Skocz do zawartości

Wzmacniacz operacyjny- na co podmienić?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 123
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Łukasz ale po co mam się męczyć ? Kupie sobie alpsa który nie wychodzi tak drogo i będe miał luz , dla wygody , przecież też nie kupiłeś sobie gejfona żęby tylko z niego dzwonić , ma też inne zadania i ten potencjometr będzie wykorzystany gdzie indziej :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jakie zadanie moze spełniać jeszcze potencjometr oprócz założonego?

Będzie siedział w sprzęcie domowym i tam wolał bym zostawić ori gałkę :)

Wygląd i logo z tradycją :wink2: , coś jak głośniki z Bentleya z przed kilku tygodni :rotfl:

dlatego stosujesz pewnie sam sprzęt no name :) , chciał bym to zobaczyć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Będzie siedział w sprzęcie domowym i tam wolał bym zostawić ori gałkę :)

Odrobina konsekwencji , do tego potrzebny jest miniaturowy

dlatego stosujesz pewnie sam sprzęt no name :) , chciał bym to zobaczyć .

Nie , ale co innego regulator poziomu dźwięku , a co innego gain, tzn mnie się tak do tej pory zdawało .

 

Czasami lepiej pozostawić sprawy takimi jak są ,  mnie wystarcza świadomość , ze te zabawy są za swoje pieniążki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czasami lepiej pozostawić sprawy takimi jak są , mnie wystarcza świadomość , ze te zabawy są za swoje pieniążki :)

NO pewnie że tak , mam ochotę sprawdzić czy daje to jakiś efekt ( zdaniem lklukasza potencjometr gaina może wprowadzać zakłucenia ) ciekaw jestem po prostu , nie kosztuje to dużo i zamówienie było przy okazji .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

NO pewnie że tak , mam ochotę sprawdzić czy daje to jakiś efekt ( zdaniem lklukasza potencjometr gaina może wprowadzać zakłucenia ) ciekaw jestem po prostu , nie kosztuje to dużo i zamówienie było przy okazji .

Kolejna gadka laika .

Piszesz o mini potencjometrze , jakiego nie można nabyć w kraju , potem o gałce i wykorzystaniu go w HA , a teraz o wpływie na zakłócenia .

To teraz konkret , o jakich zakłóceniach piszesz , w trakcie regulacji , czy tez ma wpływać na jakiś ich poziom ogólny .

 

Wymiękam :wink2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna gadka laika .

Piszesz o mini potencjometrze , jakiego nie można nabyć w kraju , potem o gałce i wykorzystaniu go w HA , a teraz o wpływie na zakłócenia .

To teraz konkret , o jakich zakłóceniach piszesz , w trakcie regulacji , czy tez ma wpływać na jakiś ich poziom ogólny .

 

Wymiękam :wink2:

Nie wymiękaj ;)

 

Przyjmijmy tylko zastosowanie we wzmacniaczu minipotencjometra na gainie , podobno ma to większy wpływ niż rezystor , a jak wiadomo rezystory zabierają trochę informacji ( podobno nie wszystkie , nie mam w tym dośw. )

 

 

Burek poczytaj tez jak sprawują sie niebieskie alpsy w cambridge audio modelu 5xx i 6xx ( jak sie nie mylę)

ale jakie to ma dla mnie znaczenie ??

I zobacz tez jakiej wartości masz potencjometr w domu a jakiej gain w samochodzie :wink:

Wiem co chce robić , nie ma to teraz znaczenia , podczas rozmowy sam zaproponowałes zmianę na alpsa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz zaproponowałem ci dwa inne rozwiązania.

 

I nawet pokazalem ci przykład wzmacniacza, który gra bardzo dobrze, na podobnym poziomie jak twój po tuningu, i ma jak to nazwałes nędzne elementy w środku.

Teraz to się w trąbkę pocałuj bo już zamówiłem alpsy :)

I nawet pokazalem ci przykład wzmacniacza, który gra bardzo dobrze, na podobnym poziomie jak twój po tuningu, i ma jak to nazwałes nędzne elementy w środku.

TO się okaże , bo mój może zabrzmieć jak kupa jak się nie zgra tego wszystkiego :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Poslę Ci M1 na tuning

 

Tuning jest fajny, ale mnie najbardziej wkurza taka loteria co wyjdzie... Można wlutować podstawkę i zmieniać szukając złotego środka, narobić się a okaże się dupa... :/

A gdzie cała reszta toru... To także wymaga ingerencji więc grzebania przy tym jest.

Dlatego z ciekawością obserwuję poczynania Łukasza i Burego co wyjdzie... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ty Marcin jeszcze pomożesz i zrobimy go nadwornym tunerem :wink:

 

Mnie to nie rajcuje... :) Mam jeszcze wiele innych rzeczy do zrobienia niż tuning... A gdzie jeszcze zabawa w wyciągnięcie tego co system potrafi? Zanim więc nadejdzie czas na tuning piecy , może za rok dwa wpadnę na pomysł wymiany na coś innego, więc szkoda kasy na takie pierdoły... :)

Docelowo chciałbym mieć Tru u siebie, aczkolwiek to opieram na opiniach , więc będę dążył do poznania tych piecyków osobiście i wyrobienia własnej opinii, jeśli mnie urzekną to pożegnam się w swoim czasie z PG, jeśli zaś różnice będą minimalne na zasadzie wsłuchiwania się czy komar puścił bąka po pączku czy kajzerce to nawet nie myślę wkładać choć minutę w jakiekolwiek zmiany.

Szkoda, kasy, zachodu i grzebania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co się tak wszyscy uparli na te niebieskie Alpsy. Kiedyś to może i był jakiś hicior ale w chwili obecnej gdy mamy tak szeroki wybór drabinek rezystorowych na rezystorach niskoszumowych, nawet już zminiaturyzowanych do SMD to dlaczego ciągle upierać się przy jednym? Poza tym aby kupić  Japońskiego Alpsa to nie dość, że trzeba wydać kasy to i sprowadzać tak jak Bury pisze zza granicy. Za połowę tego można mieć drabinę.

 

A tak wogóle to popieram słowa Łukasza - czy potencjometr we wzmacniaczy jest aż tak niezbędny? W domowy, rozumiem, jest on główną regulacją głośności ale w CA? Przecież i tak regulujemy poziomem z jednostki/proca. Ustawić raz głośność za pomocą dzielnika na dwóch rezystorach i po sprawie. Jaki to jest koszt? Raptem 1-2zł/szt za porządne rezystory metalizowane nisko szumowe w wykonaniu militarnym.

 

Przecież o to chodzi w tuningu aby poprawić granie a nie napchać tam jak najwięcej. Czasem trzeba coś usunąć i uprościć aby było lepiej, aby było jak najmniej elementów degradujących dźwięk. w torze.

 

Czy w zwrotnicach też wsadzacie jak najwięcej elementów, też tniecie jak najbardziej stromo?

 

 

Co do zakłóceń generowanych przez potki to chyba główna myśl, która miała paść to aby zlikwidować szumy, trzaski, i nierównomierny poziom głośności między kanałami. Większość potencjometrów z czasem zaśniedzieje ze względu na warunki panujące w aucie a rezystor wlutowany na stałe już raczej nie zmieni swojej wartości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...