lukaszLDZ

Popieram, za 200zł nie ma co sie spuszczac, jesli ta alpinka jest sprawna bierz ja i tyle. Albo dołóż parę dyszek i weż cos w stylu Clariona CZ202, radio w dobrej cenie z dobrym nawet jak na ta półkę korektorem. Jest do kupienia w 4 kolorach: zielony, czerwony ( tu by podpasował do e36) niebieski i biały. Tu masz taki krótki test porównawczy trzech jednostek w cenie do 300zł http://caraudio.auto-swiat.pl/1-clarion-kontra-sony-kenwood-brzmienie-nie-wszystko

Pomijając to co kolega wyzej napisał stwierdzic nalezy jeden fakt, ten sprzęt, który wymieniłeś niestety z graniem ładnym nie ma wiele do czynienia. Sam mam ten model Cruncha i nie powiem, moc ma i gra "poprawnie" lecz bez charyzmy i dosyc płasko i ostro, ogólnie po miesiącu dojrzałem do decyzji aby go sprzedac w diabły. Niestety, wcześniej nie posłuchałem i wolałem kupic nowy niz w tej cenie sprawdzoną uzywkę, bałem się, że będzie zepsuta, albo słabo grać. Na szczescie wzmacniacz jest na sprzedanie i idzie juz do mnie inny. Peyingi itp tez sobie daruj skoro chcesz "kulturalnie grać". Tez jestem świezy w temacie, ale dośc szybko załapałem o co biega, ale to musiałem sam pepełnic troche błędów, spokojnie dasz radę Sprzedaj ten wzmacniacz i kup coś w uzywce lepszej jakosci z duszą i "fajnym brzmieniem", W cenie do ok 300zł można trafić dość porządnego starszej generacji 4 kanałowca, do tego jakis jakościowy subwoofer w używce ( RE, JL etc.) i jedziemy

Dzięki za opinię byłem zdecydowany wziac na próbę a potem gdzieś pchnąć, ale widac bez sensu. Skoro mówisz, że grał tylko to znaczy, że w pamięci nie zapadł. Pewnie gorszy niz kenio kac 846.

Ale to cos warte jest, w ogóle?? X-plod to chyba inna seria, robione później, czy sie mylę, a to stary dobry xm??

Szukałem w necie i opinii o tym sprzecie jak na lekarstwo, na forum również brak. Czy ktos miał z tym do czynienia, jestem ciekawy opinii, wersja XM wskazuje na dawne dobre brzmienie i widać sporo opcji/filtrów, jak to gra, myslę cena dośc atrakcyjna. http://tablica.pl/oferta/wzmacniacz-sony-xm-504x-CID5-ID3JLVT.html#03dd924f80

Jasne, tylko znajdź mi kompresor , mowa o tych tanich dostępnych w marketach, który ma taka wydajność na wyjsciu, zapewniam Cie, ze żaden. Producenci podają wartości zasysania i czasem wydajnosc na wydmuchu, które i są przez nich znacznie zawyzone, wystarczy sobie zmierzyć w jakim czasie nabija butle i w jakim czasie dobija i będzie wszystko wiadomo. Jesli chcemy miec wydajnosc ok 240l na wydmuchu niestety żaden chinczyk nam tego realnie raczej nie da. Zostają albo samoróbki, albo konstrukcje sprawdzone na włoskich pompach, ale za to sporo droższe. Odbiegamy od tematu trochę, bo chyba kolega nie zamierza malowac duzych elementów ażeby potrzebował aż taka wydajność.Na marginesie ja kupiłem niedawno cos takiego do domowych prac: http://allegro.pl/sprezarka-kompresor-magnum-zva-50-2-2-kw-369-l-min-i3507332077.html Nieco lepszy chinczyk, bo podobno pompa jest niby na licencji włoskiej ( hehe) producent zapewnia dobra wydajność, która zmierzyłem osobiscie i wyniosla jakies 190 litrów ( efektywna na wydmuchu), więc widac jak te wartości sa zanizone Apropos pojemnosci i wydajności jeszcze....Tak jak ktos już wspomniał wyżej, wszystko sie da, znajomy malował malucha kompresorkiem 50 litry tyle, że na raty no i ma naprawdę duże doświadczenie. Efekt zadowalający.

Kolego zależy na czym Ci zależy i czego słuchasz, czy lubisz konkretne łupanie w aucie czy chcesz tylko podbić jedynie basy aby grało fajnie. Ja wybrałem druga opcję i kupiłem używany subik w dobrym stanie marki JL Audio 10v coś tam chyba 200RMS. Jak na niewielkie auto kompaktowe, które posiadam, gra ładnie tam gdzie trzeba. Nie łupie i głowy nie rozsadza, a jak trzeba uderzy i potrafi również zatrząść buda - zapewniam. Cena 250zł w tym wysyłka z popularnego portalu ( nie alledrogo). Wiec można. Odpalaj komp i szukaj, można coś wyrwać czasem w dobrych pieniądzach. To samo się tyczy wzmaka - za 250zł kupisz w używce jakiś dobry budżetowy oldschool. ( ja kupiłem dwa dni temu na test za śmieszne pieniądze Kenwood kac 846 - co prawda to 4 kanałówka, ale mowa o tym, że się da) Zobacz co się nada pod Twoje gusta i spełni Twoje oczekiwania i szukaj.

Co do przejściówki to moze sie okazac tak, że radio będzie łapało szumy i beda trzaski a to ze względu na jkośc tych przejsciówek. Jesli juz coś warto zrobić samemu taka przejściówkę mini iso-RCA. Kupujesz konektorki kable ekran. i czncze jakies lepsze nieco ( zenskie) i lutujesz kable do konektorkow, w tych kostach gotowych, masz po prostu wciskane, lepiej niech będa na stałe, sztywne.

Nie musisz kupowac innego radia, ja bym narazie podpiął to co masz pod wzmacniacz, tj, do seryjego radia zakupil przejsciówki mini-iso na RCA, a najlepiej wyprowadził samemu RCA ( tudziez zlecił ta operację komus kto sie na tym zna bo na przejsciówce stracisz na jakosci i moga jak u mnie kiedys w Grundigu powstawac szumy). Podpinajac to radio z głośnikami pod wzmacniacz zobaczysz czy jestes zadowolony tj. czy spełnia to Twoje oczekiwani ( zapewniam , że zagra to lepiej niz pod samym radiem, chociaz może byc różnie, bo nie wiadomo jakie ten wzmacniacz ma parametry) sam mówisz, że to auto rodzinne, więc ma grac poprawnie a nie robic szał. JEsli to Cie nie zadowoli, wtedy dopiero pomyslałbym nad zmiana radia i dalszymi poczynaniami w strone udoskonalenia. PS jesli wzmacniaczokaze sie za słaby jakościowo i w ogole lipa, budzetowo możesz kupic jakiegos oldschoolowego typu Kenwood ( ja ostatno KAC 846 za 140zł wyrwałem na próbe) i podpiac te głosniki. Napewno będzie oki.

Mam te głosniki iu mnie raczej brakuje kicka aniżeli sredniaków, orócz tego wysokie potrafią byc zbyt ostre czasem. Ogólnie nie ma co sie spodziewac czegos nadzwyczajnego po głosnikach za 300zł, ale graja poprawnie. Moze konfiguracja sprzetu??

Do prac domowych styknie chinczyk z marketu bez jaj , a jak chcemy coś malować porządnie, to zeby wiatru nie brako to zbiornik jakies 200l i do tego wydajna sprezarka zeby pociagnela jakis dobry pistolet typu Sata. TO jednak spory wydatek dla kogos kto zawodowo sie tym nie zajmuje. Z gotowców to juz za 1800-2300 kupi sie nową przyzwoita sprezarke ze zbiornikiem 100l na pompie ABAC lub FIAC z wydajnoscia na wyjsicu ok 240-260l - tyle styknie juz aby cos pomalowac w miare bezprblemowo ( oczywiscie odpowiednio dobranym gunem). Kiedyś myślalem ze sobie zlozyc samemu sprezarke i to byłaby dobra opcja i noeco tansza niz kupno nowej. Wtedy masz to co chcesz. Dobierajac sprezarke z ciezarowki, trzeba zadbac o odpowiednie jej chlodzenie, to bardzo wazne.

Biore pod uwage równiez inne dobre 4 kanałówki o dobrym miekkim brzmieniu budujace dobra przestrzeń i scenę ogólnie....typu np.audison lub kenwood PS500f, bez ostrego przenikliwego brzmienia jakie obecnie poisadam na crunch gpx 1000.4 - cena jaka jestem w stanie dac to max 400zł - oczywiscie uzywka

O piaskowaniu na 50 tce zapomnij bo to nie robota, wiatru braknie ci niemalze od razu. Da prysnięcia czegoś ( nie całosciówki) czy do dmuchania balonów i innych drobnych prac przydomowych wystrarczy pewnie jakis zwykły chinczyk z marketu za 400-500zł. Jak chcesz cos lepszego szukaj z wloskimi pompami abac lub fiac, ale to cena idzie w górę 2-3 razy. Ja tez ostatnio stałem przed poodbnym dylematem i kupilem kompresor chinski ale z loska pompa 50l dwultokowy magnum zva 50 - 870zł. DO drobnych prac przydomowych styka, nawet conieco umaluje, wiadomo nie samochód, ale jakis błotnik czy element blacharski, na maske nie styknie juz wiatru Nie wypowiem sie na jego temat więcej bo uzywam go ze 3 miechy dopiero. Patrz na wydajnosc efektywna , nie zasysania, to tak na marginesie.

Jak w temacie, kupie juniorka w dobrym stanie i cenie niegrzebanego. Pod uwage biore równiez Glow 4075 ale nie wiem czy junior brzmieniowo nie będzie jednak lepszy. Zalezy mi na dobrym jakosciowo naturalnym ciepłym brzmieniu i scenie. Inne propozycje równiez rozpatrzę.

A kto mówił o hi endowych rozwiązaniach? W autach typu kompakt często gęsto montuje się tylko przedni zestaw odseparowany np. z subem. Zdarza się, że auto takowe posiada również jakieś seryjne pierdki, które coś tam graja ( raczej pierdzą) W przypadku kiedy mamy pod wzmacniacz podłączony zestaw odseparowany i sub, głośniki tylne zostają zasilane tylko radiem. Sam coś takiego zastosowałem u siebie ( na bokach z tyłu w półce, nie w drzwiach, bo takowe głośniki wchodzą u mnie bezproblemowo), aby z tyłu coś jako tako grało gdzieś w tle i jako tako grało pod samym radiem, bez pierdów. Stad nieduża ich moc RMS, bo większej pod samo radio zwyklejsze ( powiedzmy takie jak ja mam zwykły ClarionCZ202E) nie potrzeba. Podsumowanie mojej wypowiedzi przez kolegów od razu zeszło tematycznie na hi end - temat traktuje o produktach GMS, Ponadto, forum czytają nie tylko sami zboczeńcy - znawcy

Grało pod wzmacniaczem, pytam bo nie wiem czy to tylko moje wrażenie czy jest to nasza rodzima firma ale jednak niedoceniana.

Nie każdy ma u siebie w aucie hi-endowe rozwiązania bo nie kazdy ma takowe potrzeby, jeden inwestuje w audio inny modyfikuje auto mechanicznie itp. Niemniej jednak znajomy testował woofery tej firmy i porównywał do Morel Maximo. W jednych drzwiach był woofer Morel w drugich GMS ( nie pamiętam modelu ale w smiesznych pieniądzach jakichś) i powiem Wam, że ten GMS wypadł całkiem nieźle, miał znacznie głębszy bas lepiej schodzacy niz ten Morel. Dopiero wymiekł przy wiekszym vol. a to z racji tego , że miał mniej w RMS-ie. Zatem śmiem twierdzić, że jak za jakośc , która proponuja kosztuja naprawde śmieszna kasę.

Ja u siebie w nieco spłaszczone uszczelki wsadziłem silikonowy węzyk akwarystyczny o odpowiedniej srednicy chyba 4 mm ( ale moge się mylic) wcześniej wpuścilem silikon w sprayu i powoli wpychałem, efekt jest zadowalający, jest ciszej, widac nie ma juz szczeliny i drzwi przylegają lepiej.

Fakt z dekarskimi różnie bywa, ja mam soudala z warstwa aluminium, jak się odtłuści ładnie trzyma i nic nie smierdzi, nawet jak auto stoi na pełnym słońcu w upalne dni. Ta brązowa podobno jest gorsza. Do autora tematu, to co porponujesz wygląda podejrzanie jesli chodzi o własciwosci tłumiące. Chcesz tanio, polecam dekarkę z soudala z warstwa aluminium dostępna w OBI. http://allegro.pl/soudal-soudaband-dekarska-tasma-uszczelnia-k526y-i3535882083.html Czyms takim mam wygłuszone drzwi i nie narzekam. KAwałek przykleiłem zwykła brązową TYTANA i to juz nie to samo, więc polecam ta z OBI. Cenowo nawet nawet. Mi na drzwi w Bravo łącznie z otworami technologicznymi zeszły dwie takie rolki i jest zrobione to dośc solidnie.

Bez przesady z tym zaciąganiem się u mnie dekarka nie smierdzi nic nawet w upalne dni.

Dokładnie jak piszą koledzy, moj JL tez nie chciał ładnie grac bo ciałem go wysoko, bez sensu. 80Hz to juz w sumie max na Suba, j mam cos ok 50-70 trudno powiedziec, zaraz potem od ok 80 mam ustawione hpf na wooferach. Jak ustawiłes przód apropos?? Swoja droga masz i tak o tyle lepiej, ze możesz dokładnie przyciac w konkrentych parametrach, tzn. wiesz gdzie masz 58,80 itp. U mnie ta skala jest bardzo płynna i mam tylko 50-250,a po drodze kropki gdzie brak konkretnych wskazań co do wartosci i mozna zrobić to mniej więcej jedynie albo miec w palcach czucie co do dziesiątków milimetra zeby to ustawic Cięzko krecic i jednoczesnie byc w srodku auta i sluchac

Panowie, tak rozprawieacie o tych matach, a tytuł tematu brzmi " dyskusja o produktach GMS - głównie o matach" co wskazuje , ze nie tylko o nich. Co powiecie o głosnikach GMS, w swojej klsie/ cenie podobno nie maja sobie równych. http://allegro.pl/gms-952alu-dwudrozny-aluminiowy-13cm-hi-end-car-i3512493683.html - myslę dobry konkurent popularnych w tyłu w niektórych autach Hertzów DCX 130

Pomijając wygłuszenie, które można nawet zrobic zwykła dekarką ( jesli nie chcesz wydawac kupy kasy - tez daje zadowalające efekty) ,ustawiłes Gaina na max więc zniekształcenia są oczywiste. Zerknij na forum lub w necie, jak się ustawia Gain na wzmacniaczu i do czego służą filtry. Tez nie do końca niedawno rozumiałem to, lecz czytanie treści forum i wypowiedzi w necie, pozwoliło mi jako tako zrozumieć o co chodzi, choć przyznam się, ciągle i nieustająco szukam własnych odpowiednich ustawień dla swoich el compow pod clarionem cz202 i doszedłem do wniosku, że takowe nie istnieją

Jak na mój rozum, każda przejściówka to strata na jakosci, przynajmniej teoretyczna, coś moze nie stykac itp. Lepiej zrobić to od razu konkretnie i zlutować. Co nagle to po diable, nie ma sytuacji przejsciowych - efekt wracasz do tego i tak i masz dwa razy więcej roboty bo musisz demontowac cos co zostało zrobione w sposób nieprawidłowy.

Taką robote wykonałem samemu, lecz zajęło to trochę czasu, odpowiednie przygotowanie blach i cięgien od klamek, aby to chodziło. Zrobiłem to budżetowo taśma dekarską, porządnie dwie warstwy. Wygłuszenie wydaje mi sie ok. Wersja budżetowa która kosztowała mniej niz sama robocizna u kolegi i zrobione porządnie, bo samemu. Wszystkie otwory technologiczne zakryte. Warto robić samemu, choc jest to troche roboty i potrzeba czasu, ja robiłem na raty niesttey dwa razy zdejmując boczki