Skocz do zawartości

Zmiana auta opinie o oplu omega B


Darek23a
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy stereotypami..często tak ale to z winy kupujących.Jak sam pisałes jest pobyt jest sprzedaż.VW zdobyło swoją renome do modelu golfa3 często mówią ze nawet tylko do gola2 potem to juz...handlarze sciągają najgorsze ścierwa cofają liczniki a kupujący sie ślini jak widzi przebieg 160 tys w 15 letnim aucie gdzie kierownica wytarta do drutu a siedzenia już gąbki nie mają ale ważne że ma tylko 160 tys.

 

Patrz aby nie był bity wiem że cięzko takie znaleźć ale...a czy opel czy vw w każdym trzeba coś robić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 188
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Nie chce bmw podobają mi się ale nigdy nie kupie . Interesują mnie omegi po wyżej 98 roku wiem że 97r były najgorsze pod względem rdzy . Tak do wydania bedzie koło 10k zł ale jak sie trafi za 12 tez wezmę o pasacie też myślałem ale bardziej do omy się skłaniam a i jeszcze wchodziła w grę skoda oktawia . Mówimy tylko o kombi .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście porównanie tylko i wyłącznie aut tej samej klasy - Omega C - Passat B5, Omega B - Passat B4, B5. Oczywiście ja mogę wypowiedzieć się za siebie i kilka innych osób, które zmieniły VW na Opla i są tego samego zdania :P Ogólnie mniej usterek, wygoda wg. mnie na plus dla Omegi, prowadzenie również (wiadomo - napęd na tylne łapy robi swoje), jeżeli miał bym porównywać Golfa 3 do Astry, to w VW wyglądem lepiej mi się podoba no i może blachy nieco lepsze, ale ja mam 2 Golfa 3 w życiu, braciszek turlał się Asterką F w kombi - u mnie cały czas coś (kupa wnerwiających pierdółek - a to falują obroty, ciągle zamarzające w zimę klamki, nieszczęsne króćce przy głowicy, zrobione z plastiku ciekną - sporo tego ogólnie) a u niego nic, zresztą nie tylko u niego :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogus i to jest właśnie duży plus nie chce co chwile cos grzebać przy aucie znaczy przy silniku tylko jezdzić . Ja mam forda ojciec vw , a większość moich znajomych jezdzi oplami i ja i ojciec ciągle problemy a znajomi w oplach nic coś w tym musi być .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem właśnie myślę że w tych pieniądzach żadne auto nie oferuje tyle co omega .

plusy:

-wygoda

-dobre wyposażenie

-niezawodność

-tanie części

-przystępna cena

minusy:

-rdza

-jakieś jeszcze?

nikt konkretnie nie wymienił minusa który by definitywnie skreślał to auto czy się mylę ?

silniki myśle kwestia gustu jeden będzie zadowolony z 2.0 a jednemu 3.0 będzie mało .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bogus1984 a widzisz vw smigam już od 6 lat,pierw mk2 potem mk3 ale żadnej z tych przypadości nie miałem...oczywiście vw ma swoje bolączki ale pamiętaj te auta maja 15 lat i nie każdemu sie chce je robić na bieżąco.I na klamki i na obroty falujące jest sposób tylko ilu ludziom nie chce się w to bawić i z rąk do rąk auto z tymi bolączkami przechodzi.Ilu posiadaczy da np 200-300zl za sonde ori boscha jak golf warty 1500zl? kupi używkę lub zamiennik i dalej to samo...kto wyciągnie klamke,przemyje wyczyści..nasmaruje odpowiednim smarem,,,nie połamie zmieni na używkę wsadzi ale też nie przesmaruje i zaś ułamie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję rozpłaszczyć się w Omedze B 2.5 V6 - poczułem się jak Prezydent :rotfl: Rdza w nowszych nie jest taka straszna :) Mój kolega mechanik wozi się Omegą C 2.0 - mówi tylko tak, że Opel jest naprawdę bezawaryjny, lata po Europie i nie boi się jechać w najdalszą trasę. 2.0 dynamiki aż takiej nie ma, ale reszta auta nadrabia wszystko. Ceny za takie solidne auto są bardzo atrakcyjne, co do BMW - miałem stare e30 i e34, jeden kuzyn lata e36, drugi e39 - jak się potrafi kupić sprawne bmw, to się fajnie sprawuje, a jak coś nie tego, to czarna rozpacz... Koszta okropne i jedna usterka napędza kolejne.... Co do porównania VW do Opla - wiem po sobie, dłubię i dłubię różne uciążliwe pierdółki, a sąsiedzi w opelkach leją i jeżdżą, aż mnie to wnerwia, że się im nic nie je...ie :cisza:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to też chodzi ja tak mam z fordem jak raz w miesiącu cos się nie stanie to jest cud a zwylke są to głupoty . Chcę tego uniknąć a na rdze też jest sposób a ja umiem sobie poradzić z tym escorta zrobiłem przed zimą nadkola i progi i mam spokój więc jeśli nie bedzie jej za dużo to nie stanowi to problemu raz pożądnie zrobić i spokój.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak raz w miesiącu cos się nie stanie to jest cud a zwylke są to głupoty .

ale ile auto ma lat/prawdziwego przebiegu?co się dziwisz

 

moje dzanie takie...czy opel czy vw jeden ***.jak kupisz zadbane to tym i tym pojeździsz,psuje sie każde tak samo tylko vw żeruje na renomie sprzed kilkunastu lat i dla tego za nie więcej płacisz.

potem jak upatrzysz sobie juz marke czytac fora jaki silnik najmniej awaryjny...bo to że jeden user tu napisze ze sie nie psuje czy bardzo psuje o niczym to nie świadczy.wal na forum tam jest 100tys użytkowników podpowiedzą na co patrzeć przy kupnie...itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bogus1984 a widzisz vw smigam już od 6 lat,pierw mk2 potem mk3 ale żadnej z tych przypadości nie miałem...oczywiście vw ma swoje bolączki ale pamiętaj te auta maja 15 lat i nie każdemu sie chce je robić na bieżąco.I na klamki i na obroty falujące jest sposób tylko ilu ludziom nie chce się w to bawić i z rąk do rąk auto z tymi bolączkami przechodzi.Ilu posiadaczy da np 200-300zl za sonde ori boscha jak golf warty 1500zl? kupi używkę lub zamiennik i dalej to samo...kto wyciągnie klamke,przemyje wyczyści..nasmaruje odpowiednim smarem,,,nie połamie zmieni na używkę wsadzi ale też nie przesmaruje i zaś ułamie...

Wiesz, przyznaję Ci racje, że to pierdółki, auto stare jak świat (moje przypuszczam, że ma licznik przekręcony - chyba kończy się na 450 tysięcy, a ja mam na zegarze 50000 :rotfl: i żyje) ale porównywaliśmy 2.0 stare 8v opla dolnozaworowe do paska 2.0 na digifancie (oczywiście to stare motory) to VW skomplikowany motor wydumał, ale awaryjny jak siemasz :kwasny: a Opla prosty jak cep i bez kitu, nie do zajechania. Cieszy mnie koszt części do VW, ale z Oplem to samo - taniość. Był taki spec u nas Calibrą się woził, czujnik mu siadł temperatury, przegrzał sprzęt, nic z tym nie robił, lał wodę ze studni :rotfl: i but, but i jeszcze raz but. Na koniec wymienił uszczelkę pod głowicą i malina - nic, ani głowica, ani blok nie ucierpiał, olej to wymiany nie widział, stan był albo i nie - uważam, że motory robią niezłe w opelkach, właściwości jezdne w omedze biją vw passata, podejrzewam, że koszt zrobienia ewentualnie zawieszenia w pasku jest sporo wyższy. Ogólnie rzecz mówiąc wybrał bym Omegę B, C zamiast passata B5 :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja za słabo znam omegi aby o nich pisać..tak bolączką b5 jest ich wielowahacz...ale czy to wina wahaczy czy naszych dziur? co nie zmienia faktu że mogli by solidniejsze to robic ale po co?trzeba kase na częsciach trzepać.

Co do silników vw to już wiesz,raczej złego słowa na nienie można powiedzieć,pomijając tdi na pompkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...