zientek

Ale kolega miał! Swoją drogą można ten temat zachować bardziej jako przestrogę jak nie myśleć/robić instalacji Co do autora, nie stresuj się przypadkiem za bardzo. Musisz uwierzyć, że nikt tutaj dla Ciebie źle nie chce To, że jakiś znajomy który ma 2kw w aucie i alternator 45A daje radę napędzać ten sprzęt i jeszcze ładować 2 aku to zwykła bujda na resorach Może sobie mieć i te 2kW, ale czego? Szczytowej? Tajemniczej P.M.P.O (podziel moc przez osiemnaście ) ?

Okaże się, że po założeniu drugiego aku na początku będzie super świetnie i kolega przyjdzie powiedzieć że jesteśmy nooby i się nie znamy Ale tylko na początku ;p Sam mam 120A altek a akumulator ładuje regularnie ;)

Dokładnie, wniosek jest taki jak w innym temacie, czyli: "ten typ tak ma" ;)

Miałem okazje dzisiaj na dłuższą trasę autem i postanowiłem przetestować podane rozwiązania, wyciągnąłem następujące wnioski: -zmiana play mode na początku wydawała się pomóc w rozwiązaniu problemu, trzaski w kilku utworach zniknęły, ale po zmianie na inny utwór/płytę pojawiały się dalej w tych miejscach których były wcześniej, problem został -zmiana cięć tutaj zasugerowałem się podpowiedzią z pokrewnego tematu wniosek: im wyżej cięty WF tym rzadziej pojawiają się trzaski, niestety nie chciałem ciąć WF na 100 (przy tej wartości wydały się zniknąć całkiem) -podbicie częstotliwości parametrykiem bingo, tutaj trzaski zdają się znikać całkowicie, przesłuchałem kilka utworów po raz kolejny i ich nie stwierdziłem. Podbiłem (coś koło) 53hz? o 1db, przy 1 szerokości jak koledzy radzili w innym temacie i obecnie śmiga to wszystko znośnie Teraz pytanie, kiedyś wziąłem w dłoń multimetr i kręciłem, kręciłem, kręciłem ustawiając suba pod napięcie. Żadnych EQ na tym radiu i tym sprzęcie nigdy nie używałem. Czy powinienem zerknąć na ustawienia suba znów? Czy przy maksymalnej głośności nie dostanie on więcej niż powinien? Szczerze powiem, że jak słuchałem/oglądałem jego pracę przy max głośności to jestem w stanie powiedzieć, że wówczas był to już jego limit

Niech kolega Ci powie

Namierzyłem temat z naszego forum http://www.strefacaraudio.pl/topic/35880-alpine-cda-9855-usterka-nie-do-namierzenia/?hl=cda-9855 - o trzaskach w alpinie Jutro postaram się pobawić z filtrami, i cięciami raz jeszcze, może przyniesie to jakieś efekty ;)

A może tutaj "kw" to skrót od "kwiatek" ?

Ja mogę od siebie dodać, że jak jest wojna to są ofiary... Nie mamy w autach "perpetuum mobile" i nigdy z powietrza brakującego prądu sobie nie weźmiemy ;) Przed przygotowaniem systemu trzeba wziąć mimo wszystko pod uwagę to ile prądu będzie system pobierał, nie ma co rzucać się z motyką na słońce... W lepszej sytuacji są posiadacze dieselów bo tam alternatory są z reguły mocniejsze niż w benzynach. To jest bardzo ważna kwestia którą trzeba zrozumieć jak najszybciej w przypadku budowania systemu który będzie pobierał nieco więcej prądu. Sam ostatnio straciłem troszkę pędu w modyfikowaniu audio w aucie z powodu tego, że mam zwyczajnie i tak za mało prądu na to co mam obecnie. Do czasu wymiany alternatora, nie mam zamiaru nigdzie się ruszać (chyba, że z TW )

Bitrate na pewno nie, bo występuje na różnym, specjalnie konwertowalem (zapomniałem napisać ) zdecydowana większość to 320,wykluczają jakieś starsze hiciory Nie dopuszczam do siebie myśli z zepsutym laserem, jeszcze sprawdzę play mode, może to mieć aż taki wpływ na granie? Ktoś się orientuje ile trzeba szykować na czyszczenie / wymianę lasera?

Witam! Do tej pory w moim wspaniałym etui na płyty gościły wyłącznie płyty audio, albo oryginały, albo nagrane z formatu FLAC za pomocą AnyBurn'a. Wszystko grało i buczało w najlepsze ;) Ostatnio jakoś pomieszało mi się w gustach, guścikach... ble ble, mniejsza o to. Nagrałem kilka płytek CD z MP3 i pojawił się następujący problem: W przednich wooferach słychać trzaski, takie chrupnięcia, raz lewy, raz prawy. Najlepsze jest to, że są one w rytm muzyki. Leci sobie jakiś bicik i normalnie rytmicznie razem z bitem chrupie i trzaska, raz lewy, raz prawy czasem oba. Wydaje mi się, że TW te trzaski też sięgają. Przy "brakedownie" czy wokalu bez dołu trzaski nie występują, dopiero kiedy pojawia się troszkę dołu. Co dziwi mnie jeszcze bardziej, to fakt, że występuje to w utworach typowo elektronicznych, reggae czy jakieś rapsy nie wywołują tego efektu. Dzieje się tak przy każdej głośności, z różnymi cięciami, na różnych czasówkach, i na różnych parach RCA. Dodatkowo nagrałem kilka utworów, które miałem wcześniej wypalonych w formacie Audio tym razem jako mp3 i o ile w audio trzasków nie było, w mp3 na tym samym utworze pojawiają się. Miałem wcześniej może ze 2 płyty mp3 i takich problemów nie było. W innych radiach płyty śmigają w najlepsze. Nagrywałem na: Sony, TDK, Verbatim, Esperanza i jakichś innych czerwonych shitach za 50gr. Prędkości były od 10x do automatu (nie mogę zejść niżej 10) Nagrywałem AnyBurn'em, Burrrrrrn'em, Nero i Ashampo. Pytanie, czy to wina: -kijowych płyt (audio na tych samych śmiga normalnie) -kijowej nagrywarki -oprogramowania -prędkości -radia Może pora na czyszczenie? Ale czy wtedy i Audio nie miałoby "fochów" i trzasków?

Witam! Szukam dla znajomego radia w kwocie do 200zl ;) Potrzebuje: -mp3 -CD -1DIN -USB -wyjście RCA na suba (koniecznie z możliwością sterowania) -hpf i lpf oczywiście ;) Mile widziane 2 pary RCA ale nie jest to konieczne ;) Ewentualne bajery, ale nie konieczne, firma nie istotna. 200zl to max, kolega nie jest fanem CA więc na doplacenie nie da się namówić ;)

Dodajesz aku do bagażnika dla stabilizacji i za nim jeszcze kondensator? Nie jest to już przypadkiem wtedy zbędne?

A ja ani trochę ;)

kretmg92 -co Ty za przeproszeniem dyrdymały gadasz? Po pierwsze jakby suby za 200zł grały tak jak te za 400 czy 600, to jaki byłby sens kupowania tych droższych? Po drugie, to WY, w sensie zieloni w temacie myślą, że kupując suba Magnata Mega 1500W suber uber bass bossted ze wzmacniaczem Auna-Sruna 2500W zrobią w aucie zamieszanie jakich mało! Po trzecie, nikomu nikt nie każe tutaj kupować samych high-endów, masa ludzi IGNORUJE panujące tu zasady i wjeżdża z tematami takimi, że zwyczajnie ręce opadają, kiedy to odpowiedzi na nie mają pod nosem. Myślisz, że chcemy tutaj źle dla wszystkich? To powiedz mi, komu bardziej zaufasz? a) właścicielowi sklepu car audio, który chce sprzedać tzw. "równiachę" byle by poszła i prawdę mówiąc wciśnie Ci wszystko b) Panu z hipermarketu którego obeznanie w temacie kończy się na zmianie USB w swoim radiu w aucie c) osobom z tego forum które nie mają zupełnie żadnego interesu w tym, że Ci doradzą, nie zarobią na tym, nie dostaną premii Więc jak myślisz? Chcemy tutaj źle?

zmień kanały na przewodach od strony radia w taki sposób, żeby ten który grał "słabiej" był na kanale tego który grał lepiej i wtedy podłącz.

Kondensator nie ma "mocy" Zamontowane? Sluchales tego w ogóle? Nie rozumiem dlaczego w ogóle pytasz o jakąś ocenę skoro nikt tego z nas nawet nie słyszał. A nawet jakbyś wsadził najdroższe klocki, byle jak zamontowal, byle jak pocial to ocena samego sprzętu może wiele odbiegać od tego jak to gra

A może zwrotnica jest przestawiona? Masz ją ustawioną na 2 czy 3 way?

A to już zależy jak masz zamiar to wszystko ciąć i czy chcesz zwrotkę, czy TW i WF zasilacz z osobnych kanałów i ciąć np na radiu ;)

Skoro Ci odpowiadały to kup taki sam zestaw ;) Możesz też dosztukować same WF, wtedy może wyjść troszkę taniej ;)

Możesz kupić za grosze trojkaciki i w razie czego później zmienić na oryginały ;) chyba że auto ma cały czas wyglądać fabrycznie. Jak wygląda sprawa z dystansem? Ja osobiście przekonałem się o tym jaka jest różnica w porządnie zamontowanym (na beton) WF a takim tylko jako tako przykreconym. Nie dmucha Ci bokiem w miejscu montażu?

Wsadź to co miałeś w poprzednim aucie skoro Ci odpowiadało. Wsadzanie dwóch innych subów, to raczej kiepska opcja ;) Ten zabudowany głośnik może być mniejszy od tego który miałeś, i pewnie jest w closed. Dlatego gra ciszej, ale być może kulturalniej. Przełóż i zobacz, nie powinno Ci to zająć całego dnia.

Też miałem oczywiście sterowanie z radia. Jednak nie zmienia to faktu, że trzeba pasować, włączać BT. Kable jack są jeszcze bardziej problematyczne. Pendrive i płyta to dla mnie rozwiązania bardzo wygodne

Nie baw się w jakieś półśrodki. Polecam jak wyżej ramkę i radio 1 din. Sto lat temu jeździłem z transmiterem, a później nawet z telefonem na BT, nie jest to wygodne, już wole zmienić płytę raz na jakiś czas. Albo pendrive Po co Ci podczas jazdy jeszcze żonglować telefonem co chwilkę, za każdym razem podłączać kabel?

Witam! Uwaliłem swój jeden tweeter, właśnie DLS Iridium, dopiero co skończyłem lakierować trójkąciki także chciałbym je zostawić, w dodatku drugi TW działa idealnie. Ma ktoś może jedną sprawną sztukę? Ewentualnie coś co będzie pasowało w przygotowane otwory z jakimiś malutkimi poprawkami.

A probowales tylko na 1 pendrive? Często są ograniczenia co do pojemności, ilości plików oraz folderów.