Skocz do zawartości

waski

Użytkownik
  • Postów

    3 911
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez waski

  1. Realizacja dźwięku powinna zadbać, by niskie częstotliwości były "mono". Próba usilnego zrobienia z nich "stereo" do niczego nie prowadzi, prócz kłopotów. No właśnie Popatrz co napisałem wyżej - kupujesz dwa piece z wyższej półki, takie same modele. Dostajesz do obu wyniki pomiarów, certyfikaty itp. Patrzysz na nie i co widzisz ? Różnią się mocą a czasami dodatkowymi szczegółami. Dlaczego? Przecież są zrobione z takich samych części, w ten sam sposób ! ;) Na pewno nie będzie tak, że podłączymy i usłyszymy eksplozję ;) Ale takie podłączenie nie budzi mojego zaufania i raczej nie zostało przewidziane przez konstruktorów, chyba że mówimy o dual mono ewentualnie o 2CH.
  2. Tyle razy pytałem o głośnik a dokładnie o jego impedancję. Okazuje się, że 2 Ohm. Na bank wzmacniacz nie jest stabilny w mostku przy 2 Ohm i wywala protect. Rada : a) Nie mostkować b) Zmienić głosnik c) Zmienić wzmacniacz d) Wszystkie odpowiedzi prawidłowe ;)
  3. Chodzi o asymetrię zasilania cewek. Czyli wszelkie różnice w obu torach wzmacniaczy, różnica w poziomie sygnału, w skrajnych przypadkach nawet niewielkie różnice w fazie (zależnie od konstrukcji wzmacniacza ) . Tak łopatologicznie - głośnik to nie tylko odbiornik prądu. To także całkiem "dobry" generator.
  4. Nigdy nie podłączałem 2 cewek osobno nawet pod kanały mono i nigdy nie zamierzam tego robić. Wolę mieć 100% pewności, że obie cewki dostają dokładnie taki sam sygnał. Choć zasilanie 2 cewek 2 kanałami jednego wzmacniacza ( ale w układzie mono ) jest już bardziej do przyjęcia gdyż tu można podejrzewać że producent zadbał o podobne parametry obu kanałów. Mimo to, zawsze odradzam takie kombinacje.
  5. W dual mono masz zagwarantowaną " jednakowość " obu torów. Inaczej nie wyobrażam sobie dual mono i jego zastosowania. Przy 2 różnych wzmacniaczach nikt się już tym nie przejmuje - przykład : "lepsze" wzmacniacze dostają tzw birth sheets i każdy jakoś tam się różni. Najbardziej takie połączenie może zaszkodzić wzmacniaczom - może się okazać, że widziana przez któregoś impedancja głośnika poszybuje nie wiadomo gdzie i jak.
  6. Jeśli wzmacniacze mają opcję łączenia ( symbilink itp ) to ok. W innym wypadku to loteria. Poprawne wyregulowanie gain, filtrów, zapewnienie ich ciągłości w czasie, liniowość parametrów obu wzmacniaczy ... To tak, jak byś chciał zrobić samochód quattro przez montaż 2 silników z osobnymi przekładniami - teoretycznie można... Głośnikowi także różnica ale najbardziej wzmacniaczom ;)
  7. Mówiąc o tjuningu fabrycznego radia nie miałem na myśli robienie z niego pełnego kombajnu z aktywką, czasami itp. Od tego są procesory. Chodziło mi np. o zmianę Oampów, przetworników D/A i co tam jeszcze po drodze do dorobionego RCA czy optyka jest. Na forum na pewno robią to : Passat_EQ i nakamichi .
  8. Dlatego wspomniałem o tjunigu ;)
  9. Krok w tył? To oczywiście zależy. Jeśli chce się utrzymać wygląd pulpitu i funkcjonalność a schowanie radia w innym miejscu odpada, to jest to najlepsza opcja ( nie licząc optyka + procka ).
  10. Sprawdzić wszelkie połączenia począwszy od alternatora. Wymienić kable alternator - akumulator na grubsze. Plus jak kolega wyżej zasugerował. Ale na początku dobrze było by zmierzyć napięcie w 3 punktach by upewnić się co jest przyczyną.
  11. Dokładnie W razie W - wyciągnąć same RCA i cieszyć sie tym, co jest. Na upartego można każde radio poddać tjuningowi i nieco ulepszyć brzmienie.
  12. Czasem radio komunikuje się z wyświetlaczem, zmieniarką, wzmacniaczem/procesorem po CANie ale to zależy od auta i marki. Po wymianie radia i tak te funkcje przestają mieć znaczenie. W trudnej sytuacji najsensowniejszym wyjściem jest : dorobienie RCA lub optyka do ori radia, zakup procka. Zostaje wygląd i funkcjonalność.
  13. Wiele zależy od konkretnego samochodu. Czasem radio i jego wyświetlacz jest integralną częścią pulpitu i ciężko coś zmienić a czasem zmiana radia ( jeśli możliwa ) powoduje tylko milknięcie wspomnianego wyświetlacza na temat radia czy cd . Szyna CAN występowała wcześniej ale faktycznie po 2000 roku nastąpiło ujednolicenie. I znów - zależnie od konkretnego samochodu : czasem radio podłączone jest do CAN'a, czasem nie. Ale nie ma to większego znaczenia. Prawda jest taka, że coraz trudniej wymienić radio w trybie plug&play
  14. Czyli nie mierzyłeś bezpośrednio na klemach aku?? Jeśli nie, to te spadki są jak najbardziej w porządku i tylko wymiana okablowania na grubsze mogła by co nieco poprawić ale nie ma się co martwić. Zmierz dla pewności na aku i wszystko będzie wiadomo.
  15. Jeśli tylko zmierzone poprawnie, to takie spadki są jak najbardziej do przyjęcia. Dla pewności możesz zmierzyć przy wyższych obrotach ( bo pewnie mierzyłeś na wolnych ) może nie być różnicy a może co nieco się poprawić i uspokoić Twoje sumienie. Przy takiej jeździe polecam podładowanie aku od czasu do czasu małym prądem dla odsiarczenia.
  16. Wymiana altka nie jest potrzebna - gdy zgasisz silnik to i tak nie ma znaczenia bo prąd pobierasz z aku. A podczas jazdy, nawet z takim spadkiem altek jest w stanie naładować akumulator. Do tego całkiem możliwe, że przy większych obrotach te spadki jednak zmaleją. Na początek radził bym wymienić przewody od alternatora do akumulatora na grubsze. Przy okazji wyczyścisz wszelkie połączenia tam istniejące. Teoretycznie spadek do 12,5 V byłby do przyjęcia, bo akumulator był by wciąż ładowany, jednak to zależało by od trybu używania auta - jeśli robił byś krótkie odcinki, aku pewnie by tego nie wytrzymał. Spadek w rytm basu do 13V jest jeszcze do przyjęcia. Oczywiście mówimy o pomiarach dokonanych bezpośrednio na klemach akumulatora.
  17. Ledy nie mają bezwładności cieplnej tak, jak zwykle żarówki i są czulsze na zmiany napięcia, stąd oko wyłapuje ich przygasanie. Takimi spadkami nie ma się co przejmować. Choć mogą okazać się większe - zależnie od miernika jakim mierzyłeś.
  18. Niech weźmie miernik, i sprawdzi czy przy wzmacniaczu po włączeniu radia jest +12V na remote ( z odpiętym remote od wzmacniacza ). Jeśli nie, to niech to samo sprawdzi przy kostce radia - kabel niebiesko-biały. Sprawdza się oczywiście względem masy. Jeśli i tu nie ma, to radio na serwis. Jeśli nie ma miernika - to niech chociaż sprawdzi czy wzmacniacz się uruchamia - z podłączonym + i - wzmacniacza, zmostkować plus do remote ( oczywiście przy wypiętym kablu remote idącym do radia ! ). Wzmacniacz powinien się włączyć.
  19. Weź inny pendrive i się przekonaj. Ja się boleśnie nauczyłem, że wszelkie pamięci typu flash, w tym karty, są warte tyle, ile się za nie zapłaciło.
  20. Co za temat Ktoś z Was ma jeszcze cierpliwość?
  21. Oby więcej takich sprzedających Nawet jeśli wiedział jak wygląda sytuacja, to dobrze, że zachował się honorowo. Ja miałem do tej pory dwie podobne sytuacje : raz kupiłem używany mechanizm wycieraczki tylnej. W opisie było napisane, że pochodzi z demontażu jednak jest w 100% sprawny. Paczka przyszła, z zewnątrz wyglądało wszystko elegancko. Podłączyłem w samochodzie - nic. Po rozebraniu go .. masakra - pełno rdzy, wilgoci i brudu na elektronice. Napisałem od razu maila do sprzedającej z opisem sytuacji i z propozycją że wyślę zdjęcia itp. Po godzinie odpowiedź, że szkoda zachodu z odsyłaniem, bardzo przeprasza za sytuację i przyśle mi drugi egzemplarz lub zwróci pieniądze. Wybrałem zwrot pieniędzy i następnego dnia miałem je już na kącie a mechanizm dalej gdzieś leży u mnie. Całkiem niedawno sam byłem posądzony o sprzedaż uszkodzonego sprzętu : gość kupił kondensator, wystawił pozytywa ale po miesiącu przysłał wiadomość w dość niemiłym tonie że go oszukałem bo nie działa woltomierz i podświetlenie i od razu straszył policją. Byłem pewien, że wszystko było sprawne więc odwdzięczyłem się równie straszącą wiadomością, dopiero po tym emocje nieco opadły. Coś mnie tknęło i zacząłem wypytywać o instalację, sposób podłączenia itp. Okazało się, że gość nie wiedział nawet do czego służy remote i oczywiście go nie podłączył.... Tak więc różnie to na allegroszu bywa.
  22. Sprawa z rękojmią była by jasna w momencie zakupu rzeczy nowej. Z używaną sprzedawca mógłby bronić się, że było wszystko i ma na to świadków a zapewne kupujący zepsuł i próbował po swojemu naprawić. Wiadomo, że tu gra nie warta świeczki, ale taka możliwość istnieje i wcale nie jest aż tak kolorowo - niestety.
  23. Nie wiem czy w tym modelu obie strony sprzężone są wałkiem napędowym ale jeśli tak, to możliwe że w jednej stronie koło zębate w jakiś sposób przeskoczyło. Zobacz, czy nie ma luzów albo jakiś ząb nie jest wyłamany itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...