Finały

[nakamichi]

U mnie nie odeszli a chciałem zmienić ustawienie ale niestety nie zgodzili się;)

I słusznie , przecież sam zdecydowałeś jaki wariant systemu chcesz poddać ocenie

[huberto]

To mógłbyś się kilka razy przydać na tych finałach, podczas uzasadniania oceny z ilością punktów w okolicy połowy skali.

Nie pomagały argumenty, że na tle całej kategorii jest to i tak wysoka ocena, a może i najwyższa za omawiany element oceny. Najczęściej padało pytanie: "To po jakiego grzyba w ogóle jest skala do 20pkt skoro połowa z tego jest bardzo dobrym wynikiem?"

Zabrakło tylko tego, że ta połowa była dobrym wynikiem nie w ogóle, ale tylko w tym dniu na tle reszty uczestników w tej kategorii. No i w ten sposób raz jednemu za mało, a innemu za dużo.

 

Hmmm czy moglbym sie przydac - poczatkujacy jestem dopiero Wg mnie niewazne jest czy ktos dostal 10 czy 20, ale jak wypadl na tle konkurencji. Skala jest chyba po to zeby odzwierciedlac u kogo jest lepiej a u kogo gorzej, a nie po to zeby maxowac. Takie moje zdanie. Jesli 3ech zawodnikow w tej samej rubryce maja maxy a tw ewidentnie graja hmm jedne lepiej, inne gorzej, to wg mnie cos jest nie halo.

 

 

w której grupie ??

 

sql profi

[CASKP]

Dokładnie ;)

[batonx]

To ja już nie wiem czy strojenie jest do jazdy czy pod ocenę.

[truck]

Sara ma usta czy trąbę

 

Hahaha rozwaliłeś mnie Tomek na łopatki... Ale podpisuję się pod tym obiema dłońmi..

[bury22]

To ja już nie wiem czy strojenie jest do jazdy czy pod ocenę.

Cytuj selektywnie

Odpowiedz

Cytuj

 

No widzisz , musisz sobie poczytać troszkę

[batonx]

No widzisz , musisz sobie poczytać troszkę

 

Właśnie po przeczytaniu mam te wątpliwości ;)

[truck]

To ja już nie wiem czy strojenie jest do jazdy czy pod ocenę.

 

Pod jazdę po ocenach jak widać powyżej...

[Pan Siwy]

Nie mogę skumać również dlaczego auto Siwego dostało taką notę za zrównoważenie tonalne :O

 

Paweł sprawdź wyniki z dwóch sezonów. Wniosek jest jeden wszyscy którzy sędziowali Grande nie maja zielonego pojęcia o zrównoważeniu?

 

Już raz było że na MP chłopaki dostali super oceny a na ME dostali po dupie i nagle okazało się, że oceny były duuuużo niższe .

 

Teraz należy zadać pytanie czy na MP dostali za dużo czy ME za mało?

[CASKP]

Paweł sprawdź wyniki z dwóch sezonów. Wniosek jest jeden wszyscy którzy sędziowali Grande nie maja zielonego pojęcia o zrównoważeniu?

Teraz należy zadać pytanie czy na MP dostali za dużo czy ME za mało?

 

A po co - ? Ja go nie słuchałem wtedy tylko w niedzielę. Moja opinia dotyczy tego dokładnego dnia ;)

 

Teraz należy zadać pytanie czy na MP dostali za dużo czy ME za mało?

 

Dokładnie ... Wnioski nasuną się same ;)

[Pan Siwy]

Użytkownik Pan Siwy dnia 11 wrzesień 2012 - 15:06 napisał

Paweł sprawdź wyniki z dwóch sezonów. Wniosek jest jeden wszyscy którzy sędziowali Grande nie maja zielonego pojęcia o zrównoważeniu?

Teraz należy zadać pytanie czy na MP dostali za dużo czy ME za mało?

 

A po co - ? Ja go nie słuchałem wtedy tylko w niedzielę. Moja opinia dotyczy tego dokładnego dnia ;)

 

 

No fakt na każdej imprezie mam inne piece że nie wspomnę, że możliwości "proca" są olbrzymie

[CASKP]

No fakt na każdej imprezie mam inne piece że nie wspomnę, że możliwości "proca" są olbrzymie

 

No fakt ... Ale nie wypowiadam się w temacie którego nie znam. Nie słuchałem tego auta wtedy więc nie będę wypowiadał swojego zdania na jego temat. Nie wiem czy coś było zmieniane czy nie - to jest twoja sprawa. Wiem jak grało w niedzielę gdy go odsłuchiwałem .

[Pan Siwy]

No fakt ... Ale nie wypowiadam się w temacie którego nie znam. Nie słuchałem tego auta wtedy więc nie będę wypowiadał swojego zdania na jego temat. Nie wiem czy coś było zmieniane czy nie - to jest twoja sprawa. Wiem jak grało w niedzielę gdy go odsłuchiwałem .

 

To ja ci powiem jak grało i uwierz mi na słowo

cały sezon 2011 jeździł bez suba na samych 18tkach

na finały założyłem Braxa

w tym roku raz tylko byłem i zwiększyłem eksperymentalnie pojemność skrzyni na 28l

na Finałach w Bydzi założyłem Phase Linear'a bo Brax poszedł do Burka

ale jestem pewny że nie chodzi ci w tym złym zrównoważeniu o niskie partie, więc raczej nie powinny mieć one znaczenia w twojej ocenie

[jd]

Jurek - a jak myślisz ?? Ja 20 pkt za tweeter, Siwy 20 pkt , Siergiej 20 pkt . Czy to jest ok ????

Z racji, że osobiście auta nie słuchałem, to poruszę tylko część matematyczną. Być może faktycznie wystartowali odrobinę za wysoko przy piwerwszym ocenianym aucie i na końcówce trochę zabrakło skali do wyraźniejszego rozróżnienie jednego auta od drugiego. Jednak i tak byłaby to pewnie różnica na poziomie 1 max 2pkt. Nie zapominajmy, że przedział 16-20pkt to jest w dalszym ciągu grupa "wyśmienicie", gdzie rozrzut o 1-2pkt to jest już prawie granica błędu, odcisk gustu oraz innych indywidualnych słabości człowieka. W sumie to wszyscy są wygranymi, którzy doszli do tej półki. W Lublinie dostałeś za wysokie 18pkt. i protestu nie było. Teraz większość słuchających Twoje auto mówiła, że obecny Twój setup był najlepszy z tych jakie słuchali w tym sezonie, również w partii wysokotonowej. Czyli skoro tam było OK 18pkt, to przy obecnym progresie należało Ci się o te 1-2pkt więcej. Pozostałe kryteria również w miarę podobnie (poza głębokością, ale tam wszyscy dostali tyle samo +/-1pkt). W wyniku tej trochę za wysoko obranej miarki, najwyżej tylko teraz innym mogło zabraknąć skali (o ile byłoby to zasadne). Ale to tylko na Twoją korzyść, bo Ty zmieściłeś się w skali, a innym mogło jej braknąć.

Rozrzut punktowy pomiędzy Twoim pierwszym miejscem w Lublinie i Kabanowym pierwszym miejscem w Bydgoszczy to tylko 5,5pkt (na 400 możliwych). Chyba to nie jest jakaś przepaść i rozrzutność, więc dlaczego tamte wyniki mają być OK, a obecne są bee.

[nakamichi]

 

Już kiedyś wałkowaliśmy ten temat przy okazji rozmów nt. kategorii mini...

Według mnie przyczyna jest zupełnie prozaiczna( bo ,że się da zrobić auto pasywne, spełniające wymogi oceny udowodniłeś już z Pawłem), opracowanie auta na takim poziomie to już nie godzina ani dwie , ani nawet tydzień siedzenia stroiciela a to ma swój koszt, stąd prościej i taniej( to wcale nie jest takie mało ważne, bo w dzisiejszych czasach raczej każdy ogląda wydane 5 zł dwa razy) pójść w system aktywny.

Drugą zaś kwestią ,że dla początkujących jest bardzo uniwersalny daje możliwość cięcia przy jakiejś wymianie klocków bez konieczności ponownego strugania zwrotek.

Ale zaraz wyjdzie kolaborat.

 

Chłopie zakończ juz tego rodzaju wywody .

Wiele rzeczy robi sie po to , aby się doskonalić , ustawiać samemu sobie a czasem i innym poprzeczkę coraz wyżej .

Czy myślisz , ze np Siwy dlatego pokazał auto bez wzmacniaczy bo nie było go na nie stać .

Dlatego budowałem Xantie , bo nie miałem w zasięgu procesora , czy wiele innych tego rodzaju wydarzeń .

Czy rozumiesz, ze dla udowodnienia w praktyce tej czy innej tezy można było poświęcić trzy lata ( oczywiście nie każdego dnia po 8 godzin ), ale realizując jakieś kolejne wyznaczone sobie etapy.

[suzuki.gsx]

Nie kazdy ma na to czas, niestety.

 

[truck]

Chłopie zakończ juz tego rodzaju wywody .

 

Ale jakie wywody? Ja napisałem konkretnie dlaczego nie ma typowo pasywnego auta.

Czas.Mała elastyczność.Kasa.

 

A ,że czasami mnie irytuje takie dywagowanie , to proszę bardzo.

Zrób mi system pasywny , który gra tak jak w tej chwili za procku w cenie powiedzmy 2 tys zł (na jakieś pierdy do zwrotki w miejsce procka) plus tysiaka tak jak kosztuje strojenie....

I koniec tematu... Bo nie będzie Ci się chciało siedzieć za 3 tys kupę godzin przy aucie , skoro posiedzisz z ruxem 2-3 i kasujesz to samo...

Więc o czym my tu rozmawiamy o możliwościach czy realiach??

[nakamichi]

Ale jakie wywody? Ja napisałem konkretnie dlaczego nie ma typowo pasywnego auta.

Czas.Mała elastyczność.Kasa.

Nic z tego nie zrozumiałeś .

[truck]

Nic z tego nie zrozumiałeś .

 

Może i nic Naka, ale to nie były "wywody" aby komuś coś udowodnić a prosta według mnie proza życia.

Zaś Ty jak zwykle uciekłeś na ścieżkę , czy istnieją jakieś realne przesłanki aby nie zrobić systemu pasywnego. Oczywiście ,że nie i dobrze wiesz ,że zrobienie takiego auta to tylko kwestia ustalenia celów, Twojego doświadczenia i ceny... Ale jak Ci piszę ,że chłopaki idą w aktywkę z pewnych powodów to nie przyjmujesz tego do wiadomości.

[CASKP]

Jurku chodzi mi dokładnie o brakujący kawałek skali. Tak jak zauważyłeś chłopaki się za bardzo rozpędzili w stawianiu punktów.

[nakamichi]

Może i nic Naka, ale to nie były "wywody" aby komuś coś udowodnić a prosta według mnie proza życia.

 

Ta prosta proza życia w prostym tłumaczeniu :

Ile jest warty tytuł mistrza ?

 

Gdyby jednak ktos chcial zapisac tu coś innego niz kwotę , to jest cień szansy na zrozumienie o czym mowa.

 

Dla mnie realnymi przeszkodami mogą być problemy z opanowaniem tej czy innej techniki tworzenia dźwięku ,swoboda dysponowania jej możliwościami , a nie jakaś kwota .

[gazownik]

Jurku chodzi mi dokładnie o brakujący kawałek skali. Tak jak zauważyłeś chłopaki się za bardzo rozpędzili w stawianiu punktów.

Nie ma co bić zbędnej piany ale trzeba zaznaczyć że człowiek jest tylko człowiekiem , sędzia też jest człowiekiem i ciężko przewidzieć że w takiej wysokiej klasie instalka odsłuchiwana jako 5, która grała powiedzmy rewelacyjnie jest jednak ciut lepsza w danym aspekcie od równie rewelacyjnej ocenianej jako 3.

Może by trzeba było wprowadzić zapis " Sędzia w szczególnie uzasadnionych przypadkach, za zgodą Głównego Sędziego/ Dyrektora zawodów, może wykroczyć do 3 pkt poza skalę 20pkt"

[jd]

Jurku chodzi mi dokładnie o brakujący kawałek skali. Tak jak zauważyłeś chłopaki się za bardzo rozpędzili w stawianiu punktów.

Być może trochę za wysoko wystartowali przy pierwszym aucie. Nie słuchałem żadnego, więc trudno mi cokolwiek porównywać. Wniosek z tego, że jak za dobrze, to też niedobrze.

[CASKP]

Wniosek z tego, że jak za dobrze, to też niedobrze.

 

W tym przypadku niestety nie udało się ;)

[truck]

Ile jest warty tytuł mistrza ?

 

Tygodnie siedzenia przy aucie, zarywania nocy kosztem domu i poszukiwania miejsca na jakikolwiek progres w ograniczonym budżecie... Tyle jest dla mnie wart. Tego akurat się nie wyceni...

 

ps.Właśnie się zbieram na wyjazd do Jasła(Podkarpackie) to ponad 650 km w jedną stronę, więc kiedy Ty będziesz już słodko spał, ja będę męczył kręgosłup w aucie aby być tam na rano pozałatwiać co mam do załatwienia i wracać czyli jak nie patrzeć 36 h na nogach i 1400 km w tyłku..

Nie mam komfortu pracy na etat, kiedy wracam świeżutki o godzinie 15tej do domku jem obiad i idę sobie w ramach relaksu pogrzebać w aucie. Jeśli przy nim siedzę to kosztem czegoś innego. I od razu zaznaczam to nie "żale" bo przecież nikt mi nie każe tego robić. Tylko jak się to zrozumie to się złapie proporcje "Ile kosztuje Mistrz..".