Albo Centra futura albo Bosch silver - bosch pewnie droższy , ja mam future już drugą ale ta pierwsza dostała po głowie przez kłopoty z ładowaniem i w sumie z 15 głębokich rozładowań , służyła przez 5 lat a od 2 służy jako awaryjny. Polecam gruntowną diagnostykę całego systemu ładowania czyli (wartości w V): Wartości prawidłowe 1) Napięcie ładowania bez obciążenia na akumulatorze 14,0 - 14,4 2) Napięcie ładowania bez obciążenia na alternatorze 14,1 - 14,5 3) Napięcie ładowania pod max obciążeniem na akumulatorze 13,6 - 14,1 w zależności od mocy alternatora 4) Napięcie ładowania pod max obciążeniem na alternatorze 13,7 - 14,2 w zależności od mocy alternatora 5) Napięcie różnicowe pod max obciążeniem między masą silnika a masą nadwozia - 0,0 - 0,02 6) Napięcie różnicowe pod max obciążeniem między masą nadwozia a masą akumulatora - 0,0 - 0,05 7) Napięcie różnicowe pod max obciążeniem między masą silnika a masą akumulatora - 0,0 - 0,07 8) Napięcie różnicowe pod max obciążeniem między plusem alternatora a plusem akumulatora - 0,0 - 0,1 Powyższe pomiary pozwolą w sposób wiarygodny ocenić sprawność regulatora napięcia jak i alternatora pkt 1-4 jak i spadki napięć masy pkt 5-7 oraz spadki napięć przewodu prądowego pkt 8 Dzięki takim pomiarom wymieniłem regulator , masę silnika i masę aku na 25mm2 , oraz dołożyłem do orginału przewód prądowy 12mm2 - między alternatorem a klemą Jeżeli masz spadki napięć, to regulator na alternatorze widzi 14,4 a na aku trafia np tylko 13,6 Pomiar napięć różnicowych najbardziej obnaża takie ukryte niedomagania. Na Twoim miejscu pomyślał bym nad mocniejszym altkiem od np bogatszej wersji min 90A a najlepiej 120A