Witam. Jestem posiadaczem Seata Altea, w którym to przyszło mi słuchać muzyki w czasie podróży. Dźwięk seryjnego zestawu okazał się mizerny, więc postanowiłem wymienić głośniki i tak właśnie z przodu wylądował zestaw odseparowany Morel Maximo 6.2 a z tyłu Morel Maximo Coax 6, jednak dużo to nie zmieniło i wtedy przyszła pora na radio. Kupiłem Clariona NX302E, wtedy BOOM ogromna różnica dźwięk czysty (wręcz klarowny), jednak przy 40 stopniowej skali głośności od 30 zaczynało się puszczanie bąków tzw.(pierdzenie, trzeszczenie). Ratunkiem okazał się wzmacniacz Axton 470-170 i znów WOW co za dynamika wpadam w zachwyt, jednak znów napotkałem problem po ustawieniu na wzmacniaczu gain na max i rozkręceniu radia w okolice 30 (zależnie od utworu) zaznaczam, że jest to dużo głośniej niż wcześniej zaczynają się zniekształcenia, z płynnych, głębokich niskich tonów zostaje (suche) stukanie. Moje pytanie brzmi co dalej? Wygłuszyć drzwi? Założyć kondensator? Skoro już zaraziłem się uwielbieniem do dobrego dźwięku nie mogę tego tak zostawić. Pozdrawiam Michał P.S Jest to mój pierwszy post, więc za wszelkiego rodzaju błędy z góry PRZEPRASZAM