barbus

Team barbus z żelazkiem u-DIMENSION też będzie.

 

Niestety to co udało się poprawić uciekło po "szybkich" wydumkach przed zawodami.

znam jednego miedzynarodowego on napewno pomoze

Też Go znam i gdyby nie Łon to ..... bym trochę więcej w życiu spał.

Jak zwykle najwięcej do powiedzenia mają ci co nie startuja....

Przecież trzeba jakoś leczyć swoje komplesky. Prawda ?

Ja chciałem tylko przypomnieć, że rozmowa zaczęła się od pytań do jakiej oporności może zjechać RF T4000-1bd. Rozmawialiśmy tam o schodzeniu poniżej 1ohma.

To proszę samemu także trzymać się tematu

JA też kończę, jesteś trochę nie na czasie

 

A to przepraszam, wejde na wyniki i życzę 160dB w takim razie.

 

Dla każdego zawodnika startującego w zawodach powinno być całkowicie zrozumiałe ?

 

 

To jest wiedza ogólna i każdy kto sobie zakłada sprzęt o tym wie. Jeśli nie wie lub robi montaż pierwszy raz to ma to wszystko w instrukcji obsługi napisane. Ludzie, którzy przyjeżdzają na zawody wiedzą co to jest minimalna zalecana impedancja.

Ty jak widzę stylu nie potrafisz się wyzbyć i czepiasz się słówek. Doskonale, napiszę więc to samo po raz n'ty specjalnie dla Ciebie. Pisząc o konfiguracji takiej aby impedancja nie była zbyt niska miałem na myśli zalecaną przez producenta wzmacniacza minimalną impedancję z jaką może pracować stabilnie. Teraz mam nadzieję zrozumiałeś Ty i ci wszyscy początkujący, o tórych zdolności logicznego myślenia się tak obawiasz.

W twoich wypowiedziach nie ma grama ironii' date=' zawsze konkret faktycznie przyznaję rację.

[/quote']

Masz rację, jest tylko sama ironia i zero konkretów.

 

Ja kończe bo kolejny potencjalnie ciekawy temat zgnoimy off topic'iem i przepychankami personalnymi. Życzę wejścia do klubu 150 dB w Twoim projekcie jak najszybciej. Koniec OT.

Ależ oczywiście, że mogę kierować ale dokładnie wiedziałeś do kogo moja odpowiedź była skierowana.

 

Wracając do twojej wypowiedzi, jak rozumiem taki ktoś kto chce startować w zawodach po raz pierwszy zamiast pyknąć 2 razy w garażu czy w jakiejś firmie, bo przeczytał na forum o 2 sposobach startowania - najpierw ma studiować powyższe założenia oraz co one oznaczają ??

No dobrze skoro tak twierdzisz.

 

Jeśli chodzi o wysilanie to z Tobą i tak nie ma po co, przecież zawsze masz rację, w końcu pamiętasz Car-Audio za czasów Pana Dziobkowskiego Seniora.

Ad. 1

Nie wiedziałem lecz się domyśliłem. Dodam tylko, że wyrazem wzajemnego szacunku rozmawiających osób jest kierowanie swoich wypowiedzi.

Ad.2

Jeszcze raz proszę wysil się. Napisałem wcześniej z jakimi konfiguracjami tacy początkujący przyjeżdzają. To są właśnie te założenia.

Ad.3

Nie mam zawsze racji i w przeciwieństwie do Ciebie potrafię przyznać się do błędu. Jeśli natomiast wiem o czym piszę to piszę. Nie jest moją winą, że w twoim przypadku logiczne myślenie przegrywa ze szczeniacką ironią na poziomie piaskownicy z przedszkola.

Ale dlaczego schodzisz z tematu ? Sedno sprawy jest zupełnie inne. Nie rozmawiamy tutaj o tym na co kogo jest stać ale o tym jak spróbować podnieść wynik. Zaprzeczysz, że jakby taki początkujący zawodnik spróbował raz z pauzy raz z rozkręcania to miałby inny wynik ?

 

Czy mógłbyś chociaż kierować swoje wypowiedzi?

 

Pytasz dlaczego nie kręcą gałki, to Ci odpowiadam. Nie schodzę z tematu. Wysil się trochę bardziej bo męczące są już te monologi i łopatologiczne przykłady.

Nie zaprzeczę, że wynik będzie inny. Z pauzy będzie wyższy przy powyższych założeniach.

Kolego Barbus, to co piszę to żadna tajemnica dla tych, którzy już o tym wiedzą. Nie wszyscy jednak są tak douczeni jak ty więc myślę, że taka informacja na forum jest przydatna -

 

Zamiast czepiać się znowu mojej wypowiedzi wystarczy jak wskażesz gdzie wytłumaczyłeś na czym polega "oszukanie" wzmacniaczy bez lansowania tajemnej wiedzy.

Dla ułatwienia Twój post :

Tak jak napisał kolega ige można spiąć wzmacniacze kablem synchronizującym, który jest do dokupienia u dystrybutora. Jeżeli natomiast pytasz czy przy mostku dwóch wzmacniaczy można zejść poniżej 1ohma to powiem ci, że ciężki temat, ale do zrobienia. Trzeba trochę oszukać mechanizm zabezpieczający.

Powiem tak z pauzy przy pełnej mocy jest protek natychmiastowy, ale jak weźmiesz przykład zawodników dragowych za granicą to zobaczysz, że wzmacniacze da się trochę oszukać - Łukasz z Democar.pl coś o tym wie bo testuje temat już od paru miesięcy. Osobiście znam jednego zawodnika, który startował na finale EMMY w 2008 na dwóch T4000-1bd i tam instalacja była zrobiona na 0,8ohma

Wyluzujcie trochę chłopaki.

Ta obraź się i do kąta :D Tak szczerze popatrz po samochodach w Europie każdy rozkręca sprzęt, w Polsce może co 10. Skoro wszyscy to wiedzą to czemu nie wszyscy to robią ?

Z prostej przyczyny. Nie wielu podłącza subwoofery w takiej konfiguracji aby impedancja była zbyt niska. Więcej, wielu zawodników startuje "pierwszy" raz i boi się takiej konfiguracji z przyczyn typowo finansowych.

 

Co jest z tym zachwalaniem zawodników zagranicznych ? Przy każdej okazji pada tekst typu "popatrz po samochodach w Europie", "popatrz na zawodników z zagranicy" itd. itp. Już wszyscy na tym forum wiedzą, że byliście za granicą i zrobiliście trylion zdjęć. Nie jest to dla mnie żaden argument a zwykłe "ja znam kogoś, kto zna kogoś, kto był w stanach". Być może dlatego, że w branży siedze długo i pamiętam początki car audio w PL, pierwsze konferencje (wspólne min. z p.Dziobkowskim seniorem), pierwsze zawody db drag racing w PL a na dodatek to TEŻ już byłem za granicą .

Nie KAŻDY rozkręca tam sprzęt, są też co grają z pauzy. Po pauzie również można osiągnąć wyższe wyniki przy odpowiedniej konfiguracji.Tego chyba nie muszę Tobie tłumaczyć. W Polsce "kręcenie" jest znane i używane już spory kawał czasu.

 

edit: W ogóle się nię obrażam bo niby za co ? Brak ..... a zresztą. Szczerze, to popatrz sobie po Europie jak wyglądają kąty

Przestanę w ogóle pisać. Szkoda grochu.

Przestanę w ogóle pisać. Szkoda grochu.

Właśnie o tym już pisałem i kilku jeszcze innych użytkowników. Impedancja wypadkowa widziana przez wzmacniacz nigdy nie będzie taka niska jak przy "spoczynku".

Kręcenie gałką można nazwać oszukaniem wzmacniacza ale jest to najzwyklejszy soft start, który nie doprowadzi do zabezpieczenia układu.

 

Łukasz z Democar.pl coś o tym wie bo testuje temat już od paru miesięcy.

Stop, nie róbcie z tego jakiejś wielkiej, tajemnej i magicznej zdolności. Ktoś jeszcze gotów będzie pomyśleć o Łukaszu jako nieudaczniku, który nie potrafi powoli zakręcić głośnością.

jak spojrzeć na wyniki w organizacji dB Cup, która ma również klasy uzależnione od mocy wzmacniaczy łatwo można sobie przeliczyć że z 250W przy prądzie 14.4V i poziomie ciśnienia w przedziale 140-150dB można śmiało uzyskać różnicę 4dB

 

 

Jaaaaaaasne.

 

Praw fizyki nie oszukasz to po pierwsze. Po drugie już lecę obalać mit na termpropie , że aby mieć szczęście i uzyskać wynik wyższy o 3db nie potrzeba drugie tyle mocy a jedyne 250W (decybel w gratisie). Po reszte to już było napisane.

 

Moc jest więc tak samo ważna jak wiedza jak ją optymalnie wykorzystać.

No to jak w końcu jest w tej klasie ? Moc czy wiedza ?

to też pytania jaki wzmak i jaki głośnik nie są tak ważne jak godziny spędzone na dopieszczeniu skrzyni, instalacji itd

W j.polskim poproszę.

w mini w 2009r moc do 500wat a w 2010r. moc do 750wat

więc wyników nie powinno się porównywać

 

Na prawdę myślisz, że te regulaminowe 250W więcej spowodowało różnicę niespełna 4 decybeli ? W mini moc nie ma wielkiego znaczenia ponieważ jest jej i tak za mało. Do dobrego wyniku potrzebna jest dokładna znajomość swojego samochodu a także analiza płyty (czego jeszcze nie uczyniliśmy). Reszta to tylko brudna robota.

Rany, chłopak się pyta o klasę MINI a dostaje odpowiedzi ile można wyciągnąć z jednego pierdzinga.

Witam poszukuję jakiegoś taniego przetwornika do DBL MINI jako że tam konkuręcja jest niska krecą po 128db.

Czy myślicie gdyby dobrze zasilić lanzarka nie było by spadków napiecia była by szansa wykręcić te 130 db ?

Przy 500-600W trochę pracy przy skrzynce Ciebie czeka...ale wykonalne. Nawet dużo więcej ;-)

Jak do tej pory działa to i później też będzie działał.

1. MINIMALNA ODLEGŁOŚĆ FOTELI OD SONDY MIERNIKA PODCZAS POMIARU MUSI WYNOSIĆ 30" (76,2cm) - dotyczy wszystkich klas

 

Jak ta odległośc ma być mierzona.

Od sondy do dolnej częsci fotela.

Od Sondy do górnej częsci fotela.

OD sondy do zagłówka.

Od sondy do siedziska.

 

???????????????????????????

Normalnie liczy się od oparcia z zagłówkiem. Sędziowie nie zwracają uwagi na siedzisko bo te jest do dupy a nie do mierzenia.

MINIMALNA ODLEGŁOŚĆ FOTELI OD SONDY MIERNIKA PODCZAS POMIARU MUSI WYNOSIĆ 30" (76,2cm) - dotyczy wszystkich klas

 

Nie miałobyć od punktu miernika na szybie ?

Jeśli nie bedziesz miał navi to lepiej odpuść. Wszystkie jedno-dinowe radia w E46 bez głębszej ingerencji nadają się tylko do fabrycznych głośników. Ładnie (kwestia gustu) się komponują i tyle. Producent nie ma znaczenia, we wszystkich jest projekt mini. Harmon-kondon trochę "polepsza" tę mizerote. Ładuj nowe radio.

jak dasz je razem w skrzynce,t obędzie ona większa a co za tym idzie spadnie wytrzymałość mocowa głośników

Dwa głośniki wytworzą tę samą bezwględną kompresję. Pojawią się tylko problemy (przy asymetrycznej konstrucji) z obciążeniem. Mimo całej reszty problemów, moim skromnym zdaniem ładowałbym w jedną wspólna skrzynkę.

Będzie dokładnie na odwrót.

2 osobne komory

 

Nigdy, za dużo problemu przy zwykłym słuchaniu. Nie wspomnę o spl'u.