Skocz do zawartości

Prośba o radę przy wyborze wzmacniacza


Rekomendowane odpowiedzi

Też nie do końca tak jest... Z dwóch względów

 

1 na rynku jest dużo sprzętu z za granicy którego właściciele nawet nie wiedzą co sprzedają (np wymontowany z przywiezionego auta, handlarze przywracają do ori stanu bo tak łatwiej sprzedać a to co wyjmą często idzie za bezcen) i wtedy można tanio kupić dobry sprzęt

 

2. Jest mnóstwo cwaniaków którzy wiedzą co sprzedają i dołożą wszelkich starań żeby sprzedać to jak najdrożej i ukryć wady bądź naprawy... Wtedy za uczciwe pieniądze można kupić nieuczciwy złom.

 

Cena to nie wyznacznik, stan zewnętrzny też... Liczy się doświadczenie i fart. Kupując z sieci zawsze zakładam, że sprzęt będzie uszkodzony i taką poprawkę biorę przy jego cenie. A to, że sprzęt był naprawiany też nie znaczy że jest gorszy od oryginału... Zdarza się, że jest nawet lepszy (niektórzy przy naprawie wola zapłacić troszkę więcej za części ale wsadzić lepsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

 

 


A to, że sprzęt był naprawiany też nie znaczy że jest gorszy od oryginału... Zdarza się, że jest nawet lepszy (niektórzy przy naprawie wola zapłacić troszkę więcej za części ale wsadzić lepsze...
To jeszcze napisz z doświadczenia jak te lepsze części wpływają na brzmienie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


To jeszcze napisz z doświadczenia jak te lepsze części wpływają na brzmienie?

 

Kpisz? Jak nie wiesz jaka jest różnica między budżetowymi chińskimi podzespołami (kondy, rezystory, tranzystory, potencjometry) a troszkę droższymi ale markowymi to poszukaj w sobie necie ;) już pominmy wpływ na sam dźwięk bo tu różnice będą bardzo małe ale różnice w parametrach deklarowanych a rzeczywistych i trwałość tych elementów mają już duże znaczenie. Chyba, że uważasz inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


A to, że sprzęt był naprawiany też nie znaczy że jest gorszy od oryginału... Zdarza się, że jest nawet lepszy (niektórzy przy naprawie wola zapłacić troszkę więcej za części ale wsadzić lepsze...

Rozmawiamy tu o wzmacniaczach marki Xtant, więc polecam Ci zapoznać się z ich ceną katalogową. Wątpię, żeby producent tam oszczędzał na częściach... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Za tyle nie kupisz Xtant'a :wink2:

 

 

Czyli żeby nie robić dalszego zamieszania w sprawie Xtant, to chcę wyciągnąć coś pozytywnego z moich postów :P czyli - skoro za tysiaka nie kupi się Xtanta, to tym bardziej w budżecie 700 zł, czyli możliwe, że ktoś został uchroniony przed wydaniem zbyt małej ilości banknotów na bardzo dobry wzmacniacz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Rozmawiamy tu o wzmacniaczach marki Xtant, więc polecam Ci zapoznać się z ich ceną katalogową.

 

Nie rozmawialiśmy w tym przypadku akurat o tej marce a o relacji ceny do stanu sprzętów z rynku wtórnego.

 

 

 


Nie kpię, chciałbym się dowiedzieć czy wiesz o czym piszesz.

 

Teraz już wiesz? Czy będziemy prowadzić OT na temat jak dla mnie wybitnie oczywisty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od pierwszej strony zeszło na temat właśnie Xtanta, gdybyś nie zauważył ..

 

a odnośnie elementów to w xtancie nie ma "hajendow" : wzmacniacze operacyjne JRC2068, w koncówce IRF530, kondenstory zwykłe (nie audiofilskie) a mimo tego gra i to jak :) tej samej klasy elementy znalazłbyś w wielu innych wzmacniaczach - liczy się aplikacja elementu a nie znaczek na nim ..

 

w konstrukcjach z lat '90, które dziś kupujemy po 300 PLN będą bardzo podobne elementy, z tej samej półki http://amp-performance.de/363-Pioneer-GM-X922.html

 

http://amp-performance.de/1335-Zapco-Studio-500.html zapco 500 też zbudowany w oparciu o ne5532 (nie żadne kości BB czy AD)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczek na elemencie mnie mało obchodzi, bardziej mnie interesuje czy dany element może się pochwalić parametrami zgodnymi z oryginałem (bądź lepszymi)... To też miałem na myśli mówiąc o tanich kontra markowych (czytać sprawdzonych i pewnych) elementach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już wiesz?

Nie oświeciłeś mnie więc skąd mam wiedzieć :huh:

 

Ze sprzętów z podmienionymi elementami na cudownie hajendowe przytoczę clariona drx9175r(było dość głośno na forum) jak to cudownie grał. Pewnie sporo osób pamięta tą hajendowość.

Poza tym miałem w rękach wielokrotnie cuda tworzone przez domorosłych tuningowców. Zazwyczaj sprzęty grały znacznie gorzej od oryginału.

Mam nawet jeden piecyk na równie cudownych elementach. Nie miałem odwagi sprzedać go nikomu a słuchać się raczej nie dało. I co z tego że wsadzone elementy z wysokiej półki jak nic z tego nie wyszło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna jałowa dyskusja na forum z której można wywnioskować tylko, że sprzęt naprawiany to złom... Naprawiać można byle jakimi elementami bo bardziej liczy się ich aplikacja (po za tym po naprawie będzie to przecież szrot więc co za różnica) a jakość wzmacniacza określa się względnym pojęciem jakości dźwięku i tylko to może się zmienić przy wymianie elementów... Luz.

 

Przepraszam założyciela tematu za OT,  na tym zakończę.

Edytowane przez Demondemidi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demondemidi

Zupełnie nie czaisz bazy. Chłopakom chodzi o to że już nie jeden myślał że wymieni konda czy opampa na ten "lepszy" i będzie o niebo lepiej ... a często nie było nic - ba nawet był klops. Trzeba wiedzieć co wymienić, na co wymienić, wiedzieć czy to ma sens itd. Suma wszystkiego tylko kilku ludziom udało się, tylko w "kilku" konstrukcjach wymienić i zrobić coś wymiernego na plus. Ale jest kilku którzy myślą lub wciskają że wskórali wiele - rzucając w stronę zleceniodawcy że zmienią mu na np coś na magiczne BB i będzie niebo ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem warto zrozumieć że dany sprzet/wzmacniacz czy cokolwiek, ma takie a nie inne brzmienie - i nie ma sensu zmieniać na siłę jego charakteru ...

 

 

...bo można tylko spier**** kawał dobrego grania, i tak jest w przypadku m.in. xtanta.

Ale zawsze sie znajdzie ktoś kto macza paluchy tam gdzie nie trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie super, że dyskusja wrze ale zeszliśmy chyba z tematu... Pytałem czy lepiej sprzedać swoją alpine 3544 i kupić jakiś wzmacniacz którym napędze przód i suba(max 1000zl w takiej opcji) czy zostawić alpine i kupić osobny wzmacniacz do suba 1 albo 2- kanałowy(wtedy 700 zł max)? Prosiłem o propozycje wzmacniaczy które można kupić np ten sony 5 kanałów o którym pisałem. Lubię muzykę elektroniczną oraz rockową. Wszystko chyba napisałem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście do zasilenia suba szukał bym drugiego wzmacniacza. Można w ten sposób zapanować nad całością a decydując się na jeden wzmacniacz dla całego systemu automatycznie jesteś skazany na jego profil grania i na przodzie i na subie a nie koniecznie będzie on dobry dla obu sekcji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


decydując się na jeden wzmacniacz dla całego systemu automatycznie jesteś skazany na jego profil grania i na przodzie i na subie a nie koniecznie będzie on dobry dla obu sekcji. 
Jeżeli tylko sub Ci na to pozwoli (jego wymagania mocowe) to wlasnie zastosowanie jednego wzmacniacza przyniesie Ci spójny profil co jest tylko na plus dla całokształtu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, spójny profil to jedno a potrzeba złagodzenia góry bądź wyostrzenia dołu albo uzyskania troszkę więcej mięsa z suba lub jego większe zwarcie... To drugie... Zależy od preferencji słuchacza a sam spójny profil grania to kwestia kilku czynników i każdy z nich ma wpływ na całość. Wiadomo, wszystko można dostosować i pod piec dobrać odpowiednie przetworniki żeby skleić wszystko ze sobą... Ja wolę mieć opcję zmiany w każdej sekcji systemu bez ingerencji w pozostałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chyba jednak skłaniam się w stronę jakiegoś mono albo 2 kanałowca. Jakieś propozycje które można kupić a nie tylko na nie czekać? Ma spokojnie wystarczyć do suba żebym ewentualnie tylko sprawdzał głośniki czy mi pasują brzmieniowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głośnika jeszcze nie wybrałem więc ciężko powiedzieć. Na 100% 25 cm. Skrzynia zamknięta. Nie szukam potwora i nie oczekuje cudów w tym budżecie. Będę szukać szybkiego suba który ładnie uzupełni pasmo bo jednak jakoś mało basu. Możecie też coś polecić to będę mega wdzięczny.

Strasznie zastanawia mnie ten 5 kanałowy sony. .. Da się na nim puścić osobno wysokotonowki i woofery a do tego sub?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...