Powerbass s-6c - cicha prawa strona

[slisman]

Witam,
mam pewien problem.

Podłączyłem do radia sony gtx 550 ui wzmacniacz sony sony xm-sd12x oraz zestaw odseparowany powerbass s-6c. Drzwi tez wygłuszyłem.

Wszystko grało całkiem fajnie, ale bas mógłby być "głębszy".
Niestety wczoraj zauważyłem, że prawa strona (szczególnie tweeter) grają zdecydowanie ciszej. Próbowałem bawić się funkcją "balance" - jeśli dawałem na prawą stronę to głośniki grały, na "center" w prawa strona grała dużo słabiej a tweeter szumiał (dało się usłyszeć po przyłożeniu ucha).

Czy jest szansa , że źle mi podłączono do zwrotnicy kable + i - ? I przez to prawy tweeter zaczyna się psuć? Tym bardziej, że na początku grał tak samo jak prawy.
Zestaw miałem około tydzień (używany) , bardzo mało słuchałem, głównie dla sprawdzenia (wtedy to trochę głośniej).

Ma ktoś może pomysł co zrobić, jak sprawdzić zestaw?
Zacząć od zamiany kabla + i - idących do zwrotnicy?
Czy może być już za późno?

 

Z góry dzięki za pomoc!

[virus]

Pomyłka w podłączeniu kabli + i - w takim przypadku nie może doprowadzić do uszkodzenia głośników. Zamień miejscami na wzmacniaczu najpierw kable rca i zrób odsłuch (jeżeli ciszej zacznie grać lewa strona to winowajcą jest radio), jeżeli nadal prawa strona będzie ciszej grać to zamień miejscami kable idące do głośników we wzmacniaczu (jeżeli ciszej zacznie grać lewa strona to winowajcą jest wzmacniacz). Jeżeli po tych zabiegach cały czas prawa strona będzie grać ciszej to winy trzeba szukać w kablach idących do głośników/zwrotnicy, zwrotnicy lub głośnikach, ale zacznij od sprawdzenia odtwarzacza i wzmacniacza.

[powalla]

Slisman zamiast klepac tematy po forach zejdz do auta i sprawdz te kable ..no chyba ze liczysz ze my za Ciebie to zrobimy?

[slisman]

Właśnie to zrobiłem.

To nie tak, że liczę, że wszystko się za mnie samo zrobi.

Po prostu miałem nadzieję, że ktoś miał podobny przypadek, albo po prostu pomysł co zrobić.

 

Ja nie mam odpowiedniej wiedzy i nie chciałem po omacku bawić się kablami, aby niczego nie spalić.

 

No a pozmieniałem kable przy wzmacniaczu i mam następujące wnioski:

-zmieniłem + z - dla obu kanałów...no i zagrało ładnie

-wróciłem do początkowego ustawienia...i też zagrała prawa strona, też ładnie...

-nie jestem w stanie ocenić które ustawienie ma zauważalnie lepszy bas...wydaje mi się, że to, w którym zamieniłem + z -

-aby zlikwidować szumy zmniejszyłem pokrętłem level na wzmacniaczu z max. wartości na 1 (dobre posunięcie?)

 

 

Pomyłka w podłączeniu kabli + i - w takim przypadku nie może doprowadzić do uszkodzenia głośników. Zamień miejscami na wzmacniaczu najpierw kable rca i zrób odsłuch (jeżeli ciszej zacznie grać lewa strona to winowajcą jest radio), jeżeli nadal prawa strona będzie ciszej grać to zamień miejscami kable idące do głośników we wzmacniaczu (jeżeli ciszej zacznie grać lewa strona to winowajcą jest wzmacniacz). Jeżeli po tych zabiegach cały czas prawa strona będzie grać ciszej to winy trzeba szukać w kablach idących do głośników/zwrotnicy, zwrotnicy lub głośnikach, ale zacznij od sprawdzenia odtwarzacza i wzmacniacza.

 

Dzięki za radę, zrobiłem wszystko po kolei i wszystko wróciło do ładu.

[slisman]

Cześć ,

problem powrócił.

 

Zaznaczę , że podłączenie + i - w całej instalacji na pewno się zgadza.

 

No i zaobserwowałem też dokładniejsze objawy:

-wszystko gra fajnie, nagle prawa strona odchodzi....jak pogra jakiś czas, zgłośnię trochę...to znowu zaczyna grać, tyle tylko , że da się usłyszeć jakieś trzaski i trochę harczy przez chwilę. Przy większej mocy właśnie prawa strona trzeszczy i harczy.

 

Sądzicie , że ,może być to wina głośników? Czy może wzmacniacza?

Wydaje mi się, że w prawej stronie właśnie jedna śrubka jest dłuższa i może dotykać blachy...czy możemy to zaliczyć do przyczyn?

[kamul]

tak, tą śrubkę ewidentnie należy skrócić. Sprawdź też czy nie krzywi Ci kosza bo w pb za mocny to on nie jest.

[robeekk]

ja miałem podobnie jak miałem zanieczyszczony potenciometr od gainu pokręć nim czy nie trzeszczy wtedy jak tak to trzeba będzie go przemyć

[slisman]

Profilaktycznie skróciłem wszystkie śrubki. Sprawdziłem + i - przy głośnikach (bo przy wzmacniaczu już sprawdzałem milion razy).

 

Póki co - znowu gra ładnie.

Ale mam taką obserwację, nie wiem czy przypadkiem nie subiektywną, że prawa strona gra i tak odrobinkę gorzej.

Więc może głośniki siadają? Tylko pytanie czy by raz grały a raz nie...powinny od razu pierdyknąć i tyle

 

No ale narazie czekam, jak coś to myślę, że kolejnym krokiem będzie wymiana głośników...

[powalla]

Podmiem lewe z prawymi i zobacz czy "gorsze granie" zostalo po tej samej stronie czy sie przenioslo .

[slisman]

Sprawdzałem to...i słaby dźwięk/jego brak zawsze zostawał po prawej stronie.

[powalla]

Zamien stronami kable rca przy wzmacniaczu i zobacz czy dalej prawa gra "gorzej".

[slisman]

Właśnie sprawdziłem, dalej to samo.

[assesino]

A sprawdzałeś podłączenie kabli przy zwrotnicy?Może tam coś dobrze nie łączy?

[slisman]

Do zwrotnicy dojście jest dosyć słabe, więc sprawdzałem tylko "na dotyk"...wszystko wydaje się być ok.

No ale coś rzeczywiście z tym może być...więc chyba dobrze będzie pogrzebać, może w tym tkwi problem.

[bogus1984]

Tak jak Robert napisal, czestym winowajca moze byc brudny/uszkodzony potencjometr, ew. suwaki od filtrow, ew. uszkodzone wejscia rca we wzmacniaczu, ew. jakis zimny lut, itd. Sporo roznych drobniejszych i grubszych przyczyn.

[yasica]

Podmień kable gołśnikowe, ewentualnie posprawdzaj dokładnie połączenia. Możliweże Ci gdzieś zaśniedziały ( szczególnie jak gdzieś łączenie jest na prowizorkę, nie lutowane ) 

[assesino]

U mnie też ciszej grała jedna strona i winowajcą były źle dokręcone kable przy zwrotce. Nie koniecznie u Ciebie będzie to samo, ale sprawdzić nie zaszkodzi.

[slisman]

Dzięki wielkie za rady!
Teraz pozostaje mi posprawdzać wszystkie pierdółki

[slisman]

Póki co, odpukać , jest wszystko ok.

 

 

Ale mam pytanko z innej beczki:

patrz foto: http://www.prohifi.cz/img/large/prohifi-powerbass-s-6c-4x-vibraflex-sxp-25-v2~7820~3.jpg

Głośnik jest przykręcony na 4 śrubki (góra, dół, lewa i prawa strona), a po skosie już nie. No i właśnie w tych miejsach gdzie nie jest przykręcony zawieszenie odchodzi od metalu i sądzę , że trochę dźwięku ucieka, a do tego harczy przy większej mocy.

Myślicie, że do dobra diagnoza i warto się tym zająć? Bo na moje amatorskie ucho mam od tego mało basu

[powalla]

Odklejone zawieszenie nadaje sie w tym glosniku do naprawy gwarancyjnej. Wysylaj do essy (jesli masz gwarancje) i czekaj na sprawny glosnik.

 

PS: sprawdz oba woferki bo to w tym zestawie czesto sie robilo

[raflip]

Moze pokaz Swoje zdjecie

Bo jak zawieszenie odchodzi od metalu, to coś nie tak juz z nim jest.

[slisman]

Dzięki panowie, sprawdzę!

A jeśli nie ma gwarancji...to chyba dobry moment , aby kupić nowe? Teraz kosztują 149 zł

 

Bo w klejenie nie warto się bawić?

Postaram się cyknąć fotę jak najszybciej.

[raflip]

Na trochę kleju nie masz?

[slisman]

Tego nikt nie powiedział.

Pytałem czy warto...w sensie czy spełni to swoją funkcję

[raflip]

A jak myślisz ze glosniki po wymianie czy przewinieciu cewki sa robione ?

Tak sam, trzeba go skleic.