ochotę zapłacić za pracę, więc zostało zrobione po taniości, na sprzęcie i akcesoriach za które nie brałem odpowiedzialności. Przykro mi ale nie miałem zamiaru robić rzeczy które zajmują dużo czasu i energii za friko.
  8. Hola hola, chyba coś przeginasz, term-lab stoi, wszyscy którzy chcieli się mierzyli, a mikrofon jest aktualnie u jednego z forumowiczów który robi sobie pomiary więc w czym problem ? byłeś kiedyś na zawodach nie ma takiej opcji żeby sędziować swoje auta
  9. Nie pamiętam żebym cokolwiek zarobił na tym aucie Przyznaję się przed wszystkimi do popełnienia błędu - mea culpa - było to dla mnie poważną nauczką, wyciągnąłem wnioski. Nigdy więcej nie popełnię takiego błędu. Nigdy również nie przyjmę takiej roboty. EOT. Poza tym zapoznaj się może z autami które zbudowałem np. do zawodów na ten i poprzedni sezon EASCA. Są w ścisłej czołówce, grają bardzo dobrze i nie mają żadnych awarii.
  10. Jeśli dobrze zestroiłeś wzmacniacz i grasz z głową to nic mu nie zrobisz, ale trzeba po prostu uważać
  11. Muszę Ci podziękować, bo po Twoim przypadku już nigdy nie miałem takiej sytuacji. Nawet najlepszy kolega mnie nie uprosi i nie dam się namówić nikomu więcej na coś takiego. Niestety musiałem popełnić ten błąd, aby wyciągnąć wnioski. Pozdrawiam
  12. Popieram HX08SQ potrafi zjechać ładnie w dół, jedynym ograniczeniem jest jego wychył, przy głośniejszym śłuchaniu lubi puknąć z cewki. HX12SQ moim zdaniem już jest trochę zbyt wolny, jesli ma być kompromis między szybkością i jakością a zejściem i mocą to HX10SQ. Natomiast moim faworytem w dziedzinie szybkość i zejście jest Cerwin Vega IT08, jak usłyszałem pierwszy raz jak gra to po prostu sie zakochałem, dlatego we własnym bagażniku woże 2 sztuki
  13. Cześć Weź HX-y będzie fajnie, potrafią odpowiednio zejść i mają dobry kontur w wyższych rejestrach. Montowałem je kilka razy i zawsze 100% satysfakcji. Zwrotkę oczywiście zrób sam, wtedy jest szansa złapać najlepsze pasmo podziału dla konkretnej kostrukcji. Pozdrowionka
  14. Czołem Nam imię mam Seweryn, w CA siedzę od kilku ładnych lat zajmuję się tematem zawodowo, więc postaram się w miarę możliwości i umiejętności pomagać potrzebującym. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...