Skocz do zawartości

gazownik

Użytkownik
  • Postów

    815
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez gazownik

  1. W A4 B5 zamontowałem kiedyś hidy, oświetlenie drogi niewiele lepsze a oślepianie dużo większe. Wróciłem do zwykłych żarówek. Ale zrodził sie pomysł. Kupilem nowe lampy soczewkowe od S4 zamiennik DEPO z gniazdem D2S pod typowy palnik . Było git. I jest nadal... Mimo zwykłego poziomowania nikt nie mrygal. Motywacją zaś na rzeźbę spryskiwaczy , byl wyjazd na AYA co by das mandaten nie wyłapać. Chyba wrzuciłem ów zagadnienie na SCA w Gazownikowym temacie.

     

    PS: światła zawsze ustawiam samemu, bo dokładność takiej prostej usługi w SKP to jakiś żart....

  2. Mam seryjną zawiechę , tak naprawdę ani miękka ani twarda. Twardość jako twardość mi odpowiada i nie chcę utwardzać , ale irytuje mnie zbyt mocne przechylanie na łukach.

     

    Wymyśliłem sobie , że włożenie grubszych stabilizatorów od S4 poprawi ów zachowanie

     

    Nie bardzo mam czas na rozpisywanie się. Szybkie podsumowanie moda z cytatu.

     

    Twardość ogólna zawieszenia + 15 % niestety....

    Twardość martwy policjant +5 % ( dziwi mnie to gdyż powinno być bez zmian , ale nie jest , być może stało się tak za sprawą nowych gum )

    Przechył nadwozia - 40%

    Komfort ogólny  -10% :(

     

    Ale generalnie zadowolony jestem. A że kij zawsze ma 2 końce , nie od dziś wiadomo...

  3. Pozwolę sobie na podpięcie do tematu.

     

    Mam seryjną zawiechę , tak naprawdę ani miękka ani twarda. Twardość jako twardość mi odpowiada i nie chcę utwardzać , ale irytuje mnie zbyt mocne przechylanie na łukach.

     

    Wymyśliłem sobie , że włożenie grubszych stabilizatorów od S4 poprawi ów zachowanie. ( W polonezie podobnie zrobiłem i było ok )

     

    Czy ktoś robił podobny mod we spółczesnym ciężkim aucie ?

    Czy ogólne zachowanie samochodu nie zmieni się na minus ( niekoniecznie w takim samym )

  4. Czyli zawody wygrywaja jedynie ryzykanci , a sukces chadza w opasce na oczach ( lub uszach ).

     

     

    Zawody wygrywają różni zawodnicy, ryzykanci także ale nie należy utożsamiać ryzykanta z pustakiem. Sukces jednak potrafi chadzać w opasce na oczach ale przecież Temida ma być ślepa :)

     

     

    Przepraszam, ale nie widzę związku. Zawody SQ to nie lotto, błędy zostają błyskawicznie obnażone przez osłuchaną osobę.

     

    Systemy, które wygrywają daną klasę nie są idealne i pozbawione ględów. Mają jedynie ich najmniej.

     

    Świadomy zawodnik, znający możliwości swojego systemu, tak ustawi go, aby suma zysków i strat była po jego stronie.

     

    Nie zgodzę sie z Tobą a przynajmniej nie w pełni,  a najlepszym przykładem możesz być Ty sam :wink:

    A chodzi mi o własności osobnicze tak zawodnika jak i sędziego. Przykładem niech będzie subbas - gdy Ty jesteś sędzią, to jakieś 3 dB należy odjąć a gdy Bury sędziuje to z marszu ze 2 dB trzeba dorzucić. A zbiegiem okoliczności  Ty jesteś Radek i on jest Radek. A jak się zdarzy trzeci sędzia Radek, to jak bas trzeba będzie ustawić? I w podobny sposób można inne aspekty strojenia i słuchania

    rozpatrywać. A najgorsze jest, to że powyższe nie ma nic wspólnego z brakiem obiektywizmu i profesjonalizmu  :)

  5.  

     


    Musisz się nauczyć, że zawody nie są wyłącznie do wygrywania. Konkurenci nie śpią, ciągle kombinują.

     

    Musisz się nauczyć, że kto nie ryzykuje , ten nie spija szampana. A kto ryzykuje ten na karnym miejscu czasami ląduje.

     

     

     


    Zrobiłeś porządek z sub'em?

     

    Tak, to poprawiłem , ale inne za to zchrzaniłem :rotfl:

  6. Melduje posłusznie z placu boju że nie poszło w Schmallenbergu :kwasny: Przedobrzyłem, dałem ciała.........jak zwał tak zwał :szok: 7 miejsce na 8 aut  :mur1:  , 130 pkt - 7 , 144 pkt - 1 pudło

     

    Jedyne pocieszenie że impra była zacna i spotkanie ze znajomymi mordkami też uważam za udane ....... zresztą jak zawsze u Fischera :hyhy: i ten browar ............. :)

     

    Ale nie ma tego złego..... trzeba spiąć poślady i modzić :idea: żeby móc się odegrać :hyhy:

  7. Karta SIM dzisiaj rano stwierdziła że ma wywalone i straciłem wszystkie kontakty, a nie wpadłem na to by zrobić kopię bezpieczeństwa  :mur1:

     

    Każdą osobę z SCA która wie że kiedykolwiek dzwoniłem do niej , lub ta osoba do mnie , lub po prostu wie że miałem do niej kontakt , proszę o wysłanie sms'em swojej ksywki sms'em pod mój numer który ma w swojej komórce.

  8. Racze zostanę przy 312/288

     

    Jak będzie słabo to będzie swap z S4   P-345 T-300

     

    Jedyne co może być nie halo to pojemność cieplna przy upalaniu. Obecnie hamuje bardzo dobrze, np. 2 tyg temu byłem pewien że nie wyhamuje przed pasami ( osoba weszła na pasy z lewej strony ulicy ) Zatrzymałem się 2m przed pasami ale system BAS mi zadziałał , a na fotelach totalny porządek....... wszytko na dywanikach

  9. Niektórzy od hamulców właśnie zaczynają zabawę w zwiększanie mocy.

     

    Już dawno poczyniłem pewne kroki , teraz jest Przód 312mm a tył 288mm

    ------------------------------------------------------------------------------------------------

     

    Zmieniłem RCA na suba na  podobnej klasy srebro jakie mam na całym froncie. Sub już nie ciągnie do bagaja , co na pewnych utworach się zdarzało.

  10.  

     


    Hybryda, tak ?

     

    Tak.  Teoretycznie na 280 KM ale nie napalam się na tyle, gdyż nie chcę zbyt uwalniać wydechu ze względu na jego głośność i audio.

     

     

     


    Wreszcie skończony temat chłodzenia ( jakiś czas temu ok 2 tyg )

     

    Po dłuższej obserwacji chłodzenia -  nawet w te upały i trasy 3h+ chłodzenie bardzo sprawnie i stabilnie ogarnia temat trzymając zadaną temperaturę w widełkach 4 stopni Celcjusza

×
×
  • Dodaj nową pozycję...