Skocz do zawartości

Zima a car audio...


getas
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dziś po otwarciu bagażnika zobaczyłem taki obrazek

http://images30.fotosik.pl/310/dd120c18215a5a1fm.jpg

Oczywiście od razu narodziły się pytania czy takie oblodzenie sprzętu nie wpłynie negatywnie na jego sprawność. Czy istnieje prawdopodobieństwo uszkodzenia sprzętu przez tak niską temperaturę? Pytam się ponieważ ostatnio wyczułem znaczny spadek bassu w samochodzie... Wiadomo najpierw na sprzęcie osadzi się lód a potem gdy temperatura się podniesie to wszystko jest wilgotne... i nie trudno o spięcie. Oczywiście to są moje spekulacje i chętnie wysłycham waszej opinni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam się ponieważ ostatnio wyczułem znaczny spadek bassu w samochodzie...

 

Mam 2 diagnozy ... obie kosztowne .

1. tracisz słuch od głośnej muzy

2. tradycyjnie choroba zwana CarAudio postępuje i konieczne będą zmiany klocków na mocniejsze

 

 

Teraz poważnie jak sama nazwa wskazuje sprzęt CA jest do samochodu i producent przewidział taką "egzystencję" tego sprzętu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, u mnie było -16, wsiadłem do auta, odjechałem powolutku i ostrożnie, a volume odkręciłem porywczo i niebezpiecznie :?: osobiscie się boje ze pękną uszczelki w bagaju niz o głośnik :) Nie wiem czy to dobry pomysł, ale jeśli sie obawiasz o głośnik, to spryskaj membrane i zawieszenie nabłyszczającym plakiem, jest tłusty a tłuszcz chroni od zimna :D moze będzie mu cieplej :):]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:?: Martwicie sie o sprzet a ja biedny wczoraj w -7 przed domem montowalem glosniczki w drzwi a wczesniej biegalem z opalarka zeby dokleic kilka mat na drzwi i powiem wam ze po 3 godzinach myslalem ze umieram a ubrany bylem na cebule , ledwie sie ruuszalem ale jaka satysfakcja z tego jak gra hmm.... odrazu sie rozgrzalem , a moze to byl nawiew ? :) bo pozniej z odpalonym silnikiem z 30min lekko sobie sluchalem plkytoteki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam przy temp na zew. -20 dziś rano najpierw radyjko cicho przez jakies 2 piosenki aż zniknie ostrzeżenie LOW TEMP i potem smiało jak zawsze ale fakt faktem że na początku gra to mało ciekawie jeśli idzie o ilość basu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam się ponieważ ostatnio wyczułem znaczny spadek bassu w samochodzie...

Jak pisał noname, albo po prostu z powodu mniejszej gęstości powietrza i mniejszej elastyczności zawieszeń głośnika masz takie odczucia, bo ja mam podobnie.

 

Wiadomo na początku kilka minut normalnego grania, żeby elektronika nabrała temperatury pracy no i głosniki (no dobra zawieszenia głośników :)) nabrały elastyczności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro zrobię dluzszy sprawdzian sprzętu. Kto wie może sprzęt odzyska swoje magiczne wlaściwości.A powiedzcie mi jeszcze odnośnie wzmacniaczy: Przecież ten caly lód na obwodach w końcu się stopi i może dojść do zwarcia. Dobrze myślę czy nie?

 

1. tracisz słuch od głośnej muzy
kumpel pytal się czy wyciągnąłem suba z auta, więc sluchu nie tracę :)
. tradycyjnie choroba zwana CarAudio postępuje i konieczne będą zmiany klocków na mocniejsze
mi to nie grozi. .. jeszcze
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pod chmurka czeka Cie skrobanie
i tu trafiłeś, bo niemam garażu; tzn. garaż jest oblegany przez citroena mojego ojca. Mi pozostaje podwórze. Dziś np. miałem lód po obu stronach szyby. Na głośniku i wzmacniaczach jest szron. To samo prawdopodobnie tyczy się też wnętrza wzmacniaczy... :):D Patologia z tą zimą... ja chce lato :hyhy:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

philsonic, nie zdejmuje panela bo radio jest nieciekawe.

Mam tak że wcisnę guzik i zostaje rozłączony panel. Ruszyłem troszkę i działa ok. Jednak nie panikuję bo to sporo zależy od tego jak wnętrze jest odizolowane od mrozów a niestety mój model nie jest najlepszy pod tym względem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 13 lat później...

Wybaczcie że odkopię temat, ale sam jestem ciekaw jak to w obecnych czasach wygląda.

Ostatni post był z 2009 także technologia troszkę ruszyła dalej...

 

Otwieram bagażnik, patrzę a tu zlodowaciały szrom wokół głośnika. O wzmacniacz najbardziej się obawiam bo ma pierdyliart małych otworów wentylacyjnych skierowanych akurat pionowo do góry i przyznaję troszkę problem z wilgocią mam (zardzewiały po kilku latach śruby z tyłu skrzyni głośnikowej oraz na wzmacniaczu).

Obecnie jeżdżę co kilka dni na niewielkie dystanse.
Jak Wasze doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...