Skocz do zawartości

Kurier zostawia paczkę sąsiadowi, ten podpisuje nie sprawdzając stanu...


tony_tr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

jezeli kurier bez naszej zgody zostawi w innym miejscu to tlumaczenie typu mialem tak uzgodnione jest smieszne. Ale w naszym kraju pewnie trzeba wtedy ingerowac ze stopy cywilnej do sadu.jednak sam wiem ile to czasu i kasy... Gdybym chodz raz tak mial zlozylbym skarge mimo dobrego towaru. Jest do mnie to ma byc do mnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma zmiłuj, on odpowiada za przesyłke, jak nie on to jego firma. Jeden raz tylko zostawił u sasiada i nie zadzwonił, za to ja zadzwoniłem do jego oddziału i zrobiłem dym. Tak samo jak trzy dni czekałem az łaskawiec z UPS przyjedzie po odbiór..Pierwszy i ostatni raz...

Ja na moim terenie nie mam problemu z rotacją, w 90% przyp wiecznie sa ci sami.To ze przyjezdzaja pozno to mnie cieszy bo zazwyczaj maja moje tereny na sam koniec..

 

Jesli jeszcze dzwoni i mowi ze nie zastał nikogo to ok, skieruje go gdzies choć czasami maja opór... Kiedyś poprosiłem typa z DHL o podjechanie 600m dalej, miał potworny problem, stierdziłęm ze skoro tak to ja sobie zadzwonie do DHL'a (choc wiedzialem ze w tej firmie raczej kazdy Cie oleje) i po prostu przekaze ,że miala miejsce taka rozmowa oraz pofatyguje sie 100km aby ja osobiscie odebrać... Podjechał, nie wiem czy sie przestraszył ale pojechał bez komentarzy...

 

Staram sie z nimi nie kłucić bo z nimi tak jak z kucharzami... Nigdy nie nalezy robić sobie kawałów z ludzi którzy robia Ci żarcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem , to nie ma kurierów "na etacie" , każdy to firma , która ma umowę z np. DHL . Suzuki pewnie byłeś u właściciela takiej firmy , który ma np. 3 busy i on zatrudnia 3 osoby na nie ...jednak nie zmienia to faktu że DHL nie ma swoich kurierów . Jak jest nabór , to zgłasza się człek (najczęściej z polecenia) , zakłada firmę , bierze auto w leasing i DHL podpisuje z nim umowę ...kasę dostaje się za "paczkę" i nie ma stałych pensji . Oni mają płacone od ilości paczek odebranych i dostarczonych ...chleb nie łatwy . Nie chcę tu nikogo bronić ale to też ludzie i trafiają się jak to bywa w życiu i normalni i debile ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suzuki pewnie byłeś u właściciela takiej firmy , który ma np. 3 busy i on zatrudnia 3 osoby na nie ...jednak nie zmienia to faktu że DHL nie ma swoich kurierów . Jak jest nabór , to zgłasza się człek (najczęściej z polecenia) , zakłada firmę , bierze auto w leasing i DHL podpisuje z nim umowę

 

Dokładnie tak jest w większości firm przewozowych, własny tabor posiadają nieliczni,

ale u takich masz wszystko zapewnione i nie musisz błagać tydzień o płyn do szyb czy zmiotke.

Niestety takie realia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś bylem świadkiem jak kurier szukajac mojej przesyłki na pace busa wziął w rękę kartonik w którym byla lustrzanka canona i tak nią rzucił że przeleciała cała pakę.Im nie ma co wierzyć(jasne zdarzają się normalni)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do traktowania przesyłek nie będę się rozwijał.

Jak byście widzieli co się dzieje w magazynach przeładunkowych,

naklejki typu "szkło" "ADR" "top side" działają jak płachta na byka, szczególnie dla tych co jeżdżą na skurerach, (takie mini sztaplarki)

miałem nawet taki filmik jak na magazynie raben straszyn grają czymś takim w piłkę.

I nikt tego nie upilnuje, rano podczas załadunku ładuję się na raz około 60 ciężarówek, a do południa jakieś 100, pomnożyć to przez ładowność, wychodzi jakieć 3000 do 5000 tysięcy palet ładunku.

 

Żeby nie dramatyzować są to na szczęście żadkie przypadki, ale jednak występują.

Robił bym z takimi jak ze złodziejami w średniowieczu.

Nie twoje nie ruszaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszedzie jest tak samo:

http://uwaga.tvn.pl/73902,twojauwaga,tak_poczta_traktuje_paczki,wideo_detal.html

I ja sie nie dziwie ze pozniej wkrecone w skrzynie suby przychodza w 12 czesciach.

 

Ale moich jak do tej pory opek nie kopal nadto, bo zadna wychodzaca od emnie uszkodzona nie dotarla....

Ja juz dostalem nie raz zakleszczone suby, ale zazwyczaj byl to problem zupelnie bezmyslnego pakowania przez sprzedajacego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem jak można zostawić paczkę komuś innemu, bez wczesniejszego upoważnienia(nie mowie juz o jakims prawnym dokumencie), czy będąć na poczcie, czy w siedzibie firmy kurierskiej odbierzecie przesyłkę bedac inna osoba niż ta, na ktorą jest zadresowana paczke?(pomijam członków rodziny, bo jak masz dowód osobisty, to istnieje możlliwość wydania paczki). Oczywiście, ze nikt Wam nie wyda, tak samo kurier wydający paczkę sąsiadowi, nie robi tego zgodnie z prawem. Jak autor wspomniał, moze byc w konflikcie z sasiadem, moze zniszczyc albo nie wydac paczki itp.(u mnie niestety tak niejednokrotnie się zdarzało). Takze myslę, ze tutaj odpowiedzialność spada na kuriera/firmę kurierską lub osobę odbierajaca.

 

Tak jak Mastah wspomnial, z nimi trzeba w zgodzie zyć. Co do poczty, raz mi zginał list polecony ale po m-cu od zgloszenia reklamacji, oddali należność, a "Przesyłką zaginęła".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bylem kurierem na poczcie przez jakis czas. Moge tylko potwierdzic slowa Suzuki.gsxa.. Rzucanie paczkami i ogolny chaos i rozpierd*l na magazynie to normalka :/

 

Ja juz dostalem nie raz zakleszczone suby, ale zazwyczaj byl to problem zupelnie bezmyslnego pakowania przez sprzedajacego...

 

Tez niestety mi sie zdarzylo kilka razy :wsciekly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez te wszystkie lata nie słyszałem o przypadku aby któryś z moich kolegów zapłacił za przesyłkę,

owszem był różne sytuacje, ale to przeważnie Raben brał na siebie.

 

Choć jeden z naj naj ...zabawniejszych to jak znajomek pomylił nakleji przy odbieraniu przesyłki(miał po 11 palet do jednego i drugiego klijenta) i okleił na odwrót,

Paczka do chin popłynęła do meksyku, a ta do meksyku poszła do chin.

Dym był niesamowity,

Ponoć jakaś fabryka stanęła z braku komponętów i dymali od razu do sądu.

Raben wyliczył koszta na 25,000 zł i płacili po połowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie kurier PP namiętnie zostawiał paczki u sąsiadów.

Mieszkam w dużym bloku i mieszkam tu dopiero od 4lat. Sąsiedzi obok wynajmują mieszkanie studentom i co rok są nowi. DOpóki zostawiał, kosmetyki, ciuchy i inne pierdoły to oki.

Przesadził, kiedy zostawił laptopa (ponad 2k Plnów), przesyłkę wartościową. Zadzwoniłem na pocztę i mała awantura.

Tłumaczenie było, że oni mają płacone od paczki.

Oczywiście o przesyłce dowiadywałem się jak przyszedł sąsiad z paczką pod pachą.

Teraz każę adresować przesyłki na inny adres, gdzie zawsze jest ktoś w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącając się do tematu, dostałem dzisiaj taką wiadomość od sprzedającego :

''Potwierdzam wysłanie zakupionych przedmiotów.Zawartość przesyłki należy sprawdzić w obecności osoby dostarczającej i w razie nieścisłości spisać protokół bo tylko na tej podstawie będą rozpatrywane reklamacje."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

''Potwierdzam wysłanie zakupionych przedmiotów.Zawartość przesyłki należy sprawdzić w obecności osoby dostarczającej i w razie nieścisłości spisać protokół bo tylko na tej podstawie będą rozpatrywane reklamacje."

 

To jest norma,

niestety większość z nas o tym zapomina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, oj tam.... W UK to na porządku dziennym jest, kurier zostawia paczkę - za drzwiami w kamienicy, pod drzwiami mieszkania, u sąsiada... Norma...

A w Warszawie był przypadek, że kurier zostawił paczkę na werandzie domku jednorodzinnego i właściciele wezwali policję, że nieznany pakunek zostawił ktoś u nich na posesji. Po chwili zjawiła się policja z antyterorystami i saperami z robotem. Chyba nie muszę mówić co było dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w Warszawie był przypadek, że kurier zostawił paczkę na werandzie domku jednorodzinnego i właściciele wezwali policję, że nieznany pakunek zostawił ktoś u nich na posesji. Po chwili zjawiła się policja z antyterorystami i saperami z robotem. Chyba nie muszę mówić co było dalej...

 

Powaga ?? Ale jaja :szok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...