Skocz do zawartości

Bitwa Warszawska czyli spontaniczne spotkanie Wawa


dan124
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 300
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Panowie, nie ma o co bić piany. Spieranie się o tak krótki i szczątkowy opis grania radyjka pokroju NAK 700 świadczy o tym, że chyba naprawdę nie macie co robić przy weekendzie :)

 

Ja np. pamiętam temat Krynicy, jako początkujący studenciak śliniłem się na foty z forum CAS, bo tylko tam mogłem zobaczyć na oczy takie wypasione klocki jak McIntosh, Nakamichi, Denon/Rockford itp. Uczestniczyć nie było mi dane bo i człowiek inne wydatki/problemy miał na głowie.

 

Wracając do tematu radyjka. Nie wierzę, że osoba która będzie miała zamiar nabyć radio tego pokroju, choćby w najmniejszym stopniu uzna ten "test" za miarodajny. Ja w momencie odczytania słowa "modyfikowany" automatycznie przestałem zwracać uwagę na to co było dalej napisane o 700'tce. Większość klocków, które wylądowały w zestawieniu to graty dla pasjonatów. Byle młodzian nie będzie sobie zawracał nimi głowy, gdyż a) cena jest mało atrakcyjna b) nie mają mp3usbsdbluetoothitp + a) ....  Osoby, które chociaż trochę interesują się tematyką CA i ogarniają takie "klasyki" są chyba na tyle rozgarnięte, żeby przeczytać ten temat ze zrozumieniem i nie będą biec ślepo w wskazanym im kierunku. Chyba, że to tylko moje hurraoptymistyczne wyobrażenia o homo sapiens.

 

Co do samego testu to według mnie bardzo faja inicjatywa, której gorąco kibicuję. Fajnie zobaczyć, że są ludzie którzy mają czas, środki, graty i przede wszystkim chęć się spotkać i coś podziałać. Ponadto poświęcają ten swój czas, żeby SWOIMI spostrzeżeniami podzielić się z innymi. Wiadomo, że każdy opis sprzętu będzie subiektywny i nie ważne jak bardzo tester będzie się starał na obiektywność. Koledzy z W-wy przynajmniej zaznaczyli, że w TYM zestawieniu, TEN konkretny MODYFIKOWNY Nakamichi wypadł źle. Padło również stwierdzenie, że seryjny Nak w zestawieniu z innymi referencyjnymi źródłami w jego przedziale cenowym niczym się pozytywnie nie wyróżnia ... może i tak, nie wiem nie słuchałem. Trzeba natomiast mieć na uwadze, że jest to opinia JEDNEJ, dosłownie JEDNEJ osoby. Osoby, która ma swoje ucho, swoje priorytety i lubi to co lubi. Czy to oznacza, że ludzie którzy mają to radio nagle wymontują je z auta i zacznie się masowy wysyp jednostek na allegro ... raczej nie. Obstawiam, że większość z nich nigdy nie zobaczy na oczy tego artykułu, a Ci którzy przeczytali, i którym granie podobało się do tej pory zejdą do garażu, odpalą ulubioną płytę, odetchną z ulga słysząc, że jednak nic nie zmieniło się na gorsze i wrócą spokojnie do swoich zajęć.

 

Tymczasem na naszym forum, które w teorii gromadzi ludzi połączonych jedną pasją, wojenka rozlała się już na dobrych kilka stron... po co?

 

PS. Czekam na dalsze opisy i spostrzeżenia. Pozdrówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to Paweł, otóż to.

 

 

 

 

Przyjedź a posłuchasz, zrobimy test z różnymi źródełkami domowymi i samochodowymi a potem ocenimy. Będziesz miał prawo swobodnego wyboru bez podtekstów.

 

 

 

 

Krzyśku, ja też uważam to radio za referencję. Myślisz, że chciało by mi się rzeźbić w byle czym? Nawet na spocie w Forcie Wola mówiłem Ci to samo.

Ale jako referencja wśród innych referencji i wśród innych w swojej cenie to już opisałem swoją opinię i w dalszym ciągu ją podtrzymuje.

 

Co do Twojej opinii odnośnie grania na zmieniarce i napędzie niestety się nie zgodzę.

Naka grała u mnie z trzeba różnymi źródełkami: własny napęd CD, zmieniarka Nakamichi MF-51, zmieniarka Nakamichi CDC-111, wszystkie z nich to transporty cyfrowe, sygnał po SPDiF i niestety ale każde ze źródełek zagrało inaczej i wyraźnie jestem w stanie zapisać obserwację i wypozycjonować.

 

W takim razie muszę posłuchać jeszcze raz. Od kiedy ją miałem minęło ze 3 lata, ale nie przypominam sobie bym słyszał różnicę między napędem wbudowanym a MF51. Nie pozostaje nic innego jak wpisać się na kolejne odsłuchy. Lub zaprosić do siebie, ale tu muszę jeszcze chwilę popracować nad pokojem który sobie adaptuję tylko pod audio ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I teraz to co najlepsze, ileś tam użytkowników przeczyta te wpisy, nie mając pojęcia o co dokładnie chodzi, i pójdzie w świat fama, że topowe radio z epoki jest na tyle cienkie, że trzeba je zmodyfikować

 

Bardzo w to wątpię. Ktoś komu się chce czytać tan wątek na pewno ogarnia więcej niż podstawy CA.

Poza tym jest w dziale "przy piwie". Od początku jak jestem na forum, tego działu nigdy nie traktowałem zbyt poważnie.

 

 

 

Hipotetycznie: Głośniki sa zestrojone w taki sposób aby miały delikatną wręcz wycofana górę, piec gra liniowo, nic nie dodając ani ujmując, podpinasz radio które ma ostrzjsze i uwypuklone górne rejestry, spowoduje to ich jakieś tam objawienie i przebicie, następnie podepniesz radio które zagra liniowo w całym paśmie, i nagle okazuje się że ono nie ma góry, gdy do tego podobnie stanie się z dołem , masz już wyniki. Pominę fakt czynników zewnętrznych.

 

 

Wszystko się zgadza, tylko że seryjne konstrukcje w HA też mają różny profil brzmienia. Nawet te za 10 tys.

A tak w ogóle, to zawsze zastanawiał mnie sens testowania sprzętu CA w warunkach domowych.

Weźmy taki aspekt pod uwagę - scena, głębokość, skupienia.

Czy radio i wzmacniacz podłączone do kolumn domowych jest w stanie wytworzyć nam ten sam obraz dźwiękowy w samochodzie?

Co z tego, że w domu dźwięk się oderwie od głośników i wokalista "wyjdzie" nam na środek między kolumny?

Czy to samo radio/wzmacniacz "wyprodukuje" nam wokalistę na środku przedniej szyby, da nam bas desce?

 

Bo testowanie i porównywanie głośników CA w kolumnach domowych to już jest chyba całkiem bez sensu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle, to zawsze zastanawiał mnie sens testowania sprzętu CA w warunkach domowych.

Czy radio i wzmacniacz podłączone do kolumn domowych jest w stanie wytworzyć nam ten sam obraz dźwiękowy w samochodzie?

Co z tego, że w domu dźwięk się oderwie od głośników i wokalista "wyjdzie" nam na środek między kolumny?

Czy to samo radio/wzmacniacz "wyprodukuje" nam wokalistę na środku przedniej szyby, da nam bas desce

Bo testowanie i porównywanie głośników CA w kolumnach domowych to już jest chyba całkiem bez sensu?

Powiem jako laik - w samochodzie tak nie będzie ;). Inne środowisko, odbicia itp.

Test w warunkach Home jest w miarę prosty co do wymiany sprzętu, szybkości zmian konfiguracji ilości osób które słuchają i nie maja przerw miedzy zmiana sprzętów w danej konfiguracji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Wymieniamy się informacjami zamiast osobistymi Wycieczkami.

No właśnie w tym leży podstawowy problem :)

Z takim zakrzyczeniem czy zamykaniem ust już osobiście miałem styczność na tym forum. Tym razem Was coś podobnego spotkało ale tak samo wcześniej jak i obecnie tego typu zachowania są niepożądane i naganne. Na szczęście teraz różnego rodzaju kneble i kłody pod nogi rzucane mają lichą siłę przebicia - czyli jednak na lepsze się ma a że nie prosto i łatwo...  :)

Mi jest bardzo miło czytać o tego typu spotkaniach jak to ostatnie i o wrażeniach z odsłuchów także. A że komuś się nie podaba i mówi "że źle" ? Cóż... niech sam przedstawi, opisze i pokaże, wtedy będziemy mogli podyskutować o jego sposobach, zarówno tych dobrych jak i tych złych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie i dajmy taki jaskrawy przykład - kultowe radio bez czasówek. W domu super, a w aucie?

Bas z bagażnika, scena przyklejona do lewego słupka.

Z kolei takie radio nie ma DSP - idzie w trybie "pure direct"

 

A weźmy radio z DSP np. HX-D2. W chałupie włączymy se "direct", a co tam, przecież tak gra najlepiej. :)

W aucie użyjemy już procka, może nawet pobawimy się equalizerem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie i dajmy taki jaskrawy przykład - kultowe radio bez czasówek. W domu super, a w aucie?

Bas z bagażnika, scena przyklejona do lewego słupka.

Z kolei takie radio nie ma DSP - idzie w trybie "pure direct"

 

A weźmy radio z DSP np. HX-D2. W chałupie włączymy se "direct", a co tam, przecież tak gra najlepiej. :)

W aucie użyjemy już procka, może nawet pobawimy się equalizerem...

To Kolega nie zdaje sobie sprawy ze samochód to nie mieszkanie i są inne warunki odsluchowe ???

Nie bądźmy dziećmi bo to już chyba nie ta liga podstawowej wiedzy ze pytasz o takie sprawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego to sa testy sprzetu car aidio w warunkach domowych co bylo wyraznie zaznaczone na poczatku. Nikt noe wstawi do pokoju polowy samochodu zeby to przetestowac. To ze cos super gra w pokoju nie oznacza ze supee gra w sampchodIe i na odwrot. W samochodzie zweotka pasywna pottrEbuje duzo wiejcej pracy niz w domu. Czesto jest wspomagana prockiem. W domu jrst to czesto pure direct.

Wiec nasze testy scisle odnosily sie do pokoju odsluchowego... gdzoe kednym z elementow wygluszenia bylo kilka butelek wodki i gasnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Kolega nie zdaje sobie sprawy ze samochód to nie mieszkanie i są inne warunki odsluchowe ???

Nie bądźmy dziećmi bo to już chyba nie ta liga podstawowej wiedzy ze pytasz o takie sprawy

 

Se Kolega dokładnie z tego sprawę zdaje i dlatego porusza ten temat... :hyhy::D

 

 

Coś czuję że przy % wszyscy krzykacze dogadają się / dogadali by się w 15 minut i nie będzie pitolnicy przez tydzień

 

To jest nas więcej co właśnie zażywają % :przestraszony:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie

Z tym alkoholem to nie było tak jak tu niektórzy piszą

Najpierw były ważniejsze odsluchy potem zabawa

 

Poza tym tylko połowa obsady miała z nim styczność

Reszta przyjechała samochodem

 

Poza tym spotkanie było poświęcone sprzetowi i odsluchom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde ja tez muszę z furką spędzić trochę czasu bo zaniedbane audio w niej ostatnimi czasy.

Może po przerwie jakieś wnioski wyciągnę :)

 

A propo spotkania warszawskiego to tez chętnie następnym razem pojadę ze swoimi "klockami"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gra ta Naka czy nie, bo nie wiem czy wywalać 800kę z auta czy nie... :rotfl:

 

ps. Sorry, nie wytrzymałem i traktujcie to w formie żartu... :) Ale chętnie się dowiem co było powodem zakłamania wyników w Krynicy, skoro Junior rodem z Chin pozamiatał takich tuzów jak A klasa... Bo jak zwykle coś tam gdzieś tam zadzwoniło, ale dzwonnika i melodii ani widu ani słychu... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale chętnie się dowiem co było powodem zakłamania wyników w Krynicy,

 

Już o tym było pisane, a przytoczony epizod z u-Dimension był właśnie tego przykładem.

 

 

skoro Junior rodem z Chin pozamiatał takich tuzów jak A klasa...

 

"Nieważne, czy kot jest czarny, czy biały. Ważne, aby łowił myszy."

Deng Xiaoping

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Już o tym było pisane, a przytoczony epizod z u-Dimension był właśnie tego przykładem.

 

Gdzie jest opisane szerzej to spotkanie w Krynicy? Nie trafiłem, ani tutaj(ze zrozumiałych względów), ani na forum Pawła, ani na tuningu...

Chodzi mi o konkrety a nie przytoczony przykład przez Tomka (Tbreka, że czasami wystarczy ostrzejszy/przytłumiony tw by zakłamać wynik..)

Chętnie przeczytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...