Skocz do zawartości

Muzyka 24Bit 192Khz w samochodzie


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Przeczyta 24/96?

 

 

W specyfikacji - DAC Type: 24-Bit DAC. W linku do specyfikacji:

http://www.alpine-usa.com/product/view/cda-9887/Specification

 

Również:

Sound Tuning

  • Subwoofer Level Adjustment: -15dB to 0dB (1dB steps)
  • Bass Level Control Range: +/-14dB at 100Hz
  • Bass Center Frequency: 60/80/100/200Hz (Selectable)
  • Bass Band Width Adjustment (Q): 4 choices (1 =wide, 4 =narrow)
  • Treble Level Control Range: +/-14dB at 10kHz
  • Treble Center Frequency: 10k/12.5k/15k/17.5kHz (Selectable)
  • MediaXpander Modes: FM, CD, XM, MP3, (Level 1, 2, 3, Off), DVD Video (Level 1, 2, Off), DVD Music (Level 1, Off)

Tutaj o DVD Video i Music.

 

Próbuj nagrać płytę DVD z flaka lub wava. Szczegów już podobno wiesz gdzie szukać. Z tych samych plików zrób też CD  zwykłe.

Obie wsadz do odtwarzacza i napisz co CI wyszło. Serio mówię. Będzie kolejna opinia po teście. Tylko nie szukaj wątków i nie czytaj opiniotwórczych topików.

Będziesz miał test jak sprawdzisz odczucia innych na forum dopiero po odsłchu - będziesz wiedział czy Tobie to robi różnicę. 

 

Jeśli ci się chce :D :

http://www.ijcse.net/docs/IJCSE12-01-01-018.pdf

Pytanie teoretyczne i praktyczne : jeśli różnica istnieje ( a może i nie) ale Ty jej nie uszłyszysz to czy de facto nie słyszysz różnicy, czy sprzęt nie jest w stanie wygenerować takiej różnicy.

Ja Ci napiszę czego ja nie usżłyszałem albo czy coś usłyszem po odtworzeniu tak i tak, ale na home audio sprzęcie i na jakim.

Oczywiście piszę o Alpinie  Alpina CDA 9887.

 

Chociaż teoretycznie po opisie tutaj ( zerknąłem pobierznie) model 9965 jest w tej samej sytuacji :

http://www.kupujemy.pl/dva9965r-opis-specyfikacja.html

Czyli też ma możliwość grania DVD.

 

Co do Ai-Netu to tutaj jest wątek :

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic199024.html

 

Jeśli idzie po analogu, to teoretycznie ograinczeniem powinien być tylko przetwornik Digital to Analog w urządzeniu jakie podłączasz dodatkowo czyli zmieniarce..

Nie wiem, czy później nie jest to jakoś przetwarzane w samej alpinie jeszcze i czy ona sama nie ogranicza Ai-Netu.

Na te pytania musisz sam poszukać odpowiedzi, ale byłoby to dziwne, gdyby miała Audio Video DVD, a na Ai-Necie cieła jakoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wiedzą ci, którzy męczą gęstymi plikami zmieniarki :) pewnie zależy to od sposobu przetwarzania w zmieniarce, radio/procek zwykle radzi sobie z tym tematem lepiej.

 

 

To akurat samo z siebie raczej odpadnie bo radyjka (te mi znane) posiadają tylko wyjście optyczne wiec nie bardzo jest jak dostarczyć sygnał cyfrowy.

Alpina moja posiada coś co nazywa się digital AUX+... 

W specyfikacji - DAC Type: 24-Bit DAC. W linku do specyfikacji:

http://www.alpine-usa.com/product/view/cda-9887/Specification

 

Również:

Sound Tuning

  • Subwoofer Level Adjustment: -15dB to 0dB (1dB steps)
  • Bass Level Control Range: +/-14dB at 100Hz
  • Bass Center Frequency: 60/80/100/200Hz (Selectable)
  • Bass Band Width Adjustment (Q): 4 choices (1 =wide, 4 =narrow)
  • Treble Level Control Range: +/-14dB at 10kHz
  • Treble Center Frequency: 10k/12.5k/15k/17.5kHz (Selectable)
  • MediaXpander Modes: FM, CD, XM, MP3, (Level 1, 2, 3, Off), DVD Video (Level 1, 2, Off), DVD Music (Level 1, Off)

Tutaj o DVD Video i Music.

 

Próbuj nagrać płytę DVD z flaka lub wava. Szczegów już podobno wiesz gdzie szukać. Z tych samych plików zrób też CD  zwykłe.

Obie wsadz do odtwarzacza i napisz co CI wyszło. Serio mówię. Będzie kolejna opinia po teście. Tylko nie szukaj wątków i nie czytaj opiniotwórczych topików.

Będziesz miał test jak sprawdzisz odczucia innych na forum dopiero po odsłchu - będziesz wiedział czy Tobie to robi różnicę. 

 

Jeśli ci się chce :D :

http://www.ijcse.net/docs/IJCSE12-01-01-018.pdf

Pytanie teoretyczne i praktyczne : jeśli różnica istnieje ( a może i nie) ale Ty jej nie uszłyszysz to czy de facto nie słyszysz różnicy, czy sprzęt nie jest w stanie wygenerować takiej różnicy.

Ja Ci napiszę czego ja nie usżłyszałem albo czy coś usłyszem po odtworzeniu tak i tak, ale na home audio sprzęcie i na jakim.

Oczywiście piszę o Alpinie  Alpina CDA 9887.

 

Chociaż teoretycznie po opisie tutaj ( zerknąłem pobierznie) model 9965 jest w tej samej sytuacji :

http://www.kupujemy.pl/dva9965r-opis-specyfikacja.html

Czyli też ma możliwość grania DVD.

 

Co do Ai-Netu to tutaj jest wątek :

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic199024.html

 

Jeśli idzie po analogu, to teoretycznie ograinczeniem powinien być tylko przetwornik Digital to Analog w urządzeniu jakie podłączasz dodatkowo czyli zmieniarce..

Nie wiem, czy później nie jest to jakoś przetwarzane w samej alpinie jeszcze i czy ona sama nie ogranicza Ai-Netu.

Na te pytania musisz sam poszukać odpowiedzi, ale byłoby to dziwne, gdyby miała Audio Video DVD, a na Ai-Necie cieła jakoś.

Ale kolego nie mam odtwarzacza DVD takiego... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Ai-Net działa, bo może sygnał jest z danego źródła konwertowany i odtwarzany przez DACa w Alpinie.

Ale jeśli Ai-Net działa na kablu analogowym to źródło czyli zmieniarka powinna mieć już swojego DACa , żeby wogóle sygnał poszedł po analogu.

Póki co nie mam czasu poczytać o tym rozwiązaniu.

 

Natomiast jeśli jesteś docielkiwy to poszukaj więcej o tym jakiego Twoja Alpina ma DACa i czy oprócz 24 bitów jest wwstanie próbkować z większą częstotliwością niż 41 Khz.

Myślę, że przy zachowaniu takiej głębi jak 24 bity.


Hmm, przecież w pierwszym poście napisałeś :

"Gra tam Alpina CDA 9887r" .

To co załączyłem w linku to ine Twój model ?

Bo jeśli Twój to specyfikacja mówi to co wkleiłem. Chyba, że gdzieś się zgubiłem.


 

 


MediaXpander Modes: FM, CD, XM, MP3, (Level 1, 2, 3, Off), DVD Video (Level 1, 2, Off), DVD Music (Level 1, Off)

Odnosi się do obróbki dźwięku z tego co widzę...

 

Hmm, czyli niby teoretycznie Alpina wsadziła DACa 24 bit, po to, żeby można było odtwarzać CD 16 bit?


Haha, no tak. No bo w specyfikacji są tylko dyski CD jednak, tak jak piszesz.

O takim czymś piszą tutaj o ile rozumiem to co alpina pisze w specyfikacji jednostki swojej :

http://www.audiostereo.pl/cd-24bit96khz_76080.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Ai-Net działa, bo może sygnał jest z danego źródła konwertowany i odtwarzany przez DACa w Alpinie.

Ale jeśli Ai-Net działa na kablu analogowym to źródło czyli zmieniarka powinna mieć już swojego DACa , żeby wogóle sygnał poszedł po analogu.

 

Tak właśnie to działa....  :/

 

 

 

Hmm, czyli niby teoretycznie Alpina wsadziła DACa 24 bit, po to, żeby można było odtwarzać CD 16 bit?

 

To też tak właśnie działa. Używa się gotowych gotowych kości DSP, które sygnał CD "upgradują" do np. do 24/48, po to żeby zrobić na tym obróbkę (x-over, eq, czasówki) sygnału a potem ten "obrobiony" sygnał wchodzi dopiero na DAC-a. 

Im lepsze i droższe DSP tym działa na wyższej rozdzielczości, np. Helix DSP mieli wszystko na rozdzielczości 56 bitów, po to żeby na wyjściu sygnał był jak najwyższej jakości.

Nie oznacza to jednak, że taki proc przyjmie każdy sygnał wyższej rozdzielczości.

 

DSP w zwykłych radiach "mielą" raczej tak max. na 24/48, bo kości, których się tam używa nie mają większych możliwości, np. AK7600 http://html.alldatasheet.com/html-pdf/266246/AKM/AK7600/53/1/AK7600.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok czyli już wszystko rozumiem, w takim wypadku, drodzy koledzy mam takie pytanie.

W ustawieniach swojej alpiny mam takie pozycje jak DigitalAUX, czy wobec tego mogę podłączyć taka zmieniarkę:

CHA-S624 po optyku? Czy tylko AiNet? Dodatkowo może głupie pytanie, ale czy do zmieniarki należy ciągnąć zasilanie? Czy tylko kabel do radia?

Ewentualnie jaki model zmieniarki byście polecili ale DVD, która potrafi dekodować 24/96 i w miarę rozsądnej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy aby na pewno...  :rozpacz:

 

Digital AUX? A weź no poczytaj dokładnie w instrukcji, do czego ono służy.

 

Już się dokształciłem, służy do podłączenia odtwarzacza DVD i inne bzdety, czyli zostaje mi tylko AiNet, tutaj na forum kolega jeden ma do sprzedania CHA-S624, to dobry sprzęt? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry czy nie dobry.Podłączysz go przez Ai-Net =Analog= nici z gęstych plików o które pytałeś w pierwszym poście.

Ale już się pogodziłem, że nic z gęstych plików nie będzie... nie kupię zmieniarki za 2k do tego, póki co brak funduszy... 

Zmieniarka miała by mi pomóc z walającymi się płytami. Tylko w tym kontekście ją rozważam. 

Z moją alpiną będzie hulać ten model? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Używa się gotowych gotowych kości DSP, które sygnał CD "upgradują" do np. do 24/48, po to żeby zrobić na tym obróbkę (x-over, eq, czasówki)

Czyli oszustwo :D

 

 

 


Helix DSP

Tak, on podobno jest wstanie szczytać 96 khz w sygnale.

 

 

 


Ale już się pogodziłem, że nic z gęstych plików nie będzie...

Pytanie, czy nie łatwiej np. sprzedać tą alpinę i zakupić model, który będzie odtwarzał 24/96.

Pytanie kolejne, czy musi być alpina czy nie ma nic innego, co by było łatwiejsze. To bardziej pytanie w próżnię, niż do dalszej rozmowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie, czy nie łatwiej np. sprzedać tą alpinę i zakupić model, który będzie odtwarzał 24/96.

 

Na palcach jednej reki da się policzyć systemy które sa w stanie zróżnicować jakościowo std płyty CD od gęstego pliku .

 

 

Gra tam Alpina CDA 9887r i tutaj spotkało mnie małe rozczarowanie, moja Alpina nie widzi utworów... Czy one tylko odtwarza 16/48? Nie da rady 24/96? Czy może coś źle robię.

 

Reszta sprzętu, gdyby było potrzebne:

 

PowerBass 2XL-60C

 

Rockford Fosgate P400-4

 

Rockford Fosgate P1S4-8

 

Drzwi wygłuszone, instalacja poprawna :)

 

A ty typowy przykład zawracania sobie głowy , zamiast zająć się rzeczami które będą miały realny wpływ na powszechnie pojmowaną jakość przekazu .

 

 

Używa się gotowych gotowych kości DSP, które sygnał CD "upgradują" do np. do 24/48, po to żeby zrobić na tym obróbkę (x-over, eq, czasówki)

 

Czyli oszustwo :D

 

 

 

Raczej sposób na dokonanie"obróbki sygnału bez "teoretycznej" utraty  jakości .

Rozumując w ten sposób resampling asynchroniczny tez jest "oszustwem" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na palcach jednej reki da się policzyć systemy które sa w stanie zróżnicować jakościowo std płyty CD od gęstego pliku .

 

 

 

A ty typowy przykład zawracania sobie głowy , zamiast zająć się rzeczami które będą miały realny wpływ na powszechnie pojmowaną jakość przekazu .

 

 

 

Raczej sposób na dokonanie"obróbki sygnału bez "teoretycznej" utraty  jakości .

Rozumując w ten sposób resampling asynchroniczny tez jest "oszustwem" .

Kolego, to co jest u mnie najsłabszym punktem? Co byś polecił, aby poprawić? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Na palcach jednej reki da się policzyć systemy które sa w stanie zróżnicować jakościowo std płyty CD od gęstego pliku .

Jeśli jednostka ma DAC o charakterystyce powiedzmy 24/96 , który przetwarza sygnał 01 na odpowiednie napięcia to z tego co czytam w różnych źródłach właśnie to robi.

Sprzętowo w tym miejscu systemu raczej nie ma ograniczeń. Jeśli dany gęsty plik faktycznie jest nagrany w takiej jakości ( ale to jest sprawa poza systemem), to konwerter jest w stanie odpowiednio go przetworzyć.

Chyba , że producent pisze, że jest dac 24/96, a wsadza 16/48. A jak dalej system jest wstanie skorzystać z tego sygnału to inna sprawa.

 

 

 


święte słowa... :ok:

nareszcie głos rozsądku, potwierdzający moje ślepe testy i wpisy na forum

 

 

 


Raczej sposób na dokonanie"obróbki sygnału bez "teoretycznej" utraty jakości .

 

Powiem tak - jeśli włączymy płytę CD nastawimy odsłuch na daną wartość głośności i posłuchamy, po czym na tym samym ustawieniu włączymy źródło źródło dające sygnał w jakości 24/96 khz - zakłądając, że sprzęt oczywiście jest wstanie odtworzyć gęsty sygnał) to człowiek nie powinien być w stanie usłyszeć różnicy w jakości utworu.

 

Jednak, różnica może być zauważalna w momencie, gdy zaczynami takim plikiem sterować - odtwarzać go np. coraz głośniej lub bawić się modyfikacją, equalizerem.

 

A to co piszę potwierdza tylko podejście Alpiny czyli wykonywanie obróbki sygnałów w podanym modelu nie na orygialnej źródłowej jakości tylko obróbce w momencie , gdzie sygnał jest już 24 bitach.

Jak ten sygnał jest przetwarzany, oversamplowany, podbijany, reksonstruowany, mnożony - podobno tak, ze różnicy nie słychać.

 

Tylko pytanie czy jednak nie lepiej obrabiać sygnał czy to equalizerem czy nawet dalej procesorem, który od początku podany w 24/96 lub więcej, czy obrabiać sygnał, który na samym początku był 16/44,1 i został przetworzony do wcześniej wspomnianej głębi i częstotliwości.

 

Zgodzę się z tym, że różnice są , powiedzmy to wprost, niedostrzegalne, niemożliwe do wychwycenia i usłyszenia, że pomiędzy chwilą odłuchy jednego a drugiego źródła człowiek nie będzie w stanie dostrzec różnicy bo nie jest w stanie wychwycić zniekształceń które są zaokraglane w trakcie konwersji ( chociaż im głębiej tym te zniekształcenia są mniejsze i częśtotliwość próbkowania gęstsza w ciągu sekundy),

 

Natomiast bardziej wierzę w poprawność dźwięku, w której mam źródło 24bit/96 niż w to, że słucham dźwięku w jakości 16/44,1, który został przekształcony do 24 bit.

I wolę sterować takim dźwiękiem , który dostałem oryginalnie ze źródła niż mieć kolejne ogniwo, które ten dźwięk będzie mi przetwarzało po drodze.

 

Oczywiście wiadomo, że za tym idzie pytanie czy gęste pliki są odpowiednio nagrane czyli czy ADC był wstanie przekonwertować dźwięk z mikrofonu do 01 tak aby zachować jakość.

Tych utworów już jest sporo dostępnych  i z czasem będzie coraz więcej, a nie mniej.

 

 

 


Rozumując w ten sposób resampling asynchroniczny tez jest "oszustwem" .

Jak tu nie wpaść w pułapkę :D Przecież jeśli napiszę, że "tak", to tak jakbym napisał, że każda praktycznie konwersja dźwięku jest oszustwem.

Piszesz o kręgosłupie konwersji, więc co można tu napisać - jesteśmy tutaj ograniczeni już na wstępie. Lepiej będzie tylko w momencie, kiedy pójdziemy na koncert zamiast słuchać z odtwarzacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jednostka ma DAC o charakterystyce powiedzmy 24/96 , który przetwarza sygnał 01 na odpowiednie napięcia to z tego co czytam w różnych źródłach właśnie to robi.

Sprzętowo w tym miejscu systemu raczej nie ma ograniczeń. Jeśli dany gęsty plik faktycznie jest nagrany w takiej jakości ( ale to jest sprawa poza systemem), to konwerter jest w stanie odpowiednio go przetworzyć.

Chyba , że producent pisze, że jest dac 24/96, a wsadza 16/48. A jak dalej system jest wstanie skorzystać z tego sygnału to inna sprawa.

 

 

 

 

 

 

 

Powiem tak - jeśli włączymy płytę CD nastawimy odsłuch na daną wartość głośności i posłuchamy, po czym na tym samym ustawieniu włączymy źródło źródło dające sygnał w jakości 24/96 khz - zakłądając, że sprzęt oczywiście jest wstanie odtworzyć gęsty sygnał) to człowiek nie powinien być w stanie usłyszeć różnicy w jakości utworu.

 

Jednak, różnica może być zauważalna w momencie, gdy zaczynami takim plikiem sterować - odtwarzać go np. coraz głośniej lub bawić się modyfikacją, equalizerem.

 

A to co piszę potwierdza tylko podejście Alpiny czyli wykonywanie obróbki sygnałów w podanym modelu nie na orygialnej źródłowej jakości tylko obróbce w momencie , gdzie sygnał jest już 24 bitach.

Jak ten sygnał jest przetwarzany, oversamplowany, podbijany, reksonstruowany, mnożony - podobno tak, ze różnicy nie słychać.

 

Tylko pytanie czy jednak nie lepiej obrabiać sygnał czy to equalizerem czy nawet dalej procesorem, który od początku podany w 24/96 lub więcej, czy obrabiać sygnał, który na samym początku był 16/44,1 i został przetworzony do wcześniej wspomnianej głębi i częstotliwości.

 

Zgodzę się z tym, że różnice są , powiedzmy to wprost, niedostrzegalne, niemożliwe do wychwycenia i usłyszenia, że pomiędzy chwilą odłuchy jednego a drugiego źródła człowiek nie będzie w stanie dostrzec różnicy bo nie jest w stanie wychwycić zniekształceń które są zaokraglane w trakcie konwersji ( chociaż im głębiej tym te zniekształcenia są mniejsze i częśtotliwość próbkowania gęstsza w ciągu sekundy),

 

Natomiast bardziej wierzę w poprawność dźwięku, w której mam źródło 24bit/96 niż w to, że słucham dźwięku w jakości 16/44,1, który został przekształcony do 24 bit.

I wolę sterować takim dźwiękiem , który dostałem oryginalnie ze źródła niż mieć kolejne ogniwo, które ten dźwięk będzie mi przetwarzało po drodze.

 

Oczywiście wiadomo, że za tym idzie pytanie czy gęste pliki są odpowiednio nagrane czyli czy ADC był wstanie przekonwertować dźwięk z mikrofonu do 01 tak aby zachować jakość.

Tych utworów już jest sporo dostępnych  i z czasem będzie coraz więcej, a nie mniej.

 

 

 

Jak tu nie wpaść w pułapkę :D Przecież jeśli napiszę, że "tak", to tak jakbym napisał, że każda praktycznie konwersja dźwięku jest oszustwem.

Piszesz o kręgosłupie konwersji, więc co można tu napisać - jesteśmy tutaj ograniczeni już na wstępie. Lepiej będzie tylko w momencie, kiedy pójdziemy na koncert zamiast słuchać z odtwarzacza.

 

Zupełnie nie trafiam z tym przekazem.

Widzisz biorę sobie "zwykłą "płytę CD i odtwarzam w dobrej klasy odtwarzaczu CD , a obok gość wkłada "gęsty " plik i odtwarza w DVD np Samsunga za 500 zł i usiłuje mnie przekonać o wyższości tego dźwięku nad moim poczciwym CD :wink2: , bo jest 24/192.

Tak też się ma możliwość zbudowania dobrego dźwięku z gęstego pliku w prockowatej Alpinie w porównaniu z dobrym radyjkiem z przed dwóch dekad na 18 bitowych przetwornikach :) , tej samej firmy Alpine.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Tak też się ma możliwość zbudowania dobrego dźwięku z gęstego pliku w prockowatej Alpinie w porównaniu z dobrym radyjkiem z przed dwóch dekad na 18 bitowych przetwornikach :) , tej samej firmy Alpine.

Jeśli radio sprzed 2 dekat zagrałoby lepiej, byłby to nielada wyczyn i zdziwenie. Ciekaw jestem takiego testu :D .

 

 

 


Widzisz biorę sobie "zwykłą "płytę CD i odtwarzam w dobrej klasy odtwarzaczu CD , a obok gość wkłada "gęsty " plik i odtwarza w DVD np samsunga za 500 zł i usiłuje mnie przekonać o wyższości tego dźwięku nad moim poczciwym CD :wink2: .

 

Wolałbym porównywać dobrej klasy odtwarzacz CD ze zwykłą płytą, a obok odtwarzacz z dobrej jakości przetwornikiem 24/xxx np.  Alpina z serii IVA odtwarzający gęsty plik ( dobrze nagrany na DVD ) lub oryginalną płytę DVD Audio.

 

I na ślepym teście nie będzie słychać różnicy - pewnie będzie, ale ze wzlędu na to, że inaczej na początku nagrywana jest CD, a inaczej gęsty plik, ale zakładamy, że było to jedno studio nagraniowe i ta sama sesja, w trakcie której nagrano

dźwięk na CD przez przetwornik A/C 16/44,1 oraz DVD/gęsty plik przez A/C 24/96.

Myślę, że różnica się pojawi w momencie, gdy na dobrym systemie zaczniemy odsłuchiwać oba źródła na coraz mocniejszym odłuchu lub/i zaczniemy wprowadzać korekty pasma oraz w dalszym etapie gdy zaczniemy ustawiać scenę, opóźnienia, podbicia i cięcia. 

 

Ale ja tylko chciałem porównać jednostkę, na której odtwarza Pan Krzysztof zwykłe płyty CD, a jednostka później przetwarza ten sygnał (wydaje mi się, że trochę sztucznie) do 24 bit żeby go obrobić,  z jakimkolwiek dobrym odtwarzaczem, który od razu odtwarza 24/xxx z pliku/DVD.

 

Natomiast moja teoria, nawet jeśli jest teoretycznie dobra, to jest zdeka oderwana od rzeczywistości ze względu na :

1. To, że stworzenie takich warunków porównania graniczy z cudem.

2. Zazwyczaj pliki gęste są produkowane przez ludzi, którzy nie ogarniają tematu i wcale nie są lepsze niż oryginalne, zwykłe CD.

Chociaż Pan Krzysztof mówi, że miał możliwość odtworzenia gęstych na sprzęcie stacjonarnym i był zachwycony. Ale na 100% to efekt tego, że trafił na dobrze nagrany gęsty plik,

a pewnie CD, z którego porównywał było zrobione do niczego. Zazwyczaj jest odwrotnie.

 

Dlatego (brak możliwości dokładnego porównania) i nie tylko, temat ten jest śliski i pozostaje głównie w sferze dywagacji.

 

Jedno jest pewne i tutaj tkwi ciężar brzemienia, ale z tym się zgadzamy chyba wszyscy, że te róznice są niczym w porównaniu z możliwymi błędami w wykonaniu samego systemu typu źle wykonane wygłuszenia, mocowania, ustawienia głośników, jakości tapicerek, etc.

Poza tym, naprawdę łatwiej jest włożyć CD zakupione bezproblemowo i tak nagranej muzyki większość ludzi słucha najczęściej, niż grzebać się w gęstych plikach/płytach i jeszcze sprawdzać przy tym, z jakiego źródła została ona nagrana.

Dlatego :

 

 


Zupełnie nie trafiam z tym przekazem.

Do mnie Twoja argumentacja trafia i podpisuję się pod nią dla 90kilku procent systemów i sytuacji.

 

Trochę tematu zabraliśmy Panu Krzysztofowi, a wstyd się przyznać, ale nie znam odpowiedzi na jego ostatie pytanie dot. zmieniarki. Sorry za Offtopa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli radio sprzed 2 dekat zagrałoby lepiej, byłby to nielada wyczyn i zdziwenie. Ciekaw jestem takiego testu :D .

 

 

 

 

Wolałbym porównywać dobrej klasy odtwarzacz CD ze zwykłą płytą, a obok odtwarzacz z dobrej jakości przetwornikiem 24/xxx np.  Alpina z serii IVA odtwarzający gęsty plik ( dobrze nagrany na DVD ) lub oryginalną płytę DVD Audio.

 

I na ślepym teście nie będzie słychać różnicy - pewnie będzie, ale ze wzlędu na to, że inaczej na początku nagrywana jest CD, a inaczej gęsty plik, ale zakładamy, że było to jedno studio nagraniowe i ta sama sesja, w trakcie której nagrano

dźwięk na CD przez przetwornik A/C 16/44,1 oraz DVD/gęsty plik przez A/C 24/96.

Myślę, że różnica się pojawi w momencie, gdy na dobrym systemie zaczniemy odsłuchiwać oba źródła na coraz mocniejszym odłuchu lub/i zaczniemy wprowadzać korekty pasma oraz w dalszym etapie gdy zaczniemy ustawiać scenę, opóźnienia, podbicia i cięcia. 

 

Ale ja tylko chciałem porównać jednostkę, na której odtwarza Pan Krzysztof zwykłe płyty CD, a jednostka później przetwarza ten sygnał (wydaje mi się, że trochę sztucznie) do 24 bit żeby go obrobić,  z jakimkolwiek dobrym odtwarzaczem, który od razu odtwarza 24/xxx z pliku/DVD.

 

Natomiast moja teoria, nawet jeśli jest teoretycznie dobra, to jest zdeka oderwana od rzeczywistości ze względu na :

1. To, że stworzenie takich warunków porównania graniczy z cudem.

2. Zazwyczaj pliki gęste są produkowane przez ludzi, którzy nie ogarniają tematu i wcale nie są lepsze niż oryginalne, zwykłe CD.

Chociaż Pan Krzysztof mówi, że miał możliwość odtworzenia gęstych na sprzęcie stacjonarnym i był zachwycony. Ale na 100% to efekt tego, że trafił na dobrze nagrany gęsty plik,

a pewnie CD, z którego porównywał było zrobione do niczego. Zazwyczaj jest odwrotnie.

 

Dlatego (brak możliwości dokładnego porównania) i nie tylko, temat ten jest śliski i pozostaje głównie w sferze dywagacji.

 

Jedno jest pewne i tutaj tkwi ciężar brzemienia, ale z tym się zgadzamy chyba wszyscy, że te róznice są niczym w porównaniu z możliwymi błędami w wykonaniu samego systemu typu źle wykonane wygłuszenia, mocowania, ustawienia głośników, jakości tapicerek, etc.

Poza tym, naprawdę łatwiej jest włożyć CD zakupione bezproblemowo i tak nagranej muzyki większość ludzi słucha najczęściej, niż grzebać się w gęstych plikach/płytach i jeszcze sprawdzać przy tym, z jakiego źródła została ona nagrana.

Dlatego :

 

 

Do mnie Twoja argumentacja trafia i podpisuję się pod nią dla 90kilku procent systemów i sytuacji.

 

Trochę tematu zabraliśmy Panu Krzysztofowi, a wstyd się przyznać, ale nie znam odpowiedzi na jego ostatie pytanie dot. zmieniarki. Sorry za Offtopa.

Koledzy spokojnie, fajnie jest poczytać coś mądrego :) hehehe no i ze mnie żaden Pan :)

BTW jak mógłbym podrasować swój sprzęt, abym najbardziej poczuł różnicę w jakości?? Podmiana głośników? 

A co do odtwarzacza, to grał u mnie Asus Xonar D2X, kawałki 24/192Khz prosto ze studia.

Porównywałem ze zwykłym flac-iem 16bit.

Stacjonarny sprzęt: Totem Acoustic Staff

GainClone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


BTW jak mógłbym podrasować swój sprzęt, abym najbardziej poczuł różnicę w jakości?? Podmiana głośników?

Patrząc po Twoich tematach masz sporo wątpliwości w odniesieniu do różnych komponentów, które sa u Ciebie w samochodzie.

Twoje pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Do każdej ze spraw nalezy podejść indywidualnie.

Być może sporo Twoich wątpliwości da się poprawić stosunkowo szybko, ale na pewno będą rzeczy, których na danej instalacji nie przeskoczysz nie robiąc mocnych zmian.

 

Spróbuj wbić na spotka, który jest najbliżej Ciebie. To jest zawsze najlepsze rozwiązanie i od tego momentu zaczyna się nauka i przygoda ze sprzętem.

 

Jeśli zapał Ci nie zmaleje, to będziesz imał roboty, rozkminki na nastepne lata :D Czego Ci życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy spokojnie, fajnie jest poczytać coś mądrego :) hehehe no i ze mnie żaden Pan :)

 

BTW jak mógłbym podrasować swój sprzęt, abym najbardziej poczuł różnicę w jakości?? Podmiana głośników?

 

Najsampierw poprawne ustawienie tego co masz .

Zrozum mnie dobrze , na odległość nie sposób stwierdzić jak to gra i jaka ingerencja wniesie znaczącą zmianę , ale poprawne ustawiony sprzęt średniej klasy , zagra znacznie lepiej od sprzętu wysokiej klasy ustawionego byle jak .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najsampierw poprawne ustawienie tego co masz .

Zrozum mnie dobrze , na odległość nie sposób stwierdzić jak to gra i jaka ingerencja wniesie znaczącą zmianę , ale poprawne ustawiony sprzęt średniej klasy , zagra znacznie lepiej od sprzętu wysokiej klasy ustawionego byle jak .

Właśnie dlatego postanowiłem sobie, że pojadę najpierw na kalibrację Imprint, gdyż zasięgnąłem informacji i efekt jest bardziej niż zadowalającym a obecnie już się poddaję. Gdy udało mi się opanować wysokie tony, to znów się okazało że wysoki bas dudni i znów jazda, jak to ogarnąłem, to znów coś innego. Może ja po prostu zbyt dużo wymagam od mojego sprzętu... Tak wewnętrznie to chciałbym aby grał mi jak sprzęt stacjonarny, ale to jest wręcz niemożliwe, bądź niesamowicie drogie. 

Myślę, że od kalibracji imprint to będzie dobry start. Co Wy na to? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...