greg-si

Ucinałem swoje od 2,8k Hz do 6-7k Hz przy różnych zboczach i nie było tego czegoś na samej górze. Na Tec`ach jest lepiej choć wraz wiem że coś mogłoby być lepiej. Ogólnie ProX T2 jest bardzo łagodny. Z tą Naką to mogła być kwestia ułożenia się kondensatorów. Bo Alpine też troszkę ostrzyła po montażu a później ten efekt zginął. To co mam na słupkach to żadne golarki. To małe depilatorki Golarki dopiero będą

Nie bo nie umiałem ogarnąć tego tweetera. Kompletnie on dla mnie nie gra. Jak dostałem SQ3 to ProX T2 były już w świecie.

Domyślam się bo to nie pierwszy taki problem. Lecz tak jak wspomniałem trzymanie się rygorystycznie cięć czy zabaw z EQ w aucie jest bez sensu bo finalnie wychodzi to bardzo różnie. Montaż, specyfika przenoszenia głośnika po nim, może sprawić że tak naprawdę cięcie będzie troszkę później lub wcześniej. Tym bardziej że cięcie 200/6db jest łagodne więc tragedii nie powinno być. Jak już mamy czym to wszystko pomierzyć albo bardzo dobre ucho to można głębiej wchodzić w cięcia i próbować je lepiej dobrać.

W tym momencie jest prowizorka z 4 i się mieszczą. Akurat w tym miejscu miejsca jest full ;)

Witam. Kupię takie śrubki jak sprzedaje Kamil: http://allegro.pl/sruby-wkrety-4-x-25mm-monacor-mzf-8616-audiobas-i1334446182.html Niestety te Kamila mają za dużą średnicę. Mam otwór o średnicy 6mm więc kupię najchętniej takie do 5,8mm. Jakby ktoś miał coś takiego to chętnie wezmę kilka sztuk bo u mnie takich diwajsów ni ma

Witam. Wymienię JBL W10GTi v1 najchętniej na złotówki a konkretnie 500 ;) A tak na poważnie zalega mi ten głośnik już od roku. Kupiłem go na wiosnę 2009 z porwanym dolnym zawieszeniem (częsty przypadek w tym modelu) w wakacje 2009 zostało ono wymienione razem z cewką tak na wszelki wypadek. Oczywiście cewka taka jak była 2x6ohm. Po wymianie pojeździł w samochodzie gdzieś z 10-20h. Od grudnia 2009 leży w pokoju i się kurzy. Może komuś się przyda. Najchętniej wymienię na jakiś rozsądny subik max 10' (oczekiwany Hertz HS250v1 bo żaden mi się tak nie zgrywał z przodem) ewentualnie clariona 938 lub 948. Możliwość wymiany na czas określony. Jak jest ktoś zainteresowany to pisać na PW Mam też zmieniarkę Alpine S624. Stan zewnętrzny dostateczny. Porysowana, brak jednej części klapki. W zmieniarce był uszkodzony ten kabel wychodzący z niej oraz rezystor na wyjściu. W tym momencie wszystko gra kabel naprawiłem, rezystor smd zastąpiłem innymi połączonymi szeregowo. Jak ktoś chce to oddam za jakąś inną pierdołę. Oddam sam zmieniacz ewentualnie dorzucę jakiś kabel ai-net. Naprawy opisane tutaj: http://www.strefacaraudio.pl/topic/14249-pytanko-elektromechaniczne/page__pid__141933#entry141933

ukashec dzięki Wszystko działa. Tylko ten rezystor dostać. No chyba że ktoś by ją chciał na części.

jeśli to ma być aktywnie to tak rygorystycznie bym się nie trzymał tego cięcia 200Hz/6db bo w rzeczywistości może być nieco inaczej. Warto spróbować.

Jest to zestaw montażowy który dostaje się razem ze średniakami. Moim zdaniem lepiej niż przyzwoicie. Niżej niż 500Hz nie próbowałem ich ciąć. Pewnie jeszcze troszkę dałoby radę pociągnąć w dół ale wiązałoby się to z większą zwrotnicą i gorszym doborem elementów do niej. A tak jest optymalnie bo woofer jakoś ciągnie do granicy 500Hz. Gdybym miał aktywkę to bym się jeszcze z nimi troszkę pobawił.

Za różowy jestem żeby znaleźć jakiej wartości jest to element. Zmieniarka działa. Okazało się że była uwalona masa w tym krótkim kabelku który wychodzi ze zmieniarki. Poprawiłem i działa jak ta lala. Tylko nie ma dźwięku w prawym kanale z powodu wiadomo jakiego.

Ma dwa ai-net`y i optyka. Jeden pod zmieniarkę a drugi pod proca.

nom jest to złączę alpine z S624 Wiem że ten element oryginalnie jest czarny i ma oznaczenie 100 (mam drugą S624) Całe bebechy przeszczepiłem i są ok. Teraz dobrze by było to naprawić. Miałbym zmieniarkę na zapas. Z drugiej strony płytka jest czysta żadnego śladu czegoś nieoryginalnego.

Powitał Czy ten element zaznaczony na zdjęciu: http://img155.imageshack.us/img155/1672/img0003ib.jpg Może być spalony (niestety nie wiem co to jest, przejścia nie ma). Wygląda na przyjaranego. Czy jest możliwe żeby taka pierdoła powodowała kompletny brak reakcji radia/procesora na podłączenie zmieniarki? Znaczy się reakcja jest. Procesor się resetuje a radio nie chce włączyć. Może ktoś coś podpowie.

Warto też sobie poopóźniać każdą sekcję oddzielnie wyłączając pozostałe (nie wyciszając). Czasem można dojść do ciekawych wniosków w kwestii montażu (w szczególności jak woofer ciągnie scenę w dół). No i jak Tomek wspomniał. Zamknąć oczy i przestawiać aż wokal który powinien być na środku będzie tam.

Widzę humor się wyostrza Za to lepiej jak coś gra za siedzeniem tylnym albo w nogach czy pod pachą. Wtedy czujemy jak pięknie woofer pompuje. Dosłownie czujemy

Nom. Jak w maluchu

Mam alternator 65A i akumulator 44Ah. Wszystko śmiga jak ta lala a jeżdżę prawie tylko po mieście na krótkich odcinkach. Co do przeciągnięcia kabli ja poleciałem po męsku z wiertarką w dłoni ;) Przewierciłem ścianę grodziową nad linką gazu koło serwa. Gdzie są jakieś przelotki to nie wiem. Nigdy ich nie szukałem bo nie było mi to potrzebne ;) Pewnie na forum hondy już to rozpracowali więc tam może poszukaj. Kondensator zawsze można później dołożyć. U mnie się przydał.

Jak ja kupowałem STP to była jeszcze w paczkach w której było 8 sztuk o łącznej powierzchni 0,8m2 czyli zużyłem 2m2 na drzwi przednie. Z grodzią nie kombinowałem. Uznałem to za mało ważną kwestię bo bardziej słychać powietrze rozbijające się o lusterka i szybę przednią niż silnik (jak się szybciej jedzie). Ściana grodziowa od wnętrza auta ma taką twardą piankę. Można by było jeszcze to wszystko matami zakleić ale jaki efekt będzie tego zabiegu to nie wiem. Ja kable pociągnąłem przez środek auta jeśli chodzi o sygnałówki, głośnikowe i inne sterowania a przy progu po stronie kierowcy idą zasilające. http://img688.imageshack.us/img688/7795/82638923.jpghttp://img213.imageshack.us/img213/3388/81960985.jpg Nie wiem czy wciśniesz tam przy tunelu kabel zasilający. Ja miałem problem już z tymi głośnikowymi bo po założeniu wykładziny był problem z przykręceniem siedzeń które minimalnie przesunęły się na zewnątrz. Poza tym bym nie kładł tak blisko zasilających sygnałówek.

Powitał Mam też tą budę co Ty więc coś mogę podpowiedzieć ;) Z tego co się orientuję to fabrycznie są 16cm. Ale to mało ważne. Żeby zrobić drzwi solidnie by nic nie klapało u mnie wyszło 2,5 paczki STP M1. Co do wygłuszenia reszty. Ta buda ma swoje bolączki i jest jednym słowem bardzo głośna. Wygłuszenie nadkoli wiele nie da. Blacha akurat na nich jest dość gruba. Lepiej kupić sobie jakieś mazidło by zabezpieczyć podłogę przed korozją a przy okazji nie słychać piasku stukającego o podłogę i innych dziwnych rzeczy. Można sobie położyć jeszcze jakiś materiał np. karimata w miejsce pod nogami pasażera i kierowcy bo kable muszą iść po podłodze. Dodatkowo jeszcze można wlepić kawałek uszczelki dookoła drzwi poniżej szyby. Takie zabiegi dają już trochę lecz powyżej 90 wraz jest głośno. A robić coś więcej to już ostra rzeźba i mało opłacalna. Mi wyszło 4,2m z tym że kondensator mam zaraz za siedzeniem. Więc bezpiecznie to 4,5m Co do wzmacniacza nic polecał nie będę. Ale lepiej brać RS`a niż jr`a pod HSK

Jutro sprawdzę czy taka opcja jest możliwa w H510 bo z tego co mi wiadomo to nie. Ale sprawdzę z czystej ciekawości. Wszystko. Za brzmienie odpowiada wszystko w samochodzie.

H510 nie ma zwrotnicy to przede wszystkim 9886 podepniesz tylko poprzez RCA czyli naleciałości jakieś będziesz miał swojego obecnego radia.

Valeo CL15 czyli 150A wzbudzany przez żarówkę montowany w silnikach 2.0HDI

Już Ci napisali na czym to polega. Mogę jechać na hamownie wsadzić sobie alternator który leży w piwnicy 150A i będę miał moc taką samą bo głupi nie jestem by podczas pomiaru włączać audio, podgrzewanie foteli i inne zjadacze prądu. Ja dokładnie nie sprawdziłem i zaokrągliłem. Emerycko z audio jak chciałem przesłuchać sobie płytkę tak do 100km/h wychodzi 7l najmniej. Normalnie to z 7,5l. Jak jechałem ostatnio do wawy 180km trasa i 70km po warszawie z błądzeniem przez objazdy i wypadki ze sporą ilością wyprzedzeń i prędkościami jak przystało na dobrą drogę wyszło 6,4l. Dlatego z całą stanowczością do małych pojemności odradzam duże alternatory.

Słabszy nie koniecznie odczuwalnie dla nogi ale palił będzie więcej. Mój z audio pali litr PB więcej niż z wyłączonym. Urok małego silnika.