Skocz do zawartości

Sinoff - mydło i powidło


Sinoff
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 826
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Imadło albo młotek i pobijak załatwia sprawę, po takim zabiegu nie ma szans na wyciągnięcie przewodu.

 

 

Na wyciagniecie przewodu moze i nie bedzie szans, choc i tak jest to watpliwe. Nie bez kozery mozna kupic koncowki, ktore sie zaciska. Jest praska i jest odpowiedni "styk" koncowki do przewodu... Wychodze z takiego zalozenia, ze jak cos robic to porzadnie a nie po kosztach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze domowym sposobem oznacza gorzej. :zawstydzony:

Nie wiem nawet do czego odnieść, że fabrycznie znaczyć ma .... lepiej.

Jeśli zauważysz, że w większości wzmacniaczy stosuje się bezpieczniki płytkowe które mocowane są na zwykłe konektory to zacisk bezpiecznika np. ss rubicona powinien być hajendowy jednakże nie oznacza to, że on gra lepiej od innych.

Jeśli jednak chcesz koniecznie udowodnić, że takie połączenie jest złe to ..... generator prądu, obciążnik i voltomierz aby przekonać się czy i o ile takie domowe połączenie stawia większy opór przy przepływie np. 80 Amper niż firmowe zaciskane.

Połączenie ma być solidne , trwałe i bezpieczne i na tym jego rola się kończy.

Nie wiem czym się różni połączenie zaciskane na prasce od wytwarzanego przez uderzenie młotkiem za pośrednictwem punktaka ?

Naciskiem ? Jeśli tak to gdzie użyto większej siły i na jakiej podstawie tak sądzisz ?

Długością trwania nacisku ? Jeśli tak to dłuższy nacisk powinien dać lepsze ułożenie (tylko czego :zawstydzony: ?) , dzięki czemu dźwięk będzie bardziej poukładany - wątpię.

Zanim zajmiesz się częścią prądu zużywaną do CA sprawdź jak jest zrobiony przewód masy i prądowy między silnikiem i karoserią/akumulatorem.

Forum ma uczyć nie jak najwięcej wydać pieniędzy lecz jak z wydanych pieniędzy (niezależnie od ilości) czerpać maksimum satysfakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedni styk to jedno a drugie to trwalosc polaczenia... Z reguly paraska zaciska w szesciokat gdzie koncowka idealnie oplata przewod dociskajac oraz wykorzystujac jak najwieksza powierzchnie w przeplywie pradu/sygnalu.

 

"Połączenie ma być solidne , trwałe i bezpieczne i na tym jego rola się kończy." - jezeli wg Ciebie "przez uderzenie młotkiem za pośrednictwem punktaka" jest to solidne i bezpieczne to ok...

 

P.S.

Nic nikomu nie chce udowadniac, na codzien pracuje jako elektryk przy niskich oraz wysokich napieciach. Przeprowadzajac pomiary doskonale wiem jakie sa straty przy takich wlasnie... trwalych oraz jakze solidnych polaczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedni styk to jedno a drugie to trwalosc polaczenia... Z reguly paraska zaciska w szesciokat gdzie koncowka idealnie oplata przewod dociskajac oraz wykorzystujac jak najwieksza powierzchnie w przeplywie pradu/sygnalu.

 

Czy będzie to sześciokąt, kwadrat czy półkole, to nie ma specjalnie znaczenia, tak samo jak to czy zaciskasz przy pomocy praski, szczypiec, imadła czy zwykłego młotka i punktaka - taka sama manufaktura i druciarstwo to będzie w porównaniu do końcówek zaciskanych dedykowaną do tego celu maszyną.

 

"Połączenie ma być solidne , trwałe i bezpieczne i na tym jego rola się kończy." - jezeli wg Ciebie "przez uderzenie młotkiem za pośrednictwem punktaka" jest to solidne i bezpieczne to ok...

Grzegorz już Ci napisał jak sprawy się mają, mi pozostaje tylko przytaknąć. Dodam jedynie że w tym temacie zamieściłem wyniki pomiarów po wymianie przewodów, których końcówki zostały zaciśnięte w imadle lub zabite młotkiem i punktakiem. Całkiem nieźle by było gdybyś pokusił się o interpretację tych cyferek i opatrzył je komentarzem, a na sam koniec porównał to co napiszesz do poglądów, które już zdążyłeś tu wyłożyć.

 

Nic nikomu nie chce udowadniac, na codzien pracuje jako elektryk przy niskich oraz wysokich napieciach. Przeprowadzajac pomiary doskonale wiem jakie sa straty przy takich wlasnie... trwalych oraz jakze solidnych polaczeniach.

Połączenia elektryczne z którymi mamy do czynienia w naszych domach czyli gniazda, przełączniki, rozety mają w większości przypadków styki na zwykłych śrubkach, więc muszą być całkiem do bani ze względu na kiepski styk, ale to taka moja uwaga na boku, bez związku z tematem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bys zrobil pomiar straty natezenia pradu a nie jego napiecia to bym sie nie czepial. A tak... zupelnie niepotrzebnie to robiles.

 

"Połączenia elektryczne z którymi mamy do czynienia w naszych domach..." w domu masz 230V i nie porownuj tych polaczen do 12V bo jest to o wiele bardziej wymagajace napiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze domowym sposobem oznacza gorzej.

Nie wiem nawet do czego odnieść, że fabrycznie znaczyć ma .... lepiej.

Jeśli zauważysz, że w większości wzmacniaczy stosuje się bezpieczniki płytkowe które mocowane są na zwykłe konektory to zacisk bezpiecznika np. ss rubicona powinien być hajendowy jednakże nie oznacza to, że on gra lepiej od innych.

Jeśli jednak chcesz koniecznie udowodnić, że takie połączenie jest złe to ..... generator prądu, obciążnik i voltomierz aby przekonać się czy i o ile takie domowe połączenie stawia większy opór przy przepływie np. 80 Amper niż firmowe zaciskane.

Połączenie ma być solidne , trwałe i bezpieczne i na tym jego rola się kończy.

Nie wiem czym się różni połączenie zaciskane na prasce od wytwarzanego przez uderzenie młotkiem za pośrednictwem punktaka ?

Naciskiem ? Jeśli tak to gdzie użyto większej siły i na jakiej podstawie tak sądzisz ?

Długością trwania nacisku ? Jeśli tak to dłuższy nacisk powinien dać lepsze ułożenie (tylko czego ?) , dzięki czemu dźwięk będzie bardziej poukładany - wątpię.

Zanim zajmiesz się częścią prądu zużywaną do CA sprawdź jak jest zrobiony przewód masy i prądowy między silnikiem i karoserią/akumulatorem.

Forum ma uczyć nie jak najwięcej wydać pieniędzy lecz jak z wydanych pieniędzy (niezależnie od ilości) czerpać maksimum satysfakcji.

 

Sam wczoraj robiłem zabudowe swojego bagażnika i niestety musiałem troszke połączeń porobic, oczywiscie tak jak Ty Grzegorzu opisujesz czy Sinoff, tak jak piszecie ważne aby przewód był mocno zaciśniety,aby to polączenie było trwałe i mocne, a czy to ma jakieś znaczenie ze zacisnie sie praską czy czyms innym nie wydaje mi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bys zrobil pomiar straty natezenia pradu a nie jego napiecia to bym sie nie czepial. A tak... zupelnie niepotrzebnie to robiles.

Niepotrzebnie mówisz? Cóż... niech tak zostanie.

 

w domu masz 230V i nie porownuj tych polaczen do 12V bo jest to o wiele bardziej wymagajace napiecie.

Właściwie to bardziej odnoszę takie porównanie do Twoich codziennych zajęć, które z instalacją elektryczną w aucie niewiele mają wspólnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widze, ze dokladnie wiesz czym sie zajmuje choc o tym nie napisalem.

Wspomnialem, tylko ze na codzien pracuje przy niskich oraz wysokich napieciach. Sprawdz jakie napiecia zaliczaja sie do niskich...

Tak... miedzy innymi 12V sie do nich zalicza, wiec nie mow mi, ze...

 

"Właściwie to bardziej odnoszę takie porównanie do Twoich codziennych zajęć, które z instalacją elektryczną w aucie niewiele mają wspólnego."

 

Zamiast sie upierac przy swojej wersji radzilbym Tobie troche poczytac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to załóż temat, z chęcią popatrzę na te Twoje zarobione przewody, z pewnością nie tylko ja.

 

 

To samo chcialem napisac ze chetnie zobacze czym moze sie kolega elektryk pochwalic... i jak to w jego jezyku znaczy poprawnie bo narazie sprowadza sie to wszystko do negowania ale zadnych konkretow nie potrafi napisac.... Wiec prosze o wyjasnienie na konkretach co tracimy przy tak nie profesjonalnym montarzu ? Szczeze to ostatni nie moglem z tesciem zerwac konektora z kabla szarpiac sie z nim bardzo konkretnie nawet po tym jak palnikiem cyna zostala stopiuona podczas sciagania i za bardzo nie szlo , oczywiscie udalo sie w koncu ale prawda taka ze w srodowisku samochodu nie dochodzi do takich sytuacji podczas normalnego uzytkowania a przed takim mozemy sie zabezpieczyc , tak jak instalacja elektryczna w blokach nie jest zabezpieczona przeciwko trzesieniu ziemi i zburzeniu budynku , tak jak linie naziemne nie sa odporne na zerwania sieci podczas zpadnieciu na nie drzewa czy zerwania trakcji przez pantograf to tak nie jestesmy w stanie w 100% zabezpieczyc swojej instalacji przed wypadkiem samochodowym

Edytowane przez sanders156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dirtyweekender , coś mi się zdaje, że za dożo informacji przeczytałeś na jakimś snobistycznym forum.

Mam w tej chwili u siebie w aucie położone dwie równoległe instalację :

1) Na przewodach zasilających DLS-a 16mmkw z końcówkami CA

i ...

2) LGY 16 mmkw do których bez problemu założę końcówki wykonane wg. projektu Sinoff-a .

Zapraszam na najbliższy warszawki spot abyś mógł pomierzyć i napisać która instalacja o ile i dlaczego jest lepsza.

Napisałem wcześniej wyraźnie SPRAWDŹ zanim wydasz jakiś osąd. Jeśli nie sprawdzałeś to nie wydawał opinii.

Jest bardzo dobre stare przysłowie "Słowo laika o dziele nie mówi nic o dziele o laiku wiele".

Jeżeli Sinoff robił pomiary i nie stwierdził niedomagań to jak Ty możesz je stwierdzić na odległość ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My wiemy o co tobie chodzi ale ty chyba nas nie rozumiesz....

 

Pytanie brzmi jakie sa wyniki twoich pomiarow skoro bezwzglednie wiesz ze to jest zrobione zle to chyba juz zrobiles taka instalacje pomierzyles i porownales z wykonana twoim zdaniem poprawnie wiec poprostu prosimy cie o wyniki tych pomiarow oraz wnioski....

 

Proste ?

 

Mierzac tylko napiecie nie jestesmy w stanie stwierdzic czy nie ma zadnych strat.

 

 

A czy jest mozliwa instalacja bez stratna ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie prądu znam dwa wzory P=U*I i U=R*I .

Z powyższych dwóch wzorów za moich czasów można było obliczyć natężenie nie używając amperomierza.Takie dinozaury jak ja dzięki tym wzorom są wstanie wstawiając w instalację wyliczony odbiornik (rezystor) o odpowiedniej mocy wymusić przepływ prądu o odpowiednim natężeniu i sprawdzić całą instalację.

Biorąc pod uwagę, że w każdym punkcie przy połączeniu szeregowym jest (za moich czasów był przynajmniej) taki sam przepływ prądu.

Oczywiście za moich czasów nie uwzględniano sytuacji w której by elektrony widząc, że konektor nie jest zaciśnięty na prasce spie***ły z przewodu przez izolację lub umierały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem które z tych praw się zdezaktualizowało ?

Czy prawo Ohma czy to, że przy połączeniu szeregowym natężenie jest takie same ?

Jeśli tak to napisz własnymi słowami co i dlaczego. Chętnie się dowiem i wiedza zostanie dla potomnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat nie to mialem na mysli. Skoro miales do czynienia z elektryka to chyba powinienes wiedziec, ze styk ma bardzo duze znaczenie szczegolnie przy tak malych napieciach gdzie wystepuje duzy prad.

 

Oczywiście za moich czasów nie uwzględniano sytuacji w której by elektrony widząc, że konektor nie jest zaciśnięty na prasce spie***ły z przewodu przez izolację lub umierały.

 

Ubawilem sie niezmiernie. Nie czepiaj sie slowek bo nie na tym dyskusja polega.

 

Moze ktos wrzuci fotke takiej koncowki "trwale oraz solidnie" zacisnietej w imadle...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubawilem sie niezmiernie. Nie czepiaj sie slowek bo nie na tym dyskusja polega.

 

sam się czepiasz, a tego nie widzisz ...

 

Moze ktos wrzuci fotke takiej koncowki "trwale oraz solidnie" zacisnietej w imadle...?

 

przecież masz wrzucone, teraz czas na Twoje, te poprawne, nikt Ci przecież nie każe pokazywać sprzętu, tylko samo połączenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałoby się powiedzieć, że "dużo gadasz" ale do Twoich wypowiedzi mi to jakoś nie pasuje. Twoje wypowiedzi są krótkie i lakoniczne, a wiedzy zawierają tyle ile ma treści podręcznik fizyki dla szkoły średniej albo 5-minutowe wyniki szukania w google, podpieranie się tym co robisz na co dzień w pracy ma sie jak "pięść do nosa", równie dobrze możesz przewalać papiery biurowe co i kleić gipsem kable w ścianach, to Twoja sprawa. Dla mnie liczą się teraz fotki końcówek przez ciebie zarabianych z przeznaczeniem dla instalacji samochodowej. Powiadają że "dobry bajer to pół roboty", Ty się jeszcze nie napracowałeś i gawędziarstwo przez Ciebie w tym temacie uprawiane raczej między bajki wkładam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja czekam na twoje porownawcze wyniki pomiarow pomiedzy prawidlowo zacisnietymi i nie prawidlowo koncowkami... Bo jak narazie brakuje ci jakich kolwiek argumentow a ze jestes elektryk...... Znam elektronikow z elektrody ktorzy nie wiedza jak podlaczyc wzmacniacz ;)

 

 

Ale konkretnie bez kolejnego wodolejstwa z twojej strony...

 

Postawiles teze ze sposob zarobienia koncowek jest zly i ok masz do tego prawo ale jak nie chcesz byc odebrany jak neo-dzieciak to czas na argumenty , nie pisanie bzdur ze cos jest nie trwale lub zle zrobione tylko napisz te wyniki pomiarow ktore jako fachowiec przeprowadziles bo chyba nie jestes neo-dzieciakiem zeby stawiac teze bez argumentow , pokaz ze jest to zle zrobione i koncowki zrobione przez ciebie podczas pomiaro okazaly sie "lepsze" pod jakim kolwiek wzgledem , a jak pomiarow nie robiles i gadasz zeby gadac to daj sobie luz bo brak szacunku do prac ktore kolega prezentuje w tym temacie i negowanie bez podstaw czyjejs pracy jest kiepskie... szczegolnie ze jakos nikt nie widzil twojej profi instalki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...