rojass

Ja też myślę o tym samym, czyli o całej antenie wraz z podstawą. Odpinam kabel antenowy i radia brak, wpinam i coś tam zbiera, ale jakość sygnały pozostawia wiele do życzenia.

Jaka różnica i jakie korzyści niesie za sobą wymiana samej anteny z uszkodzonym wzmacniaczem na taką bez wzmacniacza ? Sama antena niby działa, bo bez podłączonego kabla antenowego nie radio nie odbiera żadnej rozgłośni.

czyli taką bez wzmacniacza, czy o co kaman ?

Wzmacniacz w antenie na 100% - prawdopodobnie spalony. Zasilanie do niego szło najpierw z zasilania radia, potem przez separator - zero różnicy. Dokupić ewentualnie sam wzmacniacz i wpiąć go gdzieś na kablu antenowym ?

Ciekawe rzeczy piszecie. Będę więc omijał typa szerokim łukiem ;)

Podepnę się pod temat. Auto VW Bora, radio CDA9833R, zarówno z separatorem jak i bez żadnej różnicy - jak szumiało tak szumi. Wyłapać jakąkolwiek stację poza miastem graniczy z cudem. Antena ori.

Kiedyś w Norauto mieli poprzedni model Focala za mniej niż 400 pln, więc cena nie zawsze jest wyznacznikiem jakości/oryginalności.

Pioneer GM X944 - 350 pln + kw

Ja do niedawna miałem podobny problem. Budżet podobny. Zostałem póki co przy starym aucie. Zmieniły się plany i wydatki więc siłą rzeczy nowe auto odeszło na następny rok. Myślałem nad Vectra C po lifcie ( w tym aucie wnętrze przygnębia, wygląda mało nowocześnie ), Passat B6 w benzynie, Citroen C5 MKII, Octavia MKII, Laguna II - i cieszę się, że nie musiałem wybierać, bo w żadnym z tych aut nie było czegoś do czego bym się nie przyczepił.

Tylko Alfa 159 to małe auto. Ja mając 177cm wzrostu czuję się w nim skrępowany. Pasażerowie z tyłu mogą zapomnieć o komforcie podróżowania. Ale bez dwóch zdań ładne i przyciągające wzrok.

Jak w temacie, wzmacniacz w 100% sprawny, po mały SPA. Wyczyszczone i sprawdzone potencjometry i switche, bo zdarzało im się szumieć. Na wykonaną "naprawę" jest gwarancja pisemna do maja 2014r. Stan wizualny bdb, technicznie igiełka, wbudowany wentylator, rozbudowana zwrotka itd Fajny kop i szczegółowa ale nie ostra ani piaszcząca góra, jeden z fajniejszych wzmaków, jakie do tej pory miałem. U mnie pędzi aktywnie przód. Chwilę spędził na HX2, ale ten potrzebuje więcej prądu ;) cena: 400 z wysyłką ( samo SPA to koszt 70 pln w tym przypadku) Rockford Fosgate RFD 2110 HX2 10'' stan oryginał, w bdb stanie, kupiony z forumowych rąk, fajnie jak by tu pozostał. Rozpisywać się nie ma sensu. Świetny głośnik i do SQ i do SPL Cena: 500 z wysyłką. kontakt: 502 676 074 lub PW Rockford HX2 - sprzedany

Tyle, że B2 od B7 nie różni się niczym poza kolektorem ssący, który i tak w przypadku chęci założenia głowicy od Z6 TRZEBA zmienić albo na ten od B7 albo od Z6. Dół silnika jest identyczny, więc wynik końcowy jaki udało się w tym przypadku uzyskać jest słaby wg mnie. Nie ma czegoś takiego jak v-tec, jest vtec - od zawsze byłem o to czepialski ;) ja nie uznaję i napisałem wyżej, że gdyby nie fakt, że mnie obecnie nie stać na utrzymanie mocnej V'ki to pewnie taką bym jeździł

przeczytałem kilka razy i przepraszam, ale nie rozumiem przesłania Ja doskonale wiem co to mini-me, bo byłem jednym z pierwszych, którzy poszli w ślady LCFR z civicklubu, więc daruj sobie linki z tutorialem i wyjaśnieniami. Swoją drogą, D15B7 z czapką od Z6 wypluwa średnio 130KM - zachowując resztę w serii. A taka moc z seryjną skrzynią i wagą auta pozwala mu konkurować z takim 1.8T w MKIV jak równy z równym - o ile obaj kierowcy są na podobnym poziomie rzecz jasna. Od dawna nie jestem w temacie, ale nie znam nikogo, kto zmieniając głowicę zostawiłby wszystko w serii. Dla mnie logicznym jest, że zarówno układ dolotowy jak i wydechowy też wymagają zmian, a strojenie jest tu kluczowe. O regulowanym kółku mógłbym w zasadzie nie pisać, bo w moim przypadku nie dało dosłownie nic. Peace, koniec gadki, bo niepotrzebnie podnosimy sobie ciśnienie.

Skończ już się kompromitowac. Tyle ode mnie w temacie.

Sprzęgło z vr6 pasuje do skrzyni 5biegowej. Do 6'tki juz niestety nie.

między innymi dlatego mam Nm na takim poziomie. Spokojnie mógłbym mieć górkę na 380-390Nm tylko po co. Mam prawie płaską charakterystykę momentu, oszczędzam cały zespół sprzęgła, a o to mi również chodziło. Mój dobry kumpel ma Leona Top Sport z ARL pod maską. Jedno z pierwszych mocno zmodyfikowanych, aktualnie 250KM i w okolicach 500Nm. Jeździ już kilka lat, ale co chwilę coś. Zawsze to jakaś mniejsza lub większa pierdoła ale autem na wakacyjne wyprawy nie jest.

Wiem, że można, ale nie mam zamiaru inwestować w to auto. Z założenia miał to być dupowóz, który w miarę sprawnie dowiezie mnie z punktu A do punktu B. I w tej roli sprawdza się znakomicie Inna sprawa, że AJM ma najsłabszy wytrzymałościowo dół ze wszystkich TDi z tamtego okresu. Przez chwilę miałem w nim 160KM i 380Nm ale dymił jak Batory

Dokładnie. Ja też nie mówię, że wolę to niż tamto. Chciałbym mieć mocne V8, ale mnie na nie nie stać. Chodzi o to, że wypowiadają się osoby, które mam wrażenie mają znikomą wiedzę w temacie, a próbują komuś wcisnąć coś, co nie do końca jest prawdą.

takim niedowiarkom jak Ty nie mam zamiaru nic udowadaniać. Moje auto z mini-me to lata 2007, czyli 7 lat temu, miałeś w ogóle wtedy prawo jazdy, żeby mówić do mnie w taki sposób ...? W moim przypadku było to 145KM i 150Nm, krótka skrzynia i waga mniejsza o dobrych kilkadziesiąt kilogramów dawała sporą przewagę nad takim autem jak golf IV 1.8 T, tyle że wtedy właściciele VW stawiali na fashion a nie performance. Teraz jest już nieco inaczej. Coraz mniej VW z kilkunastopstopniowym negatywem na tyle... i bardzo dobrze. Mi nie pomagałeś, więc może jeśli nie jesteś pewien to wstrzymaj się od odpowiedzi za mnie skopiuję ze strony, bo nie chce mi się pisać od nowa : SILNIK: - blok D15B7 ( po wymianie pierścieni i panewek) - głowica D16Z6 ( po wymianie uszczelniaczy) - kolektor ssący D16Z6 - regulowane kółko rozrządu Skunk2 - uszczelka pod głowicą OEM D16Z6 - skrzynia biegów D13b2 z FD 4.250 UKLAD DOLOTOWY: - custom Cold Air Intake UKLAD WYDECHOWY: - kolektor ceraminczny 4-2-1 - kompletny układ przelotowy 2.25'' BBP typu catback - cat converter BBP ELEKTRONIKA: - komputer p28 - strojenie crome by Strefa Tuningu ( vtec 4800RPM, odcięcie 8200RPM) UKLAD NAPĘDOWY: - skrzynia D13B2 (FD 4.250) - docisk XTD stage 3 - tarcza spiekowa 6 łopatek XTD - lekkie koło XTD 3.8Kg A obecnie latam VW Bora od 4 lat. Oczywiście na gnój, AJM po sofcie na 146KM i 350Nm. Może kiedyś, jeśli finanse pozwolą, kupię coś weekendowego, ale póki co takiego auta brak.

Z takiego 1.8 turbo to ja robiłem mielone na śniadanie moim byłym D15 po mini me. I to nie seryjne a pomodzone wg właściciela na około 200KM. Nie wiem w jakim towarzystwie się obracasz ale akurat moi znajomi dbają o auta, ja sam wręcz przesadnie podchodziłem do tematu samochodu dzięki.czemu przejezdzilem bezawaryjnie 2 lata po czym auto sprzedałem. Dopiero z 2.8 V6 w MKIV miałem problem i zasypiajac start dostałem o jakieś 2 długości na odcinku około 700m.

nie ma czegoś takiego jak v-tec, jest vtec - sorry za czepialstwo Co do awaryjności... mój miał przebieg w granicach 200 tys właśnie i był po wymianie uszczelniaczy i pierścieni, ale umówmy się, że w silnikach, które pracują cały czas na obrotach rzędu 8-9tys taka wymiana jest nieunikniona prędzej czy później.

Jedna z krótszych, S4C, FD 4,250 z tego co pamiętam. Niestety VI gen jest dość ciężki, mój miał około 1050-1100kg - nigdy nie zależało mi na tym, żeby gubić każdy gram w walce o 0,001s Co do sparingu pomiędzy Golfem II vs Civic D14 to aż nie chce mi się wierzyć, no ale skoro sprawdzone. No z tym się akurat nie mogę zgodzić. Właśnie klimat wysokich obrotów sprawia, że tego auta się nie zapomina. Nie wspomnę już o dźwięku załączania się VTEC'a w serii B czy K. Nie jest to auto dla statecznej rodziny, której zależy na wygodzie, ciszy i spokoju, no ale nie po to się je kupuje Miny osób, którym mówisz że pod maską 1.6 benzyna... bezcenne Miło ją wspominam, pomimo wielu wad :

Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że D14 w VI gen to sportowiec... Ja mając wcześniej wspomniane 175KM w VI gen byłem objeżdżany przez 130-140KM IV geny. Waga robi swoje. Te 200kg robi sporą różnicę.

że co ?

Wygląda jak po powodzi