D.W.W

Przednie drzwi są najlepszym miejscem na głośniki. W Escorcie trzeba nieco się pomęczyć, by wsadzić tam 165 mm głośniki, ale się da. Tutaj na forum w dziale "Instalacje" jest kilka tematów z Escortami. Poszukaj i poczytaj je - dowiesz się z nich dużo. Jeśli zaś chodzi o suba - w kombiaku możesz śmiało wsadzić niewielką skrzyneczkę closed, lub jakąś zabudowę w boczku zrobić. Jest dużo warianów, trzeba się zastanowić.

Równie dobrze pasjonaci aktywki mogą powiedzieć, że brzydzą się wprowadzaniem niepotrzebnych cewek i kondensotorów Zresztą zdaje się, że te dwa systemy mają średnio podobną ilość przeciwników co i zwolenników, a żeby wybrać coś dla siebie należy tylko i wyłącznie słuchać, dużo słuchać różnych wariantów.

Posłuchasz to będziesz wiedział czy zły, czy nie zły dźwięk.

Miałem SRX2, co jest właściwie tym samym, tylko 2 kanałowym i słuchałem go pod MDS08 BR. Nieco mnie rozczarował tym, że przymulał. Nie, że jakoś tragicznie, ale na moje ucho ta seria Audisonów nadaje się bardziej na przód, aniżeli na suba. Zresztą podobne opinie o nim czytałem w necie, więc nie ja sam takie odczucie miałem. Cóż chcieć - podstawowa seria Audisona. Aha - mówię oczywiście do tych sprzed modyfikacji. Teraz Srx-y są nowe i zdaje się, że tam moc nieco wzrosła. O nowych już nic nie powiem - nie słyszałem.

Pewnie się specjalizował w McIntoshach, Nakamichi i innych HX-D2. I je pewnie polecał

No widzisz, jak łagodnie "By usłyszeć różnice kabli" przekształciło się w elastyczność, wytrzymałość, rozwalanie się wtyczek Wojtas, ja przecież sie z tym zgadzam, nie ma się o co kłócić. Jedynie z czym się nie zgadzam, to z tym, że kable różnie brzmią. Wiadomo, że im droższe RCA, tym lepsze wykonanie, do pewnego momentu. W praktyce jednak kwota 50 zł za 5 metrowy kabel gwarantuje, że się nie rozwali, nie spali i nie stopi i będzie wystarczająco elastyczny, by go poprawnie ułożyć. I koniec. Powiem ci, jaki jest głowny punkt - główny punkt jest taki, żeby nie radzić początkującym kupowania kabli za parę stów z tego względu, ze zabrzmią lepiej. To bez odniesienia do kogokolwiek - po prostu bezosobowo. Główna teza: jak kupisz kabel w podwójnym ekranie za 50 PLN, ułożysz go progiem z dala od instalacji w samochodzie - to będzie on spełniał swoją rolę tak samo, jak w tym samym miejscu położony kabel za 1500 PLN, z włókna węglowego modyfikowanego śliną krewetek, ze złoconymi końcówkami lutowanymi platyną. Każdego, kto w tę tezę wątpi zapraszam na w/w test

No co. 500 kosztowało jak było nowe. Teraz 300. Mało? Clarion 788 / Dimension RM-V41 / Dego PO 650 / MDS08 może być? To średnia półka czy jeszcze nie? Bo się pasjonują. I słusznie. Też bym stosował kable za 400 zł metr jakbym miał swoją firmę CA i robiłbym na niej forsę Bo są fajne i ładnie wyglądają. I są klasowe. I w ogóle do HE instalacji pasują odpowiednie kable. Bo, z tego samego powodu, z jakiego obszywa się skórą tapicerkę w aucie, robi się tuning. Bo im się podoba co robią. A że słyszą różnicę to nie widziałem, żeby ktoś mówił. Może przeoczyłem Możliwe. Dlatego i proponuję powyższy test. Jak ktoś usłyszy, a ja nie, to wygra radyjko, sprzeda go i będzie miał 300 PLN w kieszeni

Nie ma. Jedyne co jest ważne przy kablach RCA to podwójny ekran i dobre ułożenie w aucie z dala od instalacji. Czy końcówki będą złote czy platynowe, czy Nakamichi czy Dietz - jeden kit. W kablach głośnikowych to już w ogóle - przekrój żeby był dobry, i miedź OFC, bo się ładnie układa. W Praktikerach i innych takich Castoramach ten towar na metry za parę zł. Różnicy w dźwięku nie ma i nie będzie. Jak ktoś uważa, że kable głośnikowe Dietz grają lepiej, to proponuję test. Niech przyjeżdża do mnie z tymi kablami, a ja będę miał tego samego przekroju z Praktikera. Podłączymy, zrobimy ślepy test. Jak usłyszy różnicę - wygrywa moją alpinkę 9874 I tak ją sprzedaję, więc nie ma różnicy. Jak nie usłyszy - daje mi swoje radio. Żeby było uczciwie Ktoś chętny postawić swoje radio na stwierdzenie o "grającyh kablach"? Zresztą z kablami RCA tak samo. Mam Phonocary jakieś, które rok temu kosztowały 40 zł u Mattoma. W podwójnym ekranie. Stawiam radio na to, że grają tak samo, jak każde inne RCA każdej innej firmy. Są chętni sprawdzić?

No to je podłącz pod radyjo bez wzmacniacza, a potem po prostu wyłączysz wbudowany w radio wzmacniacz, i głośniki się wyłączą Bo sceny z głośnikami 100mm z tyłu nie stworzysz, choćbyś miał 2 procesory, 14 korekcji czasowych i jeszcze gitarę z saksofonem. i to właśnie dlatego

Widocznie taki przód, że dźwięku brakuje i chcesz dodatkowe głośniki z tyłu Generalnie powiem tak - wydaje mi się, że głównym powodem tego, że ludzie chcą dawać głośniki z tyłu jest fakt, że mają słaby przód. Wówczas dźwięk jest słaby i niedobry, i pojawia się pomysł ulepszenia go za pomocą dodatkowych głośników, co zazwyczaj nie pomaga. Nie mówię oczywiście ludziach, którzy się świadomie bawią z głośniki powiedzmy w tylnych drzwiach, wykonując tam kickpanele, ucinając je na zwrotnicy aktywnej bardzo nisko i zgrywając z przodem, bo w tej sytuacji wiadomo, że człowiek sam wie czego chce i wie jak to osiągnąć. Dlatego po prostu sugeruję - pomyśl, czy nie lepiej ulepszyć przód, niż wpakować kasę niepotrzebnie w 100mm z tyłu. Ale to tylko sugestia oczywiście Chyba, że mówimy o słuchaniu radia, że nie słychać tylnym pasażerom. Wówczas to dawaj tam byle co - mowę każdy głósnik przeniesie.

Chyba się nie pomylę jeżeli powiem, że na tym forum nikt ci nie poradzi żadnych głośników 100 mm jak i 130 mm. Ja przerabiałem już w swojej karierze i 100 mm i 130 mm (to było zanim się tak naprawdę zainteresowałem CA i zacząłem czytać fora) i powiem jedno - nie opłaca się. Albo trzeba dawać 160mm, albo nie dawać nic. Pomijam kwestię "współosiowe" i "z tyłu", bo sam napisałeś, że kwestia gustu.

Się śmiej. Mam nadzieję, że mnie nie powieszą za offtop jeśli opowiem, że były w historii sondy (i dalej są, bo ich misje dalej trwają), które miały i mają na pokładzie system CA Bezzałogowe i owszem, ale maniakom CA to jak widać nie przeszkadzało, jak je budowali. A były to Voyagery: Voyager-1 Voyager-2 A tutaj opis płytki, jaką dołączono w komplecie do systemu: Golden Record Jak widać, empetrójkami pogardzono, bo zastosowano Audio-CD. To kolejny argument, dlaczego warto stosować Audio-CD Co do szczegółów odnośnie sprzętu (w sensie jakie wzmaki, jaki przód, jaki sub) to nie powiem - nie wiem. Może warto sformułować jakiś list do NASA i zapytać Na pokładzie oczywiście znajdowała się instrukcja obsługi (obrazkowa), jak uruchomić audio. A wszystko po to, by jakiś zabłąkany ufoludek za parę milionów lat mógł sobie posłuchać tego, co się dzieje na Ziemi

A jak podniesiemy impedancję to co - jakość wzrośnie I tu dochodzimy do jakiego stwierdzenia? Do dobrego - najlepsze są słuchawki Sennheiser HD 25! Dlaczego? Bo mają impedancję 70 Omów. A oto słuchawki o jakich mowa A tak na poważnie - przydało by się nieco zrozumienia techniki proszę państwa, a nie tylko rzucanie przyjętymi forumowymi hasłami typu "impedancja mniejsza to i jakość mniejsza", które są słuszne tylko dlatego, że wszyscy je powtarzają

Nie, że niedobry. Ten zakup był wręcz tragicznym wyrzuceniem w błoto 100 pln Lepiej byś się tutaj poradził najpierw, zanim kupował. Radzę iść do sklepu i naściemniać, że cię głośniki nie zadawalają i je zwrócić. O ile przyjmą. A jak nie - wyrzucić na śmietnik i potraktować jako nauczkę na przyszłość

Budujesz niewielką sondę kosmiczną klasy średniej?

Do każdej skrzyni, pod każdym wzmacniaczem czy to zmostkowanym, czy nie, czy nawet pod wyłożonym mokrą słomą należy zawsze ustawiać filtr dolnoprzepustowy Na nie więcej niż 100 - 110 Hz. Inaczej sub będzie się lokalizował w bagażniku, bo ucho ludzkie gdzieś od tej częstotliwości potrafi rozróżnić, skąd dobiega dźwięk.

Nie będzie podobnie. Helixy są dobre na początek, ale to nie najwyższa klasa. Zagrają dobrze i czysto, ale wówczas, kiedy nie będziesz miał porównania z niczym lepszym. Zagrają oczywiście o wiele lepiej, niż jakiekolwiek fabryczne głośniki. Natomiast w momencie, kiedy przesłuchasz coś lepszego - będziesz wiedział, że Helixom jednak wiele brakuje

Ja bym na twoim miejscu Przemas najpierw zainwestował w dobry przód na dobrym wzmaku, a dopiero potem - w suba. Bo generalnie to sub jest do uzupełniania przodu, a nie odwrotnie Co do Magnata RX44 to powiem jedno - same parametry nie grają. Trzeba posłuchać, żeby się dokładnie upewnić. Ale jeśli chce się dorwać dobrą 4 kanałówkę poniżej 600 zł, to raczej polowałbym na używane. Z nowych ciężko będzie znaleźć coś dobrego.

Nie wiem czemu się wszyscy początkujący tak strasznie boją robić samemu skrzynki. Ja robiłem po raz pierwszy życiu skrzynię BR pod MDS, z dwoma skośnymi ściankami i prostokątnym portem - i nic. Poczytało się w necie i się zrobiło. Szczelne, dobre, wygląda - a gra nie gorzej, niż jakby była kupiona. A kosztowała tyle, co MDF i klej, czyli mniej niż 40 zł. Czy naprawdę nie lepiej zainwestować te 500 zł w głośnik, a skrzynię zrobić, niż inwestować 450 w głośnik i skrzynię. Mnie się wydaje, że lepiej. Tak samo jak z drzwiami - albo dajesz 500 zł i ci wygłuszają, albo za 200 kupujesz maty i sam wygłuszasz z tym samym skutkiem.

Ze wzmacniaczy wybrałeś wszystko co tylko można - 4 kanałowy, 2 kanałowy, monoblock. Zdecyduj się co chcesz mieć. Jaki jeszcze sprzęt masz w samochodzie, jaki przód, jakie radio, czego oczekujesz od systemu audio, jakiej muzyki słuchasz? Bez tych informacji nikt ci nie będzie w stanie poradzić nic. Skrzynie wybrałeś też różne - BR i Bandpass. Też się zdecyduj co chcesz mieć. W necie jest jeden milion i jeszcze sto dwadzieścia osiem stron, które opisują te obudowy, ich zalety, wady i przeznaczenie każdej z nich. I w ogóle skrzynię lepiej robić samemu pod dany konkretny głośnik - wyjdzie taniej i lepiej.

Tylko broń Boże nie wspominaj o tym nigdy na Car Audio System, gdybyś tam kiedyś pisał. Zjedzą żywcem z korzeniami Tam się powszechnie uważa, że od przewodów zależy ostrość góry, szybkość basu... I to nie tylko od grubości przekroju, ale i od firmy Takie oto buty.

Najlepsze jest rozwiązanie klasyczne - wzmak 4-kanałowy, gdzie 2 kanały idą na przód, a 2 w mostku zasilają suba. Z kablami to się nie masz co przejmować, bo raz, że to tylko wydaje się trudne, a dwa, że i tak cię to czeka i tak. W końcu sygnałówki i remote do suba aktywnego też będziesz musiał ciągnąć do bagażnika - a co za różnica, czy rozkręcać jeden próg, czy dwa. Można zastosować wariacje tego rozwiązania - 2 wzmaki 2-kanałowe, 2-kanałowy + monoblock. Ale tu już trzeba miejsca więcej i wychodzi to drożej generalnie. O subach aktywnych się nie wypowiadam - nie słyszałem i nie chcę A skrzynia wcale nie musi być duża. Są bardzo poćciwe konstrukcje, które możesz dać do skrzynki 15 litrów - a to jest kostka 25 x 25 x 25 cm. Można też ładnie zabudować w boczku, jeżeli się ma ręce do żywicy. Jest wiele możliwości.

Bo masz suba zabudowanego w półce a nie w bagażniku?

Masz w stereo 2 kanały - lewy i prawy. Masz 2 RCA - kanał lewy i kanał prawy. Rozgałęźniki rozdzielają sygnał na przód i na tył. Tu się nie trzeba upewniać, żeby było jasne, że oczywiście regulacja lewo/prawo będzie zawsze możliwa. Chodzi ci o zwrotnicę aktywną? No to jest po prostu urządzenie, które rozdziela sygnał na poszczególne pasma. Np. dla suba możesz ustawić pasmo 20Hz - 150Hz, a dla przodu 150Hz - 2kHz. To samo, co zwrotnica montowana w systemach odseparowanych i dzieląca pasmo pomiędzy wooferem a tweeterem. Tyle że w zestawach to jest zwrotnica pasywna - a więc nie można zmienić jej charakterystyk. A w radiu jest aktywna - czyli można ustawiać charakterystyki na bieżąco.

Większa ilość RCA jest potrzebna generalnie do 2 rzeczy - ustawienia opóźnień czasowych na poszczególne kanały i ustawienia cięć pasm na zwrotnicy aktywnej w radiu. A sam pisałeś, że raczej nie chcesz drogiego radia, więc w takij sytuacji nie będziesz miał ani jednej, ani drugiej opcji w nim. Inna rzecz, to regulacje zwyczajne - przód/tył, i czasami występująca funkcja dynamicznej zmiany głośności suba (czyli, głośność suba zmienia się nieco inaczej, niż przodu). Tu sobie musisz odpowiedzieć na pytanie - czy używasz tego. Mając głośniki tylne warto oczywiście mieć możliwość ich ściszenia, ale jakby się okazało, że na takiej możliwości ci nie zależy - bierz 1 para RCA i rozgałęźniki. A jak zależy - no to już radio z conajmniej 2 parami RCA.