Pomoc w zakupie samochodu etc

[tbrek]

 

 

Ma dopracowane silniki turbo 5 cyl w rzędzie

 

4 i 6 cyl. też .

[pavliq]

Aby nie było Pavliq , że psioczyłeś na swoją C5 a nowy nabytek dopiero Ci pokaże co to znaczy jednorazowy szmelc i chore koszty utrzymania.

Truck, nie kupuję pierwszego/drugiego samochodu w życiu ;)

4 i 6 cyl. też .

silniki są fajne, zastanawiałem się nad v70 przed a6. Niestety v70 mnie wtedy nie przekonało. Wszystko, ale to absolutnie wszystko w tych autach które oglądałem trzeszczało.

T5 też miałem okazję się przejechać wtedy. Albo egzemplarz beznadziejny, albo to jednak w serii szału nie robi ;)

[mamusa]

 

 

Albo egzemplarz beznadziejny, albo to jednak w serii szału nie robi ;)

 

Jak wybrałeś 1.8T a t5 w volvie szału nie robiło, to faktycznie jakąś padaką jechałeś chyba ;)

[truck]

 

 

Jak wybrałeś 1.8T a t5 w volvie szału nie robiło, to faktycznie jakąś padaką jechałeś chyba ;)

 

250KM w serii za słabe 

[dan124]

Znajdzie się też grająca ERKA.

[tbrek]

 

 

250KM w serii za słabe 

 

Gazownik ostatnio oglądał saaba 9/5 2.3T i jechało jak wolnossak 1,3 tak więc wszystko możliwe, auto zwiezione z CH, pewnie po drodze o 300k km odmłodniało, przeszło SPA lifting a reszta... ktoś się złapie. Dobry stan już swoje będzie kosztował.

[truck]

To zawsze ruletka, audi także można trafić trefne. A już w C5 2,7 bit to chyba najgorszy możliwy silnik jaki można mieć jeśli chodzi o czyhajace awarie i koszty utrzymania.

Takie auto z gruntu zwane "miną" :-)

Wolałbym po stokroć zadbane V70 209 lub 250 ps awd.

[perfectblossom]

A ja znam dwie osoby posiadające ponad 200 konne V70/XC70, ze dwie z S80 i myślicie, że są zadowoleni? Poza w miarę dużą mocą... Pytani o Volvo odpowiadają - nie kupuj. I podobał mi się tekst sugerujący wysoki koszt utrzymania W124

[gazownik]

Coś z tym saabem było skopane na bank. Ale kiedy opowiedziałem Panu historię tego auta zszedł z ceny 3k. Ale muszę przyznać że volvo i saaby te nowsze to już plastik fantastik we wnętrzu. Tragedia... Aczkolwiek silniki zacne, oj zacne. Ale i tak wole audi. Starsze niż konkurencja w danej cenie i co z tego, jak moja z 2007 ma takie rozwiązania że w innych markach , tańszych markach teraz wchodzą do użytku. A wspólnik jak szybko się napalił na plastikowego saaba z 2007 tak szybko się wyleczył za sprawą jakości wnętrza. Celuje znów w audi B6 2002-2004 1.8T lub 2.7BT w Quattro

[hehepack]

w B6 nie było 2.7bt , a przesiadka z c5 to trochę krok wstecz.,.

 

poważnie rozważałbym jednak A3 3.2  i  A6 4.2 lub S6 jak się trafi 

[zola]

silniki są fajne, zastanawiałem się nad v70 przed a6. Niestety v70 mnie wtedy nie przekonało. Wszystko, ale to absolutnie wszystko w tych autach które oglądałem trzeszczało.

 

Bo prawdziwe volvo skończyło sie na pierwszym wypuście v70, to takie 850 po lifcie,w swojej brzydocie nawet ładne ;]

V70 po drugim lifcie ma masakryczny skręt, po zmianie przez siostrę 850 na v70 II to pierwsze co odczułem i byłem mega zawiedziony tym, plastiki tragedia, tapicerka z drzwi i podsufitka się odkleja w 2/3 widzianych aut, zawieszenie niby tak samo rozwiązane, ale prowadzenie mniej pewne na drodze. Silniki w obu takie same r5 2.5td, nie do zajechania, w miarę to jechało i jeździ dalej.

 

Podsumowując V70 II osobiście bym nie brał raczej pod uwagę ze względu na trudność w manewrowaniu na parkingach i jakość wykończenia, chyba że to poprawili później.

 

Siostra zresztą jest takiego samego zdania, to już nie te volva co kiedyś klepali. 

 

Jakbym miał wybierać brał bym jakieś BMW z 3.0d.

[boczuś]

 

 

nieudane obecne silniki TDI ( to samo zreszta TSI )

Teraz już w sumie mogę powiedzieć że miałem takiego TSI przez 3,5 roku. W związku z tym że auto zostało zakwalifikowane jako szkoda całkowita poszło na licytację i zostało sprzedane.

Generalnie zrobiłem Roomsterem około 190kkm i owszem 2 razy miałem zmieniany łańcuch rozrządu (tak tak łańcuch ) ale przez ten czas i taki przebieg jaki go miałem auto mnie nie zawiodło pod tytułem nie odpaliło czy zgasło podczas jazdy czy nie dojechałem do domu z któregoś tam miejsca w Polsce.

Pójdę nawet dalej u mnie w firmie kupuje się tylko i wyłącznie Skody z silnikami TSI i był tylko jeden przypadek (u mojego kierownika ) że przeskoczył rozrząd o ząbek . Jak dla mnie na te 50-60 samochodów to nie jest źle .

Generalnie to według mnie to dużo zależy od szczęścia kupującego ( a przy aucie używanym przecież prawdopodobieństwo na to że będzie coś nie tak wzrasta) jaki egzemplarz się "trafi". Na ten przykład sąsiad miał Audi A4 1.9TDI chyba 130 koni rocznik 2002-2004 nie pamiętam i przeklął ten samochód . I nawet rozumiem te naprawy zawieszenia jak się jeździ na 18" kołach ale on tam robił i turbo i  jak dobrze pamiętam 5 razy wtryski i kupę innych rzeczy przez czas jakichś 4 lat... Teraz ma Zafirę i jest zadowolony

Według mnie powinieneś kupić sobie auto jakie Ci się podoba i jeżeli jest to możliwe z w miarę pewnego źródła i cieszyć się jazdą. Z autopsji powiem tez że nie ma co się przywiązywać do "puszki" bo dzisiaj jest a jutro go nie ma...

Ja generalnie czekam na następnego TSI   no chyba że ten czas oczekiwania na samochód (12 tygodni) popchnie szefostwo do jakiegoś innego rozwiązania jak kupno samochodu dostępnego zwyczajnie od ręki w salonie lub jakiegoś używanego rocznego czego bym chyba nie bardzo chciał ale cóż czas pokaże

 

Powodzenia w wyborach

[zochu91]

Coś z tym saabem było skopane na bank. Ale kiedy opowiedziałem Panu historię tego auta zszedł z ceny 3k. Ale muszę przyznać że volvo i saaby te nowsze to już plastik fantastik we wnętrzu. Tragedia... Aczkolwiek silniki zacne, oj zacne. Ale i tak wole audi. Starsze niż konkurencja w danej cenie i co z tego, jak moja z 2007 ma takie rozwiązania że w innych markach , tańszych markach teraz wchodzą do użytku. A wspólnik jak szybko się napalił na plastikowego saaba z 2007 tak szybko się wyleczył za sprawą jakości wnętrza. Celuje znów w audi B6 2002-2004 1.8T lub 2.7BT w Quattro

Ja mam saaba 2.3 T 250 KM i zapitala jak szalony, plastikowy też nie jest, nooo chyba, że oglądałeś 9-3  

[pavliq]

Ja mam saaba 2.3 T 250 KM i zapitala jak szalony, plastikowy też nie jest, nooo chyba, że oglądałeś 9-3

saab mi sie bardzo podoba, ale napedu na 4ry lapy nie posiada i to go dyskwalifikuje

[Marine_4000]

 

 

saab mi sie bardzo podoba, ale napedu na 4ry lapy nie posiada i to go dyskwalifikuje

To czas założyć firmę produkującą samochód idealny

[Morfi]

Są wersje 4x4 z 2.8 v6 turbo. Nazywało się to black in black

 

Jest to silnik z opla bardzo niepodatny na mody.

A ja Ci dodam opel vectra c 2.0 Turbo. Silnik bardzo podatny na mody. Coobcio zrobił ich kilkanaście na ponad 300 kucy. Wymieniasz ic, wtryski turbo (koło kompresji) i 300 hp gotowe.

[pavliq]

Są wersje 4x4 z 2.8 v6 turbo. Nazywało się to black in black

 

Jest to silnik z opla bardzo niepodatny na mody.

A ja Ci dodam opel vectra c 2.0 Turbo. Silnik bardzo podatny na mody. Coobcio zrobił ich kilkanaście na ponad 300 kucy. Wymieniasz ic, wtryski turbo (koło kompresji) i 300 hp gotowe.

 

a Vectra skręca chociaż trochę?

 

To czas założyć firmę produkującą samochód idealny

no właśnie, żeby miał slupki takie jak c4 picasso i taką przednią szybę, dobry napęd, świetny silnik benzynowy na łańcuchu, z doładowaniem, dobrze tolerujący lpg i jeszcze żeby jakoś wyglądał ;)

[dan124]

Słuchaj obudziłeś się już?

 

;)

[Morfi]

Jeśli chodzi o skręt to nie jest źle ale wiadomo 4x4 to to nie jest. Przejedź się, przekonasz się

[gazownik]

w B6 nie było 2.7bt

Fakt . Celna uwaga, mój błąd. Oglądaliśmy A6 C5 2.7BT Quattro triptonic

 

 

 

saab mi sie bardzo podoba, ale napedu na 4ry lapy nie posiada i to go dyskwalifikuje

A SAAB XWD ?

[zochu91]

saab mi sie bardzo podoba, ale napedu na 4ry lapy nie posiada i to go dyskwalifikuje

9-3 były w wersji xwd, jest też wersja 0-3 TurboX, czyli 2.8 z Vectry dodatkowo uturbione na haldexie

[dan124]

Zalatuje wynalazkiem.

[Morfi]

O dziwo ta wersja turbo X smiga jak wściekła. Silnik jest niepodatny na mody ( na VKP panowie pakowali w graty po 10 k i doszli do max 310 koni. Ktoś pisał że mial 330 ale nikt mu nie wierzył) i nie trzyma serii ;/

[pavliq]

Dobra, w najbliższy piątek wieczorem wyjazd na Litwę - może coś uda się kupić. Jak się nie uda to drugie podejście - w poniedziałek Niemcy i Hamburg.

Spiny nie mam bo jadę przy okazji, ale może coś ciekawego się znajdzie

[truck]

 

 

Dobra, w najbliższy piątek wieczorem wyjazd na Litwę - może coś uda się kupić. Jak się nie uda to drugie podejście - w poniedziałek Niemcy i Hamburg.

 

To żeś sobie znalazł mekki na odnalezienie wymarzonego auta   Ty widziałeś Pavliq co jedzie na lorach na Litwę z Francji i Niemiec? I w jakim stanie?

Masz ochotę na składaka z dwóch?

Hamburg to samo zagłębie turasów i wszelkiej maści cygaństwa.