-
Postów
880 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Odpowiedzi opublikowane przez pavliq
-
-
coś tam ciągle się dzieje, ale nie ma kiedy fotek wrzucić.
Ostatnio przyjechało o takie cacuszko:
jest kilka kwestii do ogarnięcia, ale działa, ładnie łyka flaci z dysku, dalej przez hifiberry światełkiem do proca.
Nie odciąga uwagi, nic nie trzeba za każdym razem konfigurować czy uruchamiać, po prostu działa
a z nowości - subwoofer prawie ogarnięty, w tym tygodniu początek prac nad drzwiami
-
Dawca w dalszym ciągu poszukiwany
-
Po co w ogole TAKI router? W przestrzeni auta spokojnie wifi ogarnie ktorys z tych mobilnych huaweiow czy innych ZTE a antene mozna im podpiac dodatkowo przeciez. Chyba ze wpinasz maline i inne ustrojstwa po kablu?
Router - leżał w szafie ze 2 lata, modem na USB też. Dodatkowo przyjmuje zmodyfikowany firmware i można go fajnie konfigurować. Malina po kablu - też trochę wygodniej.
Jak ogarnę się z kartą sim będzie mobilny hot spot ;) Chociaż bardziej chodzi o dlna + pobieranie info o autorach/okładek bez jakiejkolwiek ingerencji ze strony użytkownika. Uruchamia się i ma działać.
Super.
Zazdroszczę Ci miejsca
decyzja o zakupie kombi nie była przypadkowa ;)
-
Życzę Ci, aby nigdy nie pomylił Ci się plus z minusem przy wzmacniaczach
Router zostawiłeś w obudowie?
jak są oba czarne to przed podłączeniem zawszę sprawdzam
Tak, w obudowie, ale obudowa poleci bo większość miejsca w niej zajmuje powietrze.
-
w a6 radio kolanem trzeba było wpychać tyle miejsca pod spodem przewidzieli
i też skracanie było potrzebne 2 wtyczek
-
praktycznie wszędzie przy wzmacniaczach. Brakowało kilku centymetrów i zamiast dalej tą wanienkę orać tu najłatwiej było zgubić centymetry
-
dodaję fotki z ukończenia prac nad okablowaniem.
Jak widać trochę tego jest, a część i tak jeszcze nie podłączona. Wykorzystana została chyba każda przestrzeń pod seryjnymi elementami bagażnika
Przewody zasilające z racji podwójnych terminali we wzmacniaczach ubrane w silikonowe kalesonki. Jak widać wszystko udało się zmieścić
-
UP - Alpina w dalszym ciągu poszukiwana!
-
No wiem, zrozumiałem od razu. A grać zagra, tylko są przewody, które się lepiej albo gorzej układają ze względu na miękość i budowe wiązki ot i tyle.
Nie zwracałem na to większej uwagi, przez przelotkę w drzwiach przeszły dość łatwo, wbrew pozorom trochę miejsca tam jest
-
ale przykręcisz to metalowymi śrubami do auta...
-
będziesz jakoś izolować obudowę wzmacniaczy względem karoserii?
-
A niekceta się dzielić Nie to nie
ale czym tu się dzielić?
Na TW 1,5mm^2, na średnie 2,5mm^2 na woofer 4mm^2. Każdy z przekrojów jest na wyrost jak do tej instalki.
Przewody miedziane. Marki no name
-
A ja układałem bez zdejmowani foteli...hehe
Moc pracy!!! Kiedy grac zaczynasz?
pierwsze dźwięki już wydało , ale graniem nie można tego nazwać jeszcze
A to ma znaczenie ?
właśnie - miedziane i o dużym przekroju - to najważniejsze
No i pytanie, czy dałeś radę przepchnąć przez kostkę, czy jednak dziura - bo patrząc po mojej to przy drzwiach chyba zrobię dodatkową dziurę, przelot. Nie sądzę, że zapakuję kabel w peszlu.
Ze zdjęcia widze jakby u ciebie w osłonie dziurę ( chyba nie ori), ale w sumie de facto inaczej wszedłeś w oryginalną rurę łaczącą drzwi z karoserią.
się popieści to się zmieści ;) w przelotkę w drzwiach udało się wepchnąć 2x2,5mm^2 oraz 2x4mm^2
Trzeba było ją delikatnie rozborować, ale kabelki się zmieściły, całość w seryjnej gumowej harmonijce, złożone jak fabryka przykazała.
-
-
mam pytanie o mocowanie woofera jeszcze. Został przyspawany kawał żelaza do drzwi - super, bo sztywniej chyba się nie da.
Nie ma to natomiast jakiegoś złego wpływu na układ magnetyczny/pracę głośnika? Wiadomo, że w aucie blacha zawsze jakaś jest, ale rzadko głośnik/magnes jest w takim tunelu.
-
lubię jak mi cyka w bagażniku
a tak poważnie - żeby uniknąć rozładowywania jednego przez drugi. Różne pojemności (to niby nie przeszkadza), różny stan zużycia, do tego duży pobór prądu samochodu na postoju (jak się go otworzy to wcina jak wściekły).
-
Kwiatek czyli pavliq zaproponował, żeby :
„część odtwarzaczy w BMW można dodatkowo przekodować, żeby zamiast wyjścia wysokonapięciowego z kostki iso dawały wyjście niskonapięciowe (np. u mnie była taka możliwość). Wtedy jakościowo już nie będzie to taka kaszana. Jak nie to wyciągnięcie optyka + procesor.”
tak i to jest w zasadzie podsumowanie całej przetłumaczonej przez Ciebie części o seryjnych radioodtwarzaczach - czyli jeżeli nie chcesz ładować innego systemu z fabryki tylko w prosty sposób rozbudować system.
jest jeszcze fajniejsze rozwiązanie, ale to na dniach jak uda mi się je uruchomić u siebie. Tego w internetach nie znajdziesz
-
Fajnie że działa i myślę że podziała długo i ewentualne korzyści o tym jeszcze napiszesz jak całość będzie poskładana do użytku
Poszedłem na łatwiznę i dałem jeden mocniejszy. W tematach raczej to się podaję za lepsze rozwiązanie niż dwa aku rozdzielone przekaźnikiem i też najczęściej polecane.
Fajnie że podchodzisz do sprawy nieszablonowo w sumie nie tylko co do akumulatorów...
Pozdrawiam
waśnie obecny główny akumulator jeszcze chcę wymienić. Jest ZAP AGM 95ah, ale już dogorywa, z tego co mierzyłem to powinno wejść maksymalnie w tą wnękę 110ah
Jest szansa na zmianę głośności na procesorze jakimś mniejszym ustrojstwem, niż duży i świecący RUX?
Jest Właśnie się produkuje pod to interface. Jak uda się po ainecie wysłać sygnał to czy z kiery czy dowolnymi guzikami problemu nie będzie ze sterowaniem.
W założeniach ma być: głośniej/ciszej; wybór źródła; memorka (gdyby z jakiegoś powodu aku został rozpięty); sub głośniej/ciszej.
Zobaczymy czy uda się magikowi to poskładać
-
A to co innego:) Czyli na razie nie jesteś w stanie wiele powiedzieć na jego temat?
obecnie działa
-
Długo go używasz? Gdzieś czytałem negatywne opinie o przekaźnikach hollywooda tzn że drogie a wcale nie są solidne, np za 1/3 ceny można kupić o takich samych parametrach do wciągarki i tu się waham bo też myślę o buforze:)
dostałem go w prezencie więc nie narzekam
-
Może przeoczyłem ale: jakiego przekaźnika użyłeś do żelka? Widzę że hollywood ale który?
zgadza się, Hollywood HR-200.
-
Pora na źródełko
Na etapie testów w domu, czekałem jeszcze na element pozwalający połączyć seryjny wyświetlacz z wyjściem maliny, stąd tymczasowo dodatkowy ekranik lcd. Malinka pierwszej generacji z pierwszym wypustem HiFi Berry Digi. Do tego router wifi z wejściem usb (modem 3g) i w miarę mocny zasilacz 5V 6a coby prądu na wszystkie zabawki nie zabrakło Magazyn danych to zwykły hdd 2,5". Wcześniej wytrzymał ponad rok w samochodzie i coś nie ma zamiaru się poddać ;)
-
Co to za cudowne rozwiązanie które spełnia wymienione funkcje? Chyba, że to to wyżej opisane: https://www.youtube.com/watch?v=ocyRqv4A2O4&feature=youtu.be
Tak, masz rację wystarczy 1 din tylko trzeba do niej dopiąc sygnały z całej reszty (sygnały dźwiękowe parktronika, sygnały dźwiękowe, navi, ostrzeżeń, etc.) Ewentualnie sterowanie kiery.
do tego dodałbym jeszcze inne funkcje z komputera - np. ciśnienie w oponach (używane 2 razy w roku, ale zawsze), błędy i inspekcje.
-
możesz wypuścić światłowód z oryginalnego radia, część odtwarzaczy w BMW można dodatkowo przekodować, żeby zamiast wyjścia wysokonapięciowego z kostki iso dawały wyjście niskonapięciowe (np. u mnie była taka możliwość). Wtedy jakościowo już nie będzie to taka kaszana.
Jak nie to wyciągnięcie optyka + procesor. Albo rozwiązanie typu most o którym już było pisane. Albo jeszcze pewnie parę innych apgrejdów się znajdzie do fabryki.
Można też dopiąć dowolny inny odtwarzacz i integrować go z fabryką - rozwiązań jest naprawdę dużo, musisz poszukać.
BMW e91 330xd - Kwiat polskiego caraudio ;)
w Wasze Instalacje
Opublikowano
dokładnie tak - sam rux
Ledwo się zmieścił, wymagał przerabiania nawiewów w tunelu, z miejscem szaleństwa nie ma.
dzięki, tunel dość łatwo się demontuje (nie potrzeba ani jednego narzędzia ), dlatego najlepiej sprawdzić. Miejsca dużo tam nia ma.
Przyciski - plan był przenieść je w popielniczkę (są gotowe przejściówki do tego i to nawet w kilku wariantach), finalnie zostają na swoim miejscu. Z zewnątrz ma wyglądać jak seria coby nie kusić niepotrzebnie, popielniczkę zamykam, ruxa nie widać i spokój. Żadnych paneli nie trzeba ze sobą nosić