Skocz do zawartości

Zabezpieczenia Auta


Wodzu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Chcialbym dowiedziec sie o zabezpieczeniach stosowanych do auta.

Mianowicie jakie byscie polecali zabezpieczenia antywlamaniowe i antykradziezowe dla waszych oczek w glowie :)

Wiadomo ze nie ma zabezpieczen ktorych sie nie obejdzie, ale jak ja to mowie im wiecej tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry temat także chętnie poczytam o jakiś sprawdzonych rozwiązaniach "debilo" odpornych. :wink2:

 

Kiedyś już bardzo dawno temu, widziałem auto gościa, które było zabezpieczone jakimś polem mikrofalowym, podchodząc na metr do auta czułeś je na skórze a auto wydawało "ostrzegawczy" dzwięk... Według mnie bardzo dobre rozwiązanie, gdyż nikt nie zdąrzy np wleść pod auto i uciszyć syreny pianką montażową, no i na pewno nic co jest otwierane seryjnym sygnałem z kluczyka auta, bo komplety służące do otwierania aut z serii złodzieje mają w miesiąc po pojawieniu się modelu w salonach.

Głośno swego czasu było o rozwiązaniu kayless go.... Heheh wcześniej passaty , citroeny, bmw czy MB zlodzieje musieli sforsować mechanicznie, i dopiero po wejściu do auta zamieniali komputer w aucie aby odpaliło jednak to trochę trwa, natomiast dziś podchodzą do auta otwiera im się samo wciskają "START" na desce i pa...

Niestety nie spotkałem się potem z podobnym rozwiązaniem jak u tego chłopaka w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli idzie o kradzież samochodu i odjechanie nim na kołach, to jednym z najskuteczniejszych jakie montuję jest prosta odcinka na sterowniku PK-10. Nie posiada homologacji, więc nawet po odcięciu zasilania styki przekaźnika blokady są rozwarte. Posiada tryb serwisowy (wyłączenie blokady na czas oddania auta do mechanika itp) Pozwala na odcięcie dowolnego obwodu (nawet kilku) oraz na różne sposoby autoryzacji odpalenia auta.

 

Dodatkowo w celu zabezpieczenia wnętrza alarm seo/tytan+ ultradźwięki + położeniówka guardial + ew. powiadomienie gsm np albatros.

Bardzo dobrym rozwiązaniem jest blokada skrzyni niedźwiadek, dipol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja opiszę co u mnie siedziało i siedzi we wszystkich swoich autach jakie miałem i mam tzw antykradzieżówke o nazwie "Terminator" zastosowane na odcięcie pompy paliwowej bardzo dobre zabezpieczenie są różne opcje podłączenia ja mam podłączone pod oryginalną śrubkę w aucie czyli nie ma żadnych typowych przełączników których to złodziej szuka od razu. Zabezpieczenie działa to na zasadzie dotyku prawa ręka jednym palcem dotykasz śrubki lewa ręka palec do masy np. szyny fotela i zabezpieczenie jest wyłączone można jechać. Po zgaszeniu uzbraja się po 30 sekundach. Fajną rzeczą też jest że można wpiąć normalny 10A bezpiecznik np jak oddajesz auto na serwis żeby osoby trzecie jak mechanik nie wiedział gdzie masz podłączone odcięcie bo i po co ma to wiedzieć po serwisie wyciągasz bezpiecznik i odcięcie jest uzbrojone Dodatkowo można podłączyć sobie pod drzwi czyli np stoisz na światłach i podbiega "typ z gnatem" (i takie sytuacje wystepują mój kolega miał taką koło WWA) otwiera auto i mówi wypad nie ma co sie rzucać żeby nas nie odpalił tylko dajemy działać "Terminator-owi" a mianowicie w momencie gdy typ otwiera drzwi zabezpieczenie się uzbraja i od tego czasu otwarcia drzwi koleż ma 30 sekund do czasu aż "terminator" odetnie pompę paliwa może przejedzie 300-500m i wtedy zostaje mu tylko spierdal.ć.Montowaliśmy to u mojego znajomka zamontował tego tysiące w autach i nie słyszał jeszcze żeby komuś zwinęli auto.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez to stosuje ale w nowych autach brak odkrytych srubek ;)

 

Najlepiej sprawdza sie taki myk zeby "kradziej" normalnie odpalil auto i po 50 m (kilkadziesiat sekund) to auto samo gasnie (np. Na srodku drogi) i zaczyna dopiero wtedy wyc . Zaskoczony tym faktem nie ma czasu na szukanie obejscia ( blokuje droge) i daje w dluga ;)

 

W starym dieslu aby taki efekt zrobic wystarczy elektrozawor na doplywie paliwa i nie wlaczenie go powoduje iz po chwili silnik sam gasnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry temat także chętnie poczytam o jakiś sprawdzonych rozwiązaniach "debilo" odpornych. :wink2:

 

 

Głośno swego czasu było o rozwiązaniu kayless go.... Heheh wcześniej passaty , citroeny, bmw czy MB zlodzieje musieli sforsować mechanicznie, i dopiero po wejściu do auta zamieniali komputer w aucie aby odpaliło jednak to trochę trwa, natomiast dziś podchodzą do auta otwiera im się samo wciskają "START" na desce i pa...

 

 

Troszke wczesniej podpinalo sie zerowane zegary np:passat,audi, czyli dluzsza zbawa ale nie przeraczajaca 3 min,pozniej zamiast zegarow wpinalo sie kostke za zegary ,nastepnie bylo jak napisales czyl zabawa z kompem.Teraz to raczej jest wejscie serwisowe i odpalenie nie trwa dluzej niz 1-1,5 min do tego nie ma mechanicznego niszczenia stacyjki badz zamka ktory otwiera sie pilotem a za stacyjke odpwiedzialny jest przycisk start......Wydaje sie ze czym nowsze auto tym bardziej zabezpieczone ale to sa tylko pozory....Stare mercedesy c-klasy ,citroeny,reanult-y to byly auta z ktorymi zlodzieje mieli wiecej problemow niz teraz z Q7...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy z pracy polecał mi fajny warsztacik z Mielca, gdzie gość dobrze zna tematy głównie z VAGa. Montuje odcięcia z przyciskiem, ale nie widoczne dla kompa samochodu. Już dwa razy próbowali tak zabezpieczoną A4 buchnąć z podziemnego garażu, widać było że kompa mieli i próbowali lokalizować co jest "odcięte" ale nie dali rady, tylko szyba + plastiki poniszczone.

Biorąc pod uwagę auto z grupy 100k+ PLN ja bym się zastanowił nad lojackiem. Jest już w Polsce kilka firm co mają ciekawą ofertę i potrafią dobrze zmontować zestaw, aby trudno było się go doszukać. Z tematów low - endowych, to na studiach w KRK miałem znajomego, co miał w bagażniku blokadę a'la straż miejska. Chwalił sobie bardzo, bo może 5 minut roboty z zakładaniem, ale dość skutecznie demotywowało chcących "pożyczyć".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ kepke i powalla

Antynapad o którym piszecie również jest świetnym rozwiązaniem, ale w myśl obowiązujących na terenie unii przepisów, takie zabezpieczenie jest zakazane.

Sytuacja:

Złodziej zawija wam auto, po ok 30 sek następuje np wyłączenie zapłony, ma to miejsce na skrzyżowaniu/przejeździe kolejowym. Do tego dochodzi pojazd trzeci powiedzmy ciężarówka, która wali prostopadle w złodziejaszka. Ten ginie, lub doznaje sporego uszczerbku na zdrowiu, a wy macie sprawę w sądzie.

Tak po krótce może to wyglądać.

Z bardziej zaawansowanych zabezpieczeń mogę jeszcze polecić Guard System

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, przy okazji jakiś imprez i fotek z nich naprawdę warto poświęcić te 5 min więcej i wymazywać numery, a gdy zwrócić komuś na to uwagę, to święte oburzenie ,że się czepiam...

A potem zdziwko ,że na parkingu stały ze 3 takie same auta i tylko Nasze wyparowało...

 

Antynapad o którym piszecie również jest świetnym rozwiązaniem, ale w myśl obowiązujących na terenie unii przepisów, takie zabezpieczenie jest zakazane.

Sytuacja:

Złodziej zawija wam auto, po ok 30 sek następuje np wyłączenie zapłony, ma to miejsce na skrzyżowaniu/przejeździe kolejowym. Do tego dochodzi pojazd trzeci powiedzmy ciężarówka, która wali prostopadle w złodziejaszka. Ten ginie, lub doznaje sporego uszczerbku na zdrowiu, a wy macie sprawę w sądzie.

Tak po krótce może to wyglądać.

 

A srał go pies... Jeszcze bym poprawił wyciągając padalca z wraku auta...

Bo to co robią Polskie sądy to kpina... Złapią kolesia na kradzieży i dostaje zawiasy jeśli to nie recydywa...

A auto w puzlach jak u kolegi z Naszego forum, oczywiście można dochodzić na drodze cywilnej odszkodowania, ale zazwyczaj nie ma z czego ściągnąć.

Najlepsze jest natomiast postepowanie Policji, znajomemu walnęli auto i przypadkiem policja zatrzymała sprawców, na pytanie jego jako poszkodowanego o dane złodziei odmówili informacji, kur... Policja chroni dane osobowe zlodziei, to jak ma być normalnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antynapad o którym piszecie również jest świetnym rozwiązaniem, ale w myśl obowiązujących na terenie unii przepisów, takie zabezpieczenie jest zakazane.

 

wiem o tym ale mam to w dupie szczerze bo "moja własność i wara od tego" a jeśli juz by doszło do takiego zdarzenia to we wraku nie sądze żeby sie doszukali że było takie coś bo to wszystko poukrywane wiec nie jest to taka łatwa sprawa do sądu itd

 

Najlepsze jest natomiast postepowanie Policji, znajomemu walnęli auto i przypadkiem policja zatrzymała sprawców, na pytanie jego jako poszkodowanego o dane złodziei odmówili informacji, kur... Policja chroni dane osobowe zlodziei, to jak ma być normalnie?

 

to nie wiesz że polskie prawo chroni bandytów zawsze tak było. Prosty przykład ktoś ci się wbija na prywatną posesje ty go "oklepiesz" i jeszcze ty masz przejeb.ne to chyba coś tu jest nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nadal nie mam pojęcia co to za rozwiązanie z tym "polem" w pobliżu auta?

Gdybym sam tego nie uświadczył to bym nie pisał, a według mnie najlepsze rozwiązanie, zero możliwości podejścia do auta na bliżej niż metr...

Co prawda trochę kłopotliwe dla sąsiadów, gdyż muszą omijać auto szerokim łukiem pod blokiem, ale ...zycie.. :)

Auto jako takie po wydaniu ostrzeżenia dzwiękowego po odejściu od niego nadal jest cicho i grzecznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem kiedyś przez chwilę zamontowany patent na złodzieja ale z tych mniej legalnych. Mój znajomy to zaprojektował. Po odpaleniu silnika/wejściu do auta przez osoby nie powołane auto po 30sekundach gasło ale to nie koniec przygód złodzieja. Drzwi się blokowały przez centralny bez możliwości otworzenia tego ze środka ale w aucie był jeszcze jeden silniczek od zamka. Tyle że spięty(taśmą klejącą :super: ) z puszką gazu łzawiącego którego dysza wyprowadzona była z pod liczników prosto w ryj złodzieja. Znajomy tak dogonił kolesia chcącego pożyczyć radio... I później mu za to 7 lat groziło. I nawet nie chcę sobie wyobrażać co by się stało gdyby "alarm" aktywował się od tak sobie w czasie jazdy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinny wrocic czasy sredniowiecza - ukradles lapy masz obciete przy samej szyji a jesli ukradles u probowales uciec to i nogi przy samej dupie. Zlodziej by sie nauczyl ze nie warto. Ktos pracuje czesc swojego zycia aby miec sie czym poruszac w polsce, miec transport dla swojej rodziny itp itd a i nie tylko bo i Car Audio, a ktos taki jak zlodziej w 5 min. pozbawi go tej czesci zycia a i gdy ona sie odnajdzie to jak w temacie kolegi.....

 

- Wlasnie ten temat byl powodem zalozenia nowego tematu.

 

Slyszalem kiedys ze dosc dobrymi metodami sa podwojne odciecia zaplonu (na jednym kablu 2 przelaczniki - i to nie w tych samych miejscach)

 

A wlasnie czy cos takiego jak lokalizator auta jest ? Powiedzmy zlodziej zwinol auto i odjechal 40 moze nawet 50 km w obojetnie jaka strone i wstawil gdzies w dziuple polozona w srodku lasu na jakims zadupiu gdzies w szopie.

Chce jechac do pracy a auta nie ma i wtedy jakies urzadzenie wskazuje mi gdzie auto sie znajduje.

Czy cos takiego jest i w jakich cenach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do niektórych aut można się nad czymś takim zastanowić ;)

http://www.snap-off.com/images/image005.jpg

 

U mojej dziewczyny w aucie jest zamontowany prosty microswitch który przerywa jeden przewód w stacyjce, proste i myślę że dosyć skuteczne. Najczęściej ktoś kto chce zwinąć auto nie ma czasu na szukanie pstryka bądź przerwanego kabla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomemu ukradli auto (BMW X6) z garazu w nocy, byl w domu jak kradli auto, stalo sie to w nocy, w domu ma alarm, wszystko antywlamaniowe. Auto zabezpieczone alarmem fabrycznym i gps'em. Z ciekawostek powiem, ze zlodzieje nie zostawili sladow zadnych. nie wiadomo czy auto odjechalo na kolach czy zostalo odwiezione (brak sladow na drodze pomimo, ze jest piaskowa). Rano wstaje jak by nigdy nic, Żona nic nie slyszala, pies nie szczekal, a w nocy jeszcze byl wypuszczony na ogrod "do toalety". Mial problem z ubezpieczalnia ale jakos po bataliach w sadzie dostal kase.

 

Dla wiekszosci amatorow albo malo rozgarnietych zlodziei pstryczki wystarcza i mysle, ze to bedzie najtansze i wystarczajaco dobre zabezpieczenie. Dla profesjonalistow niestety chyba nie ma skutecznych zabezpieczen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepsze to coś własnej roboty,jakaś odcinka zapłonu w mądrym miejscu lub elektrozawór

na allegro są urządzonka co mają dwie karty i wystarczy ze się zbliżysz i przekaznik załapuje...

no ale najlepiej jak coś trzeba nadusić dotknąc tylko nie śrubke koło kierownicy czy pod lewarkiem od biegów czy ręcznego,jęsli samochód nie ma gołej śrubki zawsze można ją gdzieś dyskretnie umieścic

w nowych autach tylko odcięcie pinu odpowiedzialnego za komunikacje w gnieżdzie diagnostycznym aby złodziej z swoim kompem nie miał połączenia...a jak pujśc na całośc to zmiana zasilania plus minus w gnieździe ale sobie zrobić przejśćiówke...wtedy sprzęt złodzieja idzie z dymem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(BMW X6

X6 z pancernego domu nie kradnie pan franek z panem ździśkiem co mają łom do wybijania szyby, tylko solidnie przygotowana ekipa. Zapewne wcześniej kilka tygodni poobserwowali zwyczaje właściciela, zrobili przegląd alarmu w domu, sąsiadów itd.

To jest w tym najgorsze, że nie zostawili śladów - wtedy są jaja z ubezpieczalnią. Nawet lepiej w takiej sytuacji samemu gdzieś przyciąć izolację przy instalacji. No ale wiadomo, to kombinowanie.

 

Najlepsze zabezpieczenia to takie, których nie widać, nie słychać.

Dobrze, jest, tak jak duber napisał, zmienić sobie piny w gnieździe diagnostycznym, jednak i na to są sposoby (są interfejsy sprawdzające najpierw gniazdo). Dobrze jest też zamienić + i - w gniazdach zapalniczki (i we wszystkich podpinanych urządzeniach, albo zrobić sobie przelotkę), zniszczy to lub wywali bezpiecznik, w przypadku podpięcia np. zagłuszacza gps/gsm. Dobrze jest też sobie dodać np. fake diody na przekaźnikach - miga, jak nie ma kluczyka w stacyjce, nie miga, jak auto jest odpalone. To odstrasza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak ale odcinasz przewód od pina odpowiedzialnego za komunikacje z kompem i co z tego ze interfejs sprawdzający pokaże przerwę w obwodzie.

przecinasz ten pin gdzieś z dala od gniazda i dupa...nie odpali auta złodziej swoim sprzetem a przecież nie codziennie jeżdzisz do diagnosty na kompa więc ta "przerwa"nie przeszkadza...jedyna wada to ze odpalisz auto ori kluczykiem

 

zamiana zasilania +- ma na celu spalenie sprzętu złodzieja i nawet jak się kapnie że jest zamiana to jeszcze kwestia odnalezienie przerwanego obwodu odpowiedzialnego za komunikację

kiedyś studiowałem schemat A6 2004rok TDI i nie tak chop siup zrobic odcięcie jakiegoś obwodu tak aby autko nie odpaliło...wszystko tam w sieci jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...