nero_partner Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 i kolejny temat z mojej stajni wycztałem na necie takie coś....Zbudowanie sprawnie działającego systemu audio w samochodzie wymaga pewnej wiedzy z zakresu elektryki. To zostawiamy elektrykom. W tym artykule dowiesz się skąd bierze się prąd dostarczany Twoim wzmacniaczom i subwooferom. Może to i oczywiste, ale warto sobie ugruntować wiedzę. ELEKTRYKA W SAMOCHODZIENa elektrykę w samochodzie składa się mnóstwo części, jednak nas interesują w tym momencie konkretnie 2 tj. akumulator i alternator. Napięcie w tym systemie wynosi 12 volt i jest to prąd stały. Gdy samochód nie jedzie, źródłem prądu jest akumulator. Natomiast gdy samochód się porusza, głównym źródłem jest alternator. Ważne jest, by to rozróżniać. Podstawowymi funkcją akumulatora jest uruchomienie samochodu i dostarczanie prądu gdy ten się nie porusza (np. do zestawu car audio). Akumulator samochodowy może wydawać się niegroźny, ale jego nieodpowiednie traktowanie może skutkować zapaleniem samochodu.PAMIĘTAJ: Gdy majstrujesz coś przy swoim zestawie car audio, zawsze odłączaj ujemny biegun od akumulatora!W zależności od modelu samochodu i jakości systemu elektrycznego, zdarza się, że Twój nowy wzmacniacz i dwa subwoofery nie mają po prostu mocy. Jeżeli często pada Ci akumulator po założeniu nowego zestawu car audio, możesz mieć problemy z elektryką. Jeżeli fachowiec, do którego powinieneś się zgłosić, nie stwierdzi usterki, pora na usprawnienie zasilania w samochodzie! Jest kilka możliwości:DODATKOWY AKUMULATORWielu ludziom wydaje się, że dodanie dodatkowego akumulatora rozwiąże ich problemy z elektryką. Jeżeli jeden akumulator był prawie dobry, to dwa akumulatory będą całkiem dobre. Zgadza się? Nie! Pemiętaj, że funkcją akumulatora jest włączenie samochodu i dostarczanie prądu gdy ten nie jedzie. Dodanie dodatkowego akumulatora zwiekszy tylko czas grania twojego sprzętu na parkingu podczas postoju. Jednak gdy już ruszysz drugi akumulator będzie kolejnym obciążeniem dla alternatora, który i tak ledwo zipie. Jeżeli chcesz jednak dołożyć drugi akumulator (lub wymienić obecny na mocniejszy) nie oszczędzaj na nim.LEPSZY ALTERNATORGdy akumulator w Twoim aucie rozładowuje się nad wyraz często, może to być spowodowane tym, że alternator nie nadąża z „produkcją“ prądu, który jest zużywany na bieżąco (np. przez system car audio) Wtedy ten niedobór pobierany jest z akumulatora, co znacznie zmniejsza jego żywotność . Zasięgnij porady specjalisty, zanim zainwestujesz w nowy alternator. Może się okazać, że nie koniecznie będzie pasował do Twojego auta.KONDENSATORKolejną możliwością jest zastosowanie kondensatora. To urządzenie działa niczym „magazyn prądu“ W razie nagłego zapotrzebowania na prąd np. mocnego basu , kondensator „wpuszcza“ go do układu. Jeśli światła Twojego auta ściemniają się, czy mrugają gdy słuchasz głośno muzyki, kondensator może być rozwiązaniem. Dostarczy on Twoim wzmacniaczom brakującej energii. Kondensator może dostarczyć prąd znacznie szybciej niż akumulator, jest to związane z mniejszym wewnętrznym oporem elektrycznym. Zapobiega również skokom napięcia.Kondensator jest znakomitym uzupełnieniem sytemu car audio. W profesjonalnych instalacjach jest obowiązkowy. i teraz tak:1. poza przestrzeganiem ludzi nic nie ma tu chyba dającego do myslenia2. pisa ze dodatkowy akumlator jest niby zbędny a jak juz to dobrej jakosci(z własnego doświadczenia wiem ze drugi aku własnie nie powoduje nagłych spadków napięcia, rozumiem ze cierpina tym alternator ale to inna bajka)3. kondensator oddaje prad znacznie szybciej niz aku ..... ale pojechali:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Akumulator jest rownolegle wpietym zrodlem pradu i nie jest w zaden sposob mechanicznie odlaczany od instalcji po rozruchu auta wiec jest normalnym zrodlem pradu tak jak alternator a prad plynie zawsze ta droga ktora mu latwiej. kondensator oddaje prad znacznie szybciej niz aku ..... ale pojechali:)Bo to prawda,jak juz zauwazyl ktos w tym tekscie kond ma sporo nizsza opornosc wewnetrzna a jak juz pisalem wczesniej prad plynie tam gdzie mu latwiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nero_partner Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2008 dobra ale ja napisałem ze z mojego doswiadczenia.....czyli jezdzac na jednym aku i kondzie (u mnie) spadki napiecia były wiekszepo dodaniu drugiego aku problem ustał (ale tylko do mocy rzedu 1,5kw, teraz znów mam ten problem )gdzies na forum jakims mike21 napisał to w dosc fajny i czytelny sposób i u mnie sie to sprawdziło.aha no i napisali ze akumlator w sumie nie jest potrzebny po rozruchu auta, hmmmm. to po co mi akumlator w trakcie pomiaru??oczywiscie nie popadając ze skrajnosci w skrajnosc nie załoze 10 kondensatorów tylko jeden..... ciekawe jaki wyinik bym strzelił?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 aha no i napisali ze akumlator w sumie nie jest potrzebny po rozruchu auta, hmmmm. to po co mi akumlator w trakcie pomiaru??zrob sobie eksperyment odpal auto odlacz aku i pierdnij 2kw piecem hmmm pewnie zgasnie Co do konda kwestia jest tego typu owszem szybciej oddaje prad ale sam kond moze zmagazynowac tylko okreslona ilosc pradu zalezna od jego pojemnosci i aku jest nieporownywalnie wiekszym zrodlem pradu,kond moze oddac duzo pradu w jednej chwili ale zaraz potem musi sie naladowac spowrotem.Pamietac trzeba rowniez o tym ze kondensator nigdy nie odda tyle energi ile pobral z zrodla pradu w tym wypadku akumulatora zawsze bedzie to mniejsza wartosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nero_partner Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Pamietac trzeba rowniez o tym ze kondensator nigdy nie odda tyle energi ile pobral z zrodla pradu w tym wypadku akumulatora zawsze bedzie to mniejsza wartoscno własnie to gdzie to idzie skoro kabelki sa zimne i kond tez?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg-si Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Akumulator stingera ma oporność wewnętrzną na takim samym poziomie co kondensatory.Co do artykułu to nie zgodzę się z nim w 100% gdyż wcale kondensator nie jest potrzebny w profesjonalnych instalacjach. Czy w SQ czy DB spotkałem się z wieloma grubymi instalkami bez użycia kondensatorów. Jeden dobry akumulator wystarczy.Ogólnie rzecz biorąc artykuł dobry... ale dla laika.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mukade Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 I jeszcze taki drobiazg... Samochód nie musi jechać, żeby alternator był napędzany. No ale może chodziło o prostotę przekazu... :oczami: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 no własnie to gdzie to idzie skoro kabelki sa zimne i kond tez??Kond ma tez swoja sprawnosc jesli mozna to tak nazwyac i swoje straty wynikajace np z jego opornosci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg-si Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 igePomógł: 112 razyDołączył: 14 Sty 2007Posty: 1400Skąd: Zielona Góra Mamy Cię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gilotyn@ Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Gdy samochód nie jedzie, źródłem prądu jest akumulator. Nie zgodzę sie z tym, alternator kreci na wolnych obrotach i ładuje go jak by tak było to auto postało by na chodzie na 10 minut i by padło z winnych nie doładowanego akumulatora. Alternator jest wpięty (zależy to też od konkretnego silnika) z pompą wody, pompa wspomagania itd, które chodzą na wolnych obrotach i on chodzi cały czasz i prąd który wytworzy nie znika i ucieka gdzieś tam tylko ląduje w akumulatorze. Chyba że autorowi chodzi o to że jak silnik jest ZGASZONY to głównym źródłem jest akumulator. Wtedy się zgodzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzeźnik Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 no na biegu jałowym czyli luzie alternator np 80A w ciagu godziny powinien naladowac aku 80Ah a przy wyzszych obrotach ładowanie jest większe choć nie za wiele, tak tlumaczyl mi mechanik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Owca126 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 no na biegu jałowym czyli luzie alternator np 80A w ciagu godziny powinien naladowac aku 80AhNo możliwe, ale jak aku naładowany w połowie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzeźnik Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 no na tyle ze jest w stanie odpalic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 jesli alternator ma 80A to na biegu jalowym silnika osiaga sporo mniej,wystraczy rzucic okiem na note katalogowa jakiegos alternatora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzeźnik Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 z tego co ja wiem to nie. [ Dodano: 2008-08-21, 00:11 ]nie wiem tak zreszta... tak twierdzi szalony mechanik z serwisu BMW... (nie autoryzowanego moze dlatego) popytam jeszcze to sie dowiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Owca126 Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Na biegu jałowym masz koło 50-70% max prądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzeźnik Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 no to by się zgadzało, bo wiadomo mówimy tu o aku rozładowanym ale nie do końca, no bo musi odpalic, czyli tam ok 9,5V o ile się nie mylę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nero_partner Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Sierpnia 2008 a a propo prądu, czy kwasówki sa w stanie "doładowac" sie same....za kazdym razem wracając z POM-a (powolny objazd miasta), na kondzie mam w garazu juz koło 13,6v, rano odpalam fure (jak jest odpalona) patrze na konda a tu 14,3v myslałem ze wasciwosci "samonaładowujace" mają zelówki....moze głupie pytanko ale nie siedze w temacie akumlatorów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzeźnik Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Udostępnij Opublikowano 21 Sierpnia 2008 kazda bateria, ma jakies zdolnosci regenerujace aku jest bateria Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
InQizytor Opublikowano 19 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2009 a a propo prądu, czy kwasówki sa w stanie "doładowac" sie same....za kazdym razem wracając z POM-a (powolny objazd miasta), na kondzie mam w garazu juz koło 13,6v, rano odpalam fure (jak jest odpalona) patrze na konda a tu 14,3v myslałem ze wasciwosci "samonaładowujace" mają zelówki....moze głupie pytanko ale nie siedze w temacie akumlatorów Może nie głupie pytanie ale głupi pomiar Bo na akumulatorze jest może 14,3V ale jest to potencjał z alternatora. Wyłącz silnik i możesz mierzyć. [ Dodano: 2009-05-19, 13:53 ]Troche stary temat ale chciałem poruszyć sprawę alternatora więc po co miałem nowy temat zakładać http://localhost/strefa/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif Artykuł w 100% prawdziwy. Jakiś czas temu zacząłem się zastanawiać nad zasilaniem. Chciałem was zapytać, jakie alternatory macie w autach? Ja mam np seja i ma bodajże 65A max, hm zakładając że napięcie = 14V wychodziło by z tego że max co moge wsadzić to 910W bez pracy innych systemów w saochodzie. Jeszcze sprawność wzmacniaczy klasy AB=50-75% więc czystego RMS-u na glośniki moglo by pójść około 680W akurat mam 2 wzmacniacze które dają na głośniki około 500W ufff zmieściłem się. Chociaż teoretycznie powinienem liczyć minimum czyli 50% sprawności i straty na światła itp itd. i wtedy max zjeżdza do 400W Chciałem też zapytać czy rozbudowując instalację wymieniacie też alternatory na mocniejsze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzeźnik Opublikowano 19 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2009 zasilanie to podstawa, wymiana altka, aku i przewodow na odpowiadajace mocom trzeba robic jesli sie chce w pelni cieszyc wykorzystaniem sprzetu i jezdzic normalnie autem. (w sensie bez migania swiatel itp) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
InQizytor Opublikowano 19 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2009 Powiedzmy że ja o tym wiem, dlatego narazie powiedziałem halt! i więcej watów nie dorzucam, chyba że zmienie alternator. Natomiast jest tylko garstka instalacji wrzuconych na forum w których ktoś mówi o wymianie alternatora. Ale zdrugiej strony może te waty mają tylko wyglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rzeźnik Opublikowano 19 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2009 zalezy najpierw nalezaloby wykonac obliczenia. czy bedziemy uzywac pelnej mocy nominalnej sprzetu, czy tylko czasem. jakie sa te moce i czy nie sa przesadzone w ktoras strone jaki mamy alt i aku (w jakim stanie i o jakiej wydajnosci) (o kablach nie mowie to wiadomo http://localhost/strefa/ipb/public/style_emoticons/default/biggrin.gif ) - tak wogole to wikszsc ludzi zapomina tez o wymianie kabli od altka do aku a to tez jest wazne. i wtedy po oszcawaniu powinnismy sie zastanowic czy jest sens/ potrzeba jest upgrejdu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
InQizytor Opublikowano 19 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2009 Wiesz że ja też o tym nie pomyślałem... Ale istalacja jeszcze przede mną więc nic straconego. Muszę jeszcze rozważyć sprawę alternatora bo z 65A to nie poszaleje. Niestety wszyscy idą w stroną Wat'ów, producenci też. A można iść też w spl ale to przeciesz tak dobrze nie wygląda jak napis 1000W. Mnie na przykład cieszy widok takich oto głośniczków: http://www.allegro.pl/item638208529_rainbo...ity_z_demo.html - Rainbow Vanadium 8 Moc 150W RMS Skuteczność 128dB - można? można! Przyjmując że skok o 3dB to 2xgłośniej a standardowe głośniki mają SPL w granicach 90 to ten głośnik to jest potwór. Czy rzeczywiście - nie wiem, chętnie bym się przekonał. Niestety portfel robi swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cursor Opublikowano 19 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2009 Mnie na przykład cieszy widok takich oto głośniczków: http://www.allegro.pl/ite...ity_z_demo.html - Rainbow Vanadium 8 Moc 150W RMS Skuteczność 128dB - można? można! Przyjmując że skok o 3dB to 2xgłośniej a standardowe głośniki mają SPL w granicach 90 to ten głośnik to jest potwór. Czy rzeczywiście - nie wiem, chętnie bym się przekonał. Niestety portfel robi swoje. A czytałeś w ogóle PDF'a do tego głośnika?Max SPL osiągnięty w skrzyni br to 128dB. Ten głośnik nie ma większego SPL jak 92dB Edit:Z T/S'ów SPL dla 1W wychodzi 85dB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.