Skocz do zawartości

Rozmyślania nad założeniem małej firmy...tylko jakiej...?


LukeX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku miesięcy męczy mnie myśl żeby rozpocząć jakąś działalność , założyć jakąś firmę,Z racji ,że mieszkam na wschodzie to ciężki temat... Od dawna wraz z rodzicami prowadziliśmy małe 10ha gosp. zajmujące się uprawa warzyw(pomidory, papryka itp) ale od trzech latach zamiast zysków są same straty dlatego też oprócz tego chciałbym zająć się czymś jeszcze.W koło pełno jest firm budowlanych więc w tej dziedzinie pomimo jakiegoś tam doświadczenia nawet nie próbuje za duża konkurencja.Pomysłów miałem chyba setki począwszy od zostania monterem anten sat,(plus sprzedawca np dekoderów dvbt itp) po zabawy z malej poligrafii .Jestem świadomy że konkretne zarobki wiążą się zazwyczaj z dużymi inwestycjami.Ja osobiście mógłbym liczyć wyłącznie na dotacje z UE na rozpoczęcie działalności gosp. w wysokości 40 tys. ale jak się dowiedziałem że na nasze województwo jest przydzielonych 50 takowych dotacji to prędzej w totolotka coś wygram niż mi je przyznają,Mam 15tys.hmm powiedzmy że 20tys.wiem że mało ale...poważnie zastanawiałem się nad firmą zajmującą się piaskowaniem ale tu na sprzęt musiałbym wydać z 40 tys żeby firma była średnio profesjonalna ,za mniejsza kasę ciężko o dobra sprężarkę i piaskarkę. I tak siedzę i myślę a co tam napiszę temat zobaczę co kto doradzi,Za pomysły i rady z góry wielkie dzięki.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sklep internetowy CA : )) do tego aukcje na allegro/ebay czy co tam macie / + montaz audio w aucie o ile masz jakies doswiadczenie w tym

z montażem dałbym radę ale jakbym miał jednego klienta tygodniowo to byłby cud.W pobliskiej większej miejscowości był takowy i ostatnio zlikwidowali.Co sklepu internetowego jakoś nie jestem przekonany do tego.Już prędzej myślałem żeby kupić jakąś formatówkę okleiiarkę , frezarkę i robić wszelakie kolumny , skrzynie itp ale coś wydaje mi się że zanim zwróciłby sie koszt zakupu maszyn to by sporo mi włosów wypadło z głowy ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno ZAJEBIŚCIE, ale to ZAJEBIŚCIE ważne pytanie. Co lubię w życiu robić? A potem zacznij to robić.."

Tak poważnie to najlepiej opłacają się usługi bez większych inwestycji w sprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sklep internetowy CA : ))

zapomnij - potrzeba MINIMUM 50kPLN na towar

a to i tak niewiele :/

 

Już prędzej myślałem żeby kupić jakąś formatówkę okleiiarkę , frezarkę i robić wszelakie kolumny , skrzynie itp ale coś wydaje mi się że zanim zwróciłby sie koszt zakupu maszyn to by sporo mi włosów wypadło z głowy ;)

maly rynek zbytu - rozpoznawalem temat

ale pila + okleiniarka i robisz meble na zamowienie ;)

tutaj wieksza szansa na powodzenie

 

yyy ?

 

np ?

 

zaczarowany ołówek ?

uslugi - np serwis informatyczny

poswiecasz swoj czas i wiedze a nie kase. a zarabiasz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Paweł mówi, robisz kuchnie, schody itd a materiał u Ciebie może być tańszy. Ale... tu trzeba troszkę doświadczenia...

doświadczenie w montażu mam gdyż przez pewien czas pracowałem przy montażu kuchni , szaf itp.Ciężko było by się wybić ponad konkurencję która jest duża .Na sukces na swoim terenie nie miałbym co liczyć , bardziej musiałbym być nastawiony na większe miasta.Ale to jest jakiś pomysł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz doświadczenie i zdolnosci manualne, to możesz się wziąć za wykańczanie pomieszczeń, gładzie, panele, itp itd, jak jestes dobry to będziesz robił nawet na drugim końcu Polski. sam miałem od wykończeniówki domu ludzi (dwóch braci) z Sanoka, polecił mi ich szwagier, któremu rok wcześniej dom wykańczali, a jeszcze wcześniej komuś tam innemu i chłopaki teraz więcej robią na Śląsku niż u siebie, bo szybko markę sobie wyrobili. Goście nawet piwa nie pili :) ale robili wszystko, od kładzenia płytek, montażu armatury, zabudowywania wanien, po gładzie, malowanie, podwieszane sufity, montaz żyrandoli i robią to dobrze:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to ja się znam na uprawach warzyw ale z roku na rok jest tak że jak nie jesteś naprawdę dużym producentem i nie jesteś nastawiony na ilość to i bycie w zrzeszeniu producentów nic nie daje.W zeszłym roku np. miałem 2 ha pomidora gruntowego przyszedł czas intensywnych opadów i pole tak zalało że ponad połowę musiałem zlikwidować.A w czasie zbioru okazało się że przetwórnie ograniczyły przerób gdyż okazało się że sprowdzenie koncentratu z innych krajów jest bardziej opłacalne w wyniku czego na polu zostało ponad 10 ton pomidora.Zarobiłem na papryce ale zysk pokrył straty na pomidorze.I powoli nie stać mnie na takie chybił trafił ,bo zakłady nie są np. w dniu dzisiejszym zapewnić mi określonej ceny i zbytu. Dlatego planuje jakieś dodatkowe zajęcie którym mógłbym dodatkowo się zająć.Jakiś czas temu zainteresował mnie biznes zwany ozonowaniem.W dużym skrócie chodzi o likwidację zapachów , dezynfekcje ozonem ,odgrzybianie klimatyzacji.Podzwoniłem po firmach robiące sprzęt do tego i w 20 tys bym się zmieścił.Zaletą tego jest duża mobilność i działanie w dowolnym miejscu .Miał ktoś z tym styczność ?Zna kogos kto się tym zajmuje? Dla strefoficzów zawsze były by zniżki :hyhy:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj , a nie pomyślałeś żeby te swoje pomidory zamiast oddawać za bezcen przetwórniom sprzedawać na giełdzie , bazarze , stoiskach przy drodze , sklepach ( nie wiem jaką skalą produkcji dysponujesz) , bo z tego co widzę i czytam , to przetwórnie płacą mało , nierzadko ze sporym opóźnieniem i jeszcze biorą to z łaską . Kupujesz busa (chłodnia?) , pakujesz towar , wieziesz na Bronisze , Katowic (sory ale tylko te 2 giełdy warzywne znam) i sprzedajesz swój towar . Wyrobisz sobie markę , to nie nadążysz obracać i jak ruszy, to i od swojego sąsiada kupisz i sprzedasz ;)

Znam gościa który na Śląsku handluje jabłkami , ma sad i nie miał co z tym robić . Kupił busa i jeździ . Na targowiskach postawił namioty , w każdym zatrudnił babkę i ona mu sprzedaje , a on dowozi towar (ma chyba 6 stanowisk na Śląsku) .Bierze towar właśnie od sąsiadów , ba nawet czasem dokupuje na giełdach bo jak jest klient , to nie może odejść z kwitkiem. Dodam że on żeby nie wracać na pusto do siebie , kupuje ...no co może łatwo na Śląsku kupić ;) ... kupuje węgiel , workuje i u siebie na wsi jego żona sprzedaje w domu .

 

 

Wiesz sam prowadzę firmę od 1996r i wiem co to za "łatwy chleb" ...każdy chce Cię wyj...ć , łącznie z ZUS , US . Osoba "na etacie" nie ma zielonego pojęcia o "działalności" .

 

 

PS: baru , pizerii , jakiejś małej gastronomii u was nie brakuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj , a nie pomyślałeś żeby te swoje pomidory zamiast oddawać za bezcen przetwórniom sprzedawać na giełdzie , bazarze , stoiskach przy drodze , sklepach ( nie wiem jaką skalą produkcji dysponujesz) , bo z tego co widzę i czytam , to przetwórnie płacą mało , nierzadko ze sporym opóźnieniem i jeszcze biorą to z łaską . Kupujesz busa (chłodnia?) , pakujesz towar , wieziesz na Bronisze , Katowic (sory ale tylko te 2 giełdy warzywne znam) i sprzedajesz swój towar . Wyrobisz sobie markę , to nie nadążysz obracać i jak ruszy, to i od swojego sąsiada kupisz i sprzedasz ;)

Znam gościa który na Śląsku handluje jabłkami , ma sad i nie miał co z tym robić . Kupił busa i jeździ . Na targowiskach postawił namioty , w każdym zatrudnił babkę i ona mu sprzedaje , a on dowozi towar (ma chyba 6 stanowisk na Śląsku) .Bierze towar właśnie od sąsiiadów , ba nawet czasem dokupuje na giełdach bo jak jest klient , to nie może odejść z kwitkiem. Dodam że on żeby nie wracać na pusto

Wiesz sam prowadzę firmę od 1996r i wiem co to za "łatwy chleb" ...każdy chce Cię wyj...ć , łącznie z ZUS , US . Osoba "na etacie" nie ma zielonego pojęcia o "działalności" .

 

 

PS: baru , pizerii , jakiejś małej gastronomii u was nie brakuje?

 

Powalla na giełdach idzie pomidor ale zazwyczaj z upraw spod osłon rzadko z upraw gruntowych(ewent.z"palików" ale klienci są wymagający więc i z tym ciężko)U nas w okolicy większość osób tym się zajmuje , parę lat temu przyjeżdżali handlarze i handlowali na giełdach ,rynkach itp ale ostatnie dwa lata zastój,Dzwoniłem w sezonie do jednego co u mnie kupował i mówił że przestał handlować pomidorem przestawił się na jabłka.Przetwórnie płacą grosze wraz z dopłatą do przetwórstwa tym roku wyszło jakieś 0.35zł.za tonę.W tym roku kto ma sad zarobił konkretna kasę bo za sam przemysł płacono średnio 0.50-0.60zł Ale kupić dobre jabłko od producenta i sprzedać dalej to już zyski maleją.U nas jest jedno z największe z zrzeszeń na wschodzie i handlują głównie ze wschodem bo rynek rodzimy to kiepski interes,Po prostu zbyt dobrze znam ten temat żeby teraz zacząć się bawić w bycie pośrednikiem w handlu owocami i warzywami na mała skalę.Z upraw nie zrezygnuję w tym roku nastawiłem się na inne uprawy z tego powodu będę miał dni wolne w których chciałbym coś podziałać a iść do sąsiadów na zarobek i pracować 10ha i dostać 60 zł to średnia motywacja dla mnie.

 

Gastronomia odpada co jakiś czas powstają nowe i tak samo szybko kończą swoja działalność.Ludzie po prostu nie mają pieniędzy a tym bardziej młodsze pokolenia...Nie wiem jak w innych częściach Polski ale i nas taka jest rzeczywistość,I ktoś kto czyta moje wypowiedzi może odnieść wrażenie że nic mi nie pasuje i ciągle narzekam ale po prostu opisuje sytuację.Są u nas i zamożniejsi gospodarze ale to tacy co mają naprawdę duże gospodarstwa .Ja do takich nie należę.Ktoś powie że "dwóch srok z ogon nie złapię" czy jakoś tak ;) że lepiej się skupić na jednym ale to się nie sprawdza muszę mieć dodatkowe źródło dochodu które było by w swoim rodzaju zabezpieczeniem.

 

Tak się zastanawiam ,że raczej jak ktoś ma dobry pomysł na biznes to raczej byłby głupi zdradzając go :rotfl: ale fajnie jest wymienić się takimi hmm życiowymi doświadczeniami zawsze można się dowiedzieć w co się pchać a w co nie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogles wczesniej pomyslec i zlorzyc wniosek na roznicowanie w kierunku dzialalnosci niezwiazanej z rolnictwem....kupilbys sprzet potrzebny do rozpoczecia dzialalnosci i bys wyszedl na swoje... za 200tys netto (albo i wiecej) mozesz kupic sprzet a 100tys netto(max) dosalbys zwrotu od ARiMR.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mogles wczesniej pomyslec i zlorzyc wniosek na roznicowanie w kierunku dzialalnosci niezwiazanej z rolnictwem....kupilbys sprzet potrzebny do rozpoczecia dzialalnosci i bys wyszedl na swoje... za 200tys netto (albo i wiecej) mozesz kupic sprzet a 100tys netto(max) dosalbys zwrotu od ARiMR.

Temat wszelakich dotacji , dofinansowań itp znam dobrze i dawno bym szedł w tym kierunku ,ale z pewnych powodów nie mogę starać się o żadne dotacje z UE przez najbliższe dwa lata.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może taki pomysl, w którym od raz byś był prezesem/dyrektorem, kolego. A mianowicie: czy przypadkiem nie masz zaufanych kolegow/znajomych, ktorzy znaja sie na mechanice pojazdowej, elektryce etc.? Moglibyscie zalozyc punkt naprawy samochodów, albo maszyn rolniczych-skoro w Waszych okolicach duzo jest gospodarstw rolnych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko było by się wybić ponad konkurencję która jest duża .Na sukces na swoim terenie nie miałbym co liczyć , bardziej musiałbym być nastawiony na większe miasta.Ale to jest jakiś pomysł.

wcale nie - ludzie czasami potrzebuja szybkiej uslugi a duze firmy maja zazwyczaj dluzsze terminy

no i zawsze mozesz robic cos oryginalnego ;)

 

jak masz doświadczenie i zdolnosci manualne, to możesz się wziąć za wykańczanie pomieszczeń, gładzie, panele, itp itd, jak jestes dobry to będziesz robił nawet na drugim końcu Polski. sam miałem od wykończeniówki domu ludzi (dwóch braci) z Sanoka, polecił mi ich szwagier, któremu rok wcześniej dom wykańczali, a jeszcze wcześniej komuś tam innemu i chłopaki teraz więcej robią na Śląsku niż u siebie, bo szybko markę sobie wyrobili. Goście nawet piwa nie pili ale robili wszystko, od kładzenia płytek, montażu armatury, zabudowywania wanien, po gładzie, malowanie, podwieszane sufity, montaz żyrandoli i robią to dobrze:)

wystarczy nie odwalac fuszerki i robic w terminie a sukces gwarantowany ;)

 

Najlepiej to ja się znam na uprawach warzyw

pomyslalem o bardzo dochodowym interesie... tylko to bardzo nie legalne :D

 

A mianowicie: czy przypadkiem nie masz zaufanych kolegow/znajomych, ktorzy znaja sie na mechanice pojazdowej, elektryce etc.? Moglibyscie zalozyc punkt naprawy samochodów, albo maszyn rolniczych-skoro w Waszych okolicach duzo jest gospodarstw rolnych.

i samych oplat na poczatek masz jakies 5k!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z internetem w Twoich stronach? nie ma problemów z założeniem, jest odpowiednio dużo miejsc w centralkach TP?

 

Bo jak nie, to można w to uderzyć - internet w przyzwoitej cenie, nie trzeba brać pakietu z TP - telefon, internet + tv. I tak każdy ma komórki, a TV przeważnie to cyfra czy cyfrowy polsat.

 

Na początek wystarczy kilka nadajników - za sprzęt do odbioru niech sobie klient zapłaci przy montażu. Tyle co najwięcej kosztuje to światłowód i miesięczne opłaty - ale na to będą się składać klienci. Jak się znajdzie ich to potem tylko siedzisz, a pieniążki lecą i to nie małe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek wystarczy kilka nadajników - za sprzęt do odbioru niech sobie klient zapłaci przy montażu. Tyle co najwięcej kosztuje to światłowód i miesięczne opłaty - ale na to będą się składać klienci. Jak się znajdzie ich to potem tylko siedzisz, a pieniążki lecą i to nie małe :)

 

Kolega się orientuje w temacie czy zgaduje? Czy wiesz jaką gotówką trzeba dysponować by pomyśleć nawet o takim biznesie? Mówię tu o poważnej ofercie stabilnego łącza dla średniej miejscowości a nie amatorszczyzny na balkonie u wujka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...