Car Audio - a kobieta, rodzina, znajomi

[mkgustav]

Następny miłość publicznie wyznaje ;)

 

Zaraz obudzi sie Daniel z wypominkami

[truck]

Zaraz obudzi sie Daniel z wypominkami

 

O wilku mowa...

Ja jestem trochę :rotfl:

 

Hahaha

[dan124]

Ty Gucio Kaśkę wkleiłeś ale takie peany mi wypisywałeś że jeszcze mam wypieki

[mastah22]

Mastek... To już z Tobą naprawdę kaplica skoro, zona musi się zadowalać radiem... Oj chyba muszę tam zajechać i zrobić Ci małą awarię prundu w miejscowości...

Teee nie jest tak do konca No ale nie mnie oceniac...do tej pory zadna nie narzekała...

 

A gdybys tragał gdzies na południe to zapraszamy

[Piotrsaint]

No ja dzis nawet z 20cm kleju polozylem na rogach zabudowy bagaja, robota idzie jakos do 2025 powinno byc juz widac kierunek prac .

Na szczescie za tydzien na urlop wiec odpoczne od tej ciezkiej roboty przy aucie .

[truck]

robota idzie jakos do 2025 powinno byc juz widac kierunek prac .

Na szczescie za tydzien na urlop wiec odpoczne od tej ciezkiej roboty przy aucie .

 

Hahah Piotrek ja to chociaż zasłonę dymną kładę ,że coś zagra do wiosny, Ty widzę w angielski humor popadłeś rodem z Monty Pytona...

[rj.]

Tak sobie czytam...

U mnie zasada jest jasna: co sobie zachomikuję, to (hmmm...) moje - połowa dla mnie, a połowa dla drugiej połówki (mi to pasuje, a i mŻonka codzi zadowolona - jak ja coś kupuję to i Ona może)

Od dawna powtarzam: nie ma lekko, trzeba sobie zapracować na przyjemności!

[TomoMadej]

Na wiosnę. Myślę marzec/kwiecień, wszystko już będzie zapięte na ostatni guzik. Kręcić gałą i nic więcej.

 

Jeśli pojawisz się zieloną Babcią "gdzieś w" Warszawie lub uderzysz na Lublin, to z chęcią posłucham:)

[raflip]

Na wiosnę. Myślę marzec/kwiecień, wszystko już będzie zapięte na ostatni guzik. Kręcić gałą i nic więcej.

Tylko zauwazcie Panowie jedno, tu nigdzie nie ma podanego ktorego roku

 

 

mkgustav

 

na tym twoim zdjeciu cos mi bardzo znajomo wyglada, szczegolnie te kartoniki :rotfl:

 

A wracajac do tematu postu

To moja zonka tez tylko a po co to, juz to masz itd.

a jak wejde do samochodu po niej to mam czasami starcha je odpalic, co tak muzyka zacznie napi...

[tbrek]

Love and peace Tomciu.

 

Lecz gdybyś chciał jednak zobaczyć co robi ODR w Twoim aucie, to wiesz gdzie zapukać Leży sobie na regale i w najbliższym czasie nigdzie nie wyląduje, no chyba że na chwilę w Kabanie dla porównania.

 

Tak samo jak porównanie 18 z f1 do teoretycznie tych samych 18 z GZ

 

Piszę się na Tweeter , jak by co

 

A Ty raczej nie zwolennik tego ? wiem kto ma, ale cena dość wysoka - same spikery ok $600

[yasica]

U mnie wyglądało to tak, że jak byliśmy tylko parą / narzeczeństwem to tylko się przyglądała, śmiała że auto rozbebeszone, oceniał zmienione klocki i wyrażała swoje zadowolenie lub nie co do zmiany w dźwięku.

 

Od Momentu Zalegalizowania związku ( pół roku temu ) zaczęły się jazdy, stopniowo acz systematycznie , że klocków nazbierane, że nic nie gra, że jeszcze dobrze nie posłucham jednych a kupuje następne,że już 2 lata mówię o zawodach, a ani razu nie wystartowałem, tylko gadam i zmieniam plany Doszło do tego że siedziała z notesem spisywała nazwy, ceny, co zostaje co mam zamiar sprzedać. No i powiem Wam że ten jej Notes to był dla mnie taki zimny prysznic, bo kwota nie powiem jak na nasze dochody ( a oboje pracujemy ) konkretna się uzbierała, tym bardziej że Moja druga połówka należy do oszczędnych ... śmiesznie jest jak rozmawiamy potem z kolegami o tych klockach, a Ona się przysłuchuje i miesza nazwy.My wtesy reagujemy uśmiechem / śmiechem na co jej nastawienie zmienia się na bojowe przy którym wypowiada słowa typu : coś znowu kręcicie, jak Wam ku...a dam nowe zakupy

[tbrek]

Bo jak sobie wychowasz tak masz.... Ja w każdym razie swojej nie oddam, mimo kilku dość intratnych propozycji

[yasica]

No moja mnie naciska na małego Jacusia, to byśmy sobie we 2 kręcili w garażu te głośniki ... muszę rozważyć tę koncepcję ;)

[tbrek]

Oj tak, taki pomocnik jest szczególnie przydatny przy dośc upierdliwej robocie a jednocześnie dającej takiemu helperowi dużo przyjemności, a jest tym nakładanie plecionki na przewody, Olka ponakładała mi wszystkie w Endeavor'ze a było tego troszkę, kazdy kanał po 6.5m x 6 + 2x zasilanie, rca po 2m x 8, nie bede wpominał o zasilaniach sterujących, pomocniczych i innych. Poszła prawie rolka plecionki, radość z pomocy była ogromna, choć w sumie to dla pomocnika nie była to pomoc, w jego/jej mniemaniu raczej ogromy wpływ i wkład na całokształ prac

 

Od tego czasu nie muszę specjalnie prosić o pomoc jeśli chodzi o CA, wystarczy tylko pytanie; słuchaj mam coś w aucie do zrobienia, zrobisz ? i już pełna gotowośc bojowa jest.

Nie musze chyba mówić że takie podanie gedorki z nasadką, kiedy leży się w kufrze, albo przytrzymanie maty jak sie klei dach jest nieocenione, szczególnie że im mniejsza osoba pomagająca, tym ma mniejsze łapki, i zajmuje mniej miejsca obok, więc same plusy

Mój "helper" ma już ponad 176cm więc i pomoc jest bardziej ograniczona, niemniej jednak nadal ją mam, choć ostatnio przy C3 i Iza pomagała przy oklejaniu suba

[yasica]

Tbrek, kurde, nie prowokuj mnie do nowych działań

[truck]

Tak samo jak porównanie 18 z f1 do teoretycznie tych samych 18 z GZ

 

O to będzie bardzo prosto, gdy odbiorę kickpanele do audi.

 

Tbrek, kurde, nie prowokuj mnie do nowych działań

 

Tylko wiesz z dzieckiem to... Już studnia bez dna w porównaniu do CA, druga kwestia, że nie zrobisz nagle "wyprzedaży" na giełdzie jak Ci się "znudzi", niemniej naturalnie warto a nie tak samopas bez celu iść przez życie.

[tbrek]

O to będzie bardzo prosto, gdy odbiorę kickpanele do audi.

 

Odbierzesz kick panele czy całe auto ? bo może by je tak podesłać do testów przed a nie po odbiorze auta

 

Bo podobno nie masz zamiaru już nic kombinować

[mastah22]

Moja żona lubiła siedzieć ze mną w garażu kiedy dzieci jeszcze nie było . Często się przydawala nie powiem.teraz czekam by Gabryś podrósl bo smylalke do psucia już posiadl swoją droga będzie miał konkurencje bo moja córunia tatunia często już sama wypytuje kiedy będzie ciepło i kiedy umyjemy Fiata a później gdzieś pojedziemy.

[truck]

Fiata a później gdzieś pojedziemy.

 

Ja zdobywałem pierwsze szlify za kierownicą(nie wiem 12-13 lat miałem) za kierownicą fiaciora, biały wersja de lux ze skrzynią 5 biegów z Poloneza... Tatowy. Ehh łezka się w oku kręci do tych kredensów.

[dan124]

Jak miałem te lata to już miałem swój pierwszy pojazd

[tbrek]

Mój pierwszy kupiony po cichaczu to ford karton 601s '86 a lat miałem 15... byłem cynkiem barów mlecznych na dzielnicy, a do szkoły jak jechałem to parkowałem 2 przecznice obok, bo tylko dyro miał 126p z wczesnych lat 80....

 

w 90r w grudniu odebrałem malca z pewexu, był biały, miał dmuchawę, duży kórnik i ogrzewanie tylnej szyby - kosztował pamiętam do dziś $3850, ale to był wypas, nowe opony radialne, i safari 3 na pokładzie z centralnym głośnikiem w schowku rok później mogłem prawko zrobić....

[marcin_plock]

Jak miałem te lata to już miałem swój pierwszy pojazd

http://2.bp.blogspot.com/-22HBTkXCrt0/TcMs_Rn4e7I/AAAAAAAAARA/hmBwACJCPfM/s1600/_moskwicz.jpg

 

Daniel , o takim mówisz ?? :ph34r:

[dan124]

Pierwsza była syrena z deską rozdzielczą z kredensa!

 

Co więcej wszystko działało.

 

Tylko podczas jednej z wypraw zajarała się i spłonęła doszczętnie.

 

Później syrenek było dużo ale żadna nie była taka wypasiona.

[truck]

Tylko podczas jednej z wypraw zajarała się i spłonęła doszczętnie.

 

:rotfl:

 

ps. Najlepsze to w dwusuwach jest rozwiązanie z "wolnym kołem" odpuść mu w zakręcie to "lot" w pobocze gwarantowany.... Wiem bo taki los spotkał jak za gówniarza testowaliśmy wartburga...

[tbrek]

Bo to schwungscheiben a jak wiesz szwung to też LOT