Prawy Woofer Nie gra

[Demondemidi]

jeszcze jak vibe kazał mi sprawdzić rca

 

Nie kazałem, sugerowałem ;)

 

Vibe to producent którego lubię, ja mam na imię Jarek a na forum "Demon" ;)

 

Nie wytrzymał bym dnia z taką usterką, jak mi coś w instalce nie działa jak powinno to choćby dla bezpieczeństwa sprzętu i własnego spokoju ducha wszystko sprawdzam od A do Z. U ciebie wygląda na to, że piec wymaga spa.

[dejson]

Czyli mówisz i radzisz zawieść pionka na Mały przegląd? Żeby posprawdzac

jarek?

Rożek w właśnie gz się nie wyłącza...

[Demondemidi]

 

 

właśnie gz się nie wyłącza...

 

Tym bardziej

 

 

 

Czyli mówisz i radzisz zawieść pionka na Mały przegląd?

Albo jak masz możliwość to chociaż go podmienić dla sprawdzenia.

[dejson]

Hmm opiszę jak to wygląda no remote od rca idzie do pionka

drugi do gz i są obydwa właśnie złączone cienkim jak włos kabelkiem. Nie mam jarek możliwości sprawdzenia

ewentualnie do siebie tylko włożyć od szwagra Sony xm3046

[Demondemidi]

To wrzuć xm na woofery i będziesz miał wszystko jasne. Do sprawdzenia to nie musi być "grający" sprzęt... Wystarczy, że będzie działać.

 

Nie do końca rozumiem koncepcję z remote, idą dwa osobne z radia do osobnych piecy i są połączone między sobą tym cienkim kabelkiem? Czy rem idzie do pionka a z niego cienkim kabelkiem do gz? Tak czy inaczej jak by coś było z rem to w obu przypadkach wyłączyły by się oba piece a nie tylko pionek a to znów sugeruje problem z samym pionkiem. 

[assesino]

To podmien tego pionka a jak nie to przepatrz dokładnie kabelki bo jakoś czuje ze tam jakies babole są.

[dejson]

Mam 3 pary rca od phonocar wychodzi cienki kabelek

od drugich rca tak samo cienki kabelek i są one razem połączone za pomoca cienkiego kabelka.

Jak dobrze koledzy pamiętam kurde

 

 

 Tak czy inaczej jak by coś było z rem to w obu przypadkach wyłączyły by się oba piece a nie tylko pionek a to znów sugeruje problem z samym pionkiem. 

rozumiem i własnie jak jadę go vega gra a przód cały nie gra więc jak dziś wróci szwagier i będę miał chwilę czasu to podepnę sonego i zobaczymy . 

[kamilklin]

Wyślij tego Pionka na Spa bo widać, że to raczej wina właśnie wzmacniacza. Pewnie zrobiły się zimne przy RCA we wzmacniaczu. Miałem 4 takie wzmacniacze i w dwóch tak właśnie było. Jest to bolączka tych wzmacniaczy. Co do remote to też pewnie gdzieś jest zimny lut stąd GZ Ci się załącza a Pionek nie.

 

http://www.klang.pl/zdjecia/kable/rca/phonocar-5_01.jpg

 

Kabelek który idzie pomiędzy RCA nie służy jako zrobienie sobie z niego REMOTE. Kable masz podobne a zdjęcie jest tylko poglądowe

[nakamichi]

 

 

rozumiem i własnie jak jadę go vega gra a przód cały nie gra więc jak dziś wróci szwagier i będę miał chwilę czasu to podepnę sonego i zobaczymy .

To absolutnie błędne postępowanie , które blokuje inwentykę forum .

Proponuję nie ruszać żadnej śruby czy weryfikować jakiegokolwiek połączenia , do czasu aż wątek nie osiągnie 101 wpisów

[dejson]

Ty nakamichi daj sobie spokój po prostu chcę wiedzieć co nie tak jest i nic więcej 

Wyślij tego Pionka na Spa bo widać, że to raczej wina właśnie wzmacniacza. Pewnie zrobiły się zimne przy RCA we wzmacniaczu. Miałem 4 takie wzmacniacze i w dwóch tak właśnie było. Jest to bolączka tych wzmacniaczy. Co do remote to też pewnie gdzieś jest zimny lut stąd GZ Ci się załącza a Pionek nie.

 

 

 

dzięki za podpowiedź skoro je miałeś i występowały u ciebie takie same objawy to okej. Jak będę miał czas zawiozę go do znajomego magika który robi to kazał go przywieść własnie mi napisał 

[nakamichi]

 

 

Ty nakamichi daj sobie spokój po prostu chcę wiedzieć co nie tak jest i nic więcej

 

I od siedzenia przy kompie , raczej sie nie dowiesz .

Rusz 4litery , kup miernik za 20 zł  , gdybyś to zrobił wczoraj , to 50 % potencjalnych przyczyn już mógłbyś wykluczyć .

[dejson]

No może i masz rację ale słuchaj nie jestem aż tak bardzo zaawansowany jak ty w tej dziedzinie więc zawiozę go do właściwej osoby. 

[nakamichi]

 

 

No może i masz rację ale słuchaj nie jestem aż tak bardzo zaawansowany jak ty w tej dziedzinie więc zawiozę go do właściwej osoby.

 

I tak z każda pierdołą będziesz ludziom zawracał głowę , miernik , kilka bezpieczników , śrubokręt i kpl imbusów pozwolą Ci usunąć więcej niż połowę "awarii " systemu CA

[kamilklin]

 

 

 

 

kup miernik za 20 zł  , gdybyś to zrobił wczoraj , to 50 % potencjalnych przyczyn już mógłbyś wykluczyć .

Popieram

[dejson]

Nie z każda pierdoła nie zawracam głowy sory boże jak ty wszystkiego zaraz się czepiasz nie chcesz pomóc ani nic nie pisz nie pomagaj boże ... 

że ty siedzisz parę ładnych lat w CA to nie znaczy że ja który troszeczkę liznąłem podstaw że muszę być zaraz taki jak TY ... 

Kolega Kamilkklin napisał że miał takie same objawy. i ten sam problem więc koniec bez sensownego już gadania pojedzie na przegląd i koniec 

co tu się więcej rozczulać ? nie rozumiem .