sylwekzz

Dalej szukam

To mi się całkiem podoba. Może matę z filcem nasączyć żywicą?

Nadal aktualne.

Chciałem dopisać, że moja sprawa z Green'em jest już rozliczona. Wpłacił dzisiaj zaległą kasę. Jutro wycofuję sprawę i zamykam ten temat.

To może i ja wtrące swoje 3 grosze bo odpowiedzi padło wiele ale i zamieszanie wychodzi z wątku w kwestiach technicznych. Padło stwierdzenie, że wzmacniacze na suba można podłączyć jedną parą RCA. Owszem, ale nie wszystkie wzmacniacze i nie z każdym źródłem. Załóżmy, że ścieżka dzwiękowa jest tak nagrana / spreparowana elektronicznie ze z prawej mamy perkusiste, z lewej gitarzyste a na środku wokaliste. Podłączając tylko sygnał z lewego kanału co usłyszymy? Czy będziemy czuli tą lubianą stopke perkusisty na plecach? No właśnie sobie odpowiedzcie. Jeśli używany jednego suba w opcji mono sygnał musi być zsumowany na źródle ( niektóre proce, radia to oferują załóżmy procek H700 Alpine) i wtedy ciągniemy to jednym RCA do wzmacniacza, ale wzmacniacz tez musi byc odpowiedni, prawdziwy jeden kanał, true mono. Np ESX o którym wspomniał MAXAM Kolejną metodą, najczęściej używaną jest jest pociągnięcie dwóch par RCA z jednostki i zsumowanie sygnału za pomocą filtrów wzmacniacza. To o czym wspominał lklukasz. Na jeden kanał jest odwrócona faza i oba kanały zmostkowane. W zestawieniu 7906 + wzmacniacz PP jedynym słusznym sposobem moim zdaniem jest podłączenie klasycznie 2 par RCA. Oczywiście, większość uważa ze czestotliwości ponizej 80 Hz są bezkierunkowe. Ale co z tego, to możemy uwzględnić przy odtwarzaniu jedynie. Co nam to da jeśli perkusja została "elektroniczne spreparowana i wklejona na prawy kanał" a my podłączymy sygnał z lewego? Jeden prosty wniosek bo może zamotałem całość,ale podsumuję. Nawet sub musi dostawac sygnał z obu kanałów. Musimy go gdzieś zsumować i w zależności jaki mamy sprzęt i gdzie jest ten sygnał sumowany tak możemy podłączać RCA.

Odświeżam, nadal szukam.

Kontynuuję temat. Jako, że czekałem na obiecaną wpłatę a na koncie dalej jej nie ma - sprawa jest już w toku i zgłoszenie na policję poszło wczoraj. Teraz tylko zebranie kilku twardych argumentów i świadków i sprawy potoczą się już nie po dobroci ale prawnie. Jako, żebym nie był gołosłowny to i tutaj wkleję conieco: Sorry, Grzesiek, gdybyś nie kręcił nie było by tego. Przez pół roku nie potrafiłeś rozegrać uczciwie sprawy.

Chciałem zaktualizować moją sprawę dotyczącą Greena. W ubiegłym miesiącu po wpisie na forum i po tym jak go ostrzegałem, że rozwiążemy sprawę prawnie dostałem część pieniędzy a dokładniej połowę ( 200zł), resztę miałem dostać wkrótce. Dwa terminy już minęły a pieniędzy jak nie było tak dalej nie ma. W poniedziałek rozpoczynam postępowanie w tej sprawie i to już nie są groźby a fakty. Dość już kręcenia. Osoby zainteresowane mogą dołączyć.

Kupię, jak w temacie - w pełni sprawne CDX-900RDS. Jeśli ktoś ma takie lub wie gdzie gdzie można kupić proszę o wiadomość.

Po tym co tu napisałeś sądzę, że masz remote podpięte na stałe i wzmacniacz jest cały czas włączony.

To i ja się podłączę. Czekam na rozstrzygnięcie sprawy z Greenem już czwarty miesiąc. Zamieniliśmy się na sprzęt: ja mu dałem tweetery Alpine F1 Status, on mi dał Aliante 10tke a w ramach wyrównania wartości miałem dostać skrzynię robioną pod Aliante z różnymi udziwnieniami, podfrezowaniami i maskownicą Focala, taką jak kiedyś zamieszczał gdzieś u siebie w temacie. Teoretycznie ja byłem na zamianie do tyłu ze względu na wiele większą wartość F1, ale Aliante był ładny i zawsze chciałem potestować tego suba. Stwierdziłem, że lepiej czasem "stracić" ze znajomym niż sprzedać obcemu. I co? Przywiózł Aliante, zabrał F1 jeszcze przed Bożym Narodzeniem a skrzynie miał podesłać w styczniu. Mamy już kwiecień a skrzyni jak nie było tak nie ma. Na początku tłumaczenie, że wysyłam za tydzien itp, podjąc kolejne terminy, potem kontakt zaczął sie urywać, brak odpowiedzi, nie odbiera telefonów. Tak sie traktuje znajomych? To przestroga dla wszystkich. Sprawę dokładnie zna Woolly i Łukasz - im też ściemniał.

Tu się w pełni zgodzę. A jeśli ktoś ma inne zdanie to proszę sprawdzić to z chemicznej strony ( wzory chemiczne ) i podać która ze stali nie ma w sobie składnika "Fe". Myślę, że na tym kwestię materiałoznawstwa można zakończyć i przejść do sedna sprawy.

Nierdzewka a nierdzewka to też spore różnice. Kwasówki też trzeba umieć dobrać bo mamy np INOX, który jest stalą kwasoodporną a ma duży wpływ na pole magnetyczne. Przy wykonywaniu takich pierścieni musimy stanowczo zaznaczyć, że materiał ma być niemagnetyczny.

Jak chcesz na test A6 lub na porównanie z czymś innym ( jeśli przywieziesz ) to wpadaj. Możesz przy okazji zobaczyć jak wygląda oryginał

Chętnie przygarnę Genesisa w oryginale, jeśli ktoś ma takiego, proszę o kontakt.

Kupno proca to raz a przystosowanie go do Pawła jednostki to kolejny temat.

To jak ma być z jajem i widowiskowo to zrób to samo na nuwistorach od razu Jak szaleć to szaleć.

Mi coś się obiło o uszy, że myśli nad oporopowrotnikiem z pętlą indukcyjną ;)

To jak już wykręcisz to lepiej mi go sprzedaj a nie chłopa w jajo robisz

Nie wiem co się tak wszyscy uparli na te niebieskie Alpsy. Kiedyś to może i był jakiś hicior ale w chwili obecnej gdy mamy tak szeroki wybór drabinek rezystorowych na rezystorach niskoszumowych, nawet już zminiaturyzowanych do SMD to dlaczego ciągle upierać się przy jednym? Poza tym aby kupić Japońskiego Alpsa to nie dość, że trzeba wydać kasy to i sprowadzać tak jak Bury pisze zza granicy. Za połowę tego można mieć drabinę. A tak wogóle to popieram słowa Łukasza - czy potencjometr we wzmacniaczy jest aż tak niezbędny? W domowy, rozumiem, jest on główną regulacją głośności ale w CA? Przecież i tak regulujemy poziomem z jednostki/proca. Ustawić raz głośność za pomocą dzielnika na dwóch rezystorach i po sprawie. Jaki to jest koszt? Raptem 1-2zł/szt za porządne rezystory metalizowane nisko szumowe w wykonaniu militarnym. Przecież o to chodzi w tuningu aby poprawić granie a nie napchać tam jak najwięcej. Czasem trzeba coś usunąć i uprościć aby było lepiej, aby było jak najmniej elementów degradujących dźwięk. w torze. Czy w zwrotnicach też wsadzacie jak najwięcej elementów, też tniecie jak najbardziej stromo? Co do zakłóceń generowanych przez potki to chyba główna myśl, która miała paść to aby zlikwidować szumy, trzaski, i nierównomierny poziom głośności między kanałami. Większość potencjometrów z czasem zaśniedzieje ze względu na warunki panujące w aucie a rezystor wlutowany na stałe już raczej nie zmieni swojej wartości.

To tak jak z wstawianiem filtra stożkowego w aucie pozostawiając reszte dolotu bez zmian. Ma to sens ? Jeden twierdzi,ze mu lepiej pracuje a inny uważa za wieś tuning. Ja jestem zwolennikiem robienia od początku do końca. Niestety nastały takie czasy, że trzeba poprawiać wszystko po księgowych. Co do opków to ta sama uwaga - jeśli Bury myślisz o elementach dyskretnych to przygotuj też resztę wzmacniacza jak należy. Co z tego, ze w tym dyskretnym opku masz parowane z dużą dokładnością Fety Toshiby lub rezystory Dale w wykonaniu militarnym jak w oryginalnej części wzmacniacza mogą siedzieć zwykłe rezystory węglowe i reszta elementów toru marnej jakości. I żeby było dla ścisłości nie czepiam się tylko podpowiadam, zeby zadbać też o resztę.

Wysokie tony to moim zdaniem najbardziej zauważalna różnica w uLilith, znaczy się na plus. Warto przełamać stereotypy i spróbować czegoś nowego Co do skórki to nie ma co narzekać, uLilith do niedawna był tylko dostępny w języku japońskim i trzeba było sobie jakoś radzić

Jeśli chodzi o odtwarzacze to sam używam "uLilith" do odtwarzania ze względu na większe pole konfiguracji i możliwość odtworzenia bardziej zaawansowanych plików. Do zgrywania bardzo fajnie spisuje się "Foobar". Winamp moim zdaniem klasuje sie na ostatnich pozycjach. Warto sobie poczytać ten wątek: http://www.tweaks.pl/poprawianie-jakosci-brzmienia-muzyki-czyli-konfiguracja-bit-perfect-pc-audio/

Myśle, że obaj dostaliśmy to czego potrzebowaliśmy Ali też został w forumowej rodzinie, tak jak Alpinki. Dzięki Grzesiu. A co do słupexów dajcie chłopakowi popracować, to zapewne tylko foty z przymiarek i prób. Powodzonka w pracach i czekam na odsłuch.

Jak do tej pory to najlepsza klema jaką udało mi sie znaleźć, bardzo dobrze trzyma kable i ma bardzo solidny, mocny zacisk na akumulator. Inne z RF nie są tak dobrze wykonane - testowalem.