Skocz do zawartości

barbus

Użytkownik
  • Postów

    201
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez barbus

  1. Ok. to mi wystarczy i niniejszym kończe moje udzielanie się na tym forum. Miłej zabawy.
  2. Całkiem, całkiem. Jaka jest różnica kąta między "pyskiem" ?
  3. Możesz się nie doczekać. Bez klucza hardware'owego nie za bangla. Super postawa btw.
  4. Jeśli według Ciebie ten wynik było łatwo osiągnąć to może zdjęcie tego "samochodu" rozjaśni trochę nakład pracy włożony przed osiągnięciem tego wyniku. p.s. Zapomniałeś też dodać jaką czystą formą marketingu są wypowiedzi Alana na jakimkolwiek forum. Oczywiście jest to jeden z największych graczy tego sportu, pracujący tak ciężko jak innym trudno nawet sobie wyobrazić. Sam samochód i jego wygląd wywołał już dość sporo kontrowersji na temat obowiązujących reguł regulaminu dBDRA. p.s.2. Widać rozwój także i u nas skoro padają takie stwierdzenia:
  5. Jest filmidło dokumentujące osiągnięcie bariery 160,0 dB przez Szyszunię i tym samym wkroczenie do klubu czterech najgłośniejszych aut w Polsce. Trzeba tylko poczekać jak rollo wklei.
  6. Ja mierzyłem. Strojenie na częstotliwośc budy? Ja bym tak nie stroił. Ściana czołowa skrzynki z 40mm (ewentualnie reszta)? Ja bym tak nie robił. "Any"gumen wewnątrz? EEEE.... tego na pewno bym nie robił. Całe szczęście mnie nie posłuchasz. Ja się nie znam. Są tutaj mądrzejsi (najmądrzejsi). Powodzenia i nie zapomnij podpiąć radioodtwarzacza.
  7. Mierzone jeszcze Audiocontrolem (dużo "głośniejszym"). TermLab jest w Polsce od 2002. Optimy
  8. Co nie zmienia faktu, że oficjalnie przekroczyli już dawno te 160. Obaj wiemy jak jest z tymi statystykami z tamtych lat i nie tylko. Wiedza internetowo-statystyczna to nie wszystko. Za czasów glazury był wyposażony w Rockforda (sześć (chyba) pietnastek). 160 przekroczyli (po przebudowie) już na dwóch osiemnastkach Kickera pędzonych po jednym wzmaku na cewkę.
  9. Skoro tak napisałem to znaczy, że taki jest fakt a nie dziwne domysły/przypuszczenia/oskarżenia itd. itp. Pisząc o trzecim "zawodniku" klubu 160+ miałem na myśli Golfa z complexu. Startowali jeszcze za czasów Pasci, gdy była agentem dBDRA. Skoro poruszyłeś temat Marbellki Focalowej, to ich 160,1dB już się nie liczy ? Ehhh...
  10. Źle mnie zrozumiałeś. Nie miałem na myśli całej grupy lecz tylko użytkownika Grzegorz1969 i jego podejście do życia. Przepraszam za nieporozumienie. Zapraszam, im więcej osób tym lepiej. Większa kompromitacja wyżej wymienionego użytkownika (który ciut ?przesadził). W zgodzie i bogatsi (jeden o doświadczenie życiowe, drudzy o kilka drobnych). Dla mnie koniec.
  11. Oj głupiutki jesteś chłopczyku, na szczęście życie już zweryfikuje twoją głupotę. Jeśli chcesz się dołączyć do "oskarżających" to daj znać. Zdanie ekipy przeciwnej jest powszechnie znane. Wnioski mądrzejsi potrafią wyciągać sami (ciebie to jednak nie dotyczy).
  12. Czy ty rozumiesz w ogóle słowo pisane ? Zastanawiasz się nad tym co piszesz? O godzinie 2:29 wymagasz pisma. Jeśli chcesz wzór może być gotowy za trzy godziny. Tylko należną kwotę za obsługę prawną Ty płacisz. Wytłumaczę tylko zacytowaną moją wypowiedz. Poproszę twoje dane osobiste/firmowe abym mógł przesłać do kancelarii jeszcze przed moim wyjazdem w środę rano (podpowiedź: do środy zostało 13,5 godziny). Wówczas będzie możliwe przygotowanie tej umowy oraz wystawienie faktury za którą zapłacisz (mogę ja , ale twoimi pieniędźmi po pomiarze). Przygotowanie dokumentu (bez uwielbianych przez ciebie "dziur") nie trwa pół minuty więc musisz uzbroić się w cierpliwość. Jeśli natomiast już tak mocno uprawiasz berecizm i prosisz o umowę o ogodzinie 2:29 w nocy to na PW dostałeś namiary na kancelarię. Możesz zadzwonić, powołać się na mnie (Grzegorz Skrobot , przedstawienia się oczekuję także od ciebie)i zażądać przyspieszenia prac. Ja nie będę za ciebie świecił oczami. Ustalisz wszystko bezpośrednio, zapłacisz za odstawienie wszystkich rozpraw na bok celem obsłużenia ciebie , tak ważnego klienta. Po moim powrocie z gotową umową umawiamy się na pomiar mocy generowanej przez wzmacniacz w naszym samochodzie. Nie ma sensu odpowiadać już tobie na więcej pytań bo po prostu nie rozumiesz języka polskiego. Sprawiasz wrażenie (od samego początku tematu) osoby starszej, zakompleksionej, pokrzywdzonej przez życie, która nie potrafi cieszyć się z cudzych sukcesów. Przypominasz mi trochę osobę z poprzedniej epoki siedzącą sobie w jakimś laboratorium (najlepiej uczelnianym, aby gnębić młodych studentów) za stołem pełnym oscyloskopów, wiader z olejem i masy elementów pasywnych . Pogrążoną w teorii obwodów elektrycznych połączonej z elektromagnetyzmem i miernictwem elektrycznym. Nie dowierzasz jak można taki wynik osiągnąć przy pomocy mniejszej mocy nić 750W, bez oszustwa, na fabrycznych podzespołach (kolejna podpowiedź: układ składający się z głośnika i skrzyni daje wyższą wypadkową impedancję zależną od częstotliwości)a obraz swojego zacietrzewienia już wszyscy w Polsce mają możliwość oglądać na ekranie. Pamiętaj więc, że stawiając bezpodstawne oskarżenia na forum publicznym i ogólnodostępnym (ten dział nie wymaga logowania - choć pewnie jako przyjaciel tego forum zadbasz o to też) podobnie jak w telewizji liczyć musisz się z konsekwencjami. Reasumując, zamiast tracić czas na kolejne bezsensowne posty proszę wyślij mi swoje dane na PW tak jak ja wysłałem namiary teleadresowe kancelarii. W tym momencie kończę z tobą pseudorozmowę i podtrzymuję nadal moje zdanie na temat WSZYSTKICH zawodników (których tutaj obraziłeś) startujących we wszystkich klasach dBL. NIKT nie oszukuje i nie "kręci" wzmacniaczy. Wszyscy dobrze się bawią w sposób fairplay. Porządku pilnują sędziowie.Ponieważ mnie osobiście oskarżyłeś o oszustwo to także podtrzymuję, że przyjeżdżam do ciebie i wykręcam wynik (w jaki trudno ci uwierzyć), ty zaś mierzysz moc wygenerowaną przez wzmacniacz. Wcześniej jednak podpisujemy umowę i zobowiązanie twoje na 3000 PLN (wypłacane w gotówce po pomiarze). Opłaty prawne już sam sobie ustalisz z mecenasem. p.s. Przestań obrażać w dalszym ciągu teraz już tych co tworzyli ten regulamin i tych którzy pilnują jego przestrzegania. Chory z nienawiści jesteś TY. p.s.2 Pytania regulaminowe proszę kieruj w odpowiednie miejsce do tego stworzone. Na pewno dostaniesz wyczerpującą odpowiedź, tak jak poprzednio. Wyobraź sobie jak wtedy będziesz mógł się tutaj wywyższać i wymądrzać z taką wiedzą. CZEKAM NA DANE.
  13. Zaczynasz być bezczelny ale przypomnę w skrócie: Przestań cytować regulamin, którego nigdy nie zrozumiesz. Przynudzasz i starasz oto właśnie ty odwrócić wszystko o 180 stopni i skierować uwagę czytających jak najdalej od swojej ... ehh szkoda słów. Prześlij mi na PW swoje dane do umowy. Przed wyjazdem dam do mecenasa, żebyś przed pomiarem dostał wstępną wersję do oględzin.
  14. E tam. Mistrz ojropy wystarczy. Teraz są ważniejsze rzeczy do zrobienia.
  15. Nie pogrążaj już się dalej proszę bo tylko sobie wystawiasz mizerną wizytówkę. Proszę i masz: My nie mierzyliśmy mocy jaka idzie bezpośrednio już po wzmocnieniu na subwoofer. Nie były dokonywane żadne modyfikacje bo wyniki osiągamy na fabrycznych wzmacniaczach dzięki wiedzy i ciężkiej pracy. Proste, naturalne i oczywiste. Teraz już nawet komedię zaczołeś pisać. Masz zamiar grzebać w naszym wzmacniaczu (na gwarancji) aby ustawić stopień wzmocnienia ? Masz nam udowodnić , że wzmacniacz jest grzebany i generuje więcej niż regulamin pozwala (już nie cutyję wypowiedzi gdzie twierdzisz o mocy nie mniejszej niż 1kW). Nic więcej. Przyjeżdżamy podłączasz co chcesz, gramy rekord Polski , przepraszasz i wypłacasz.
  16. 2 Ohmy. Ja w środę wyjeżdżam do Rotterdamu sędziować finały EMMY więc mnie nie będzie do wtorku. Czekam na info. edit: Dwa ohmy oczywiście spoczynkowe więc wypadkową sobie zmierzysz/policzysz przy jakiej wzmacniacz gra na zawodach i takie obciążenie zrobisz. Jak ,tłumaczyć nie muszę takiemu profesjonaliście.
  17. Jak będzie termin i miejsce na pewno Ciebie poinformuję na PW.
  18. Ja natomiast jeśli kogoś oskarżam to muszę mieć na to niezbite dowody. Ty ustaliłeś/zaproponowałeś warunki pomiaru naktóre przystałem. Teraz ja ustalam warunki "frycowego". Ciesz się , że nie chcę iść z tym do Twojego ukochanego sądu. Prawnik zadba aby w "umowie" nie było dziur. O to też się nie martw. p.s. Nie będę czekał miesiąc, auto nie jest moje i ja nim nie dysponuję. Mogę tylko podejrzewać (raczej pewnym być) , że chłopki skłonią się do tej zwłoki. edit: Właśnie rozmawiałem z mecenasem. 500 to on weźmie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...