slawekmod

Jaki filozof??? Rozmawiamy o stopniu mocy PP i o prądach a nie audiofilskiej paplaninie. Ale spokojnie. Miałem Tesle EL34 kupione w latach 90-tych. Po zmianie na wspomniane RFT nikt z domowników nie zauważył zmiany w brzmieniu a nic im o zmianie lamp nie wspomniałem. Poprosiłem o technicznie uzasadnienie zmiany brzmienia i się nie doczekam chyba.... A zapytam, ustawiałeś bias miernikiem w PP ? I czy miałeś do dyspozycji osobną regulację dla każdej z lamp i takowy pomiar? Edycja poprzednich wpisów. jak ja to lubię... Ecc82 czy83 ehhh. Na triodzie przegwizdałem trzy sztuki, Tungsrama, RFT i Penta LAB. NOS-y. Wszystkie niemal indentyczne pod względem parametrów. EDIT2: miałem JJ ECC83 - szumiały. Sprzedałem na allegro za połowę ceny dając w opisie że szumią. W audio byś nie zauwazył. Przy hi gainie gitarowym było to wyraźne. Pamiętam jak jeden koleś sprzedawał super otwarte brzmieniowo Tungsramy ze złoconymi końcówkami za 450zł. Mam takie w...... gitarowcu. Kupowałem w 90 latach po chyba 8zł. Teraz 230. Obłęd. A to zwykła lampa..

No właśnie, ani lewo ani prawo. Więc Ci opiszę tak że jaśniej się nie da. Zgodzisz się ze mną że za brzmienie odpowiada punkt pracy czyli powiedzmy BIAS. Sam kolega pisał i nie jest to odkrywcze że zmieniając klasę biasem uzyskuje różne brzmienie. Czyli jak się zmienia samo po czasie to chyba winne są lampy. Jeżeli myślisz inaczej to napisz co takiego zmienia po godzinie brzmienie- tylko proszę, technicznie. A teraz przykład z mojego podwórka. Kupiłem 5 sztuk RFT EL34 (podobno cudo w audiofilskim mniemaniu) Wsadziłem do wzmacniacza. 68mA dla każdej z lamp. Po kilku minutach coś mi nie pasowało w brzmieniu. Mierzę wszystkie (wzmacniacz z biasem auto opisany na triodzie) a tu jedna ma 80mA. Po 20 minutach mierzę a tam już pod 100mA. Czyli zmiana punktu pracy a do tego cholerna asymetria w PP. Przy 115 mA zaczęłą świecić na seledynowo. I co? Utraciła próżnię. Kierunek śmietnik. A była nówka NOS. A Ty mi piszesz że każdy tak ma, dokładnie jak kolega z przytoczonego forum gitarowego. Otóż nie, nie każdy, u mnie tak nie ma. I skoro znasz się na tym to pomierz prądy po włączeniu a potem po godzinie. Pewnie podzielisz się wynikami.... Ja pomierzyłem i podzielilem sie wynikami na forum gitarowym (link w poprzednich postach)

Zmiana profilu brzmienia może wynikać z rozjechania się prądów spoczynkowych w lampach i/lub ustalenia zbyt krytycznych wartości tych prądów. Przy zbyt wygórowanych prądach lampa zaczyna sie przegrzewać, prądy mogą pójść do góry. To samo przy zużytych lampach gdzie prądy potrafią narastać przez kilkadziesiąt minut, a to jak zapewne sam wiesz zmienia punkty pracy lamp i stąd zmiana brzmienia po godzinie. Daltego też dałem linki do moich wzmacniaczy i tam jak byk jest opisane że na sprawnych lampach prądy nie zmieniają się nawet po dwóch godzinach a co za tym idzie nie zmienia się punkt pracy lamp a wynikiem tego jest z kolei brak zmiany brzmienia wzmacniacza. Dlatego też stawiam na zużyte lampy, być może z przedwczesne a sprawcą może być bias ustawiany nie wg. katalogu tylko na słuch. Dlatego też przytoczyłem wzmianke o AC/DC gdzie koszty nie są ważne i nie dba się o lampy a brzmienie ma być dobre przez 3-4 godziny a potem lampy do śmieci. Dodatkowo przy ustawieniu różnych prądów dla każdej lampy co jest banalnie proste gdy nie używa się miernika nalezy spoodziwać się też zmian brzmienia. Wystarczy że jedna lampa zacznie szaleć z pradem a tak się dzieje gdy np. lampa traci próżnię albo getter nie radzi sobie z pochłananiem gazów z elektrod i już mamy zmianę brzmienia w funkcji czasu. Bardzo dobrze słychać to na wzmacniaczu sterowanym z generatora. Edytowałeś więc dopiszę. Lampa nie powinna pokazywać pogodzinie na co ją stać tylko już po 2-3minutach. To co pokzauje po godzinie to tyle że czas na wymianę. Gorące transformatory nie mają tu nic do gadania.

No popatrz, a ja cały czas myślałem że pisałem do kolegi o tym żeby zwrócił uwagę nadopasowanie i o tym że od tak po prostu nie da się zamienić EL34 na KT88 i o tym że jedna z jego lamp powoli traci emisję. O brzmieniu zdaje się że nie pisałem. To akurat było do kolegi michas75 Co do wzmacniaczy Hi FI to się zgodzę. Mam w domu lampiaka, przy 1W to pewnie ma poniżej 0.1% zniekształceń. Oczywiście w układzie PP

A co różni końcówkę mocy gitarowca i Hi Fi w klasie AB? Pomijam inwerter. Bo wg. mnie działanie jest takie same. Fizyka jest taka sama, prądy podobne. Pamiętaj że w gitarowcu preamp kształtuje brzmienie i pasmo w znacznym stopniu. Fakt że transformator głosnikowy w gitarowcu nie musi być Hi Fi ale to nie zmienia sprawy że punkty pracy lamp dobierane są na podstawie kart katalogowych a nie widzi mi się. Na triodzie jest mnóstwo moich pomiarów z oscyloskopów zarówno hifi jak i gitarowców. Zapraszam do lektury. Czytania na kilkanaście godzin. Przypominam też zę piszemy o lampach końcowych i ich prądach oraz dopasowaniu Raa a nie brzmieniu tego czy tamtego. Podłącz głośnik gitarowy do hifi i też będziesz mógł przesterować końcówkę. Nie polecam do gitarowca podłączać kolumny hifi chyba że kogoś stać (oczywiście jeżeli nie zrobimy przesteru to i ona zagra- sprawdzałem podczas prób, tuż przed kupnem V30). A i jeszcze jedno, chcesz wiernie to polecam wzmacniacz PP w klasie A. 50% mocy doprowadzonej z zasilacza to końcówki idzie w ciepło. No ale hifi pełną gębą..

No jak mają 500h to nie ma się co dziwić że jedna odpływa. Producent podaje żywotność lampy dla określonych warunków pracy. Zdaje się że technicy zespołu AC/DC wymieniali zajechane lampy po każdym koncercie ale tam specjalnie były żyłowane do osiągnięcia określonego brzmienia ( przy takim budżecie to można wymieniać co godzinę ) Na koniec o płynięciu prądów w lampach- trochę było przepychanek ale w końcu zakończyło się dobrze. Występowałem tam pod podobnym nickiem. http://forum-gitara.pl/topic/8585-na-przerwach-standby-wy%C5%82%C4%85cza%C4%87-czy-nie-wy%C5%82%C4%85cza%C4%87/page-2

W każdym swoim wzmacniaczu wyprowadzam regulację i pomiar bias na zewnątrz. Pomiaru dokonuję milivoltomierzem. Super sprawa. Jak Ci się rozjeżdżają prądy to może oznaczać że lampy swoje najlepsze czasy mają już za sobą. Tak wyglądna regulacja w jednym z wykonanych przeze mnie wzmacniaczy.

No chyba że tak to zrobił producent. Uważaj tylko na BIAS, ustawiając go zmieniasz klasę pracy wzmacniacza. W gitarowcu na 6L6 doszedłem do 76W z pary lamp. Jednak to zabójcze warunki dla lampy i była to tylko próba. Standardowo jest 50. Ale to pokazuje jak można biasem narobić sobie kuku w urządzeniu. Polecam świetne opracowanie o lampach http://guitaramplifiers.prv.pl/lampymoc.htm

Widzisz, problem leży w tym że Raa dla EL34 to 3.3k a dla Kt88 6.6k więc niedopasowanie jest znaczne. Kręcenie BIAS-em na słuch to mordowanie lamp. Można łatwo przeliczyć przekładnię Twoich transformatorów głośnikowych i dla EL34 PP i obciążenia 8 omów wynosi ona 20,3. Wsadzając lampy KT88 z Raa 6,6 k imedancja obciążenia powinna wynosić 16 omów. Czyli w zaciski głośnikowe wzmacniacza z opisem 4 omy powinieneś podłaczyć kolumny 8 omowe. Lampy to niestety nie tranzystory. http://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?t=4302 polecam przeczytać. Tak na marginesie : mój wzmak ma 2 x 16W i napędza kolumny 200W i wystarczy do narobienia hałasu. Przepraszam , bład. Raa dla EL34 to 3.3k a dla KT88 6.6 k więc w zaciski 4 omy powinieneś podłaczyć obciązenie 8 omów. Post poprawiony.

Pytam dlatego że zrobiłem ponad 20 wzmacniaczy lampowych , użytkuję w domu jeden audio (PP EL84) i dwa gitarowce i nie zauważyłem w/w sytuacji. Twój wzmacniacz oryginalnie miał chyba EL34? Zmieniałeś punkty pracy lamp po wymianie na KT 88? Miałem kiedyś zrobiony przez siebie PP EL34 . Podawałem go próbie forsowania mocy z generatora przez 2 godziny. 42W , głośnikowe letnie, zasilający lekko ciepły. Są gdzieś na triodzie opisane moje walki ze wzmakami.

Mógłbyś wyjaśnić o co chodzi z tą grą po godzinie?

Pierwsza rzecz to woltomierz. Kup najprostrzy, podłącz do zasilania i zobacz co się dzieje jak zaświeci się czerwona dioda. Druga sprawa że może być zwarcie pomiędzy zwojami w któymś głośniku i zrobił się "krótki obieg" - też będzie działał protect. Odłącz głośnik Sub od wzmacniacza i zobacz co się będzie działo. A najlepiej to sprawdź na 12 V pomijając przetwornicę. Albo dodatkowy aku do prób albo dodatkowy przewód z akumulatorów samochodu.

Wzmak ma wg. producenta max 320W RMS. Stawiam na na zbyt małą wydajność prądową przetwornicy.

600W to 50A z 12V. Nie dziwne że kuca przetwornica. 360W to max dla tej przetwornicy. Oczywiście trzeba uwzględnić sprawność wzmacniacza więc pewnie nawet te 360W z niego nie wyjdzie na głośniki.

Nie, nie montowałem ich w A3. Mam V70II. Nie zajmuję się car audio profesjonalnie (nie jest to mój sposób zarabianie na życie- w tym sesnie). Zamontowałem u siebie najpierw wspomniane Focale ale potem trafiła się okazja i kupiłem na alledrogo Morele a drugi zestaw na "oeliksie" . Fakt że dość drogie ( w sklepie) ale nie żałuję. W focalach upierdliwe były tweetery, co do basu to wydał mi się jakiś płaski, fałszywy, nie wiem jak to nazwać inaczej. Wymiary masz w specyfikacjach. U mnie tweetery są w drzwiach.

Focale RSE 165? Uwierz mi, daj sobie z nimi spokój. Miałem, wymieniłem na Morele Maximo Ultra 602 i nie żałuję. Udało mi się kupić na na oeliksie jeden komplet za 500 a drugi za 440zł. Oba nowe.

Dopiszę Ci tylko tyle: oscyloskop ponoć ma pomiar ponoć do 200kHz. To samo ma 150-tka. 138 miałem, 150 pożyczyłem od kolegi. Nie obejrzysz takiej częstotliwości. Wzmacniacz wejsciowy oscyloskopów (obu) przy tej częstotliwości robi z prostokąta zniekształcony trapez przed trafieniem do przetwornika procesora. To praktycznie urządzenie wskaźnikowe a nie oscyloskop. Wspomniany przeze mnie Hantek 6022BE jest o niebo lepszy. Ma też wadę, nie ma opcji pomiaru AC.Czyli do obserwowanego przebiegu dodawana jest składowa stała w przypadku gdy taka występuje w sygnale. Jednak pomierzyłem nim mnóstwo wzmacniaczy lampowych i spokonie dawał radę do momentu kiedy nie ubiłem w nim procka. Kupiłem wtedy Siglenta 1072CML a potem naprawiłem Hanteka. I oba mi służą. Za hanteka 6022BE dałem chyba ze 230zł parę lat temu. Do car radio spokojnie wystarczy i nie tylko. Tu pomiar wzmacniacza właśnie przystawką hantek 6022BE

Odpuść. To jest guano. Kup lepiej przystawkę Hantek 6022BE do PC. DSO 138 i 150 to zabawki a sam wzmacniacz pomiarowy już wprowadza ogromne znieksztalcenia. Przerabialem juz temat tych oscyloskopów.

20x20/4 =100W 19.3x19.3/4=93,1225W Im wyższa moc tym to 0,7V robi większą różnicę.

W jakim załączniku? Mam 165mm Morel Maximo ultra 602 Edit: no to takich nie mam.

Ja Ci nie polecę, mam Z5200 i ma wszystko co potrzebuję. Nie przerzuciłem u siebie 20-30 modeli żeby mieć coś sensownego do powiedzenia w tym temacie. Określiłem swoje potrzeby, poszukałem w necie radia które będzie mi odpowiadało i będzie mieściło się w określonych pieniądzach. Podstawą dla mnie był napęd CD ponieważ mam dużo płyt. Do tego miał odtwarzać pliki video zapisane w HD bo czasem wrzucę płytę koncertową (spokojnie, słucham nie oglądam- dlatego też u mnie są głośniki na tyle) Odpadał otwierany panel bo nie pasował do auta a poza tym nie chcę mieć problemow z mechaniką za jakiś czas. Do tego upierdliwa wymiana krążków podczas jazdy. Poszukaj radia jakie Tobie potrzebne, potem szukaj opinii na jego temat.

W pionierach obsluga 3 way nazywa się Network Mode. W AVH serii Z jest ale nie wiem czy we wszystkich. Innych firm nie miałem to nie wiem.

Dobrze by było żebyś określił następujące rzeczy: - nowe/używane - CD/DVD czy bez tego - z Android Auto/AppleCar czy nie musi być - z nawigacją czy bez (wg mnie wbudowana navi to pomyłka ale to moje zdanie) - ze zwrotnicą trójdrożną czy standard I teraz tak: jeżeli chcesz kupić radio z produkcji ostatnich 2-3 lat to tanio nie będzie. Dodatkowo używki mogą mieć ukryte wady (vide kolega z Kenwoodem 5015 gdzie okazało się że panel dotykowy do wymiany) Jak kupisz radio nowe lub kupione niedawno z gwarancją to będzie drożej ale głowę masz spokojną. Kupisz używkę z tzw. gwarancją rozruchową 2 tygodniową to będzie taniej ale jak coś padnie to jesteś w czarnej d..e. Starsze radia mogą nie obsługiwać Android auto. Kupisz radio z navi to jesteś skazany na aktualizację map. Sam określ co Ci konkretnie potrzeba. Ja kupuję nowe- raz że mam gwarancję a dwa że nie wymieniam odtwarzaczy co 2 tygodnie.

Coś Ci się kolego marta189 pomyliło. Nie rób ze mnie naciagacza, ok? Zaproponowałem, nic więcej. Sprzedawać nie muszę, na chleb mam. Nie żyję z handlu radiami samochodowymi.

Mam AVH A210BT , praktycznie nowy, jeszcze ma z 1,5 roku gwarancji. Wyjście na wzmacniacz RCA przód tył i na suba RCA. Jak coś to PW. Ma BT, czasówki, 13 pasmowy korektor i inne pierdoły.