fryc88

Zgrzewy są fabryczne, blacha nie ruszana, przynajmniej tam gdzie widać z dołu/góry auta, więc nie sądzę. Właśnie w weekend znajomy podrzucił pomysł lusterka, jeszcze ewentualnie z hardcorowych opcji mam GoPro pod ręką, które tam powinno wejść...

Nie mam.

Uszczelki lamp były wymienione i są do lamp przytwierdzone stosownym uszczelniaczem kauczukowym, powtarzam, że z problemem walczę od pewnego czasu i kilka podejrzanych elementów już wyeliminowałem, na ten moment widzę te dwa miejsca - po obu stronach bagażnika niedostępne dla wzroku

No właśnie mam gołe blachy już w bagażniku, tylna kanapa wyciągnięta, itd., natomiast tak jak napisałem stróżka wody wypływa z miejsca takiego, że nie ma tam zbytnio dostępu, bo blachy zgrzane są na stałe, a głowy tam się nie wsadzi do oglądania skąd leci...

Od pewnego czasu borykam się z dość sporym problemem w moim Mondeo MK3 w sedanie. Otóż po deszczach zalewa mi bagażnik, do tego stopnia, że musiałem wodę zlewać otworami technicznymi i suszyć auto nagrzewnicą, a wykładzina z bagażnika odciekła po 3 dniach, a dopiero czwartego dnia była 'sucha' w dotyku. Woda lała się początkowo przez dwa zgrzewy - po obu stronach, więc te miejsca które widziałem zakleiłem, ale po kolejnych deszczach znowu bagażnik pływał, a woda przecieka do części pasażerskiej. Teraz wygląda na to, że na innym zgrzewie, poniżej tylnej szyby - dokładnie między tylną półką, nadkolem, a pionowo zgrzaną na stałe blachą widać, że płynie woda. Niestety miejsce jest na tyle trudno dostępne, że ani tam wsadzić ręki, głowy, ani tuby z uszczelniaczem, żeby to obadać skąd dokładnie i zakleić. Czy ktoś borykał się z takimi problemami i ma jakiś sprawdzony sposób na takie trudno dostępne miejsca? Jakiś uszczelniacz w sprayu, albo inne 'magiczne dziadostwo', które na stałe uszczelni tak niedostępne miejsce? Oczywiście sprawdzać będę dalej nieszczelności, bo na oku mam jeszcze uszczelkę drzwi z przodu, ale to akurat najmniejszy kłopot, ale może się okazać, że jeszcze gdzieś podcieka, tyle, że to trzeba sukcesywnie i powoli. Ewentualnie czy jakiś jeszcze patent ktoś ma na sprawdzenie skąd woda się dostaje, pomijając tradycyjnie polewanie wodą?

Lossless przez bluetooth...

Dokupilem kamerę cofania do auta, chciałem podłączyć do Alpine IVA-W502, natomiast w instrukcji nie jest napisane, czy sygnał do uaktywnienia wejścia kamery w radiu należy użyć +12V czy masy (jak w przypadku czujnika od ham.ręcznego)? Może ktoś ma doświadczenie z tym lub jest w stanie podpowiedzieć?

Jeśli nie ma wyboru mocy sygnału to jako region WiFi ustaw Nową Zelandię lub USA, u nich moc nadawania jest bodajże do 27 dB, w PL mamy jak mnie pamięć nie myli 23 dB.

Gdyby wybór miał paść na używane Loco M5 to radzę uważać na starsze serie z softem XM - było kilka partii wadliwych, można je po adresie MAC rozpoznać, gdzieśtam w necie krążą tabelki. Do domowego użytku wystarczą też 2 panelowe Nanostation 5, działające w 802.11a. Oczywiście przy takiej odległości i bezpośredniej widoczności polecam skręcić moc prawie do minimum Jak by był jakiś problem z konfiguracją, czy to M5 czy 5, czy innych z Ubiquiti to mogę pomóc przez PW lub przygotować gotową konfigurację do wgrania na sprzęt. Repeatery i inne wynalazki proponuję odpuścić, szkoda nerwów, a cenowo wyjdzie tyle samo albo i jeszcze więcej co komplet dwóch panelówek.

@up Wg mnie to ośmieszasz sam siebie. Na forum były dodane zdjęcia w pełnej rozdzielczości, z galerii fotosika, a nie w pomniejszonej rozdzielczości allegro, poza tym, nawet na tym zdjęciu na allegro widać, że blaszka jest skrzywiona identycznie jak na Twoim i nie ma plastików pomiędzy: http://images70.fotosik.pl/956/4e470b63083a2e18.jpg Cały album jest tu, jak ktoś jest dociekliwy to sobie może sprawdzić datę dodania i zrobienia zdjęć, żeby nie było, że teraz nagle zdjęcia dodałem inne: http://www.fotosik.pl/u/fryc88/album/1704366 Piec mogłeś odesłać, napisałem Ci, że zwrotu mogę dokonać jak wróci kasa na moje konto, bo uparłeś się na pobraniówkę. Co do chamstwa: http://scr.hu/1lq1/kerxt To są wg Ciebie teksty człowieka na poziomie, w wieku ponadgimnazjalnym, uważającego się za dorosłego? Wyjechanie z czymś takim na dzień dobry już mi wystarczająco ciśnienie podniosło. Chciałes dodatkowe zdjęcia? Nie. Widać na tym zdjęciu terminal? Widać. W czym problem? Na siłę szukasz i robisz ludziom problemy. Atakujesz mnie, ingerujesz wszystkich ludzi naookoło robiąc bezsensowny szum, 'załatwiając' skasowanie mojego tematu ze sprzedaży. 100 zł za naprawę mnie nie interesowało, wiem ile takie naprawy mogą kosztować, bo w piecu który jakiś czas temu kupiłem (notabebe z tym samym 'uszkodzeniem' jak to nazywasz, również z forum) wyszlo to nawet nie 50 zł, a nadmienię, że szumu o to nie robiłem. Napisałem Ci jaką kwotę mogę Ci za to zwrócić, ponieważ nie uważam tego za usterkę techniczną wzmacniacza. Dodatkowo ustawowo przysługuje Ci czas na zwrot zakupionego towaru, z czego nie skorzystałeś i teraz już nie skorzystasz, ponieważ w sprzęt była ingerencja. Wzmacniacz działał u mnie przez długi, długi czas, bez najmniejszych problemów, przymocowany na sztywno i nic się z nim nie dzialo. Jak masz go zamiar wrzucić w bagażnik i boisz się, że Ci się kabelki przesuną, to nie jest już mój problem. Na moją poprzednią wiadomość nawet nie raczyłeś odpisać, waląc tylko tekstem 'numer konta masz', więc przyjąłem do wiadomości (tak jak Ty moją poprzednią), że na 50 zł się zgadzasz i to akceptujesz. Przeczytaj całą konwersację, najlepiej z 2-3 razy, na spokojnie i na trzeźwo, potem ją przeanalizuj przez pewien czas, to myślę, że w końcu się kapniesz, że starasz się po prostu wyłudzić pieniądze i stworzyć sztuczne problemy, a nie faktycznie się dogadać. P.S. Niech mi ktoś wytłumaczy (oczywiście z poza grona 'koleżków' użytkownika juby, bo oni będą mu przyklaskiwać), czy na tym zdjęciu faktycznie widać czy nie widać brak plastików między złączami, bo mnie w takim razie chyba już na oczy padło... @down Proszę w takim razie mi wlepić ostrzeżenie, ale to co odstawia użytkownik juby nie mogło się obejść bez mojego komentarza, jako osoby 'oskarżonej' przez niego, proszę jednocześnie o niekasowa tego posta, ponieważ juby nie potrafił nawet podlinkować prawidłowych zdjęć, ani opisać całości sytuacji, tylko wybrane, wygodne dla niego fragmenty.

Po wymianie wooferów na SoundStreamy RF60C cierpię na niedobór mocy na wooferach... Ponieważ cały przód jest zasilany z tego pieca, daje on 6x83W, co na Midy i TW jest mocą wystarczającą, ale właśnie na te WF niestety już nie. Gdyby były 2 Ohm to również problemu by nie było, ale są 4Ohm... Teraz pytanie, ponieważ producent tego nie przewidział, a w instrukcji albo jest byk, albo ktoś zapomniał uzupełnić - czy ktoś się orientuje, czy piec ten można spiąć w 4 kanały? Front powiedzmy zostawić jak jest, z wejścia/wyjścia opisanego jako 'sub' zrobić mostek na jeden woofer i z wejścia/wyjścia opisanego jako 'rear' zrobić mostek na drugi woofer? Co do filtrów nie ma to znaczenia, cięte i tak jest na procesorze... Instrukcja do pieca, jeśli coś komuś pomoże: http://www.etongmbh.de/fileadmin/user_upload/service/bedienungsanleitungen/pa4506.pdf

To już jest drugi altek łącznie, ten przed zamontowaniem kontrolnej szczotki miał zmienione i regulator, ale te było z 1,5 roku temu. Co do bufora, aku drugiego nie mam ale kond 21f siedzi a trochu tras robie wiec aku raczej jest doładowany, ale spróbuję przez weekend się pobawić. Jakaś zelowka 20ah około tez leży, może to coś da. Dzieci za podsuniecie pomysłów

Ciekawostka zauważona dziś, gdy zaczęły mi parować szyby: W czasie jazdy, przy dodawaniu gazu słyszalny świst/gwizd, szyba z przodu zaparowana to włączyłem grzałkę w szkle - świst nieznacznie się wzmocnił, włączyłem tylną grzałę, odparowało, wyłączyłem, świsty CAŁKOWICIE ustały... Grzebiąc dalej - gdy świsty są - włączę i wyłączę cały zestaw audio na odpalonym silniku, to za którymś razem z kolei świsty ustają.... Tak, jak by po spadku napięcia/większym obciążeniu czy to związanym ze znacznym poborem prądu przez grzane szyby, czy to włączaniem/wyłączaniem pieców, radia, itd. po prostu świsty ustawały...

Aktualne

Tylko ze np rca mają po 30 cm i leżą kolo niczego...

Od dłuższego czasu (po prostu to zlałem) mam problem - przy dodawaniu gazu w 'rytm' dodawania gazu słychać wysokie tony - świsty, gwizdy, piski, jak zwał tak zwał. Nie pamiętam, czy stało się to po zmianie pieca na Etona 4506, czy było to też na RF Punch 160x4, na pewno było też w podobnym stopniu na Soniaku którego wcześniej używałem. Co robiłem: - wymiana RCA z zakupionych, które teraz są w dziale sprzedam, na krótkie, lutowane samodzielnie ze stosownych, polecanych przewodów i wtyków - zmiana ułożenia przewodów RCA i samego proca - podanie źródła do proca bezpośrednio z optyka, z pominięciem AI-Netu jako sygnału audio - podłączenie przewodów zasilających poza obrysem pojazdu - 50mm2 leżące obok auta, podpięte bezposrednio plus i minus z aku do kondensatora Problem musi leżeć gdzieś na drodze zasilania, ewentualnie proc>piecyk, niestety nie mam pomysłu jak to coś wyeliminować... Czy może to być jakiś problem w którymś z urządzeń, czy może coś sieje po zasilaniu i jakiś filtr czy inny wynalazek założyć na zasilanie (raczej) procka? Wiem, że tematów z podobnymi problemami było od zatrzęsienia, wiem, że większość z nich rozwiązano, natomiast o mondeo już kilka razy czytałem, że 'ten typ tak ma' i koniec, ale może mimo wszystko coś pominąłem, coś jeszcze zrobić się da? Nie ukrywam, że jakoś bardziej mnie to irytuje obecnie.

Jak w temacie. Proszę o PW z ceną.

Brzmią zupełnie inaczej czyli? Jakaż to ogromna różnica jest słyszalna na subwooferze w takim razie między 5002 a 2802?

2802 kupiłem właśnie kilka dni temu za 700 zł z groszem, wizualnie piękny, technicznie wsio ok Do tego 4506 poszedł, a moje idą w odstawkę, więc ewentualnie rozważ etona 5002 Parametrowo w 95% to samo co 2802. Osobiści z tego co miałem do tej pory najbardziej mi podchodzi i żeby nie wymiana na dwa z serii, to zostały by ze mną - z resztą 5002 gościły u mnie najdlużej.

@up Cło wydaje mi się, że jest więcej niż 2-3%. Jak walczyłem z celnym w Pruszczu Gdańskim za paczki to bodajże wychodziło na poziomie 15-20% i do tego vat nasz, co dawało by kosmiczne sumy, ale udało mi się wytargować (w związku z nieznaczną wartością towaru po udokumentowaniu przelewu za niego), że ostatecznie ani złotówki nie wzięli, ale to zależy w dużej mierze od celnika na jakiego trafisz i czy w nocy dobrze 'spał'...

Robi masaż, oj robi

Na dzień dzisiejszy to się zgadza, że dwumasa jest takim 'elementem' w aucie który i tak padnie i tak, tyle że 'najdroższym' z eksploatacyjnych spraw...

Poza dwumasą

Albo po prostu przegrzebać portale typu eBay...

Za 650 zł to kondensator 20-25F z pełną automatyką i rozetą jeszcze, a i zostało by na dobrą flaszkę Zapewne jest tak jak wcześniej napisano - albo kond działa cały czas, a tylko woltomierz zapala się przy obciążeniu lub skokach napięcia, lub właśnie wtedy kond tylko działa.