Adamu

tu się nie ma co zastanawiać, tylko słuchać. instrumenty na żywo to jedno a zdolnosć wzmacniacza do oddania klimatu to drugie. 99,99% populacji i tak nie odróżni Stradivariusa od zwykłych skrzypiec. moim niezmiennym wyborem od kilku lat jest Brax Matrix X4 i tak pewnie zostanie na jeszcze kilka ładnych lat dlatego że jak dotąd najlepiej wg mnie oddawał klimat muzyki na żywo.

jak tweeter ma byc na 4kHz a woofer na 1,2Khz to tego na tej zwrotnicy nie ustawisz w tens sposób

jakbyś nie miał magistrali most to byś miał dopiero problemy i o czym myśleć a tak masz ułatwione zadanie. (nawet nie wiesz jak bardzo Ci zazdroszczę ;) kupujesz sobie interfejs do magistrali MOST, który wyprowadzi ci sygnał cyfrowy z fabrycznego radia po optyku. np taki http://www.mobridge-ipod.co.uk/mObridge-Preamp-DA2000 kupujesz sobie procesor dźwieku np alpine h800 lub helixa DSP Pro i otrzymujesz w zamian funkcjonalności fabrycznego radia (czujniki parkowania, klimatyzacja itd), bo ono zostaje a także otrzymujesz dźwięk o jakości bijącej na głowę Twoją ulubioną stację JVC.

mozesz tak zaczac jak masz w miarę przyzwoity tweeter. czy aby na pewno od dołu? HPF dla woofera mozesz ustawic przy przełączniku woofera w pozycji 1 na od 15 do 90Hz i w tym przedziale bym kręcił, jesli chodzi o LPF (ciecie woofra od góry) to juz nie da sie ustawić tak jak chcesz tylko tak jak wyjdzie z ustawienia A i B, tu masz jedno pokrętło. tak działa ta zwrotnica, brak jest osobnej regulacji HPF dla tweetera i LPF dla woofera. ustawiasz punkt cięcia zwrotnicy jako całosci. (algorytm nieznany)

dla A i B na 3 600-7000Hz dla C i D na 1 15-90Hz jak chcesz woofra od dołu ciąć.

M1 - plastyczny, żywy, kolorowy, bardzo dynamiczny i muzykalny długo się nagrzewający aby grał jak potrafi najlepiej x2400 - dokładny, analityczny, precyzyjny, twardy na basie, zwarty, wybitnie dobrze moje ucho umiało tak ustawić aby pozorne źródła dźwięku były dobrze lokalizowalne, nie mniej długo się nagrzewający, finansowo x2400 taniej wyjdzie niż 2 sztuki m1. IMHO ogólnie to dla artystów malarzy soniacz, dla techników grafików brax ;)

to zależy, C i D ostaną zawsze dolne pasmo od cięcia, niezależnie jak to będzie ustawione. ale z tego co pamietam to dajesz dla kanałów A i B HP - tak aby włączyć zwrotnice na tweeter i go nie spalić. dla kanałów C i D dajesz HP i ustawiasz na 40Hz jak chcesz uciąć woofry od dołu. a na Full lub LP jak ich nie chcesz obcinać.

w tym piecu regulacja cięcia woofer/tweeter odbywa się jednym pokrętłem i ustawia jednocześnie HPF dla tweetera i LPF dla woofera. (wg jakiego algorytmu tego już nie wiem, ale na pewno nie da sie ustawić tak że tweeter ustawimy na zadaną częstotliwość i woofer ustalimy na inną całkowicie niezależną częstotliwość, ta druga będzie zawsze zależna od tej pierwszej ale proporcji ustalania nie znam)

ok, źle pamietałem w takim razie. btw skoro system bez suba to po co chcesz kastrować woofery (i to R6A)?

standardowo wrzucali karty CCC1 - standardowo tj wtedy kiedy kupowałes wzmaka i nie mowiłes jakie chcesz. CCC1 = 45Hz 18db/oct ja miałem tych kart sporo, poszukam i dam znaka jakie mam u siebie.

moze i tak jest ale to by oznaczało ze jak puszczam np muzę z komputera w domu poprzez laptop, jakieś usb i dac i wzmacniacz i reguluję głośność na kompie to robię to źle gdyż powinienem w kompie zrobić max volume a regulować sobie głośność wzmakiem? dobrze rozumiem? bradzo proszę, mnie nie starczyło cierpliwości aby to zbudować jak jeszcze miałem apline.

u mnie tam działa, malina wyprowadza sygnał który w sobie ma zakodowaną regulację głosnosci. steruje sobie nią z telefonu a procesor rozczytuje i zmienia głosnosc jak należy. problem z jakim sie spotkałem natomiast jest taki ze gdybym chciał zamiast używać telefonu czy tabletu jako źródło a wyprowadziłbym sygnał cyfrowy z fabrycznej jednostki, wówczas taki sygnał bedzie czystym sygnałem cyfrowym, gdzie elektronika radia nie koduje siły głosu z prostej przyczyny - w radiu takim fabrycznym (i zapewne nie tylko) realizowana jest juz na sygnale analogowym , gdzies w okolicach przedwzmacniacza czyli juz za przetwornikiem D/A fabrycznego radia.

a nie można zrobić potencjometru do raspberry pi? i sterować głosnoscią na zrodle a nie na procku?

jak sie kiedys zastanawialem nad tym samym natknąłem sie na projekt (open projekt) Ai10. https://sites.google.com/site/projai10/home moze ten gość Ci coś pomoże.

Najważniejsze info to chyba to ze uruchamia się ponoć ponad połowę szybciej niż poprzednicy a to niewątpliwa zaleta jeśli chodzi o zastosowanie w aucie.

mozesz to bardziej rozwinąć? w sensie jaki clarion i jaka zmieniarka i jaki optyk (ciekawi mnie czy masz tego clarionowskiego kabla)

nie no Panie! kupuje od Ciebie 100 sztuk na handel na forumie. tylko napiszę jeszcze jakiegos posta ze malina jest przecudna aby sie ludzie napalili. a tak poważnie to digi + izolowany galwanicznie kosztuje 35 ojro. co jest na nasz polski srut jakies 150 zeta. do tego dochodzi clo i vat jakies 70 zeta no i nieodzowna wysyłka ze Szwajcarii bedzie ze 20 ojro czyli 85 zeta wiec razem masz 150+70+85=305 zeta za samą kartę digi + a jeszcze musisz kupic i obudowę za jakies 70 netto (bez vatu i cła) no i dokupic podstawowy element czyli malinę. wychodzi ze wydatek 800 zł na asusa z zasilaczem jest porównywalny z wydatkiem na maline z hifiberry (gdzie aktualnie wyjdzie +20% z uwagi na kurs Franciszka CHF) pytanie podstawowe zostaje, czy asus obsłuży dotykowy ekran...

ja jestem skuszony ale na 15 do babci na urodziny ide wiec troche mi ten spot koliduje. ja dzis sobie pograłem za to w aucie nowym sprzętem. nie mam ekranu do maliny jak truck. mam tylko telefon z androidem i uciązliwosc obsługi tego dziadostwa jest taka ze mam ochotę napalic tym w piecu. w szczegolnosci nie wierzę w praktycznosc sterowania glosnoscią bez gałki w radiu. z telefonu to jest jedna wielka d..u.pa.

ja to robię bo ciekawi mnie to całe HD audio. moze nie jest nic warte i przereklamowane (np przy 140km/h na autostradzie nie słychac zalet HD) ale chce się przekonać na własnej skórze żeby mieć swoją opinię opartą na własnousznym odsłuchu u siebie w aucie.

nie, nie zarzuciłem. procesorowi podepnę jutro sygnał cyfrowy. nie z maliny a z czego innego a malinę będę musiał się naumieć obsługiwać w domu. w innej opcji czeka mnie znoszenie monitora komputerowego do samochodu. tak to potrenuje Yatse w domu i jak juz bede wiedział co i jak to wtedy przełożę malinę. mam jeszcze sonke c90r i tam ponoć jest wyjście cyfrowe, nawet widzę złącze ale raz ze nie wiem czy to standard spdif a dwa za cholerę nie bede potrafił tego uaktywnić bo pewnie oprócz ustawienia opcji w menu na digital output=on trzeba pewnie radio oszukać zeby myślało że ma w unilinku procesor podłączony, czego samodzielnie zrobić nie umiem. clarion leży na razie i się śmieje z mojej męczarni bo mam wszystkomające radio a zachciało mi się twardych dysków w aucie.

jak pojawi sie clarnet to nie w roli transportu ale w roli pierwszoplanowej. jak na razie ćwiczę cierpliwość i twardym jestem a nie mientkim, choć na dziś powstrzymuje mnie jedynie to że nie mam pociągniętych RCA i że podłączyć samego clariona to nie taka prosta sprawa jak ze zwykłym radiem. jak na razie do maliny czeka mnie kilka zakupów zeby to zadziałało najmniej uciążliwie jak się da 1. router wifi - choć technicznie ponoć jest możliwe aby coś tam w telefonie ustawić i było można sterować androidem z telefonu w trybie hotspotu to ma to swoje następujące wady malina włącza się szybko ale podłącza do sieci/ loguje do sieci wolniej. czyli jakiś czas po włączeniu telefon w tym trybie działa jak grzejnik i prosta ładowarka samochodowa do telefonu nie daje rady zapewnić i ładowania i obsług hotspotu 2. przekaźnik z układem opóźniającym wyłączenie - tak na wypadek wysiadki z auta na tankowanie, zeby mi siec wifi w aucie sie nie wyłaczyła 3. rozdzielacz zasilacza 3A z wtyczką mikrousb. bo malina takiego zasilania nie potrzebuje i nie jest w stanie go oddać na wyjściach usb a bede chciał zasilić dodatkowy router. tyle na razie.

spoko spoko truck, jak sie uporasz i wprowadzisz sieć czekają cie następne czerwone "no" ja w swoich zmaganiach poczyniłem kolejny krok, przyniosłem z szafy swojego poczciwego clariona

Volumio to mi nie zadziałało pomimo podpięcia kabla LAN

Magister nie twierdził tylko podał zero jedynkowo wynik testu. Na tej instalacji airplay zadziałało plug n play. Jakby magister był studentem czyli człowiekiem w stanie w którym nie ma się za dużo pieniędzy ale ma się mnóstwo czasu to by sobie nawet maline zlutowal ręcznie a tak to jego pragnieniem jest aby to działało gdy tylko elektrony z zasilacza wejdą do środka pudełka.

nowe wieści z poligonu doświadczalnego, działa! i to działa w obie strony jednakże z małymi mankamentami openelec hifiberry ze strony hifiberry, ten ma sterowniki do hifiberry preinstalowane. jak tylko po wykonaniu obrazu karty odpaliłem malinę i ujrzałem czerwone światełko na zaślepce (białej) wyjścia optycznego wiedziałem ze jest i ze dziś coś sie uda. i tak gotowy obraz ze strony hifiberry bez problemu obsługuje airplay. z iPada mogę odtwarzać cokolwiek. z telefonu samsunga nic (np wspomniane spotify z iPada śmiga ale S4 nie widzi juz zadnego urządzenia zewnętrznego) czas nadszedł na yatse. o dziwo działa! z samsunga. nie umiem co prawda jeszcze dodać muzyki z USB do XBMC tak aby była widoczna jako Music albo playlist w Yatse (anybody umie?) ale mi wystarczyło ze udało sie odnaleźć pliki i uruchomić i zadziałało. niestety dojdzie mi dodatkowy koszt w postaci mini routera wifi bo po wifi hotspocie z telefonu mi nie chce zadziałać (nie odnajduje XBMC)