Skocz do zawartości

oli

Użytkownik
  • Postów

    157
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez oli

  1. Jeszcze jakiś rok wstecz wyrażałem się w podobnym tonie co Ty, a nawet dosadniej:). Odkąd jakiś rok temu popadłem w "wódkowstręt" i nawet patrzeć na nasz narodowy skarb nie mogę, postanowiłem ponownie spróbować "perfumów". Jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się,że ... to mi wchodzi. Na wódkę do dnia dzisiejszego nie mogę patrzeć,za to "herbatki" wciągam w takich ilościach,że mój portfel krzyczy :wróć do czystej!. Co prawda dopuszczam się profanacji w postaci besztania ich z colą,ale ostatnio np. Chivasa wciągałem z samym lodem i taż przez gardło przeleciało:). Kiedyś nie istniało dla mnie nic poza czystą i piwkiem. Dziś wcale mi się nie spieszy z powrotem do starych nawyków,choć przyznam , że nie w każdych okolicznościach mam sposobność/łatwy dostęp do trunków innych niż wódka,gdyż to właśnie ona ciągle króluje na "polskich stołach". Ostatnio tak się jakoś "snobistycznie" czułem siedząc na zawodach wędkarskich z dużą szklaną wypełnioną Jack-iem:). Do niewątpliwych zalet picia "łychy" mogę z pewnością zaliczyć fakt,iż zdecydowanie daje ona lepsze "efekty i samopoczucie" i co najważniejsze nie powoduje tzw."zespołu dnia następnego". Podsumowując: po za większymi kosztami finansowymi,same zalety. Do tej pory najbardziej zasmakowały mi: Chivas Regal i JD.
  2. oli

    Okna PCV

    Jeden z największych producentów okien w Polsce obok Oknoplastu,stąd pewnie możliwość zejścia z ceny. Jakość w porównaniu do ceny na b.dobrym poziomie.
  3. Też robiłem nim u siebie i o ile z daleka jakoś efekt daje radę,o tyle przykładając łeb bliżej słupka widać sporo smarków. Prawdopodobnie z pistoletu wyglądałoby lepiej,dlatego następne słupki chcę spróbować tą metodą.Poza smarkami większych uwag do struktury Bolla nie mam.
  4. Wczoraj było już późno,a poza tym-mi nie przyszło do głowy,bo myślami już ustawiałem piccolaki u siebie , a Ty też się nie zapytałeś,tylko wydarłeś z auta i w drogiem... Anyway,propozycja aktualna,więc jakby co fona masz.
  5. Mam propozycję nie do odrzucenia. Ja pożyczam Tobie moje Gienki (Q240X i STEREO 100), a Ty mi swoją A7.Przymierzam się do zakupu A5,więc A7 mi nieco naświetli temat.Ty z kolei chcesz pomacać Gienki, więc myślę,że to dobry układ. Ale jakby co,to tel. mój masz,więc zdecydujesz sam.
  6. 1. slawa88 2.duber 3.rex 4.radzikson 5.oli
  7. Może pomoże: http://www.strefacaraudio.pl/topic/14970-samochod-z-bardzo-dobra-akustyka/page__st__60__p__149907__hl__auto%20pod%20ca__fromsearch__1#entry149907
  8. Zawieszenie wygląda dosyć solidnie.to prawda.Ale wydaje mi się ,że wcale "nie taki diabeł straszny...". Próbowałem go rozruszać o wiele słabszymi piecami niż Twój DLS i dawał radę. Myślę,że zbytnio nie odczujesz tych brakujących 35W z manuala DLSa, względem 300W z manuala ASa:).
  9. Si senior,wożem siem z nim na co dzień.
  10. Myślę,że powinieneś zainteresować się AS HX10Q. Bardzo fajny głośnik i myślę,że cenowo też powinien Tobie podpasować.
  11. Jak w temacie.Jestem zainteresowany wymienionymi klockami,więc jak ktoś ma ciekawe oferty (ze względu na budżet-najchętniej używki), to zapraszam na PW. EDIT. Zapomniałem dodać,że w grę wchodzą jeszcze Piccolaki od Morela.
  12. oli

    Karpacz / Zakopane

    W piątek jadę tu: http://www.bacowki.wczasy.net.pl/opis.php Byłem tam już kiedyś i z tego co kojarzę,to jakoś mega wcześnie rezerwować nie trzeba było. Warto zadzwonić,a może akurat się uda.Klimat jest,lokalizacja też dobra...
  13. Skropleń szukaj w miejscach, które mają lub znajdują się w temperaturze zgoła innej niż ich otoczenie (np. nagrzewają się). To chyba do nich nie należy,chyba że...
  14. Nooo,chyba że masz ogrzewanie podłogowe.
  15. Jeszcze nie tak dawno,bo w zeszłym roku walczyłem w swoim aucie z delikatnie mówiąc "nieszczelnością". Objawiała się ona tym,że ciągle miałem wodę pod wykładziną podłogową.Dokładniej mówiąc, w nieckach/zagłębieniach podłogi,tam gdzie stawiamy nogi, ciągle zbierała się woda. I nie mówię tu o wilgoci,tylko o zalaniu,ponieważ te zagłębienia były wypełnione wodą po brzegi,do tego stopnia,że naciśnięcie wykładziny podłogowej powodowało przesiąkanie przez nią wody.Jednym słowem-miałem podtopione auto.Usuwanie tego kończyło się wybieraniem z niecki wody za pomocą ściętej plastikowej butelki ( ok.2,5 l wody za każdym razem )i osuszaniem wykładziny za pomocą ciągłej wentylacji wnętrza. Ale nawet wtedy,kiedy wsiadając do auta,czuć było to mega ciężkie,wilgotne powietrze- nigdy nie widziałem "pocących" się wzmacniaczy. Nie wiem czy przypadkiem u Ciebie nie zbiera się woda,albo coś nie zamaka w przestrzeni gdzie masz zamontowany sprzęt. Na Twoim miejscu pozaglądałbym we wszystkie zakamarki,popodnosił wykładziny,pozaglądał pod zaślepki i niedostępne miejsca. A nóż gdzieś stoi woda.
  16. Wydaje mi się,że świadczy to o problemie z wilgocią w Twoim aucie. Masz auto z klimą,używasz jej?Zresztą nawet jeśli nie,to przy "normalnym użytkowaniu" nie powinno być tego problemu. Ten "pot" to właśnie osadzająca się wilgoć przy zmianach temperatury. Nie zostawiłeś otwartego okna w deszczu,nie zamokła Ci jakaś tapicerka/wykładzina?
  17. Myślę,że to może Ci nieco rozjaśnić sytuację : http://www.strefacaraudio.pl/index.php?app=core&module=search&search_in=forums
  18. Fajny pomysł.Myślę,że Łagów to też dobra propozycja.Ale tak jak piszesz,następny spot bliżej jesieni.Ot,taki pożegnalny spocik przed zimą. A czy wczoraj miał ktoś może jakiegoś fotopstryka i go używał?Jak macie jakieś foty to wrzucajcie.
  19. Legendarny już I Spot Lubuski zaliczony i przechodzi do historii. Żałuję właściwie tylko jednego...że mnie tam nie było . Strasznie głupio wyszło, bo sam zainicjowałem temat i bardzo chciałem żebyśmy się zabrali,a wyszło jak wyszło. Po części usprawiedliwia mnie fakt,że nie tylko ja byłem winowajcą swojej nieobecności. Bardzo pomógł mi w tym pewien gość,przed którym jednocześnie chciałbym Was ostrzec-nazywa się :Jack Daniel's . Uważajcie na niego,bo gość jest niebezpieczny, zdradliwy i potrafi strasznie sponiewierać człowieka. W momencie kiedy Wy się zbieraliście na placu, ja odprawiałem modły do porcelanowego bożka w łazience... Anyway, moralniaka miałem większego niż normalnego kaca i nauczkę,że "pić to trzeba umić". Wypada mi jeszcze przeprosić Was za nieobecność i obiecać poprawę (wstrzemięźliwość). Cieszę się że udało się spotkać, bo jak wiadomo,nie łatwo było cokolwiek ustalić zgrać (tym bardziej żałuję). Może następnym razem pójdzie łatwiej... A właśnie.Może biorąc pod uwagę ciężar z jakim przyszło nam się zmagać przy ustalaniu I Spota,wypadałoby już zacząć się ugadywać na następny?W tym roku , albo już na przyszły...
  20. Dobre,dobre.Kto wie,czy tam czasem nie zakoczujemy na dłużej.Pomysł jak najbardiej si.
  21. I co Pany? Jedziemy czy nie? Temat znowu przysechł i nie wiem czy się mam w sobotę oszczędzać czy nie ( % ) ? Puki co mamy (teoretycznie:)) 6 chętnych,ale nie wiadomo właściwie na kiedy konkretnie. Ja mógłbym w niedzielę na np.14.00.Co do miejsca to puki co, narazie padło na "plac" przed ceglanym mostem czy tam akweduktem-jak zwał tak zwał. Coś pominąłem? Rozumiem,że wszyscy zadeklarowani wcześniej będą?
  22. Od siebie polecę francuski film "Nietykalni".Rewelacja.I niech nikogo nie zmylą pierwsze sceny i muzyka....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...