Skocz do zawartości

Głośniki 13 do samochodu na tył


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie.

Z racji, że jestem nowy piszę w tym dziale. Mam nadzieję, że mogę liczyć na pomoc Waszą :)

 

Witam,
Zmieniam głośniki w samochodzie. Na przód idą tweetery, głośniki 16 (zmiana z 13), zwrotnice, podkładki mdf. Przód już mam cały zaplanowany i ustalony.
Jednak jakie wybrać głośniki na tył 13? Nie muszą to być drogie głośniki (do 80 zł). Tył ma tylko wspomóc przód a nie grać za niego. Zwykłe proste głośniki
Samochód to megane 3, więc na tył nie idę z ceną gdyż dzisiejsze plastikowe samochody są trudne w zrobieniu czegoś więcej. Głośniki uniwersalny. Później wolę w domu zmienić głośniki niż pchać do samochodu coś, co będzie za dobre. Wygłuszenia brak, ale będzie robione. Ewentualnie może standardowe z przodu wziąć ? (tył mam spalony, źle mi się bez tego słucha)

Ktoś mógłby się wypowiedzieć o głośnikach blow?
Czy jakieś inne?

 

Przeznaczenie: uniwersalne. Słucham różnej muzyki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

W zasadzie możesz sobie odpuścić. To "wspomaganie" tyłu może tylko zaburzyć scenę i wprowadzić robaki do mięsa. Chyba, że...

...tak jak ja masz łebki i wozisz je z mediami włączonymi, wtedy np. film z tabletu czy czegoś tam puszczony dzieciakom na tyle poprzez "dual zone" na tylnych głośnikach załatwia trochę tematu z "tato, daleko jeszcze?!". 

 

A na normalną jazdę "mam kapelusz i rządzę lewym pasem" bez dzieci to tył wyłączam. Co i Tobie doradzam. 

Dawnoooo temu była moda na "siedzenie wśród muzyków", gdzie tyłem się pakowało w uszy nawet mocniej niż przodem. Sama się wymusiła montowanymi w autach systemami(np. dwa maleństwa w desce i duży zestaw w tylnej półce). Zmieniły się upodobania i postrzeganie tej kwestii i można ogólnie powiedzieć, że teraz się celuje w "siedzę sobie jak na koncercie w restauracji, a zespół gra dla mnie. PRZEDE MNĄ". 

Grające z tyłu popierdółki mogą dać efekt podobny do skrzypienia drzwiami za plecami podczas rzeczonego koncertu ;)

Tak ja to widzę. Zrób porządnie przód, poustawiaj i dopiero myśl, czy ten tył Ci potrzebny do czegokolwiek.

 

Jeżeli masz tam dziury to wsadź cokolwiek, żeby koty nie właziły ale nie włączaj dla muzyki tylko w razie potrzeby(np. teściowa nie słyszy radia, a jak weźmiesz głośniej bez włączonego tyłu to "coś ci w bagażniku dudni")

 

Aha -głośniki BLOW. Jeżeli przód dałeś sensowny to właśnie BLOW będzie jak sól w piwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie możesz sobie odpuścić. To "wspomaganie" tyłu może tylko zaburzyć scenę i wprowadzić robaki do mięsa. Chyba, że...

Aha -głośniki BLOW. Jeżeli przód dałeś sensowny to właśnie BLOW będzie jak sól w piwie.

tak wiem, że mało kto daje głośniki teraz na tył jednak ja jestem tak nauczonym że trudno mi słuchać bez nawet delikatnego wspomagania tyłu. Musi coś grać, nie nie poradzę. Mogę regulować z radia przenoszenie dźwięku.

O blow - tak myślałem. Także nawet nie warto kupować bo w jednym sklepie widziałem za 100 zł. Więc nie wiem czy nawet standardowych głośników nie przenieść z przodu (tył mam spalony). jednak standardowe są jedno drożne a ja bym może wziął jakieś dwudrożne.

Oczywiście wygłuszenie będzie robione ale za chwilę. Nad tyłem się zastanawiam co tu zrobić. Wstawiać coś drogiego też nie ma sensu bo w samochodzie jest więcej butelek recyklingu. Nie jest to jakiś lexus a zwykła megane 3 grandtour. Stąd przód jest ok, ale na tył chciałbym trochę po kosztach zrobić ale aby to jakoś grało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także nawet nie warto kupować bo w jednym sklepie widziałem za 100 zł. Więc nie wiem czy nawet standardowych głośników nie przenieść z przodu (tył mam spalony).

I te następne też pewnie taki los spotka :hyhy: Podjedź lepiej na jakiegoś spota i posłuchaj co może sam przód... zapewne wtedy usłyszysz jak bardzo granie tyłu i przodu razem jest do bani... choć z tym to już może być jak widzę różnie :wink2:

I koniecznie skrobnij coś w http://www.strefacaraudio.pl/topic/53279-jeste%C5%9B-nowy-wi%C4%99c-tutaj-si%C4%99-witamy-czytaj-pierwszy-post/page-33

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jednak standardowe są jedno drożne a ja bym może wziął jakieś dwudrożne.

 

Głośniki dwudrożne w drzwiach mają sens tylko jak często wozisz czyjąś głowę na kolanach i to nieruchomą(ruchoma wyskakuje zapewne poza "zasięg" gwizdków ;)  ) Rzecz jasna z tyłu jest to możliwe przy założeniu współpracy z "ssakami leśnymi" na postoju, jeżeli zależy Ci na ich doznaniach słuchowych :E

Piszę o coaxach, jednoosiowych głośnikach. 

Dwudrożne jeżeli masz na myśli odseparowane to oczywiście polecana droga i sensowna... na przód. Z tyłu jak pisano wyżej wsadź ten co masz przód, a kupować BLOW za setkę... eeeeee tam. Przyślij mi kasę, nakupię piwa i pomodlę się za Ciebie. Większy pożytek będzie :E

Dołóż lepiej kilkadziesiąt i poszukaj używki wzmacniacza do zasilenia przodu, potem jednak kable(przyzwoite RCA, zasilający brzydki ale dobry = spawara, oraz 2x2.5mm2 miedziane do głośników). O wiele większy sens niż kupić na tył nawet porządne głośniki w dobrej cenie. 

Nawyk i upodobania oczywiście każdy ma swoje. To, że większość lubi tak czy siak nie oznacza, że inna osoba nie ma prawa do lubienia "źle" czyli zwyczajnie inaczej.

Ale czasem nie warto się z uporem pchać pod prąd.

Chcesz jednak koniecznie mieć tył? Ok. 

Wsadź tam obecny przód -gwizdki na wysokości kolan słyszą jedynie żylaki na łydkach i wspomniane "głowy na kolanach"(wiadomo co mam na myśli no nieee?). Dopakuj za oszczędzone pieniądze plus dokład przód i po jakimś czasie ocenisz sytuację. 

Rozumiem Twoje bóle, wieki temu miałem podobne. Przeszło.

Podobnie jak koledze po zakupie qupety fobie z powodu braku... drzwi z tyłu ;) "Duszę się" mówił. Teraz sam się śmieje z tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wiem, że mało kto daje głośniki teraz na tył jednak ja jestem tak nauczonym że trudno mi słuchać bez nawet delikatnego wspomagania tyłu. Musi coś grać, nie nie poradzę.

 

To wes zmień forum, następnie dziedzinę z car audio na speluno audio. Tu nikt chłopie nie montuje głośników z tyłu to jest zło, jak idziesz na koncert gdzie słyszysz muzykę przód/tył? Na koncercie nagłośnienie jest z tyłu? A w kinie tez z tyłu?.

Montuj to badziewie i nie truj gitary i nie filozofuj bo nie będziesz miał siły przebicia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


To wes zmień forum, następnie dziedzinę z car audio na speluno audio
Kultura 1 klasa.......

Tu nikt chłopie nie montuje głośników z tyłu to jest zło, jak idziesz na koncert gdzie słyszysz muzykę przód/tył? Na koncercie nagłośnienie jest z tyłu? A w kinie tez z tyłu?.

Sam się zastanów co piszesz a piszesz bzdury...... tyle w temacie DOBRANOC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dejson ale on nie chce perfekcyjnego grania tylko nagłośnić samochód z opcją tylnej kanapy

Ma prawo przecież

Posłucha kolegów z forum to będzie dobrze

Może spot w okolicy coś podpowie

 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje bardzo użytkownikowi Janek i Szymonowi za merytorykę i rzyczliwość :)

 

Niestety jeden lubi słuchać muzyki na głośnikach za 20 tys zł a drugi za 5 tys mu wystarczy. Wiem doskonale, że powinien grać sam przód. I tak powinno się montować aby było pro. Jednak każdy ma inne preferencję i jednak nawet cichego tyłu brakuje. Nie buduje car audio bo to też nie ta klasa samochodu. Po prostu chciałbym aby to grało lepiej niż obecnie.

Może nie kupuje nagłośnienia dobrego za 2-3 tys zł ale staram się zrobić to z zasadami. Czyli zwrotnice, podkładki mdf (zmiana z 13 na 16) oraz wytłumienie z dwóch mat. Butylenowa + LT pouliretan. Może nie robię kosztownego audio ale jak widać co chcę montować to jednak trochę to sensu ma. Nie montuję czegoś na zasadzie wymienię głośnik i tyle nawet na plastikowej podstawie a potem przykręce do drzwi. Aż tak prosto nie idę.

Co do kabli - radio musi zostać fabryczne gdyż sterowanie z kierownicy, tunelu środkowego i nawigacja nie będą działać (nowoczesna myśl technologiczna w samochodach - niestety). Kable są zintegrowane w wiązkach a z radia nie da się wyprowadzić rca. Ogólnie dostanie się do instalacji wiążę się u mnie z demontażem całej deski.  Może w przyszłości jakiś wzmacniacz.

Chyba, wezmę standardowe na tył gdyż nawet nie charczą, jakoś grają. Gdyby miały maty to wtedy pewnie by było lepiej. A najwyżej w przyszłości wymienię.

Dzięki za pomoc.

 

@dejson - ja wiem, że chcesz dobrze. Kiedyś jak zaczynałem w IT to składałem ludziom komputery. I ktoś rzucał cenę np 2 tys zł a ja mówiłem dopłać do tego, weź to lepsze, to nie ma sensu. Ja patrzyłem przy składaniu jakby to był mój komputer a nie rozumiałem, że ktoś nie potrzebuje ultra wydajności tylko do netu. A ceny wychodziły niekiedy o wiele wyższe a ludzie i tak obejrzeli film, posiedzieli na necie i tyle. Gdyby to był jakiś lexus czy coś takiego co samą konstrukcją samochodu jest dobrze rozmieszczone, przemyślane to wtedy warto. Jeśli producent może nawet błędnie zaprojektował elementy samochodu to nawet z najlepszymi głośnikami nie zrobisz super audio. A samochód musi być użytkowy. Nie te czasy już by wozić cały bagażnik głośników bo jednak bagażnik jest ważny dla mnie. Peace :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Co do kabli - radio musi zostać fabryczne gdyż sterowanie z kierownicy, tunelu środkowego i nawigacja nie będą działać (nowoczesna myśl technologiczna w samochodach - niestety). Kable są zintegrowane w wiązkach a z radia nie da się wyprowadzić rca. Ogólnie dostanie się do instalacji wiążę się u mnie z demontażem całej deski.  Może w przyszłości jakiś wzmacniacz.

 

Na wiele problemów są rozwiązania wcale nie skomplikowane i wcale nie kosztowne ;) 

W każdym razie wsadzenie przodu na tył jak już musisz uważam za rozsądny kompromis. Popróbujesz w użytku przygotowany przód dołączając tył i sam się zorientujesz co i jak. Tak sądzę

 

 


a ja mówiłem dopłać do tego, weź to lepsze, to nie ma sensu. Ja patrzyłem przy składaniu jakby to był mój komputer a nie rozumiałem, że ktoś nie potrzebuje

 

Właśnie widzisz. Wielu z nas ma problem, że nie rozumie indywidualnych upodobań. Przy niektórych dziedzinach standaryzacja to bezpieczeństwo i konieczność, przy CA zaś... bez jaj. Wskazuje się właściwy kierunek, a jeżeli ktoś świadomie chce inaczej, bo lubi inaczej to jego sprawa. 

To CA ma służyć nam, nie my CA. 

Jeżeli dla kogoś jakieś przeciętne Sony gra lepiej niż wysokie Alpine to ok -dla niego gra i jego sprawa. Ktoś lubi jak mu wokalistka "siedzi na plecach"? To niech ma. 

Niektórzy puszczają na sprzęcie za 10k muzyki, która na byle boomboxie rozwinęłaby maks swoich żałosnych dźwięków. I co z tego? Ich wybór.

Ważne są subiektywne odczucia przy zachowaniu umiaru w lansowaniu ich jako jedynej słusznej drogi.

Komuś magnetyzer w aucie dał "mega kopa"? Jeżeli on to czuje to super. Pozazdrościć i wszystko gra. Jeżeli jednak zmuszałby mnie do uznania autentyczności tych doznań to już kupa.

I tego się trzymajmy -wskazania jak się powinno ale pamiętając, że musu nie ma ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak posłuchasz dobrego systemu, zmienisz zdanie. Dobre głośniki z przodu wraz ze wzmacniaczem graja tak mocno, ze całkowicie zbędny jest jakikolwiek tył. Szczególnie jeżeli mamy subwoofer. A jak ktoś chce wymyślać koło od nowa to zawsze może to zrobić, tylko po co angażować w to innych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wiele problemów są rozwiązania wcale nie skomplikowane i wcale nie kosztowne ;) 

W każdym razie wsadzenie przodu na tył jak już musisz uważam za rozsądny kompromis. Popróbujesz w użytku przygotowany przód dołączając tył i sam się zorientujesz co i jak. Tak sądzę

 

 

 

Właśnie widzisz. Wielu z nas ma problem, że nie rozumie indywidualnych upodobań. Przy niektórych dziedzinach standaryzacja to bezpieczeństwo i konieczność, przy CA zaś... bez jaj. Wskazuje się właściwy kierunek, a jeżeli ktoś świadomie chce inaczej, bo lubi inaczej to jego sprawa. 

To CA ma służyć nam, nie my CA. 

Jeżeli dla kogoś jakieś przeciętne Sony gra lepiej niż wysokie Alpine to ok -dla niego gra i jego sprawa. Ktoś lubi jak mu wokalistka "siedzi na plecach"? To niech ma. 

Niektórzy puszczają na sprzęcie za 10k muzyki, która na byle boomboxie rozwinęłaby maks swoich żałosnych dźwięków. I co z tego? Ich wybór.

Ważne są subiektywne odczucia przy zachowaniu umiaru w lansowaniu ich jako jedynej słusznej drogi.

Komuś magnetyzer w aucie dał "mega kopa"? Jeżeli on to czuje to super. Pozazdrościć i wszystko gra. Jeżeli jednak zmuszałby mnie do uznania autentyczności tych doznań to już kupa.

I tego się trzymajmy -wskazania jak się powinno ale pamiętając, że musu nie ma ;)

Bardzo merytoryczny wpis, pisz więcej.  Dzięki :)

 

Co do głośników: Przód idzie na tył - będzie delikatnie go słychać (w radiu mam możliwość rozdziału siły głosu).

Dlaczego chcę tył dodać? Jestem wysoki, mam 186 cm. Muszę siedzieć na max siedzeniu do tyłu. Jak się przysunę do przodu to sam przód fajnie gra i mi to wystarczy, serio!. Ale im dalej od głośników przednich tym ten dźwięk jest "dziwny" - stąd ten tył delikatny musi być. Zostawiam ale dołożę mdf i wygłuszę. Chociaż wg mnie grają trochę za wysoko. Przy większej głośności w moim odczuciu już się to wyrównuje. Tak mi się wydaje. 

Głośniki są w drzwiach nisko

 

@kazar: "A jak ktoś chce wymyślać koło od nowa to zawsze może to zrobić, tylko po co angażować w to innych." - dlatego są fora aby podyskutować. Może ktoś da inny pomysł itp?

Ja miałem na tył kupić głośniki do 130 max a z tego co da się wyczytać z wpisów to nie ma sensu. Lepiej zrobić lepszy przód a tył zostawić standard + modyfikację tylko. I tak będę robił.

 

Także dzięki za podpowiedzi. Jutro będzie przód zakładany a tył w chwili wolnego czasu. Samo wygłuszenie niestety dopiero później.

Chociaż trochę nie daje mi to spokoju aby jednak włożyć dwudrożne.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociaż trochę nie daje mi to spokoju aby jednak włożyć dwudrożne.....

 

Ze względu na charakterystykę rozchodzenia się dźwięku, mówiąc potocznie sposobu w jaki dociera do uszu zależnie od jego częstotliwości jest to bez sensu.

Jakbym był brutalem napisałbym, że basy można odebrać w uszach nawet przez tyłek, natomiast wysokie mają grać możliwe prosto w japę :hyhy:

Innymi słowy sub z bagażnika można tak dokleić do sceny, że będziesz go słyszał z przodu, bo basy sobie nieskrępowanie wędrują po okolicy.

Soprany zaś w bagażniku usłyszą tylko muchy na jabłkach jeżeli je tam wozimy i nic na to nie poradzisz. 

 

Od skrajności do konkretów -o ile jakieś woofery z tyłu coś wypierdzą to soprany będą daremnym trudem o ile...

... już o tym pisałem...

....ktoś nie będzie miał z tyłu głowy na ich wysokości, a jak do tego może dojść to są różne scenariusze od niewinnych(odpoczynek na postoju) po lepkie(ssaki leśne). Mnie tam koło tyłka lata co słyszy prostytutka w pracy  :rotfl:

 

I konkluzja -czy w przednich drzwiach nisko(coaxy), czy z tyłu(nisko i wyżej nawet) montaż wysokotonowych służy ich jedynie ich sprzedawcom.

Dlatego się z uporem montuje je w słupkach przód, czy choćby na wysokości lusterek, a już wieeeele tracą zamontowane fabrycznie na wysokości klamek jak np. w Audi częstokroć.

Odpowiednia wysokość i ukierunkowanie robią cholerną różnicę w dźwięku, budowie sceny. 

 

Basy są jak TV 60 z IPS cali w małym pokoju, a soprany jak leżący w tymże pokoju na stole smartfon z matrycą VA. Jedno się pcha wszędzie pod oczy, drugie wymaga odpowiedniego podejścia

 

Zmarnujesz czas i kasę pakując się w jakieś soprany położone nisko z tyłu. 

Zaślep dziurska przednimi, skup się na przodzie i ewentualnie jakimś subie. 

 

A co tam gra i w co pakuje muzykę? Napiszesz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tweetery na wysokości lusterek w desce rozdzielczej. Głośniki na przód na wysokości kolan.

Nowa koncepcja. Lubię jak bass jest miękki i soczysty. Choć wiem, że go ciężko uzyskać. Przedstawiłeś scenę dźwiękową tak, ze myślę teraz nad takimi (średnio, nisko tonowe + mamy już mdf):

 

https://allegro.pl/glosniki-dystanse-mdf-renault-megane-3-przod-tyl-i7129506674.html#thumb/7

 

oryginalne głośniki w załączniku. Stąd nie chciałbym tego dwa razy robić. Może faktycznie takie dać jak z linku? Było by więcej średnich niskich tonów. Oryginalne jak pisałem grają bardziej wysokimi tonami, muszą być podgłośnione dobrze aby coś wydobyć więcej.

Wyglądają na głośniki z "tektury".

 

Coś się załącznik nie chce załadować. Wkleję link:

https://tufotki.pl/G9tU3

 

G9tU3-vVet1D.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś 80% osób z tego forum zna mnie osobiście więc jak widać nie ukrywam się to raz. Dwa chcesz nr kontaktowy czy od razu adres? Trzy to Ty masz problem bo nic do Ciebie nie dociera. Z doświadczenia i tak zrobisz tak jak Tobie pasuje. Tak trudno jest przyznać że tak własnie będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa koncepcja

 

Szczerze to, bez urazy, zatkało mi kakao jak to się mówi. Na plus sugestie sprzedawcy, że nawet markety tego "włoskiego" głośnika nie kupują :E  O ile to zapchanie tyłu i ma pomóc w zrozumieniu, że droga ta jest jak droga smoka w spodniach do rapu uważam, że są...tadam...ok! Kupa niczego za kasę naprawdę znikomą dla pstryczka w nos jaki od tych...głośników....dostaniesz.

Pierwszy wrzut na Google nieco "zbeletryzowany":

-co to za głośniki?

-za tą kasę w miarę(sprzedawca)

-grają okropnie ale wszyscy żyją (pechowy nabywca)

 

Naprawdę -lepiej za taka kasę wody z Lichenia kupić i zalać do spryskiwaczy. Podobno nawet tłusty osad schodzi  :hyhy:

I serio -nie uważam, żeby mnie akurat całkiem nieznany kolega dan124 w jakiś sposób Ci ubliżył, nie powiedział nic czego w oczy nie da się powtórzyć i co absolutnie nawet przy moim wybuchowym charakterze nie spowodowałoby chęci konfrontacji. Więcej luzu...

 

Jeżeli to po mojej beletrystyce takie wnioski jak piszesz naszły Ciebie to poniosłem klęskę "dydaktyczną" i idę się psem poszczuć  :zalamany:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jechać na spota i posłuchać, i czy ten sam przód będzie mało, ale jak autor wie lepiej to po uj pisać i wyprowadzać go z błędu.

jajka na tylną półkę syki soprano w lusterka i basowe w drzwi wygłuszone asfaltem z recyklingu.

Swinki będą same nogi rozkładały z zachwytu......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...