Słuchawki bezprzewodowe pod kompa

[mayer]

Hejka.

 

Temat z lekkim oddechem od naszego samochodowego grania. Tak jak w tytule. Macie jakieś sprawdzone bezprzewodowe słuchaweczki? Jakość grania po "radiu" mocno dyskusyjna. Tak samo jak Internet w tej tej technologii u pewnych operatorów. Z tego sobie zdaję sprawę. Jednak celowo napisałem w temacie, że bez kabelka. Nacisk kładziony głównie na wygodę i swobodę (że bezprzewodowe). Brzmieniowo to już zostawiam wątek do dyskusji. Od siebie jedynie dodam, że miałem dawno temu pewien model Logitecha. I szału nie było. W graniu jak i w wykonaniu. Model >> Logitech Wireless Headphones for PC. Mistrzowskie posunięcie z mojej strony to jednak nie było.

Ja może doprecyzuję co do zasięgu tego modelu... tego nie poruszyłem. Był całkiem znośny. Wychodziłem z domu na zewnątrz i jeszcze można było słuchać. W promieniu jakichś 6 metrów, przy naprawdę solidnych murach, a nie jakieś tam blokowe ścianki. Zasięg był całkiem przyzwoity. Podstawowe sterowanie typu następny utwór/głośność w prawej bodajże słuchawce. Dźwięk jednak mnie nie zadowalał tak jak i wykonanie produktu. Nie za tę kasę. Normalnie nie jak na Logitecha przystało w peryferiach komputerowych. Stelaż między nausznikami był cieniutki. Z założenia niby miał być elastyczny. Głowy wielkiej nie mam. A przed upływem gwarancji pękły na pół. A żebym im coś zrobił złego... Zakup... w 2007 roku.

[powalla]

Kupiłem ostatnio synkowi Vivanco http://allegro.pl/sl-bezprzewodow-fmh-6150-vivanco-i2903025726.html  i są OK  jak na tę kasę .

 

http://mjpg.pl/pl/sluchawki-bezprzewodowe-z-radiem-titanium-th104.html  te i podobne 5w1 (w diabły tego na allegro) odradzam , bo tylko radio (wbudowane w słuchawki) grało OK , a połączenie z bazą było loterią. Jakość przy połączeniu radiowym baaardzo kiepska, a na kablu jakby bassboost na maxa ustawiono  .Wadą też potrzeba 4x aku AAA , bo zasilacza nie ma . Kupiłem je w Auchanie i 2x mi wymieniali , aż "poprosiłem" zwrot kasy i kupiłem Vivanco . Teraz mi 4szt AAA zalegają , bo vivanco miały aku w komplecie , a baza zasilana jest z zasilacza .

[pawel1304]

Ja posiadam słuchawki Sennheiser HDR170, mam je od około 4 miesięcy i praktycznie żadnych wad nie znalazłem. Dźwięk poraża, bas jest bardzo niski, dobrze izolują od zewnątrz, są mega wygodne:) Poprzednie miałem przewodowe Sony ZX600, fakt, że o ponad połowę tańsze, ale dźwięk nawet więcej niż o połowę gorszy, mimo iż te są bezprzewodowe:) Mogę szczerze polecić tego Sennheisera, nie testowałem go pod względem zasięgu, ale w całym mieszkaniu (w bloku, cienkie ściany;) bez żadnych zakłóceń Wykonanie bardzo dobre, solidne słuchawki, na pewno ich tak szybko nie połamiesz:) Kosztowały mnie 389 zł, podejrzewam, że można je taniej dostać.

[mayer]

No właśnie od jakiegoś czasu zatanawiałem się nad Senneiser-em. Wyglądają na wygodne i solidne. Upatrzyłem sobie model RS 170. Coś tam opinii się poczytało o nim. Ale prawie 700 zł za słuchawy, nawet bezprzewodowe...

[acid]

kumpel- maniak słuchania muzyki zawsze i wszędzie:)  ma słuchawy Skullcandy Double Agent, są bezprzewodowe, bateria starcza na jakies 6-8h, mają wbudowany odtwarzacz mp3 i slot na karty pamięci, oczywiście jest też możliwość podłączenia zewnętrznego źródła dźwięku, jakość dźwięku bdb, z tego co mówił można je kupić w przedziale 300-400zł

[pawel1304]

No właśnie od jakiegoś czasu zatanawiałem się nad Senneiser-em. Wyglądają na wygodne i solidne. Upatrzyłem sobie model RS 170. Coś tam opinii się poczytało o nim. Ale prawie 700 zł za słuchawy, nawet bezprzewodowe...

No tak, ja tylko kupiłem same słuchawki HDR bo nadajnik właśnie ten RS 170 dostałem razem z kinem domowym od poprzedniego właściciela, ale ty musisz kupić całość, więc coś koło 7 stówek jak nic.