Kierowca UE, pierwszy wyjazd, porady.

[suzuki.gsx]

Elo Mobilki.

Od 10 lat latam dużymi po kraju, ale niestety "kryzys" i ...... strzelił robote.

Jutro wyjerzdzam do Francji, będę latał busem (francja, włochy, hiszpania)

Ekwipunek już mam, kuchenkę, papu, itd.

Pytam kierowców co zabrać, co się przydaje,

Czego unikać, jakieś rady, doświadczenia.

I o co biega z tahokartą w niemczech.?

Bajo.

[elegancko]

Zabieraj na zmiane bezpieczniki i żarówki, na granicy chcąc zarobić przypierniczą się nawet i spaloną postojówkę. Albo dasz pare euro w łapę, albo wypisze ci kwita, jednak chodzi im o to pierwsze. Oczywiście kamizelka odblaskowa nawet w dwie możesz się zaopatrzyć, apteczka z ich wymogami tak jak na niemcy (niebieska). Nie wiem jak tam jest z winietami, jak latałem na Estonię busem to musiałem na Litwie winietę wykupić na 24h. Zobacz czy tam nie są wymagane naklejki ekologiczne tak jak w Niemczech by później nie było, że nie możesz wjechać do centrum. Nie przeciążaj też busa bo na granicy zwracają na to uwagę.

Noi co najważniejsze przestrzegaj przepisów drogowych bo mandaty tam są zajebiste. 150 euro za przekroczenie prędkości 20-25km/h, gdzie u nas będzie max 200zł.

[suzuki.gsx]

Dzięki.

Fura jest zaopatrzona w graty, gaśnice apteczki, kamizelki.

Z tego co mi dyspozytor mówił, tam gdzie będę, nic dodatkowego wykupywać nie muszę.

Aby we Francji autostradami nie jeździć, bo chore ceny.

O wagę też się martwić nie muszę,

teraz śmigam do paryża 800 kg opakowań na kosmetyki.

[rafaelptak66]

Siemka.

Ja od 6 lat śmigam wszędzie gdzie się da(UE,Wschód) tylko nie po PL i tylko dużym

W tym busie to masz tacho?

[suzuki.gsx]

Nie ma.

Ale wiem, że po niemcach trzeba wypełniać jakąś kartę,

podobnie jak wypełnia się rewers tarczki na wypadek awari tacho.

Ponoć strasznie tego pilnują, tyle, że papier przyjmie wszystko.

Już wyniuchałem,

bardzo podobna do tej, tyle, że po szwabskiemu.

http://ttuutto.w.int...brazek00005.jpg

[mastah22]

I samo przez sie cisnie sie na ctrl+v o to co Morf wkleił :

 

[suzuki.gsx]

Co zrobić, mało tego powiem Ci, że wypowiedzenie dostałem pięć dni przed wigilią.

Miałem git święta.

[rafaelptak66]

Nie wiem jak na busa,ale na dużego musisz mieć przy załadunku(głównie na Zachodzie) kamizelke,okularki i buty z metalową wkładką.Nieraz wymagają ten pakiet a brak sporo dzieniek kosztuję.

Naszych driverów jest wszędzie sporo,zawsze jest z kim porozmawiać,pierdyknąć jakąś flaszeczkę.

W tym busie to jakiś kurnik to masz,czy spanie na siedzeniach?

[suzuki.gsx]

Mam na szczęście kurnik, i powiem Ci, że zaskoczony jestem ilością miejsca,

myślałem, że będzie lipa, ale jest wszystko co trzeba włącznie z webasto.

Co do załadunków wiem o kamizelce i kasku, ale, że metalowe buty.!?

Tylko to też nie wiadomo gdzie,

choć każda firma ma innego jobla.

Wiadomo, co kraj to obyczaj.

[bury22]

Suzuki , zabierzesz mnie ze sobą ?

[suzuki.gsx]

Ty mnie do czech wziełeś, to i ja Cie do kurnika zabiorę.

Będzie się do kogo przytilić, i piwko z kim wypić.

[Przemcio]

Oj Suzuki współczuje ci juz jazdy na busie. Masz kwity duże to odpuśc sobie ta robotę. Wsiadaj na dużego a busami niech sie malolaty z B kategoria męczą. Roboty na dużego jest w ch.....j i za lepsze pieniądze. Non stop spotykam kierowców busów na parkingach i tylko narzekają. A Busem nie ma lekko 1-2tysie dziennie musisz walnac potem pare godzinek pauzy i dalej to samo. Tacha nie masz tylko zapałki na zapas do powiek

 

Szkoda zdrowia. Spróbować możesz ale nie wroze ci miłych wrażeń. Machnij pare kółek spróbuj. Jak ci sie znudzi to napisz na Prv to podrzuce ci cos moze. Mogę długo nie odpisywać bo tez jeżdżę i nie zawsze mam neta.

 

A tym czasem przyczepnosci bo maluchem szerokości ci nie potrzeba

[suzuki.gsx]

Trafiłem do tych ludzi z polecenia, miałem takie obawy o których piszesz, ale jak na razie zostały one rozwiane.

Poza tym skończyła mi się ważność ADR i przewóz rzeczy, muszę odnowić.

A do tego czasu pojeździmy, zobaczymy.

Ale dzięki.

Tobie również przyczepności i wąskości

[krisman]

Zjezdzilem tez prawie cala Europe na busie. Uwazac trzeba na zlodziei, zasada jest taka> im dalej na zachod i poludnie, tym gorzej ze zlodziejstwem, Jak Ci sie trafi fracht do Marsylii, to tylko zalatw co potrzeba i wyp... jak najdalej , Ogolnie wybieraj takie miejsca na nocleg, zebys raczej nie stal sam, bron boze jakies dzikusy we Francji czy Hiszpanii, jak sie jakis pedal przyczepi, to grzecznie daj do zrozumienia, ze nie jestes zainteresowany (bron cie Panie Boze zeby takiego pobic czy nawet mocno obrazic) najspokojniej chyba w Niemczech i Austrii, Beneluxy tez spoko, jak jakiez zakupy to najtaniej prowiant u Niemca.

[suzuki.gsx]

Dzięki za radę.

Co do bezpieczństwa jasna sprawa, widno i monitoring, można na pewno takie miejsca znaleść.

Z prowiantem od niemca też mi mówili, że najtaniej z tych krajów,

jednego nie kupie u nich na pewno,

tych chuj...ych białych wurst.

Szlag mnie trafiał jak to jadłem, gówno nie kiełbasa.

[Przemcio]

Brak adr-ów to nie koniec swiata troszke gorzej z przewozem rzeczy chyba ze bezpośrednio na kontrakcie usiadziesz to wtedy nie potrzebujesz tez.

 

Ale skoro z polecenia to oby było ok. Machnij na Prv jakies namiary na siebie tel czy cos to sie moze gdzieś na szlaku zlapiemy na jakas pauzke. Moze łatwiej bedzie sie zjechać za granica niż w kraju.

 

Powodzenia

[suzuki.gsx]

Jasna sprawa.

Zapewne tak będzie.

Na chwilę obecną traktuję to jak przygodę, jakieś nowe doświadczenie.

Jestem tak z nimi ugadany, że w każdej chwili mogę powiedzieć sajonara,

albo długoterminowa umowa.

Po miesiącu będę wiedział więcej.

[Przemcio]

A i na Niemczech stawaj na pauzki na pompach i szukaj gdzieś na parkingu budek tel. T-mobila. Tam jak sobie staniesz masz wi-fi za darmo tak samo jak w wiekszosci burgerkingow i McDonaldow.

 

A to ci moze sie przydać zeby nie tracić kontaktu ze strefa

 

Na Holandii wszystkie shelle i texaco tez maja free wifi

 

Francja troszke gorzej. Włochy porażka. Austria stacje BP i parkingi dzikie z budkami autostradowymi ASFINAG. I jeszcze wiele innych ale te są najglowniejsze i wystarczające.

 

 

[krisman]

Przez Paryz nigdy nie lubialem jezdzic, w dzien zakorkowane (chociaz pare razy mi sie zdazylo przeleciec jak burza) a w nocy niektore autostrady w Paryzu zamykaja i niezle sie trzeba nakombinowac jak sie nie zna jeszcze co i jak.

[dan124]

Tylko nie paryżewo!

 

I ta ich %@^()#_# wyniosłość.

 

W hiszpanii na północy kraju dużo stacji jest z obstawą policji.

[Przemcio]

Ja z kolei najbardziej niecierpie PEDALSKICH MAKARONÓW we Włoszech jest totalny brak kultury na parkingach a na drodze to juz wogole porażka

 

Pozdrowka dla wszystkich obiezyswiatow. Ja juz spadam. Bez odbioru.

[krisman]

W hiszpanii na północy kraju dużo stacji jest z obstawą policji.

Akurat na Hiszpanie mnie za duzo nie wysylali, ze 4 razy bylem, ale nie trafil mi sie taki obstawiony parking.

Jak bedziesz w Barcelonie, to stawaj na Shellu, prawie wszyscy nasi tam staja, wiec jak zapytasz to kazdy bedzie wiedzial gdzie ;)

[suzuki.gsx]

Z tym wifi to porzyteczna informacja.

Lapka biere w drogę co by kontaktu ze światem nie tracić.

Na raze wiem o żabojadach co dalej czas pokaże.

 

Akurat na Hiszpanie mnie za duzo nie wysylali, ze 4 razy bylem, ale nie trafil mi sie taki obstawiony parking.

Jak bedziesz w Barcelonie, to stawaj na Shellu, prawie wszyscy nasi tam staja, wiec jak zapytasz to kazdy bedzie wiedzial gdzie ;)

Takie info na pewno się przyda.

[truck]

Ehh, masakra, każdy się śmiał ,że kryzys ale u Nas się nie odczuwało, a teraz dopiero się chyba dopiero zaczyna zawierucha.

 

Roboty na dużego jest w ch.....j i za lepsze pieniądze.

 

Jeszcze jest, ale padają po kolei firmy budowlane jak muchy i ich podwykonawcy jak się Ci wszyscy spod patelni zaczną ustawiać w kolejki po robotę nie będzie tak fajnie...

[suzuki.gsx]

Jak byłem w urzędzie pracy, to miel pięć ofert, w tym sprzątaczka z prawem jazdy.

Tak jak gadaliśmy Marcin, wpadam na kawkę, najprawdopodobniej jutro ruszam, a najpóźniej w sobotę.

O 9 rano w poniedziałek muszę być w Paryżu.