oli

Od siebie dodam gościa,którego nie mogę się nasłuchać: Schiller: http://www.youtube.com/watch?v=Tb2BW-cAnVs&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=ijBM0LEnqbE To tylko przedsmak.Polecam posłuchac więcej. Ostatnie 2 koncertówki wymiatają.Przynajmniej dl mnie:).

1.slawa88 2.Truck.. konkretnie.. ;) 3.Mamusa - autem czy nie autem, ale przyjade ;) 4.rex -najlepiej w niedziele 5.oli...

Hmm...No to może niech każdy potencjalny zainteresowany poda daty kiedy jest wolny i wybierzemy z tego wszystkiego jakąś "uśrednioną",która by wszystkim/większości pasowała? Ja mogę praktycznie w każdą niedzielę za wyjątkiem : 24.06, 15.07, 29.07 (mecze Falubazu:)). Ustalmy może najpierw daty a potem miejsce,bo z terminem jest większy problem.

duber Mam 9835.Jak chcesz to możemy podpiąć i będziesz wiedział więcej.Może na naszym spocie,o ile w ogóle dojdzie do skutku...

Dlatego napisałem aspirować. W realu oznacza to mniej więcej prośbę o możliwość złożenia wniosku przyjęcia w poczet członków,ewentualnie najpierw 5 lat praktyki połączonej ze stażem.Choć nie wiem czy się regulamin nie zmienił i same praktyki i staż nie trwają 10 lat...

24.06- u mnie będzie ciężko,bo Falubaz z medalikami jedzie w ZG...Dlatego pisałem o 1.07. Kurcze,jak tak dalej będziemy się licytować z terminami i nie dopasujemy się do siebie,to będziemy mogli aspirować do miana Hammerite Teamu w tej kwestii...

Jakby co to ja też mogę się na 1.07 przestawić.Jak ma przez to się zwiększyć frekwencja,albo w ogóle dojść spot do skutku...

Bierz babcię... Parking jest fajny,ale jest on w centrum,a 17.06 to niedziela i obawiam się,że nie będzie miejsca.A może jest jakiś parking/plac na obrzeżach,gdzieś na uboczu.Kurcze byłem tam parę razy,ale nie kojarzę fajnego miejsca.Mam wrażenie,że strasznie tam ciasno w samym mieście...

truck A jak z Twoją obecnością w Łagowie w perspektywie Olsztyna 17.06? Będziesz tu czy gonisz na eliminacje? Czy ktoś zna ciekawe,w miarę możliwości ustronne miejsce na spota w Łagowie?

Fajnie,że pamiętasz o tym temacie.Jak nie poskładałeś jeszcze swojego UFO,to napadywuj do mnie,pojedziemy razem dorożką. Wygląda na to,że 17.06 pasuje tylu chętnym,że już można spokojnie się zjechać,nawet jeśli komuś coś wypadnie. duber-Ty przed piciem 16.06 zrób sobie podkład z 2 kubków konkretnego rosołu i dasz radę.Ostatnio 2 razy potwierdzone organoletycznie:).

Dlatego też uważam,że powinniśmy zarzucić jakąś datę w miarę realną i się w końcu zjechać.Jak przyjedzie 4-5 aut,trudno,będzie tyle ile będzie.Komu będzie zależało,albo faktycznie będzie mógł to przyjedzie. Trzeba w końcu rozdziewiczyć Lubuskie pod względem spotów CA. Z mojej strony pada propozycja żeby wpaść np.jak pisze truck do Łagowa: np.17.06.2012

Jeżeli to ironia to OK,ale jeśli piszesz poważnie to dopiero Kamil odczułby "przyjazne państwo". Sam prowadzę DG od 2007r w branży budowlanej i zdążyłem się w tym czasie co nieco przekonać jak to przedsiębiorcom jest lekko w naszym kraju. Od momentu założenia DG,po przez jest rozwój i prowadzenie, człowiek ma tylko pod górkę. Podejmując decyzję o robieniu czegoś na własną rękę,trzeba mieć pełną świadomość tego co nas czeka,a ten temat jest na prawdę wartym polecenia,bo wszystkie wypowiedzi są "życiowe" i mogą wiele uświadomić np.autorowi. Zakładając firmę korzystałem z pomocy UP, tak jak chce zrobić autor.Muszę powiedzieć że nie miałem z tym problemów i ogólnie udało mi się.Wniosek napisałem sam wzorując się na czyimś wniosku,z innej branży,ale "przeszczepionym" na budowlankę. Napisałem o dotację na sprzęt budowlany typu: rusztowanie aluminiowe,drabiny,wiertarki,wkrętarki,mieszadła,szlifierki...podstawowe narzędzia na budowie. Oczywiście musiałem podać ich ceny,żeby wyliczyć kwotę pomocy jaką chciałem otrzymać. Z tego co pamiętam wnioskowałem o 14-15 tyś.Dostałem bodajże 12 tyś. Na pewno trzeba do rozliczenia wpisać nazwy,kwoty i pokazać f-ry zakupionych towarów.Żeby nie było komplikacji,że po zakupach zostało mi 23,45 zł z dotowanej kwoty i trzeba to oddawać, celowałem tak,żeby kupić sprzęt nieco droższy od pomocy i dopłacić ze swoich. Wyszło chyba 12112,54zł lub coś takiego i nie było problemów. Potem po 1 ROKU prowadzenia DG i opłacaniu składek i podatków,trzeba było to udokumentować,złożyć w urzędzie i po temacie. Więc w moim przypadku przebiegło to bezboleśnie.Ważnym jest złożenie wniosku w "odpowiednim" momencie,tzn.przed albo od razu po tym jak UP otrzyma kasę i uruchomi program.Trzeba się dopytywać i być na bieżąco,bo kasa im się szybko kończy,a chętnych nie brakuje. Co do samego prowadzenia DG,to w zasadzie chłopaki wyżej napisali z czym to się je.Brak urlopów, często weekendów, bycie w ciągłej gotowości, umysł ciągle skupiony na pozaplataniu tego całego burdelu:), dbanie o rozwój i nadążanie za zmianami...O regularnym i bezwzględnym opłacaniu bandy urzędników, ZUSu i innych "przyjaznych" nie wspominając. W obecnych czasach w mojej branży,czasami sam się dziwię jak ja jeszcze daję radę. Ciągłe podwyżki wszystkich opłat, coraz to nowe obowiązki, obciążenia,przepisy,wymagania,"konkurencja" itd.Prowadząc firmę na całkowitym legalu nie jestem w stanie konkurować na całym rynku. W momencie kiedy maa wszystkich pracowników zatrudnionych na umowy o pracę, płacę składki,zapewniam transport,BHP,badania,środki czystości, ekwiwalent za pranie ubrań roboczych,odzież ochronna i robocza, ochrona osobista, w upały woda do picia,jak trzeba to posiłki regeneracyjne,płatne urlopy,tacierzyńskie,... Do tego dochodzą koszty typu opłacanie księgowości,obsługa BHP,jakaś reklama czy wizytówka,strona www,narzędzia,naprawa samochodów,sprzętu czy inne tego typu rzeczy. Niestety, ale to są podstawowe wymogi,którymi ustawodawca obciąża przedsiębiorców i chcąc mieć czyste sumienie trzeba orać. Firma działająca tak jak moja, na legalu,ma mega ciężko jeżeli chodzi o utrzymanie,a o konkurowaniu nie wspominając. Ponosząc koszty,które wymieniłem wyżej,nie jestem w stanie konkurować kompletnie np. na rynku prywatnym typu mieszkania,domki itd.Ludzie najczęściej biorą "firmy" które zrobią remont możliwie najtaniej (nie ma się co tym ludziom dziwić), a najtaniej oznacza,że pracownicy nie są zatrudnieni, rachunek na żądanie klienta ale oczywiście powiększona o podatki,o ile w ogóle "firma" jest zarejestrowana?Generalnie moja "konkurencja" nie ponosi kosztów tych co ja,a różnicę w kosztach prowadzenia działalności można sobie tylko wyobrazić. W przetargach też nie mam co zbytnio szukać,bo albo ustawione,albo desperaci zarzucają tak dumpingowe ceny,że "normalnym" firmom,nawet na materiał i robociznę nie wystarcza,o zysku nawet nie wspominając. Dlatego prywatnych klientów omijam szerokim łukiem,a skupiam się na klientach instytucjonalnych,firmach itd. I to samo radzę autorowi.Odpukać,z płatnościami problemów nie mam, z umowami też,z samym prowadzeniem prac,nadzorem itd. też zero problemów. Oni się na mnie poznali i chcą utrzymywać kontakt,a ja się ich trzymam:)..Jednak na tym polu także nie zawsze jest różowo,bo wiadomo:kryzys,oszczędności,mniej wydatków na remonty. Dlatego trzeba być otwartym na nowe rynki,nowych klientów i pomimo udanej współpracy ze stałymi odbiorcami usług,wyszukiwać/łapać kontaktu w nowych obszarach.To kolejna rzecz jakiej wymaga od przedsiębiorców prowadzenie własnej DG.Ale mam nadzieję,że autor sam się niedługo o tym przekona i będzie miał okazję sprawdzić się na tym polu.Życzę powodzenia:). PS.Uważajcie na robienie czegoś jako podwykonawcy,bo to pole minowe.Starajcie się dobierać roboty i klientów na maksa "bezpiecznych".Czasem nawet lepiej sobie odpuścić coś gdzie jest niby szybka i łatwa kasa,na rzecz np. 2 mniejszych ale pewniejszych robót,niż później na 3-4 robotach nadrabiać straconą kasę.

Dokładnie takie same kupiłem ostatnio do swojego i żony auta.Mogę śmiało powiedzieć,że za 200 zł/szt. to świetne opony.Czy mokro czy sucho kleją się się b.dobrze.Nie powiem nic na temat zużycia, bo mam je dopiero 2 m-ce.

Łagów dla mnie jak najbardziej OK.nawet w ten weekend tam odpoczywam.Nie znam tylko konkretnego miejsca/placu co by parę autek ustawić no i żeby było nieco kameralnie:). Tu już tubylcy,albo stali bywalcy musieliby coś zaproponować,aczkolwiek jak będę tam na dniach i coś upatrzę,to skrobnę w tym temacie. O ile będę coś pamiętał. Coś mi się wydaje,że w większym gronie to chyba nie prędko tego spota zrobimy. Zainteresowanie spadło wraz z nadejściem pogody... Truck-a którą furą się wybierasz na spota jeśli można wiedzieć?

Eeee,paru zapaleńców jest,tylko leniwe to jakieś . Trochę nam ostatnio pogoda przeszkodziła w ustaleniu terminu,ale myślę że już o to obaw nie ma. Ciągle jestem jak najbardziej za.Pytanie tylko kto jeszcze i ewentualnie kiedy? Z mojej strony dopiero w czerwcowe weekendy jestem wolny...

Stary, od dłuższego czasu z powodzeniem stosowany patent:). W moim standardowo na liczniku 193 tyś. km przejechane. 1,9 TDI 2002r., Oczywiście nie bity z książką itd. Książka "przeszczepiona" z innego-już po kolorach papieru widać różnicę.Wypełniona jednym charakterem i 1 kolorem długopisu przez 7 lat serwisowania:). Po wizycie w ASO i wyciągnięciu historii, okazało się,że 193 tyś. km widniejące na liczniku,auto ukręciło bodajże 2-2,5 roku wcześniej.Z bezwypadkowości też nici, bo się okazało że musiał być przetarty bokiem,bo wymieniano poszycie całego boku: drzwi przód tył, i błotniki przód tył.Ale wszystko w ASO VW. Gościu nawet żarówki i pióra od wycieraczek w ASO wymieniał. Może nie jest to nic niezwykłego,bo dzisiaj większość aut importowanych i ten sposób "przygotowania auta do sprzedaży" to niczym Polskie Normy. A Passat i reszta VAGów TDI to już niemal tego wzorzec,który zasłużył dzięki naszym rodakom na umieszczenie w Sevres.

Z pozoru nieskomplikowana czynność, a jednak... http://www.wiocha.pl/592541,Stawianie_namiotu

Witam. Jak w temacie.Nowe lub używane w nienagannym stanie. Info via PW lub emalia.

Myślę kolego,że bez pomierzenia wszystkiego i zrobienia indywidualnej zwrotnicy się nie obejdzie. Przy tej klasie sprzętu i jego możliwościach,montaż ori zwrotki to profanacja. Poszukaj i wybierz sobie speca/warsztat, któremu chciałbyś powierzyć to zadanie, a efekt tego powinien być nieporównywalnie lepszy niż w przypadku Twojego pierwotnego pomysłu. Swoją drogą...Sam wybierałeś i montowałeś,ten sprzęt czy może kupiłeś już z autem?

No widzisz,a Ty ciągle żyjesz w błogim przekonaniu,że tylko Ty znasz realia/kulisy tego co się działo. Nie dopuszczasz do siebie myśli,że ktoś inny też coś może wiedzieć,znać niektóre fakty. Uważasz,że Twoja prawda jest najmojsza,a reszta "zaślepionych" nie wie o czym mowa i co się tu i ówdzie działo/dzieje. Nikt inny poza Tobą i Twoimi "donosicielami" nie wie co jest grane. Skąd wiesz czy ja faktycznie nie wiem co się stało. Znasz mnie?Znasz innych,którzy znają "sprawę",a stoją z boku,swoje wiedzą,wnioski wyciągneli...?Uważasz,że tylko Ty masz prawo mieć zdanie,bo jako "cudowne dziecko polskiego CA" znasz temat od iluś tam lat?. Nie trzeba być nie wiadomo jak yntelygentnym,żeby pewne sprawy wyczytać między wierszami,a niekiedy wprost z tematów poruszanych na forach w ciągu ostatnich kilku lat. Zachowujesz się jak ludzie z pewnej partii politycznej,którzy myślą,że tylko oni znają całą prawdę w "sprawie" i wszytko/wszyscy dookoła albo spiskują,albo zaślepieni "władzą" potakują za swym wodzem. Ale na szczęście są też ludzie,którzy trzeźwo patrzą na świat,swoje wnioski wyciągają i potrafią rozdzielić pewne rzeczy. "...i nikt nas nie przekona,że czarne jest czarne,a białe jest białe..."

Chciałem ustosunkować się do tej wypowiedzi spróbować wyjaśnić Tobie,że to co piszę,piszę jako osoba totalnie bezstronna,niezwiązana z żadną "opcją" ani nikogo nie broniąca.Uznałem jednak,że nie ma to większego sensu,bo i pewnie z 14 stron w tym temacie by zabrakło,żeby coś do Ciebie dotarło. Odpowiedziałem Ci w tym temacie,bo widzę że kolejna już Twoja wizyta na forum,sprowadza się do ujadania na temat czegoś,co podobno Ci zwisa i masz na to wy.ebane. To pytam się: po co tu w ogóle zaglądasz i trollujesz na ten temat? Co chcesz tym osiągnąć?Łudzisz się,że Twoje wpisy na poziomie komentarzy z onetu, otworzą ludziom oczy i zawrócą ich ze zgubnej ścieżki o nazwie "resztki po dawnym CAR AUDIO"? Jeżeli tak,to się grubo mylisz,bo akurat styl w jakim próbujesz tego dokonać, co najwyżej wywołuje politowanie wśród czytających Twoje wypociny i mówi więcej na temat Twojej niepoczytalności,niż argumentów przeciwko temu z czym chcesz walczyć. No,ale na pewno możesz liczyć na poklask wśród swoich "informatorów" z GG, bo znów wypuszczony przez nich pitbull "pokąsał" co poniektórych. Wracając do tego,co tak Cię uwiera,czyli do EASCI (choć chyba tak na prawdę rozpad PASCI Cię tu prędzej sprowadza), to uważam, że tak na prawdę ona sama albo się obroni,ale umrze śmiercią naturalną. Zainteresowaniem,udziałem na zawodach, wynikami sprzedaży promowanych produktów,ludzie sami wystawią jej ocenę i tym samym zdecydują czy jest sens jej istnienia czy nie. Wydaje mi się,że to życie i najbliższy czas zweryfikuje istotę jej istnienia, ludzie potrafią reagować i widzą z czym mają do czynienia. Komu się nie będą podobać zasady czy styl prowadzenia tej zabawy,dadzą sobie spokój i podziękują i to oni tak na prawdę zdecydują czy ta organizacja się obroni czy nie. Jest u nas wolny rynek,klient nasz pan.Jak "towar" pod nazwą EASCA zacznie gnić,to spadnie popyt na niego. Natomiast uważam,że z Twoim podejściem za wiele nie zwojujesz. Odnoszę wrażenie,że wg. Ciebie , większość ludzi na zawodach i na tym forum to osoby, które mają mózg wyprany w "proszku EASCA" z dodatkiem "płynu do zmiękczania tkanek:ESSA". Uważasz się za obrońcę uciśnionych , Mojżesza, który rozsiewa ziarno prawdy wśród ciemnego ludu. Po raz kolejny prośba do Ciebie: pokaż czynem,żeś jest tym Mojżeszem,spraw niech się rozstąpi morze i przeprowadź przez nie ten biedny naród , doprowadzając go do Ziemi Obiecanej, gdzie panują idealne,a przede wszystkim sprawiedliwe i odpowiadające wszystkim prawa.

Spoko pawlo,musimy poczekać. Lubuskie misie jeszcze się ze snu zimowego nie wybudziły:)

Ty, a Ty nie miałeś czasem zakładać swojej organizacji,żeby pokazać tym wszystkim "lamerom od CA" jak się robi prawdziwe zawody? Weź chłopaku coś podziałaj i pokaż nam wszystkim leszczom jak to się robi,bo żyjemy w niewiedzy i ciągłym poczuciu spełnienia po skończonych zawodach. Kurcze,taki talent organizacyjny się marnuje,a my wszyscy błądzimy jak we mgle.Gdyby tak zechciał sprowadzić nas na właściwą drogę i pokazać jak to się robi,gdyby zechciał , to może by bzyczenie komarów lepiej zabrzmiało ...? Weź coś wreszcie pokaż,bo puki co tym swoim mamrotaniem, zachowujesz się jak typowy "polaczek", który tylko żalić się i płakać potrafi jak mu nie pasi.

Sorry, że Wam przerywam tą jakże smakowitą konwersację,ale mam pytanie. Aktualnie za HU robi u mnie CDA-9835. Słucham na niej niemal wyłącznie oryginalnych płyt i nieco CD-Rów nagranych w audio. Najszla mnie ostatnio ochota na sprawdzenie MP3 w tym radiu.Nagrałem na CD-Ra kilkadziesiąt utworów MP3 i odpaliłem,a tu mi wyświetla ERROR, albo odczytuje zapis jako 1 utwór na płycie, minutnik wskazuje upływ czasu a muzy nie słychać.Próbowałem z innymi markami nośników,to samo,CD-RW-to samo.Nagrywałem innymi programami, z podziałem na foldery i bez.I nic.W żadnej sytuacji nie poleciała muzyka. Próbowałem w menu przełączać opcję : CD-DA/CD-MP3 i też 0 reakcji. Zasadniczo jak pisałem słucham ori płyt lub CD-R w audio,ale mam trochę na kompie "klasyków" ze szczenięcych lat w MP3 i pomyślałem sobie,że zrobię 1 płytkę zbiorczą z takimi.Tylko,że ni hu hu nic nie działa. Dodam,że laser w zeszłym roku czyszczony,nic nie przerywa,nic nie skacze... Jakby komuś przyszło coś do głowy to pisać.

Proponuję spróbować ustawić LSy bardziej "na siebie", a cięcia zaczynać od 4kHz w górę ze zboczem 12/18dB. Z autopsji (9835+LS29neo+Gienki) wydaje mi się,że NEO poniżej podanej przeze mnie wartości mogą nieco "brudzić" i sprawiają wrażenie jakby się męczyły. Po wielu bojach z ukierunkowaniem i cięciami , na chwilę obecną zostało 4kHz/18dB,przy cięciu woofera 2,0kHz/12dB (K2P) co jest w moim odczuciu na chwilę obecną optymalne. Tylko musisz pamiętać, że tnąc tweeta, wypadałoby równocześnie wprowadzać zmiany w cięciu woofra,bo dopiero "zgranie" obydwu przetworników może dać zamierzane efekty. Zapomniałbym: nie bój się cięć typu 5,0kHz/6dB lub 6,3kHz/6dB, bo może się okazać,że w okolicy tych wartości jego gra najbardziej Tobie podpasuje. Ale tak jak pisałem wyżej, musisz zwracać jednoczesną uwagę na cięcia woofra,bo możliwe,że to właśnie jego "cechy" odpowiadają za niewygodne dla Ciebie efekty.