D.W.W

Takie coś. Czyli ten mikrofon i to oprogramowanie idzie w standardzie? Znów wysnuje przypuszczenie, że pewnie nie idzie, i żeby to nastroić trzeba się udać do jakiegoś zakładu CA, który za owe strojenie skasuje połowę wartości całego CA w samochodzie Ale chciałbym się mylić.

Generalnie zawsze mnie ciekawił ten szeroko reklamowany przez Alpine system. Wiem o nim tyle, co piszą na oficjalnych stronach, czyli: źródło - http://www.alpine.com.pl/home/technology/imprint/ No dobra, analizuje, poprawia, dostosowuje. Ale pytanie - jak? Weźmy dla przykładu taką rzecz, jak korekcja czasowa. Żeby ją poprawnie ustawić należy znać położenie głośników. Czyli można przypuszczać, że Alpinka wysyła sygnały dźwiękowe z poszczególnych kanałów i odbiera to jakimś wbudowanym minimikrofonem. A potem na podstawie czasu ustala odległości. Tak w sumie mogło by być. Potem powiedzmy mierzy przesunięcia fazowe z poszczególnych głośników i tak dalej. Ale ciekawe byłoby posłuchać kogoś, kto się rzeczywiście zna nieco na tym systemie. Może ktoś w tym temacie taki się znajdzie, który zechce nieco opowiedzieć o nim?

To cieszy Tylko nie cieszy jedno - że projektanci Clariona w pogoni za dźwiekiem zapomnieli o prozaicznej egronomii. Od dziesiątek lat wiadomo, że najwygodniejszym sposobem sterowania w samochodzie jest pokrętło, i wszyscy producenci radioodtwarzaczy od tyluż lat owe pokrętło stosują. Ale nie Clarion w tym modelu. Tu sterowanie bardziej przypomina pulpit pilota promu kosmicznego, niż radioodtwarzacz. Może przynajmniej grać to będzie inaczej niż wygląda

Najpierw szukałem w Praktikerze, gdzie się od bardzo miłego pana dowiedziałem, że MDF-u grubszego niż 3mm oni nie mają, a grubszy niż 5mm w ogóle nie istnieje i nie jest produkowany. Powiedziałem mu "ależ naturalnie", po czym 200 metrów dalej, w OBI nabyłem MDF 19mm chyba za jakieś 40 zł/m^2. Miałem mniej niż metr. Cięcie - gratis.

W związku z faktem, że chciałbym w najbliższym czasie razem z instalacją suba zmienić radyjko mam kilka pytań do posiadaczy w/w modelu Clariona, lub do tych, którzy go kiedyś mieli. - czy na wyświetlaczu rzeczywiście się nie da nic poczytać? - czy jakaś instrukcja jest dołączona do niego - bowiem na stronie Clariona instrukcyj nie ma. Inne pytania powstaną w momencie, gdyby się okazało, że instrukcyji nie ma

Dalsza część robót. Malowanie miejsca, gdzie będzie port BR i malowanie portu od środka. Zastanawiałem się, czy to robić, czy też okleić od środka kocem - ale kocu jeszcze nie ma, postanowiłem pomalować. Nie zaszkodzi. http://img523.imageshack.us/img523/8830/p1243547wp1.jpg http://img523.imageshack.us/img523/7761/p1243548ny0.jpg Dalej klejenie i skęcanie portu BR. Starałem się nie żałować kleju na to, żeby nie pojawiły się jakiś nieszczelności. http://img523.imageshack.us/img523/1896/p1243550js8.jpg http://img523.imageshack.us/img523/3356/p1243551ge3.jpg Następnie klejenie ostatniego panelu - nanoszenie kleju w porządnej ilości... http://img523.imageshack.us/img523/732/p1243552oa5.jpg I przykręcenie http://img523.imageshack.us/img523/3145/p1243553dx7.jpg A tak prezentuje się towar po obrobieniu i zaokrągleniu wszystkich rogów i kantów http://img523.imageshack.us/img523/2773/p1243555bb4.jpg I wreszcie przymiarka głośnika - jak się okazuje, pasuje http://img523.imageshack.us/img523/3609/p1243557hv8.jpg Na dzień dzisiejszy to tyle. Waga skrzyneczki okazała się być 10,8 kg Dużo, kurde. Ale nic nie zrobisz. Przynajmniej solidna. Jak przyjdzie do mnie koc, kupiony na allegro - będzie relacja z obicia.

Dziś w końcu znalazłem czas, żeby zacząć robić skrzynię pod MDS-a. Na razie tylko początki, ale będę wrzucał sukcesywnie tutaj fotki, bo obawiam się, że jak już skończę to mi się nie będzie chciało wszystkiego naraz wrzucać Początek to projekt, który prezentuje się tak: http://img444.imageshack.us/img444/8320/78404121ca3.jpg A tak prezentuje się kupa MDF-u, której przeznaczeniem jest zostać skrzynią http://img125.imageshack.us/img125/9452/p1233530dy8.jpg Zaczynałem cięcie od elementów pod kątem 20 stopni. Wyszło nawet prosto. Ewentualne nierówności pójdą pod klej http://img125.imageshack.us/img125/5233/p1233534rc5.jpg http://img125.imageshack.us/img125/5479/p1233533og7.jpg Wycięcie otworu pod głośnik http://img125.imageshack.us/img125/1018/p1233535st6.jpg http://img125.imageshack.us/img125/1424/p1233536cj7.jpg Dalej cięcie pozostałych elementów według projektu, wliczając w to krzywe ścianki http://img125.imageshack.us/img125/8772/p1233537xh3.jpg I wszystkie elementy wycięte, gotowe do dziurkowania i klejenia http://img125.imageshack.us/img125/1404/p1233538kw1.jpg Dziurkowanie co 5 cm http://img125.imageshack.us/img125/5338/p1233540bp2.jpg http://img125.imageshack.us/img125/3900/p1233541bb8.jpg I klejenie. Opanowałem tę technologię w pojedynkę, co nie było proste Najpierw zaciskami stolarskimi jeden panel do stołu, na niego klej, potem styk z innym panelem i wkręcanie śrub. http://img90.imageshack.us/img90/7598/p1233542mo7.jpg http://img90.imageshack.us/img90/7083/p1233543pj3.jpg Otwór na terminal połączeniowy wyszedł troszkę krzywo, na potwierdzenie chyba nazwy brzeszczotu, jakim go ciąłem - "curve" Wiem, wiem, że do zakrętów Przyjdzie terminal to sie zakryje i nie będzie widać. Teraz uszczelnienie styków od środka http://img90.imageshack.us/img90/679/p1233544lh0.jpg Od zewnątrz klej sam wyłazi - wystarczy pościerać http://img90.imageshack.us/img90/3958/p1233545lm7.jpg Na koniec dzisiejszego dnia zaokrągliłem krawędzie portu BR i skleiłem go http://img125.imageshack.us/img125/4092/p1233539bd2.jpg http://img90.imageshack.us/img90/3389/p1233546vn8.jpg Jutro będzie malowanie portu od środka i ostateczne sklejenie i skręcenie skrzyni.

Jeżeli chodzi o suby, to ja mam takie doświadczenie, że zaprojektowałem jedną skrzynkę dla siebie i właśnie ją wykonuję Inaczej mówiąc - żadne Co do tego jaki sub do jakiej kasy i do jakiej muzyki - tutaj ci lepiej poradzą ci, co owe suby mają lub mieli i co się na tym lepiej znają niż ja. Ja nie miałem tego problemu, że nie wiedziałem jaki chcę sub, bo zawsze wiedziałem, że chcę MDS08 W zasadzie złego o nim nie słyszałem nigdy, pisało się, że dobrze się nadaje na jazz i że jest szybki i precyzyjny. Choć nie wystarcza do masażu pleców i rozpiepszania uszczelek na szybach z racji tylko 120W mocy. A mi właśnie o taki głośnik chodziło. Co do szybkości i kopnięcia, to słyszałem dużo dobrego w tym stylu o RE10s4. Poczytaj o nim i popytaj ludzi, którzy go mają, niech ci opiszą jak się sprawuje i wówczas będziesz wiedział, czy ci spasuje. mastah22 zdaje się ma dwójkę takich

Właśnie o nie mi chodziło Dlatego napisałem, że zacząłbym od ich wymiany, więc kupiłbym głośnik i zrobił do niego skrzynkę, po czym zasilił to odpowiednim wzmakiem. Choć oczywiście, i chyba każdy to przyzna - to co się robi w CA zależy w pierwszej kolejności od $$$, a potem już od wszystkiego innego. Miałoby się nielimitowaną kasę to kupiłoby się wszystko najlepsze na raz dwa i nie byłoby problemu. A korekcja czasowa to rzecz bardzo prosta. Jednostka po prostu wprowadza odpowiednie opóźnienie czy przyśpieszenie na jedym z kanałów, lub na kilku. Czyli można (w grubej przesadzie) kazać subowi grać z wyprzedeniem o 10s szybciej, niż przody. Leci pieśń z suba, a po 10-ciu sekundach to samo leci z przodów Oczywiście w rzeczywistości tam się operuje ułamkami sekund. A po co to? Ano ze względu na odległość. Długość kabli tu nie jest ważna, bo prędkość impulsu w kablu to prędkość światła, czyli 300 000 km/s. Dlatego w praktyce każdy głośnik emituje dźwięk w tym samym czasie. A odległość twojego ucha od tych głośników już jest różna - tweetery mają do ciebie jakieś pół metra, ale taki dźwięk z suba już ma parę metrów do przebycia. Dlatego w przypadku braku korekcji czasowej okazuje się, że dźwiek z suba dochodzi do ciebie troszkę spóźniony w stosunku do innych głośników. O ile? To zależy od prędkości dźwięku przy danej temperaturze i ciśnieniu. Ale da sie to usłyszeć łatwo. A jak jest korekcja czasowa, to likwidujemy owe spóźnienie i otrzymujemy wrażenie, że sub jest nie w bagażniku, tylko pod nogami czy na przednim siedzeniu Jak w samochodzie, tak i w kinach domowych korekcja czasowa jest z powodzeniem stosowana. Wszak w budynkach odległości jeszcze większe.

Kurcze, zróbcie tu jakąś reputację na tym forum, żeby można było dawać plusy za takie coś Zwijałem się ze śmiechu pod stołem

No, jak podłączysz tubę to dopiero będziesz miał dudnienie Postanowisz, że ta twoja skrzynia jeszcze wcale nie jest taka zła Co do kabli - raczej sam przekrój nie spowoduje dudnienia. Chyba, że niewłaściwe rozmieszczenia - np. kable sygnałowe obok zasilania. Ale też wątpię - to zazwyczaj powoduje piszczenie w głośnikach, a nie dudnienie. Ja stawiam, że jest zwalony sub.

Ja bym na twoim miejscu zaczął od wymiany tych Blaupunktów na coś konkretniejszego. Potem kupił jakiś gustowny głośniczek 8' czy 10' i zbudował do niego skrzynię. Potem poszperałbym w necie, popisał na forum, zastanowił się, i nabył jakiś konkretny wzmak. Ile kanałów - zależy jak chcesz. Ale miałoby to być coś podobnej klasy, co ten sub. Jak już miałbym to, zająłbym się jednostką sterującą. Co prawda ten twój pionek nie jest zły (choć i nie lubię pionków ogólnie) ale paru funkcji, przydatnych przy lepszym sprzęcie towarzyszącym mu zabraknie - korektora czasowego, przetwornika 24-bit. Więc zmieniłbym go na jakiegoś Clariona, Alpinę lub Pionka z wyższych serii. Potem przyszłaby kolej na system przedni - i tutaj już by poszedł sprzęt odpowiedni klasowo do jednostki sterującej, suba, wzmaka. I po tych manipulacjach, jak nie byłoby już co robić zająłbym się jakimiś dynamatami i td. Ale tylko wówczas - mając już sprzęt, który gwarantuje usłyszenie jakichkolwiek skutków tych działań

Sprzęt się fajnie prezentuje, ale w tym bagażniku to wedle mnie jakiś taki nieporządek. Jeden wzmak tu, jeden tu, kable na wierzchu. Wydaje mi się, że gdyby zrobić inną skrzynię pod Sonica, taką jak chciałeś na początku - by wszedł wzdłuż, to wówczas można popełnić fajną minizabudowę na wzmacniacze - dać dwie płyty MDF10 w odstępie powiedzmy 3 cm (taką skrzyneczkę) i przykręcić ją do siedzeń. W niej wywiercieć elegansko otwory na kable i przykręcić do niej z zewnątrz te wzmaki. Wówczas kable kulturalnie idą do skrzynki i ich nie widać - można ich oplecionkować jeszcze na tym odcinku niewielkim, jaki jest między wychodzeniem ze skrzyneczki a wzmakiem. Wówczas będzie ład, kabli nie będzie widać, sonic nie zajmie pół całego bagażnika.

Ja bym w takim razie proponował spróbować do tego co masz podłączyć inną skrzynię. Oczywiście o ile masz kogoś, kto pożyczy. I wówczas będziesz wiedział, czy to wina samego głośnika, czy instalacji w aucie. Przynajmniej będziesz wiedział z jakiej strony się zabrać za naprawianie.

A wszystkie kable dobrze połączone? Nic nie odkręcone? Jaki tam bezpiecznik w ogóle stoi na tym sprzęcie? Sprawdź dobrze wszystkie połączenia - a najważniejsze to zasilanie, zaczynając od akumulatora i kończąc na wzmacniaczu.

Mam, jakoś gra Nie zachwyca. Czasem zabijają wysokie tony swoją ostrością, ale mam zbyt mało niestety porównania z czymś innym, żeby powiedzieć na ile jest źle. Generalnie, jeżeli planujesz rozbudować CA o coś porządniejszego radzę zapomnieć o CDE. Sam teraz kombinuję skąd wytrzasnąć kasę, żeby sprawić sobie mojego faworyta Clarionka DXZ788

Kurcze, ja się decyduje jak jakaś panienka chyba Nie mogę wybrać nic i tyle. A teraz się pojawiła jeszcze okazja załatwić nowego u-Dimension Jr. 4-300 za ciekawe 690 zł. Po uwzględnieniu faktu, że Audisona zbyło by się za jakieś 200 pln robi się nawet ciekawie. Warto byłoby coś takiego zrobić?

Też się nad tym zastanawiam Stefanb: To wiadomo, nawet patrząc na cenę. Najlepsze głośniki w swojej klasie nigdy nie kosztują 250 zł Ale nigdy nie powiedziałem, że MDS nim jest. Jest dobry dla mnie, i mi wystarczy. Nic więcej od niego nie trzeba.

Przyszłych raczej nie będzie! Będzie tylko i wyłącznie MDS08 na wieki wieków amen Chyba, że kiedyś ktoś wymyśli lepszą ósemkę od niego, ale to dopiero kiedyś. Natomiast z kasą jest klasycznie - im taniej, tym lepiej, ale jak się okaże że np. u-Dimension Glow czy Steg dadzą wyraźną poprawę jakości, to wówczas poczekam i dozbieram kasy na nie. I tak nie zainstaluję tego teraz i muszę czekać do wiosny, aż będzie ciepło. A mono GZ, to masz na myśli Ground Zero? Toż to te monoblocki mocne strasznie są - nie wiem czy jakiś ma mniej niż 300W. A po co mi 300W do MDS-a, który ma 120W Ale dwukanałówki GZ odpowiednie mocową owszem są: GROUND ZERO GZRA-2100X II

Chciałbym tutaj zasięgnąć porady o piecyku do zasilenia owego MDS-a. Otóż po ciężkich poszukiwaniach wyłoniłem kandydatów: STEG QM45.2x Hilfonics Warrior Hawk SinusLive SL-A 500 Audison Srx2 ALPINE MRP-M350 Co powiecie o nich? Który nadawał by się najlepiej, a który najmniej? Szczerze powiem, oprócz Audisona nie słuchałem żadnego, dlatego pytam [ Dodano: 2009-01-21, 00:43 ] I możliwe, że dodało by się do kadry rzeczy μ-Dimension, czyli: μ-Dimension EL-A52 μ-Dimension μ-Glow 2075v.2

Spróbuj sobie coś z gitarką akustyczną, fortepianem i coś co ma "scenę" ... różnica jest wyraźnie wyczuwalna . Wyczuwalna czy nie można się dowiedzieć tylko w jeden sposób. Nagrywasz MP3 320 kbps i bierzesz płytę audio z tym samym utworem. Bierzesz kolegę/dzieweczkę/kogokolwiek, kto ci to będzie puszczał. Zawiązujesz oczy i siadasz za kierownicą, a ta druga osoba puszcza ci po kolei audio cd na przemian z mp3. Ty mówisz co twoim zdaniem to jest. Osoba zapisuje wyniki. Porównujesz - jak zgadłeś powiedzmy 19/20 czy 18/20 to możesz śmiało mówić - różnica wyczuwalna. A jak 10/20 czy 11/20 to stwierdzasz - nie wyczuwalna. Jak 15/20 czy 16/20 to powiesz, że wyczuwalna ale nie na każdym utworze. I tak dalej. Każda inna metoda jest sugestywna i nie daje wiarygodnego wyniku. No bo co dłużej trwa - mecz, czy wykład na uczelni? Niby 90 minut i to i to, a jak mecz się zacznie, to prawie od razu się kończy. A wykład się ciąąąąągnie i ciągnie, choćby cały dzień trwa. Te same 90 minut, ale takie różne

Czy ktoś panowie słuchał kiedyś tego oto sprzętu? Alpine MRP-M200 Nada się pod MDS08? Pytam, bo nie słyszałem o tym wzmaku za bardzo. Jak by się prezentował w konfrontacji z Audisonem Srx2 zmostkowanym? I jeszcze pytanie raczej dla posiadaczy MDS08, bądź tych, którzy mieli z nim do czynienia. Otóż jaki monoblock klasowo i jakościowo będzie najbardziej odpowiedni do tego głośnika. Chodzi oczywiście też o to, by nie było zbytnio naddatku mocy, jako ze MDS jest 120 watowy, jak wiadomo. Ta Alpinka u góry ma 150W, Audison po zmostkowaniu 170 - zdaje się, że w tych granicach powinno sie to trzymać. Czemu pytam? Otóż zastanawiam się, czy by nie poczekać i nie dozbierać kasy, ale kupić już taki wzmak, który będzie ideałem do tego MDS-a i który pójdzie do nowego auta, jak będę go kiedyś miał. Żeby móc potem śmiało zajmować się przodami wiedząc, że MDS będzie zasilony prawidłowo.

No tak, wtedy to by się dało. Niestety nie mam czym podfrezować go tak ładnie, ale myślę, że zamiast tego dałoby się po prostu skleić ze sobą dwa dystanse o różnej średnicy. Oczywiście pod warunkiem, że będę umiał je wyciąć tak dokładnie, bo nie sądzę, że mi ktoś sprzeda pierścienie o średnicy 224 mm Pomęczę się nieco, a potem zobaczymy co z tego wyjdzie - ale najpierw trzeba jeszcze zrobić samą skrzynię, bo projekt zrobiony, materiał leży, a czasu żeby się zabrać i to zrobić nie ma

Ustawiony bitrate normalnie, więc pewnie default. No to się nie dziwić. Między 128 a Audio-CD usłyszysz różnicę i na głośnikach na kompie w domu

Jeżeli chcesz dać 350 PLN na nowe głośniki to mogę polecić tylko jedno - u-Dimension El-6-Comp. W tej cenie niczego lepszego nie znajdziesz, a Elementy nawet pod radiem zagrają już w miarę kulturalnie. Możesz je kupić np. tutaj: u-Dimension El-6 Comp Ostrzeżenia się daje nie tak sobie, tylko dlatego, że linki na allegro wygasają i potem już nie można zrozumieć co ktoś miał na myśli. A jak się podpisuje link, to zawsze wiadomo o co chodzi.