pawellaby Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Napisano dziś, 00:42 Wyświetl postUżytkownik pawellaby dnia 29 marzec 2012 - 00:37 napisałbez odbloku musial bys chyba nie wychodzic z silowni zeby to utrzymac : )Do mnie to piszesz?ogolnie napisalem czemu mial bym pisac do ciebie hehe : ) Wyświetl postUżytkownik pawellaby dnia 28 marzec 2012 - 22:52 napisałbzdura : ) POSZŁO w sensie zrzuciłem nie przytyłemyhm sory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
disaster3 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 no ja tam tez "troche" sobie chodziłem generalnie w liceum to byłem "szczur wyscigowy" ale to głównie przez sport (zapasy - styl wolny , biegi długodystansowe, tenis stołowy, koszykówka, gimnastyka, itp..... ) przy wzroscie 168 cm ważyłem ok 55kg :P , dopiero jak poszedłem na studia i chlanie sie znudziło to zaczalem chodzic na siłownie regularnie , zarcie regularnie, kombinacje Kreatyna + BCAA, odzywka "gainer", HMB itp.... i w moment złapałem 75kg. Jak wrociłem na wakacje do domu to kumple i bramkarze z klubu mojego Ojca troszke sie zdzwili, gdzie tak ku*wa napuchłem no i tak jakos leciało na studia, pozniej W-wa, praca, zona pozniej dziecko i caly plan poszedl w pi*du (pińcet chłopa w pole poszło ) i szala sie przelała w zeszłym roku (w pod koniec lutego) jak stanąłem na wagę a tam 97 kg!!!!!! przy moim wzroscie....... "no comment" no i sie wziąłem do roboty, zaczałem jesc inaczej znowu co ok. 2,5h w mniejszych porcjach, warzywa, owoce, nabial, wołowiona, ryba, kurczak, indyk (odstawiłem całkowicie cukier i sól), zaczałem biegać i chodzić na siłke no i zjechałem w dół znowu ponad 20 kg - przed swietami Bozego Narodzenia wazylem ok 76 kg ale troche przejsc mialem do w sumie teraz i zarzucilem siłke, troche diete ale jadlem racjonalnie i generalnie skoczylo mi do 79 kg . No ale teraz znowu juz w miare stabilnie i zaczalem jesc podobnie jak wtedy, chodzic na silke i rano w weekendy biegac Odnośnie siły to jakoś nigdy nie przywiązywałem do tej wagi, dla mnie liczyła sie sprawność, jak najmniej tkanki tłuszczowej, no i dobre samopoczucie bo przy 97 kg to sie ku*wa czułem jak (Ojciec Wirgiliusz wszystkiego dzieci...... itd.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ache Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Ja tez opsize w takim razie swoja historie zyciowa Rekord na cycek to jest 120 kg przy 173 cm i 80 kg wagi Bic kiedys byl w miare suchy i mierzyl 41 cm. Tak bylo kilka lat temu.. Chodzilem regularnie przez 4 lata i jadlo sie i przyjmowalo rozne legalne i nielegalne rzeczy.. Teraz jak juz tam kilka osob wspomnialo auto, ch.jowe zarcie, brak czasu na cwiczenia i wygladam jak mniej wiecej jak Ferdek Kiepski A bylo tak pieknie, ale po lekku zabieram sie juz za siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bizon25 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Przy 168cm miałeś 97kg!!!Ty dałeś radę chodzić?Ja przy 182cm przez pewien okres warzyłem 90kg to się czułem jakbym worek cementu z sobą nosił;). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
disaster3 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Przy 168cm miałeś 97kg!!!Ty dałeś radę chodzić?Ja przy 182cm przez pewien okres warzyłem 90kg to się czułem jakbym worek cementu z sobą nosił;).no jak nie jak tak dałem spokojnie i nie bylo tak zle ale pare razy jak zobaczylem sie na zdjeciach z córką na rekąch - bebol masakryczny, łeb jak księżyc w pełni a tego sie tak samemu nie widzi na codzien. No i to przelało szale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ache Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 bebol masakryczny, łeb jak księżyc w pełni Metka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawellaby Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 ale to głównie przez sport (zapasy - styl wolny , biegi długodystansowe, tenis stołowy, koszykówka, gimnastyka, itp..... ) widze wiecej tu takich ja 8 lat grałem w klubie w noge wyrzucili mnie potem za bojki trenowalem lekkoatletyke 6 lat (biegi -srednie dystanse - kontuzja kolana) no i jak nie mozna bylo biegac to co ? - PAKUJEMY ! wszystko robiłem na poziomie "hardkorowym " jezeli chodzi o piłe i lekką, trening 6x w tygodniu 2x dziennie , osobisty trener, osiagi były , a teraz nie moge organizmu do kupy poskladac - 3 x szpital , 2 lata wedrowki po lekarzach nikt nie wie o co chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juby Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Ja przy 182cm przez pewien okres warzyłem 90kg to się czułem jakbym worek cementu z sobą nosił;). Mam 1 cm więcej od Ciebie i 115 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
disaster3 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Metka ? nie Mieczysława nie brałem (zreszta nic z tych rzeczy) ,kolega z ktorym mieszkalem on byl akurat z AWF'u chyba ze 2 miesiące namawial mnie chociaz na kreatyne bo nawet kijem tego nie chcialem dotknąc ale w koncu zaczalem brac no i bylo git a pozniej to juz tylko obracałem sie wokol kreatyny, hmb, BCAA, no i witaminy.......Teraz na razie na suszka ale tez kolega mnie namawia zebym wzial jakies aminokwasy to nie bede taki "wyebany" bo 3-4 w tygodnie cwicze + biegam no i czasami jest slabo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ache Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 wszystko robiłem na poziomie "hardkorowym " jezeli chodzi o piłe i lekką, trening 6x w tygodniu 2x dziennie , osobisty trener, osiagi były , a teraz nie moge organizmu do kupy poskladac - 3 x szpital , 2 lata wedrowki po lekarzach nikt nie wie o co chodzi... W PL wiekszosc lekarzy to lapowkobiorcze pojeb..y Jak nie posmarujesz/nie masz znajomosci to ch.ja zalatwisz Wiem z doswiadczenia bo sam mam klopoty.. Pewnie nie tak duze jak Ty, ale mam z tym do czynienia.. Mam 1 cm więcej od Ciebie i 115 kg No to ladna z Ciebie Wielka Kur.a (bez obrazy oczywiscie!) U nas sie tak mowi na takich "bydlakow" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfi Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 3 x szpital , 2 lata wedrowki po lekarzach nikt nie wie o co chodzi...wyszły koksy bokiem. znam wiele osób, które po kilku latach intensywnego ćwiczenia mają zaje*iste problemy ze zdrowiem, siadają stawy kolanowe (min. mnie), barki, kręgosłupy, nerki, wątroba (tak tak od grup metylowych zawartych np. w prohormonach, hormonach i innych koksach - wątroba po czymś takim nie zregeneruje się nigdy - potwierdzone badaniami).Przyjmowanie nawet zwykłych odżywek dostępnych w każdym sklepie może być niebezpieczne dla osób, które zaczynają ćwiczyć - warto sobie zrobić podstawowe badania przed wzięciem czegokolwiek, czy czasem komuś nerki nie siądą od kreatyny (kreatyniny). Z tym nie ma żartów. Są różni ludzie i każdy z nas inaczej reaguje na różne substancje.Teraz i tak jest "lajtowo". Pamiętam czasy, jak ja zaczynałem ćwiczyć, na siłowni modny był np. Stary Thermal Pro, który zawierał prawdziwą efedrynę (nie jak obecne suple "ephedra" - wyciąg z glonów morskich). To był dopiero hardcore. Ile osób padło na zawał po tym... Ja osobiście, jako dopalacz treningowy lubiłem starego Venoma. Bardzo dobry suplement - ale robił totalne spustoszenie w głowie - nie można było po tym spać, nie można było po tym jeść, non stop człowiek chodził wku****, czy to na siebie, czy na innych. Z resztą, kiedyś można było iść do apteki i zwyczajnie kupić wiele rzeczy bez recepty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PrzemlUu Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Przy 168cm miałeś 97kg!!!Ty dałeś radę chodzić?Ja przy 182cm przez pewien okres warzyłem 90kg to się czułem jakbym worek cementu z sobą nosił;). 186cm / 112kg U mnie nie ma efekty typowego "grubaska". Jakoś się to rozłożyło, ale boczki i brzuszek są, nogi grubsze. Kiedyś to się fajnie ćwiczyło, gimnazjum, technikum.. Tam był wycisk, a teraz kompletnie nic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
disaster3 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 wyszły koksy bokiem. znam wiele osób, które po kilku latach intensywnego ćwiczenia mają zaje*iste problemy ze zdrowiem, siadają stawy kolanowe (min. mnie), barki, kręgosłupy, nerki, wątroba (tak tak od grup metylowych zawartych np. w prohormonach, hormonach i innych koksach - wątroba po czymś takim nie zregeneruje się nigdy - potwierdzone badaniami).Przyjmowanie nawet zwykłych odżywek dostępnych w każdym sklepie może być niebezpieczne dla osób, które zaczynają ćwiczyć - warto sobie zrobić podstawowe badania przed wzięciem czegokolwiek, czy czasem komuś nerki nie siądą od kreatyny (kreatyniny). Z tym nie ma żartów. Są różni ludzie i każdy z nas inaczej reaguje na różne substancje.Teraz i tak jest "lajtowo". Pamiętam czasy, jak ja zaczynałem ćwiczyć, na siłowni modny był np. Stary Thermal Pro, który zawierał prawdziwą efedrynę (nie jak obecne suple "ephedra" - wyciąg z glonów morskich). To był dopiero hardcore. Ile osób padło na zawał po tym... Ja osobiście, jako dopalacz treningowy lubiłem starego Venoma. Bardzo dobry suplement - ale robił totalne spustoszenie w głowie - nie można było po tym spać, nie można było po tym jeść, non stop człowiek chodził wku****, czy to na siebie, czy na innych. Z resztą, kiedyś można było iść do apteki i zwyczajnie kupić wiele rzeczy bez recepty. no wlasnie dlatego nie chcialem miec z tym nic wspolnego, az takiego zajoba nie mialem zeby bylo łatwiej przeskoczyc niz obejsc w sumie kreatyne to wzialem (2 lub 3 razy ) ten cykl taki 5-6 tygodni z Hi-tec nutrition ale to tez bylo jakie 12-13 lat temu, raz gainer'ka 60% (weglowodanów) i pare razy aminokwasy proste i zlozone a tak to tylko witaminy, teraz biore te z Olimpu (kurde zapomnialem jak sie nazywaja) są w kapsułkach odzdzielnie minerały a oddzielnie witaminy, niezle są . Mialem chyba niedobór magnezu (pewnie przez kawe) i ciagle mi nerw w powiece skakal, ja zaczalem brac te witaminy to juz tego nie mam. Problemów ze zdrowiem nie mam (odpukac) ale przy tej wadze mimo ze staram sie biegac po polach/laskach to czasami sie biegnie po betonie to czuje piszczele (stawy, kolana itp. nie) ale piszcze mnie troche bolą. Dlatego tez dosc czesta biegam na biezni lub masakruje sie na Orbiteku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfi Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 no wlasnie dlatego nie chcialem miec z tym nic wspolnego, az takiego zajoba nie mialem zeby bylo łatwiej przeskoczyc niz obejscja wracając teraz do ćwiczeń, postanowiłem, że zdrowie jest ważniejsze, niż krótkotrwałe efekty. Bo co z tego, że teraz będę taaaaaaaaaki, jak przestanę ćwiczyć i po kilku miesiącach "powietrze zejdzie". Wolę teraz już wszystko robić w zgodzie ze swoim organizmem. W domu mam fizjoterapeutkę, która co dzień uświadamia mi co nieco i łatwiej jest mi wiele rzeczy zrozumieć. Kiedyś człowiek był głupi i słuchał "tych większych od siebie". Patrząc na to z perspektywy lat, można trochę żałować zdrowia...Zależy mi teraz tylko na tym, aby się poruszać po pracy (odreagować ją). Wolę iść na siłownię i tam się wyładować, niż nosić w sobie "ciśnienie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woolly24 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 wyszły koksy bokiem. znam wiele osób, które po kilku latach intensywnego ćwiczenia mają zaje*iste problemy ze zdrowiem, siadają stawy kolanowe (min. mnie), barki, kręgosłupy, nerki, wątroba (tak tak od grup metylowych zawartych np. w prohormonach, hormonach i innych koksach - wątroba po czymś takim nie zregeneruje się nigdy - potwierdzone badaniami).Przyjmowanie nawet zwykłych odżywek dostępnych w każdym sklepie może być niebezpieczne dla osób, które zaczynają ćwiczyć - warto sobie zrobić podstawowe badania przed wzięciem czegokolwiek, czy czasem komuś nerki nie siądą od kreatyny (kreatyniny). Z tym nie ma żartów. Są różni ludzie i każdy z nas inaczej reaguje na różne substancje.Teraz i tak jest "lajtowo". Pamiętam czasy, jak ja zaczynałem ćwiczyć, na siłowni modny był np. Stary Thermal Pro, który zawierał prawdziwą efedrynę (nie jak obecne suple "ephedra" - wyciąg z glonów morskich). To był dopiero hardcore. Ile osób padło na zawał po tym... Ja osobiście, jako dopalacz treningowy lubiłem starego Venoma. Bardzo dobry suplement - ale robił totalne spustoszenie w głowie - nie można było po tym spać, nie można było po tym jeść, non stop człowiek chodził wku****, czy to na siebie, czy na innych. Z resztą, kiedyś można było iść do apteki i zwyczajnie kupić wiele rzeczy bez recepty.Np. tussipect z ową efedryną. Pomimo świetnych efektów, nie polecam nikomu. Układ nerwowy rozstraja się momentalnie, a długo trzeba potem wracać do normy - bardzo długo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawellaby Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Wyświetl postUżytkownik pawellaby dnia 29 marzec 2012 - 09:17 napisał3 x szpital , 2 lata wedrowki po lekarzach nikt nie wie o co chodzi...wyszły koksy bokiem. haha bzdury opowiadasz , lekarzem jestes ? stary wiem troche na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ache Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 wyszły koksy bokiem. To ja juz tez wiem dlaczego mnie bola plecy, nadgarstki, szyja/kark.. Za duze obciazenia a miesnie/stawy nie byly naturalne tylko "wspomagane" pewnie tak to jakos dziala.. Na watrobe itp sa tez oslony/odbloki.Teraz juz tez rzucilem kawe w piz.u i jem magnez/cynk/witaminki i ogolnie staram sie lepiej odzywac. Za nie dlugo powrot pelna para, ale nie silowka tylko "tak dla siebie" zeby troche opony zrzucic, bo w sumie mam 3 komplety: 18" lato, 15" zima i 40" brzuch wszystko robiłem na poziomie "hardkorowym " jezeli chodzi o piłe i lekką, trening 6x w tygodniu 2x dziennie , osobisty trener, osiagi były , a teraz nie moge organizmu do kupy poskladac - 3 x szpital , 2 lata wedrowki po lekarzach nikt nie wie o co chodzi... W PL wiekszosc lekarzy to lapowkobiorcze pojeb..y Jak nie posmarujesz/nie masz znajomosci to ch.ja zalatwisz Wiem z doswiadczenia bo sam mam klopoty.. Pewnie nie tak duze jak Ty, ale mam z tym do czynienia.. PS. Dobrze ze mi staje przynajmniej i ma sie dobrze tussipect U mnie to biora na imprezy zamiast sciezki do nosa Pojeba.i.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riws Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 To ja też coś wrzucę staż parę dobrych lat, niedługo może pojadę na uniwersyteckie zmierzyć się z chłopakami na scenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bizon25 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Sprzedam 10l deca durabolin.Oczywiście to żart.Ja wole trzymać się daleko od takich gówiem.Ja zawsze ćwiczyłem na sucho tylko dużo zarcia(masa) i ćwiczeń a później redukcja(tu brałem spalacze+oczywiście dieta,aeroby) i tak w koło macieju i efekty były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juby Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 No to ladna z Ciebie Wielka Kur.a (bez obrazy oczywiscie!) U nas sie tak mowi na takich "bydlakow" Wbrew pozorom liczbowym nie wyglądam tak źle Kilka osób ze spota we Wro może to potwierdzić P.s. Mój kuzyn jest trochę wyższy ode mnie- 130 kg tylko dużo zarcia(masa) Trzeba jeść stejki, a nie kanapeczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bizon25 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 I niema opierdal..sie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
juby Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 I niema opierdal..sie:) Bo bajceps trzeba robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bizon25 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 Tak mnie ten temat podjarał że chyba pójdę odkurzyć siłownie na strychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafaelptak66 Opublikowano 29 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 jak już człowiek zacznie to wciąga nieżle.Najważniejsze to dobre chęci.. Podpowidzcie mi taką jedną rzecz:czy można daną partię ćwiczyć dwa razy w tygodniu,chodzi mi o klatę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Domator007 Opublikowano 29 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2012 możesz np do jednego treningu dodać klatkę taki leciutki trening (w zasadzie nie mający na celu skatowanie mięsni, a jedynie ich pobudzenie), a parę dni później właściwy, jednak bardziej bym polecał jeżeli chcesz ją robić 2 razy w tygodniu i większą uwagę na nią skupić, to robić dzielony trening klatki, np jednego dnia tylko ćwiczenia na ławce skośnej na hantlach, maszynach, wyciągach, później rozpiętki (zresztą ćwiczenia sobie dobierzesz wedle uznania), a innego po np 3 dniach środkową część klatki a więc na ławce prostej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.