Skocz do zawartości

Pomoc w zakupie samochodu etc


pavliq
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak widać i benzynowymi wala mase kilosow. Ale dziwnie sie patrzy na samochod ktory w srodku wyglada na zadbany a ktos nim po 100kkm prawie rocznie robil... kumpel ma ten sam model odkupiony od pierwszego właściciela w pl i widac zużycie elementów wnetrza a przebieg eaz mniejszy. ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 246
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie znacie sily detailingu ;) Jak dotre do kompa wstawie foty foteli przed "malowaniem" i po . Kilka stowek i sa nowe! Wysprzatanie srodka na tip top to tez tylko ze 500zl z praniem , a taki handlarz albo ma swoich ludzi albo zleca firmie i auto wyglada jak nowe. Potem tylko obszycie kierownicy, nowy mieszek galki biegow i juz klient latwiej uwierzy w ten znikomy przebieg ;)

 

 

edit 

 

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?f=251&p=581566#p581566

Edytowane przez powalla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką Civic na pewno będzie łatwiej i szybciej znaleźć niż np E39. Zresztą stąd chyba takie opinie o BMW. Przecież jest to trwałe auto, ale z wiekiem coraz trudniej o zadbaną sztukę. Widać to po cenach. Na zachodzie bez problemu po 6000-7000euro przed sprowadzeniem u nas 25tyś to już teoretycznie max. Odpowiednio serwisowany egzemplarz nie powinien sprawiać większych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam octavie 2.0 tdi bkd od zakupu z silnikiem robilem podstawy olej filtry i jeden wtrysk nic pozatym bzdura ze sa to awaryjne jednostki, w octaviach montowano inna pompe oleju bezawaryjna kompletnie,glowica nigdy nie ruszana przebieg 195kk skrzynie manualne pancerne nic sie nie dzieje u nas w rodzinie sa 3 sztuki jedna ma 1.9tdi zadna nie zawidola jak dotychczas 1 sztuka jest od nowosci jedynie sprzeglo bylo wymieniane bez dwumasu jak dla mnie bardzo dobry samochod dlugo jeszcze nie zmienie pozdro
Jedynie zmienibym na RS ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja jest z października 2005r, szwagier posiada od nowości 2.0tdi oznaczenia nie pamietam z 2004r ma juz 203kk i nic ani głowica i wierzcie lub nie oryginał dwumas tarcze robił przy około 150kk miał tam jakieś drobne problemy ale nic poważnego dlatego ja wybrałem również Octavie :) jak narazie nie mam nic do tego auta 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie w BKD napędy pompy nie padały,mało tego jest to ogólnie najmniej psujący się silnik z 2.0 przed 07 rokiem... 

Ujeżdżałem trochę Tourana z tym oznaczeniem więc to nie tylko w skodzie ;)

Stosunek osiągi-spalanie jak dla mnie bomba.

Wcale nie trzeba tak się ich bać.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAk to w zyciu 1 na 10 i tyle...Z palca nie wyssaly sie opinie dekry na temat bkd.

Pewnie masz rację...bardzo możliwe że wszystko jest kwestią czasu i....przebiegu ;) 

Aczkolwiek są ludzie którzy jeżdżą kilka lat robiąc grube kilometry i sobie chwalą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


A na co chorowały przedlifty?

 

Michał, głównie silnik i tylna głowica, do tego po lifcie dali inne łozyskowania panewek - to tyle odnośnie silnika, miałem ten przedliftowy który też wleciał kiedyś do ostatniego XM 96r i znam to z autopsji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakup używanego auta to jakaś totalna masakra dla osób, które nie mają na to sporo czasu, a przede wszystkim cierpliwości. Ewentualnie swoich źródeł. Od lutego szukałem auta dla żony. Kupiłem miesiąc temu. Codziennie na telefonie i w ofertach. Wiedziałem od zawsze, że handlarze mają swoją specyfikę pracy, ale od ostatniego zakupu samochodu (8 lat) znacznie "podnieśli" swój poziom. Skończyło się na zakupie prawie budżet x 2, bo to co było dostępne na rynku wtórnym było nie do zaakceptowania. Auto w zasadzie z salonu. Te ich 3-4 letnie samochody wyglądają gorzej od mojego, który ma już kilkanaście. Podobno to normalna eksploatacja. Pod koniec roku chciałem zmienić swoje i już jestem przerażony. Skończy się raczej podobnie, że kupię jakieś gorsze demo albo trzeba będzie zajrzeć głębiej do kieszeni.  Sądzę dokładnie tak samo jak tbrek. Auto sprawuje się tak jak ktoś o nie dbał. Opinia nie ma wiele do tego. 

Tak na marginesie. Nagłaśniałem ostatnio Lexusa NX. Podobno te hybrydy ("lexusowskie") są nie do zdarcia i nic się tam nie psuje. Niby 1% napraw gwarancyjnych tylko stanowią. Ciekawe ile w tym prawdy. Samochodzik bardzo przyjemny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


że kupię jakieś gorsze demo

 

Z tym demo to byłbym bardziej ostrożny jak od handlarza.

 

Sytuacja z jednego multidealera z mojej okolicy, kolega tam jest kierownikiem.

 

Sprawa ma się tak z tym idealnymi demówkami:

 

Auta stoją na placu i kilku handlowców ma do nich dostęp, dajmy na to 4. Czyli ma 4 różnych kierowcówm stałych,

 

Przychodzi klient na jazdę próbna, w 99% jedzie w drodze powrotnej, a czasem w obie, trasa ma ok 8-10km, przeważnie ze startu idzie ostro, aby pokazać co to auto potrafi, elastyczność, przyspieszenie, hamowanie, jak pięknie po wertepach dziury wybiera itd.

 

Auta demo mają przeważnie od 8.000 do 20.000km przebiegu.

 

Teraz matematyka:

 

8000km / 8 = 1000 różnych kierowców + 4 stałych,  mogę się mylić o 30% bo czasem auto lata na jakieś trasy

 

w kazdym razie niech ma ich 600...... to wolę dać więcej na paliwo i jednak poszukac takiego co jest coś wart.

 

On prowadzi wewnętrzy rejestr jazd próbnych w celach statystycznych, oficjalnie nie chce tego zdradzić, ale po jakimś "grillu" może się wypapla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście nie jest to rozwiązanie idealne. Nie wiem na ile te samochody są skatowane przez potencjalnych kupujących. Jednak moje ostatnie doświadczenia wykazują, że to pewniejsze od tego co ma 90% handlarzy.  Są pewnie lepsze i gorsze "dema". Jest szansa, że się trafi i używkę. Mi 8 lat temu się udało. Pół roku szukania. Jazda bezproblemowa do dziś. Jednak jest to trudne i trzeba mieć trochę szczęścia oraz czas. Jeżeli ktoś nie ma wiele doświadczenia, a okazjonalnie co ileś lat kupuje samochód, to ma niezłą przeprawę. Przez telefon mówią co chcą. Matkę Ci sprzeda za deklarację dobrego stanu. Sprawdzisz co możesz i jedziesz, a na miejscu zonk. Co z tego, że się wykłócisz i Ci odda za paliwo. Dzień stracony i sporo nerwów. Można zaliczyć sporo takich wycieczek zanim się kupi. Na ten moment ja mam dosyć. Może za pół roku zapomnę i będę próbował. Temat rzeka. Każdy ma inne doświadczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co generalizować, ja kupiłem DEMO octavie III, jeździł nią tylko dyrektor salonu, a że cały czas był w rozjazdach to auto prawie wcale nie było na salonie. Kupiłem jak miało przejechane 16kkm w niecałe 5m-cy, teraz ma 55kkm i poza tym, że przetwornice i żarniki padły (choroba wieku dziecięcego, wymienione na gwarancji) to odpukać ale auto sprawuje się bardzo dobrze. Co jest minusem DEMO w Skodzie, to to, że przy zakupie nie masz możliwości wydłużenia gwarancji:/

 

 

 


Jednak moje ostatnie doświadczenia wykazują, że to pewniejsze od tego co ma 90% handlarzy.

 

Tych co znam/znałem to od żadnego samochodu bym nie kupił i nawet wrogowi bym nie polecił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Dopiszę się do tematu. Prosiłbym o pomoc bo mi powoli sił brakuje.

Moja koleżanka szuka autka. Ma to być pierwsze auto. Cena do maks 20tys zł. Ale najlepiej w okolicy 16-18tys żeby zostało na pierwszy serwis, opłaty i takie tam. Dużo wymagań pozostaje niesprecyzowanych. Jedyne co jest pewne i mnie wkurza najbardziej to fakt że ma to być małe auto i koniecznie z automatyczną skrzynią biegów. Więc tak:

- kolor "klasyczny"(biały, czarny i może jakiś szary, granatowy, ale najlepiej ciemny);

- samochód mały i "ładny";

- jakiś mały oszczędny silnik;

- automat;

- cena jak wyżej czyli 16-18tys, jak coś mocno wartego uwagi to może być pod 20k pln.

Pomóżcie proszę z jakimiś propozycjami :zdrowko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...