Skocz do zawartości

Kierowca UE, pierwszy wyjazd, porady.


suzuki.gsx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak gadaliśmy Marcin, wpadam na kawkę, najprawdopodobniej jutro ruszam, a najpóźniej w sobotę.

 

Zapraszam na dobrą kawę i ciepłą kąpiel o każdej porze. U mnie pedałów nie ma i parking bez złodziei... :D

 

O 9 rano w poniedziałek muszę być w Paryżu.

 

To śrutuj bezpiecznie i skrobnij coś w tym tutaj temacie jak trafisz na wi-fi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Zapraszam na dobrą kawę i ciepłą kąpiel o każdej porze. U mnie pedałów nie ma i parking bez złodziei...

A umyjesz mi plecki? :hyhy:

To śrutuj bezpiecznie i skrobnij coś w tym tutaj temacie jak trafisz na wi-fi.

Spoko jakiś dziennik wykombinuję, może z fotkami. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We Francji WiFi masz w kazdym McDonaldzie za free, na wspomnianym Shellu w Barcelonie jest Burger King i tez maja WiFi, troche Ci tu podpowiadamy, ale najwiecej sie dowiesz od chlopakow w trasie, no i sam nalapiesz doswiadczenia, jakby Cie na Szwecje wywalili i weekend by Cie zlapal gdzies w okolicach Malmo, to zawsze wolne lozko sie znajdzie i nawet jakies pranie tez mozna zrobic bez problemu, nr tel masz na PW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba faktycznie czas po latach zaczac zwiedzac europe... Bo tutaj faktycznie nawet krasc nie ma skad :D

 

No niestety, nie chce mi się marudzić, ale jak się utrzyma taka porąbana koniunktura jak obecnie(bynajmniej w mojej robocie) to przyjdzie zamknąć firmę, spieniężyć co się da i szukać jakiejś normalnej ale spokojnej roboty na zachodzie. Jakoś mi ostatnimi czasy mało do śmiechu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Czasem nie jest za pięknie. Ale roboty na razie jest sporo więc jak się otworzysz na unię to załapiesz sobie jakąś spokojną robote na dużym i będzie :ok:

 

Najlepszy dla mnie układ to 3 tyg w trasie i 1tydzien w domku. 3 tygodnie (a dokładniej 18 dni) szybciutko mijaja i tydzień w domku wolnego. Jest kiedy podłubać przy aucie i jest jak wypocząć. nawet się nie chce z nadmiaru wolnego urlopu brać :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezdzilem tez tak kiedyś że weekendy w domu ale zamiast weekendów często było tak ze w sobotę wieczorem zjechało się do domu a w niedziele po obiadku ogień bo miedze po zakazie trzeba by przejechać i na rano zrzutka gdzieś na końcu niemiec. nie mówiąc ze polska na wariata bez tacha i nocka na zapałki :mur1:

 

Pal licho takie weekendy. a tak trzy tygodnie przebimbam gdzies na unii a później tydzień robie co chce, nikt nie dzwoni mam na wszystko wyje...ne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była taka koncepcja, ale na początek ugadaliśmy się na krutkie wyjazdy.

Nie miał bym pojęcia jak się zaopatrzyć na trzy tygodnie nie mając doświadczenia po ue.

Pewnie gdy się ogarnę, będę rozmawiał na ten temat.

Z resztą nie tylko ten, wiele spraw będę poruszał po pierwszym wyjeździe,

bo poprostu będę wiedział czego rządać i czego oczekiwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie. poleć zobaczysz co i jak. i szanuj sen bo na busach to na strzała chłopaki barcelone robią :mur1:

 

w poprzedniej firmie w podwójnej obsadzie robilo się 22-25 tyś km rekord 29,5tys km :mur1:

 

w tej firmie co teraz latam w podwójnej robimy 9-12 tys km i tacho święte, wszystkie weekendy stane, rekord staliśmy w Holandii 87h bez przerwy :rotfl: plecy bolały od leżenia.

 

A na busach chłopaki w pojedynkę pykaja po 25tys :mur1:

 

Aż im współczuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka historyjka mi się przypomniała,

kolega opowiadał jak stał pod barceloną przez weekend.

Miał mieć załadunek w poniedziałek ale sprawa sie przedłużyła do środy. :mur1:

Plus był z tego taki, że po pięciu dniach gnicia na plaży wrucił opalony jak bambus.

Więc i tak można pracować. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest kwestia dobrania wspólnika :wink:

 

Jak kumaty aby pokręcić na agregacie to czemu nie... :wink:

Ale mi się zawsze wydawało ,że patrzeć na jedną twarz tyle czasu to i Pamela zbrzydnie, nie mówiąc ,że z mandzurią ciężko się rozlokować we dwoje.

Co nie zmienia faktu ,że ma to swoje plusy w razie "W" we dwoje zawsze raźniej przy problemach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...