Ryszard13

To jet tak zwany chwyt reklamowy, który udowadnia laikowi ile zalet ma jego nowy kabelek, niejednokrotnie sam się łapałem na tych opisach.

Osobiście bym ich nie zastosował do suba ze względu na zawartość srebra w co wątpię że te kable zawierają widać to po ich cenie? Ale cuda się zdarzają. Tu zato jest ich inny opis ich, niż na allegro, o srebrze nic nie wspominają. http://alphard.home.pl/component/page,shop...mid,6/vmcchk,1/

Prawdopodobnie są to kable głośnikowe tak zwane estradowe, są okrągłe i wzmacniane włóknem aby wózki ze sprzętem mogły po nich przejechać, czy można po nich chodzić, włókno ma za zadanie rozłożenia sił nacisku i wzmocnienia na zgniatanie i nie powoduje załamań i kształt jest okrągły, tak przynajmniej wyglądają kable estradowe Chociaż pewności nie mam że te akurat takie są. Co do kabli estradowych mam mieszane uczucia w ich używaniu do car audio i nie tylko.

Jedną z głównych bolączek drgań w karoserii są tak zwane miejsca usztywniające i wzmacniające karoserię. Miejsca te są połączone pastą klejącą która z czasem traci swoje właściwości, nawet naklejenie mat na takie miejsca nie przynosi wyeliminowanie trzasków i pisków, polecam na nowo zastosować silikon lu pastę między blachy a wzmocnienie, ale to już wszyscy wiedzą?

Do kupienia jest w Lublinie w sklepie "Meloman" z sprzętem domowym Hi-Fi, jak twierdził sprzedawca dali go im chyba pomyłkowo w hurtowni chyba w Niemczech i się go pozbywa nawet w przystępnej cenie 8zł za 1m, ja kupiłem go rok temu ale jeszcze mają. Firmy nie ma i na kablu i na bębnie, na kablu jest napis 32/0.12mm Pure OFC HIGT performance cabel speaker, ale na pewno nie jest to żadne chińskie badziewie.Bęben na którym jest nawinięty kabel, ma kod paskowy z USA. Tylko tyle mogę na jego temat powiedzieć, nigdy podobnych kabli nie widziałem, osłony mają dość grube więc są odporne na uszkodzenia, każda żyła ma swój oddzielny ekran. Nie mam kawałka ani resztki musiał bym odpinać od wzmacniacza aby zrobić foto.

Mam założone przewody głośnikowe dedykowane Car audio które są ekranowane w podwójnej osłonie, czy ten ekran trzeba podłączać do czegoś, czy nie musowo? Czy ktoś spotkał asie z takimi kablami?

Powiem ci tak, ja te maty mam już w samochodzie od 4 lat, nie popękały nie odklejają się, nie śmierdzą. Może trafiłeś na jakąś złą partie ja kupowałem w sklepie dla lakierników i wcześniej zasięgnąłem opinii o nich, na duże powierzchnie tz. twarde, mniejsze i na profile miękkie. Przed położeniem odtłuściłem powierzchnie benzyną ekstrakcyjną i opalarką trochę nagrzałem blachę. Nie narzekam.

Głównie w sklepach motoryzacyjnych w tak zwanym centrum motoryzacyjnym w lublinie, oraz w sklepach z lakierami samochodowymi gdzie kupowałem maty. Także w sklepie z tuningiem samochodowym. Mieli rożne z aluminium ale z podbiciem z grubą tkaniną wygłuszającą, która moim zdaniem była by też zaporą dla oprowadzenia ciepła z silnika.

Ja instalacje na pewno mam wykonaną prawidłowo, wszystkie zaciski i połączenia są nie dojść że polutowane cyną ze srebrem to zaciśnięte specjalnymi szczypcami, jednak nie są pozłacane, ale na pewno są miedziane i ocynkowane, kiedyś naciekłem się na złocone ale stalowe. Głośniki mam wszystkie polutowane, a końcówki do wzmacniacza pokryte cyną ze srebrem, starałem się zrobić to porządnie. Spadków napięcia obecnie nie zauważam, przynajmniej na jednym ze wzmacniaczy jest wyświetlacz który to wyświetla.

Chociaż nie użyłem słów "Przepustowość napięcia", to to słowo o przepustowości napięcia odnosi się do słów jakie określają elektrycy porównując grubość kabla przy zasilaniu. Może nie jest to fachowe określenie ale taki przykład słyszałem że instalacja elektryczna 1,5 mm i instalacja 2,5mm i podłączone np. żelazko 1500 wat to na instalacji 2,5mm żelazko nagrzeje się szybciej. Tak samo jak struktura miedzi w kablach samochodowych i domieszki nie sa takie same jak w kablach na prąd zmienny? ALE JA FACHOWCEM NIE JESTEM.

Moje zdanie po tym co rozmawiałem z ludźmi, i od prądu stałego i to co tu czytam, to założenie kondensatora jest dobrym rozwiązaniem, a nawet samopoczucie że wszystko zrobiło się dobrze, gdyby nie zrzędząca żona to i brak kasy, to bym go na pewno założył. Na pewno kondensator nie pogorszy instalacji, a jest pewną alternatywą dla niej. Inaczej cały czas będzie się człowiek zastanawiał czy potrzeba czy nie.

Podejrzewam że te akumulatory po prostu nie mogą oddać tak dużo Energi ciągłej, kable mam trochę może za cienkie bo to 16mm2 jednak są one krótkie ok 1,8, wyliczono mi że jeżeli byłby jeden kabel do jednego wzmacniacza to mi starczy ta 16 zabezpieczenia to 40 Am, jednak do tych akumulatorów są podłączone dwa wzmacniacze, kiedy wyłączę przód nie ma takiego zjawiska jak opisywałem, znika też na włączonym silniku kiedy pracują obydwa wzmacniacze. Może to być i jak piszesz przekrój kabla może byc winą,jednak nie słucham aż tak głośno, a GAIN mam skręcony w jednym i drugim na około połowy, bo już na skali 3, podgłaśniania na radiu , było za głośno, obecnie słucham na 5

Dziękuje bardzo o to mi chodziło, w sklepach i zakładach car audio nie wspomniano mi że coś takiego istnieje. proponowano maty aluminium filc?

Ja seryjnie ma w samochodzie zainstalowane dwa akumulatory po 540Ah, obecnie są one nowe , bo stare mimo ze wytrzymały ok 7 lat już nie przyjmowały prądu ładowania, jednak jak widać nawet dwa akumulatory nie są w stanie zasilić mi wzmacniacza na tył kiedy prąd jest pobierany z tych baterii, kiedy chcę słuchać prawie na maxa.

Na pewno masz dużo racji, bo materiały wygłuszające też maja wpływ, jednak u mnie jest to silnik diesla 2,5 litra z tylnym napędem. Starałem się wszystko zrobić jak najlepiej mogłam, jednak nie mogę zdjąć przedniej konsoli bo jak się okazuje jest to zbyt skomplikowane a ja trochę jestem leniem i lubię proste rozwiązania. Muslałem nad zewnętrznym wygłuszeniem od komory silnika.

Tak też mam mniej więcej wygłuszoną, a nawet jeszcze bardziej bo oprócz mat na boki i sufit jest przyklejona sprasowana tkanina wygłuszająca ok 1 cm. Jednak jest tak że jak się wygłuszy jedno to zaczyna trochę przeszkadzać to czego wcześniej się nie słyszało. No na pewno nie używałem takich materiałów jakie tam były zastosowane, po prostu nie było by mnie stać, na wygłuszenie poszło mi 5 rolek taśmy dekarskiej10X10m, około 50 sztuk maty bitumicznej 25X50 marnej jakości bo po 5zł za sztukę i i trzy maty tkaniny sprasowanej o wymiarach 220X200X1 cm. pozostał mi problem wygłuszenia komory silnika, nie jest to zbyt uciążliwe dla mnie jednak jakby były jakieś sposoby na tą przypadłość, to bym był wdzięczny. Na temat wygłuszenia blachy trochę pojęcia mam, bo z zawodu wyuczonego jestem od instalacji klimatyzacyjnych i napowietrzających, gdzie używa się kanałów blaszanych, które należy też wygłuszyć by nie przenosiły rezonansu z urządzeń do nich podłączonych.to tak na marginesie.

Ja jestem zielony w tym temacie, ale rozmawiałem z fachowcem od silników samochodowych który jest wykładowcą na politechnice, na takie same pytanie też nie dostałem konkretnej odpowiedzi bo jak stwierdził nie miał z tym doświadczenia, jego rada była taka, podłącz to bez kondensatora i zobacz jak to działa, jedyną jego radę z jakiej skorzystałem było to że kabel masowy powinien mieć większy przekruj od kabla zasilającego lub równy przekrojem. Zbyt grube kable też są nie wskazane, bo każdy kabel jest też opornikiem, nie chodzi tu że zbyt cienkie kable się nam zapalą lub nagrzeją, ale o przepustowość napięcia, trzeba dobrać kable do instalacji, aby nie mieć strat w napięciu jak i przepustowości. Mam dwa wzmacniacze po około 600W i nie zastosowałem kondensatora, jednak ten który zasila tył samochodu przy bardzo głośnym graniu wyłancza się jeżeli samochód jest nie uruchomiony i pobór następuje z akumulatora, w tym przypadku jednak kondensator nie pomorze, po prostu jest większy pobór prądu niż może wygenerować to akumulator. Kondensator na pewno jest dobrym rozwiązaniem, ale czy koniecznym to już mogą wypowiedzieć się fachowcy z praktyką. Na pewno duża rolę ma tu stan akumulatora, obecnie akumulatory dużo staniały od początku roku, wić chyba najpierw sprawdzić stan akumulatora i ładowania. To są sugestie jakie mi przychodzą na myśl, jako amatora w tej dziedzinie.

Przepraszam że poruszam jeszcze raz temat wygłuszenia, ale uważam że na ten temat nigdy uwag nie jest za wiele jak i nowych doświadczeń, jest to moim zdaniem jeden z najważniejszych elementów zabudowy Car-audio, oczywiście oprócz sprzętu zamontowanego do grania. Interesuje mnie głownie wygłuszenie komory silnika, skrzyni biegów i wału, mostu, o ile samochód ma tylny napęd. Chodzi mi głównie o wygłuszenie w taki sposób aby nie zwiększając temperatury silnika poprzez stosowanie grubych mat czy gąbek nie tworząc tz. pampersa który by zatrzymywał ciepło. Czy istnieją jakieś sprawdzone materiały i sposoby.

Byłbym bardzo wdzięczny, może podasz mi na PW jakiś namiar telefoniczny.

Może w lublinie odbędzie sie jakiś spot czy spotkanie, a może ktoś z lublina posłuchać co tam u mnie gra?

Na zawodach raczej nie, bo zawodnicy maja własne problemy, i czas dla nich jest cenny, raczej będę czekał na spot Lubelski, lub kontakt z jakąś osoba piszącą na tym forum z Lublina a dłużej zajmująca się tą tematyką.

Po prostu nie mam doświadczenia w tym temacie i nie słyszałem jak inni mają to poustawiane, trudno jest mi to stwierdzić czy możliwości tego sprzętu co mam można by z niego wydobyć jeszcze lepszy dzwięk, zawsze jak ktoś ma większe doświadczenie może coś podpowiedzieć. Poczekam może w Lublinie będzie organizowany jakiś spot, bo będąc na zawodach kture były w lublinie słyszałem jedynie łomot subwooferów.

Jestem tu nowym na forum, od niedawna zacząłem kompletować swój nowy system audio w samochodzie który składa się z używanych elementów, jak i nowych. Radio pionier DEH-P77MP Wzmacniacz na przedni zestaw głośników to Alpinia MRV-1000 Do niego są podłączone głośniki Mb Quart RVF 216 Na tylny zestaw jest wzmacniacz Alpina MRV-345 Do niego jest podłączony sub Mb Quart QM 300.98, Oraz głośniki Mb Quarto DTC 169. Kable sygnałowe to Dietz Nashville Nie zastosowałem żadnego kondensatora, bo nie widzę potrzeby, przynajmniej na razie Kable do głośników to 2.5 mm w podwójnej osłonie, na sub 4mm. Zasilane jest to 1 kablem z akumulatora o przekroju 21mm z rozgałęzieniem na dwa wzmacniacze. Gra obecnie to dość dobrze jak dla mnie, czy są jakieś płyty testujące ustawienia poszczególnych dźwięków w głośnikach, czy robi się to na własne upodobania odbioru. Wiem że nie jest to sprzęt z górnej półki ale na taki było mnie stać.