tony_tr

Mogą ulec uszkodzeniu od słońca i temperatury.

Generalnie to w pierwszym temacie wszystko zostało już wyjaśnione ale jak zwykle jest kilka ale. Z warsztatami bywa różnie i pamiętam jak z pierwszym autem, które miało klima do takiego się udałem. Najważniejsza sprawa - nie dać sobie wpryskiwać czegoś w kratki nawiewów, uzupełnić tyle czynnika oraz środka smarującego ile przewidział producent Twojego auta oraz ozonowanie na obiegu zamkniętym i na 1szym biegu. Ja na takiej mojej 1-szej wizycie zaufałem mechanikowi i miałem spryskane kratki nawiewów, ozonowanie jakimś gównem, które miało wydajność wystarczającą do ozonowania małego kartonu oraz było robione bez włączonego nawiewu. Teraz już wiem co i jak i chały nie dam sobie wcisnąć. Potem samemu pryskałem parownik i nawet dało to radę, niestety żeby zrobić to dokładnie należałoby go wymontować...Zaaplikowałem go z jednej strony i potem lekko wdmuchałem by piana przeszłą przez cały parownik. Lepiej nie da się tego zrobić. 1. Odnośnie uzupełniania czynnika, czy faktycznie jeśli mamy szczelny układ trzeba to robić co rok? 2. Czy da się pozbyć efektu parujących szyb po wyłączeniu klimy? Np. w deszczowe dni jak już włączę klimę to nie mogę jej wyłączyć bo nie będę nic przez szyby widział. Oczywiście do pewnego momentu jak parownik wyschnie.

W tych aku siedzą 3 ogniwa 18650. Czyli na dzień dzisiejszy standard. Kupujesz takie 3 imożesz sobie regenerować lub zrobić upgrade na większą pojemność. Takie ogniwa będą dostępne i za 10 lat. Gwarantuję Ci to. Co do cen to są inne korpusy. Na ceny ma wpływ również to co jest w zestawie czyli ile baterii, jakie, czy jest dodatkowa latarka (nawet takie duperele:P)

Z tymi z Lidla to różne przeboje są... Ja polecę AEG BS 12 C2 - całkiem wdzięczne urządzenie.

A czego użyć na zmatowione uszczelki przedniej czy bocznych szyb?

Czyli?

Kupię chyba jakiś delikatny detergent i po spłukaniu auta rękawicą i z małym wiaderkiem będę domywał osad z lakieru. Myślę, że nic tym nie porysuję.

No a skąd mam wiedzieć jakiej chemii używają na tej stacji, tego nie wiem.

No ja rozumiem, że najlepiej wiadro i rękawica ale do domu rodzinnego jeżdżę co któryś tam weekend, a mam wtedy inne sprawy do załatwienia niż wiadro + rękawica Ostatni weekend i tak poświęciłem na nakładanie tego wosku, dokładne mycie oraz odkurzanie i w sumie miało to na celu późniejsze łatwiejsze domywanie auta w mieście (pod blokiem przecież nie będę szalał z wiadrem). Pytanie jak to dobrze ogarnąć. Nie chcę używać tych pian itp bo wydaje mi się, że kilka takich myć i pozbędę się tego wosku. I potem co, znów cały weekend na domywanie i nakładanie? Na myjnię mogę jeździć wieczorami i spokojnie mogę mieć tam jakieś wiadereczko ze swoim specyfikiem oraz wodę z karchera do dyspozycji. Pytanie właśnie do was jak to sprawnie robić by usunąć ten osad/pył który nie schodzi przy zwykłym opłukiwaniu wodą. W opisie wosku jest napisane by myć wodą lub jakimś delikatnym detergentem. Pomysł z mikrofibrą/rękawicą jest wg mnie jak najbardziej ok, pytanie tylko czego użyć by nie pozbyć się tego wosku po kilku myciach (w założeniu chcę zrezygnować z tych pian oraz programu do gruntownego mycia bo wg mnie zmyje to z czasem ten wosk, a i tak dokładnie nie usunie tego pyłu) Jakieś sugestie?

Hej mam pytanko. Chyba jakiś tydzień temu nakładałem soft99 fusso coat 12 months. Po tym czasie byłem dziś na myjni spłukać auto samą wodą (tą zmiękczoną czyli tzw nabłyszczanie) i generalnie wszystkie osady się zmyły ale została taka cienka warstwa kurzu/sadzy. Po wyschnięciu da się to bezproblemowo usunąć przeciągając opuszkiem palca po lakierze, samą wodą z karchera jednak to nie schodzi. Pytanie jakiego płynu z miękką mikrofibrą mógłbym używać by ładnie domyć wtedy lakier. Moja wizja wygląda w ten sposób, że najpierw spłukuje tak auto, a potem przy pomocy jakiegoś płynu czy rozrobionego środka usunąć ten nalot no i następnie ponownie spłukać wszystko wodą. Mam do dyspozycji koło domu myjnię samoobsługową. Po nałożeniu tego wosku mam lekkie obawy by używać innych programów z innymi żrącymi środkami, które i tak tego nigdy do końca nie domywają jak się nie użyję rękawicy z mikrofibry. Możecie coś doradzić w tym temacie?

Jeśli lubisz być zawsze chwalony, nawet jeśli zrobisz coś źle to faktycznie ta odpowiedź wydała Ci się sensowna. Słuchaj, jesteś na forum, a nie w jakimś programie telewizyjnym gdzie ludzie mówią coś pod publikę, to chyba dobrze jak ludzie mówią co myślą prawda? Ciesz się, że chociaż dowiedziałeś się co zrobiłeś źle. Niestety ale dałeś ciała. W ogóle nie zorientowałeś się w temacie poprawnego zrobienia drzwi. Trudno, jedyne co pewnie zapamiętasz to ta OGROMNA fala hejtu... Przyjmij to na klatę i trochę wyluzuj...

Z tymi sprayami to trochę kiepsko bo komu by się chciało co chwile tam psikać. Ja od ostatniego "ataku" zacząłem wieszać kostkę domestosa w komorze silnika. Jedna spokojnie starcza na 2-3 miesiące. Muszę teraz to wieszać bo pomimo, iż to prawie pół roku po wizycie kuny w komorze silnika to pies dalej ciska nosem przy silniku więc jej zapach dalej tam jest. Nie chodzi mi o to, że każdy pies z ulicy podchodzi mi do auta bo tak nie jest, po prostu mój pies gonił raz kunę koło domu więc zna jej zapach. To chyba nie przypadek, że ciągle zagląda mi pod przednie nadkola Wtedy jest najgorzej bo jeśli nie da się tam jakiejś chemii to wejdą kolejne.

Hmm zrobiłem na próbę kawałek bocznej tym woskiem ale w tym miejscu szyba zrobiła się jakby lekko tłustawa i jak np. przeleciałem potem palcem to zostawały ślady. Zmyłem to benzyną zostawiłem bez wosku. To może na boczne kupić tego Rain X'a?

Starałem się nie nakładać dużo bo kiedyś też miałem taki wosk, który potem usuwało się w podobny sposób (różnica była taka, że zmywał się po każdym umyciu auta jakiś tani specyfik z TESCO). Najgorzej jak się miejscowo nałoży więcej bo wtedy są takie ślady jak po pisaniu kredą i to faktycznie ciężko zetrzeć. Mam nadzieję, że nie zrobiłem błędu, że ciachnąłem tym również reflektory oraz tylne światła? Potraktowałem tym również felgi, z tym że tam pewnie długo to nie wytrzyma jeśli myje się je jakimiś agresywnymi środkami... Mam jeszcze pytanie... Jaka nano wycieraczkę opłaca się teraz kupić? Auto nawoskowane ale wartałoby zrobić też coś z szybkami

No zobaczymy jak to się sprawdzi. Woskowałem tym w sobotę całe auto. Tylko jedna uwaga... nie polerujcie tego bardzo miękką mikrofibrą bo starcie tego wyschniętego wosku zajmie wam wieki.

Jak dla mnie podstawowym błędem jest pianka na blachę drzwi... gdzie wyczytałeś, że to się tak robi? Tragedia... Po drugie, w drzwiach jest woda i będzie.

Pomijając już, że nawet nie wiesz ile to będzie litrów to chyba możesz poczytać forum? A i sam temat nie dotyczy doboru głośnika...

A Alpine D klasa PDX?

Cześć. Na sprzedaż posiadam 4-ro kanałowy wzmacniacz Helix P400 (wersja kolorystyczna czarna) Wzmacniacz w bardzo dobrym stanie technicznym jak i wizualnym, bardzo o niego dbałem. W zestawie oryginalne pudełko oraz papiery. Wzmacniacz w 100% sprawny, nigdy nienaprawiany. Zasilał aktywnie przód. Dla zainteresowanych zdjęcia na maila. Cena: 1200zł + koszta wysyłki. Pozdrawiam.

Być może podtrzymanie pamięci nie jest dobrze połączone do BT i dlatego wtedy się kasje (tak jak w przypadku złego podłączenia radia). Domyślam sie jednak, że BT jest jakoś podłączone do radia i nic się z tym zrobić nie da... jak masz to podłączone? Ewidentnie widać tak jakby zerowały się ustawienie (odłączanie napięcia).

No jeszcze napisz, że nożami w Ciebie zacząłem rzucać. Bez odbioru...

To był Twój pierwszy post w tym temacie, gdzie ani słowem nie wspomniałeś, że chodzi o UK. Mogłeś od razu napisać, że jeśli auto byłby zainteresowany to w UK można je kupić w budżecie jaki założył. Ty po prostu odniosłeś się do cen jakie są w miejscu Twojego zamieszkania. I dalej podtrzymuje to co napisałem, że jeżeli każdy zacznie tak pisać to wyjdzie na to, że za 250zł będzie mógł sobie kupić audiofilskie kolumny głośnikowe. Pisałeś o fakcie tak jakby autor mieszkał w UK, nie wspominając nic o tym, czy jest w stanie rozważyć ściąganie kolumn zza granicy.

Jak najbardziej się z tym zgadzam Być może niepotrzebny wywód z mojej strony, każdy ma inne wymagania oraz nastawienia.

Rozumiem uwagę, przepraszam jeśli jest to tak odbierane. Będę miał to na uwadze. Oczywiście, że można sobie sprowadzać rzeczy zza granicy ale jeśli przykładowo ktoś pyta co może kupić do danej kwoty i pisze to na polskim forum, nie wspominając nic o sprowadzaniu zza granicy, to chyba trochę nie na miejscu jest proponowanie sprzętu z Niemiec albo UK? I jeszcze przeliczanie tego na złotówki i pisanie, że przecież mieści się w danej kwocie. Jakbym się pytał jaki kupić rower, buty, czy głośniki to raczej mało by mnie interesowało po ile taki sprzęt chodzi za granicą. Rozumiem jakby autor sam podał jakieś przykłady z ebay ale przecież nawet w temacie posługiwał sie jedynie linkami z OLX. Pisanie o ofertach zza granicy jest kompletnie nie uzasadnione, czy ktoś się spytał czy autor bierze pod uwagę kupno głośników z UK? Szczerze w to wątpię. Kolega Lucky luke wg mnie wprowadził wszystkich jedynie w błąd bo nie napisał jasno, że ma na myśli przeliczenie ceny z UK. Równie dobrze zaraz ktoś może tu napisać z Niemiec czy z jakiegoś innego kraju i będzie pisał, że u niego to nawet za 100zł można to kupić.

Halooo! nie pomyliłeś może forum? Tu Polska. Może ja zaraz zacznę sypać jakimiś ofertami z zagranicy? To, że w UK są dość tanie samochody to tez będziesz się kłócił, że tu kupimy za tyle samo? Wciąż czekam i chciałbym, żebyś pokazał mi taką ofertę tych kolumn do 250zł ale nie z Rosji czy Pakistanu tylko z Polski.