Karolo

O obligacjach państwowych pomyśl.

Zdecydowanie polecam wytyczne producenta. Ważne, żebyś miał gdzie to włożyć

Jest problem, zbuduj skrzynie 200 litrów i włóż ją do auta

A ja uważam, że to bardzo dobre, że grają za granicą. Mają doskonałe warunki rozwoju, bardzo dobre zaplecze do treningów i profesjonalnych trenerów. Jak są ciągle na wysokich obrotach to wiedzą w czym rzecz.

A ten bearcat 880 to taki wypas? W PL za 699 znalazłem w 1 sklepie. To dobra cena czy nie? Te z USA są jakies lepsze niż te, które można kupić w PL? Na czym polega różnica?

Ja mam HTC X One i jest przekozacki telefonik. Pojawia sie już w paru sieciach więc można nabyć.

To lepiej czytajcie bo na ten temat jest z 9 stron tam.

Reperaturki to daje sie jak masz totalnie przeżarty błotnik, którego nie da sie odratować. Jak masz purchle czy nawet niewielkie dziury na durch to wystarczy to wyciąć i wyspawać, bądź jak umiesz to wycynować całość, za wczasu to odpowiednio zabezpieczając antykorozyjnie. Cyne do napraw karoseryjnych kupisz za 25 zł za sztabke na alle. Szlifuje sie to łatwo, nie odpada i nie "siada" jak kit.

Dzisiejsze KSW uważam za najlepsze jakie do tej pory oglądałem

Inna ciekawa sprawa to upchnąc taki głośnik 30 cm w te 30 litrów. Z jego litrażem + zmieścić tam jeszcze w środku rure bass reflex Powodzoneczka

Jakbym miał kupować e36 ( a miałem już kilka sztuk ) to tylko i wyłącznie is-a M42/M44 jak ma być tanio i z odpowiednim butem. Jak jeszcze lepiej to m50 2.5, a jeszcze lepiej i oszczędniej to M52 2,8. Spalanie w mieście to odpowiednio: 10,2-10,5 12-14, 13, mowa o normalnym jeżdzeniu bez jakiegoś mega pędzla. W przypadku silników ~ 200 koni trzeba dobrze trafić, wiele ma dawane kosmicznie w palnik i wymagają mniej lub bardziej poważnych remontów. Auto łatwo kupić, przykatować też, tylko na naprawy to już później nie ma i sie sprzedaje Remont głowicy na tip top w m50 to ok. 1200 zł. Remont generalny silnika około 2000 zł o ile tuleje nie są zowalizowane i tłoki trzymają wymiary. Ceny biorą pod uwagę swoją robociznę w 100% poza regeneracją głowicy ( trzeba mieć odp. sprzęt itd ). Mój b25 vanos palił przed remontem 14 litrów pb i pół litra oleju na 1000 km. Obecnie jest zrobiony, ma obizony stopień spręzania na 8,5:1 w jakimś tam celu. Po dotarciu spalił 13pb i zero oleju. Jednak nowe uszczelniacze zaworów, pierścienie i przehonowane cylindry to inna bajka. Cała reszta silników to dla mnie nieporozumienie, wszystkie paskowe 1.6 i 1.8 palą po 11 litrów a wygar bez szału. Diesla też pomijam. Mozna również rozpatrywać M52 2,5 tzw. 323 też daje radę ale do 2,8 to mu daleko. A jakbyś szukał emki to wal na pw. powiem Ci na co zwrócić uwagę, bo zły zakup w tym wypadku może zrujnować właścicielowi psychike (mało kto chce je naprawiać) a i czasem każdy budżet. A propo kolegi z m30b35, fakt to stary klamot ale tak jak każdy inny motor nie jest idiotoodporny. Przegrzać go można, będzie chodził, problem jak Ci kiedyś przyjdzie robić głowice to będziesz miał banana, na którym będzie uciekało 7-9 dych na płaszczyźnie. Jak remontowałem swojego to dopiero 4 głowica była nominałem, po 2 planowaniach. Reszta krzywa, albo popękana. http://img821.images...6/img0731zw.jpg A jak Ci pali 19 litrów to sobie sonde zmień. Normalne spalanie pb95 dla tego silnika to max 15,5 litra przy sprawnym osprzęcie i normalnej jeździe. 22 gdzieś to spali z butem w podłodze. Na koniec rada: jak kupujesz bmw to sprawdzaj szczególnie auto, które właściciel chce sprzedać z rezerwą paliwa na 5 minut jazdy i z łysymi kapciami. Dla mnie to wystarczający sygnał aby prześwietlić na maxa ile sie da całe auto.

Space wymaga minimum 55 litrów netto. Ja nie wiem skąd niektórzy biorą takie dziwne litraże typu 30L do bass reflexu pod 12". Później to gra tak jakby walił ręką w kartonowe pudełko. Jak to mówię, symulacje i pięknie równe linie to jedno a rzeczywistość to drugie. Robić trzeba tak jak to mówi Mastah, jak ktoś nie szuka gotowców, nie za bardzo zna się na przeprowadzaniu symulacji i nie wie kiedy dodać coś od siebie - kupować wióra i sie bawić, kombinować. To jest najlepsze podejście do tematu, zabawa przednia, wszystko mamy ładnie podane w postaci zmieniającej się barwy bassu. Prędzej czy później empirycznie dopasujemy bass pod siebie, nie tracąc czasu na jakieś cyrklowanie pod góre w programach.

Ja nie wiem, 9 stron o głośnikach a sporo z postów to jakieś słowne przepychanki. A wystarczy sobie na spokojnie usiąść i zdać sprawę z tego, że głośniki za 150 zł, żeby nie wiem jakie były, to nie zdemolują dużo droższych rywali. Mam te Diory w aucie do roboty pod stegiem 120.2 także ok. 120 rmsu teoretycznie dostają. Głowy to nie urywa, po zdjęciu z poziomu tweeterów jest całkiem znośnie. Woofery katuje wręcz pełnym pasmem bo nie mam suba i dają radę. Jeżeli mówimy o głośnikach do 200 złotych to uważam, że równych sobie nie mają. Ale jeżeli porównać do nowszej wersji HSK to daleko im do nich.

Ewentualnie podlać sprayem wygłuszającym Sinuslive.

Nadać się nada, zależy za ile możesz go mieć. Być może w tej cenie będzie można upolować lepszego zadymiarza.

Sprzedam skrzynię basową mojej roboty wraz z potężnym głośnikiem Hifonics MXS12D2 o mocy 1500 RMS ( 2x2 ohm ). Całość w stanie idealnym, przegrała ok. 50 godzin. Głosnik w idealnym stanie, poprawnie wygrzany. Pudło w zestawie. Obudowa wedle zaleceń + pare moich modyfikacji, MDF 22 i 25 mm front. Wys. 400 Szer. 800 Gł. 370 http://img443.imageshack.us/img443/3532/img0728m.th.jpg http://img207.imageshack.us/img207/6186/img0727z.th.jpg http://img560.imageshack.us/img560/1456/img0729na.th.jpg http://img585.imageshack.us/img585/9397/img0730ez.th.jpg Cena za całość 1500 zł, raczej okazyjna biorąc pod uwagę cenę samego głośnika o skrzyni nie mówiąc. Wysyłka raczej kiepsko, ale nie jest to niemożliwe. Odbiór osobisty w okolicy Łodzi lub dowóz do 100 km po cenie ON. PW, GG 2164944

Nietypowo, potrzebuję kolejny samochodowy podnośnik dwukolumnowy śrubowy ( nakrętki i śruby w minimum db stanie ) napęd kolumn dolny poprzez łańcuch. Jakby komuś coś takiego leżało ( chciał się pozbyć ) to mogę wymienic na jakiś konkretny głośnik, ewentualnie mniej konkretny z dopłatą z mojej strony. Interesują mnie tylko propozycje do 100 km od Łodzi i max w cenie do 3.5k. Propozycje na pw.

Nigdy bym do auta nie założył starszej opony niż 5 lat. Idealnie to widać na zimówkach. Co z tego, że mam 5 letnie zimówki, które maja 6 mm bieznika jak guma jest twarda jak kamień, a przechowywane były jak należy... nie da sie tym jeździć, nadają sie tylko do spalenia na rwd Motor to bardzo mocna zabawka. Nie wiem skąd pomysł na zakładanie starej-nowej opony. Jeżeli masz zamiar oszczędzać na oponach, to lepiej go sprzedaj. Będzie to z pożytkiem dla Twojego i czyjegoś bezpieczeństwa jak ktoś wyżej napisał. Co jak co ale na gumach nie powinno się oszczędzać.

Niedawno w związku z odpaleniem silnika po generalce wymieniłem sporo gratów przy LPG. Wpadł reduktor KME Gold, sterownik Stag ISA2 ( bardzo polecam ! ), wtryski Hana H2000 zielone. Auto ciągnie na tym setupie do przesuniętej odciny na 7100 obrotów i nie ma żadnych problemów.

Co do świec NGK. Według mnie są bardzo dobre, ale trzeba na coś zwracać uwagę. Przyjrzyj się gdzie robione są świece NGK. Co ciekawe świeca tego samego typu może kosztować 8-9 zł a druga 18 zł. Szkopuł leży w tym, że te tańsze robione są we Francji a te droższe Made In Japan . To może wiele tłumaczyć i według mnie ma to też bezpośredni wpływ na ich trwałość, zwłaszcza w wyżyłowanych silnikach. Przykładowo, mój niefabrycznie doładowany silnik wykazywał wypadające zapłony w trakcie strojenia. Pomogło założenie wzmacniacza zapłonu MSD, który podnosi napięcie na kablach WN do chyba 45k V. Nie trzeba tłumaczyć, że w takim wypadku jednym z elementów, który najbardziej dostaje po głowie jest świeca. Japońskie NGK chodziły bez zastrzeżeń od maja do września ubiegłego roku. Francuska 1 sztuka poddała się po około 3 tyś km. Po tym wymieniłem wszystkie na droższe.

-uklad wspomagania - nie wiem co zaleca producent, ale nie waż się lać niczego innego niż zalecany olej. Do BMW jak nalejesz czegokolwiek innego niż ATF to po 200 km żegnasz sie z pompą wspomagania. -chlodzenia - Boryszew. Polecam lać gotowce, nie urabiaj żadnych wynalazków z koncentratów. -do silnika - Temat na najbliższe 3 strony. Zależy od charakteru silnika. U mnie oba są wysilone więc nie żałuje. Jak smarujesz tak jedziesz. Motor po generalnej odbudowie, głowica na pełnej hydraulice, 24 zawory, Motul 300V competition 15W50, do drugiego silnika z nieco starszej ery 12V i "mechanicznej" głowicy leje 10W60 Valvoline VR1. Z obecnych doświadczeń mogę polecić oleje Motula, Valvoline, Liqui Moly, Castrol TWS. Pomijając lepkości i inne rzeczy, są to jedyne oleje, po jakich nigdy nie słyszałem szklanek zaworowych po pałowaniu. Nie mogę tego powiedzieć po używaniu innych produktów. -hamulcowy - Ja u siebie mam dot 5.1, ale to ze względu na charakter układu hamulcowego. W większości samochodów dot 4 spokojnie daje rade i nie ma co tego ruszać. -do przekladni - Nie wymieniasz, chyba, że ci ucieka to uzupełniasz wedle zaleceń. PS. Wywal ten stożek, bo pogarsza to parametry silnika w takiej opcji jak masz obecnie. Chociaż byś go odizolował od pobliskiego kolektora.

Ładna ale według mnie robienie tego profilowanego portu szczelinowego na wylocie to zawracanie gitary. Dużo litrażu poszło na marne przy tym profilu zamkniętym po prawej stronie portu patrząc od przodu. Kolejna sprawa to to, że tak na dobrą sprawę nic to nie daje poza aspektem wizualnym. Mam nadzieję, że nacinki po wewnętrznej pozalewaliście klejem przed złożeniem dachu? Kiedyś też zrobiłem ze 2 takie skrzynie, nacinek nie zalałem i po zimie płyta popekała w tych miejscach po zewnętrznej.

Ojciec zawsze miał i ma Audi, super auta, pod warunkiem, że z pewnych rąk = nie zawiedzie niemal na pewno. A BMW jeżdze osobiście i mogę polecić. To auta budowane z ogromnym przywiązaniem do detali technicznych. E38 to moim zdaniem ostatnia siódema prezentująca klase i cały kunszt seri 7. Prowadzi sie doskonale, zawieszenie twardsze niż w A8, ale bez przesady. Pali od 18 do 20 litrów pb w mieście, w sumie tyle co A8. W obu automaty są dobre i nie ma co narzekać. Tylko jak napisałem w Audi masz troche kosztowniejsze w naprawach zawieszenie niż w e38, za to lecisz jak na dywanie 20 cm nad ziemią. Jak w pewnych rąk to żadne z nich nie ma poważnych słabych punktów. Przy BMW patrz tylko, żeby nie kupić motoru z vanosami ( zmienne fazy rozrządu ), później mało kto chce to naprawiać jak klekoczą.

Audi V8 nie kupuj, kumpel miał 4.2 i brał mu dużo oleju ( podobno taka ich natura ). Ale jakieś w miare fajne A8 4.2 byś nabył za te kase moim zdaniem. Ewentualnie E38 740 ( tansze w robocie zawieszenia ). Jeździłem oboma, przyjemniejsze wydawało mi się Audi, mimo, że uwielbiam wozy BMW

Długość łamanego portu szczelinowego liczysz prowadząc kreske po jego środku. Jednakże polecam bazowanie na litrażu a nie na długości, bo jest to dużo dokładniejsze.