Miernik grubości lakieru

[suzuki.gsx]

Chcę takowy nabyć, lecz pojęcia w temacie nie mam. 

Macie jakieś doświadczenia, jakich używacie, może jacyś znajomi, 

ewentualnie, może ktoś miałby taki sprzęt na kilku dniowe "wynajęcie".

 

[Przemcio]

http://www.pielegnowacauto.pl/catalogsearch/result/?q=miernik+lakieru

 

Ja uzywam takiego

Bardzo dobry i niedrogi

http://www.pielegnowacauto.pl/blue-technology-miernik-lakieru-p-10-s-al.html

Bardzo przydatna jest sonda z kulką. Mozesz mierzyć wypukłe i wklęsłe elementy. Mierzy rownież w Alu. W tej cenie nie ma konkurencji. Wygrywa nawet w testach z kilkukrotnie droższymi miernikami.

[tbrek]

Mam ten drugi ale bez sondy na kablu, może jest mniej wygodne ale za to w Merazet powiedzieli że jest sonda pewniejsza i mniej awaryjna.

 

Dobre jest to że można kalibrować, mój już 2 razy kalibrowałem

[Megapixelus]

Ja mam również bez sondy. Polski produkt i działa bezproblemowo. Nie jestem handlarzem, więc głównie leży w szafie

Link do strony producenta (prodig-tech) :

http://www.prodig-tech.pl/miernik_lakieru_gl-7pro.htm

[JacekTDI]

 

 

Bardzo dobry i niedrogi
http://www.pielegnow...-p-10-s-al.html

Na pewno do pomiarów "zgrubnych/amatorskich" powłok lakierniczych się nada.

 

Siedzę w branży powłok antykorozyjnych i korzystamy z urządzeń Fisher

http://www.fischer-technology.com/en/us/coating-thickness/pocket-gauges/mp0-series/ - koszt takiego to 550-770 EURO w zależności od rodzaju sondy.

 

Chciałbym tu tylko zaznaczyć, że bzdury o pisaniu, że to urządzenie za 200-400 PLN ma dokładność 1 mikron można sobie w buty wsadzić. Nie ma tu mowy o zgodności z normami itp itd, walnęli sobie certyfikat CE i po ptokach:)

 

 

 

Link do strony producenta (prodig-tech) :
http://www.prodig-te...eru_gl-7pro.htm

 

Tu też fajny zapis jest: "Do obliczeń grubości wykorzystano algorytmy aproksymacji trzeciego stopnia, co w połączeniu z kilkoma punktami kalibracyjnymi, pozwoliło uzyskać dokładniejsze rezultaty."

 

Żaden z tych producentów nie podaje jaką metodą są wykonywane pomiary, czy metoda indukcji magnetycznej czy metoda prądów wirowych...?

 

Na 100% takie urządzenie nie nadaje się do użytkowania przemysłowego, bo nie przeszłoby kwalifikacji w Głównym Urzędzie Miar a przy audycie zewnętrznym w branży Automotive podmiot poddany audytowi mógłby stracić kwalifikowanego dostawcę, no ale tu już trochę za bardzo wybiegam przed szereg ;)

 

J.w. napisałem, do amatorskiego mierzenia lakieru jak najbardziej to się nadaje, ale dla laika po przeczytaniu bzdur jakie o tych urządzeniach piszą można przypuszczać, że producenci klasyfikują je na poziomie urządzeń używanych przez NASA

[BULII]

 

 

"Do obliczeń grubości wykorzystano algorytmy aproksymacji trzeciego stopnia, co w połączeniu z kilkoma punktami kalibracyjnymi, pozwoliło uzyskać dokładniejsze rezultaty."

Prawie jak cytat kowalskiego z pingwinów

[Przemcio]

Jacek wiemy że do zastosowań przemysłowych czy badawczych raczej taki miernik byłby mało przydatny ale czy Suzuk czy kto kolwiek w tym temacie o tym wspominał.

 

Ja używam głownie do sprawdzenia jak bardzo moze mnie ponieść fantazja przy polerowaniu lakieru zeby nie narazić siebie lub klienta na nieprzewidziane koszty

 

Dla ciekawych małe porównanie tego taniego miernika do droższych konstrukcji.

 

http://jak.pielegnowacauto.pl/newsy/test-miernikow-lakieru-blue-technology-paint-detective/

[tbrek]

Dlatego ja swój kupiłem nie na allegro a w www.merazet.pl  co by nie było, jakąś markę oni mają, ale też za swój który na allegro firmy krzak kosztuje 139zł dałem 599zł , mimo że wygląd ten sam.

[powalla]

Ja jestem "wspolwlascicielem" tego PD8 i jak na moje amatorskie warunki jest calkiem, calkiem . Kilku znajomych z autkami "igla , niebite" ostro sie zdziwilo po pomiarach ;)

[tbrek]

 

 

może ktoś miałby taki sprzęt na kilku dniowe "wynajęcie".

 

Jak chcesz tylko "wynająć" nie ma sprawy, pakuję i wysyłam, oddasz mi przy okazji, albo przed Twoim jakimś dłuższym wyjazdem. ja z niego korzystam raz na ruski rok

[czarodziej]

Ja jak kilka lat temu kupowałem auto z drugiej ręki pożyczyłem od kumpla taki magnetyczny miernik grubości za dosłownie 20zł. Urządzenie mega toporne, ale znalazłem malowane i szpachlowane miejsca. Więc jeśli do tego celu ma służyć, a nie do jakiś super precyzyjnych pomiarów polecam. Na cwaniaków, co to wciskają "Panie nówka, dziadek tym jeździł" wystarczy.