barbus

barbus po co wywołujesz kolejny dym.

 

greg-is jest szczegółowy tak jak wyście byli szczegółowi przy weryfikacji leona ojca. Co w tym dziwnego.

 

Skoro jest wdrożony regulamin w formie pisemnej to powinien on być jasno i precyzyjnie sformułowany. Tak żeby każdy z ulicy chcący wystartować wiedział co i jak, a nie szukał kawiarenki lub wyciągał laptopa i wchodził na easca.pl w celu doszkolenia się. Bo może gdzieś jest jakiś link który mówi nam jak to powinno być naprawdę, szczegółowo.

 

Żeby było jasne, miałe wielkie chęci wystartować w kilku zawodach w tym sezonie .Niestety to co się dzieje i wyprawia, skutecznie mnie zniechęciło. dla ciekawostki kilka mi znajomych osób również chętnie by wystartowało, ale jednak sami zweryfikowali sens udziału w tych imprezach. Wnioski były ich proste.

ad.1 Jaki znowu kolejny dym?

ad.2 Teraz atak na mnie ? Mnie niestety tam nie było. Jak mamy być tak szczegółowi to odpowiedz mi proszę skąd ma tę pisemną wersję regulaminu?

 

Dziękuje za rozjaśnienie mi swojej naiwności i łatwowierności w słowa ludzi życzliwych inaczej. Tak samo jak łatwo było Wam wmówić , że co tam się nie dzieje na tych zawodach (na przykład śmieszne argumenty , które przytoczył ruby1986: weryfikacja cen PRZED zawodami sprzętu zawodnika, którego NIE ma jeszcze godzinę po rozpoczęciu zawodów, zapisywanie wyników przez TRZY osoby , spożywanie alkoholu przez osoby NIE sędziujące) tak samo łatwo było tutaj skierować tyle obelg w kierunku wszystkich partnerów EASCi. Trudno. Jeśli tak łatwo wierzycie w plotki to już Wasz problem. Tylko na miłość internetową przestańcie obrażać publicznie innych. To jest dopiero żenujące zachowanie (nie piszę w tej chwili tutaj do Ciebie, tylko ogólnie do wszystkich pseudo reporterów). Najgorszym było czytanie tych wszystkich ataków personalnych na osobę Jurka , człowieka który w życiu zrobił więcej dobrego w CA niż większość tutejszych razem wziętych "audiofili" (montujących oczywiście sobie stare rupiecie, bo na forum tak napisano) i na dodatek wszystkiego NIGDY nikogo nie oszukał.

 

Temat ten już powinien być dawno zamknięty. To co się stało na zawodach zostało załatwione już NA zawodach i cała tutejsza "akcja" miała tylko i wyłącznie na celu podlansowanie się użytkowników w imię "dobra polskiego CA" - żenada (często pada to słowo więc i ja się szybko nauczyłem jego nadużywać). Szkoda, że większość naiwniaków dała wciągnąć się w to bagno.

 

Opanujcie się. Zachowujecie się jak stado dzieci.

Strona główna->Dla zawodników i gości->Informacje

 

a to nie jest równoważne z

Strona główna->Regulaminy zawodów->REGULAMINY ZAWODÓW CAR AUDIO

Brawo !!!!!!!!!!! Idź z tym do sądu , powiesz że nic o tych zasadach nie wiedziałeś ,bo nie szukałeś tego w informacjach dla zawodników. Opanuj się.

Niestety jeszcze nie. Jutro "wchodzę" do pudła i będę się starał. Czasu mało a jest jeszcze wiele innych rzeczy do zrobienia przy żelazku.

EEE tam, te Wasze wszystkie Marbelle, Pandy ... jedyny słuszny model to Cinquecento. Do zrobaczyska

barbus może ostrzeżenie zmobilizuje Cię do kulturalnego nazywania userów

 

Co do całego tematu myślę, że wszystko zostało już wyjaśnione.

Czy słowo Animek też jest obraźliwe? Jeśli ktoś szczyci się własnym chamstwem i w podpisie pisze o sobie, że jest pojebem to dlaczego nie mogę go tak nazywać?

 

edit: K@mil, nie reagujesz na przepychanki użytkowników. Dopiero gdy już się tematów nie da czytać starasz się grać wielkiego porządkującego. Powinieneś reagować wcześniej, jeśli masz na uwadze poziom tego forum. Większość nie używa j.polskiego i dodatkowo obraża innych. Już kiedyś tak było, żeby przywołać Twoją uwagę odpisałem (oczywiście w kolejnej modnej tutaj awanturze) innemu użytkownikowi w sposób mało gramatyczny (średnia błędu ortograficznego na wyraz wynosiła około 2)i w odpowiedzi dostałem coś w rodzaju ostrzeżenia.

Zastanów się czy taki cel był początkowy tego forum, w które wkładasz tyle serca? Już określa się je jako strefadymu. Nie wspomnę już o trzymaniu się tematów i czytaniu ze zrozumieniem.

Przykre jest to co się przydażyło Arturowi w drodze powrotnej. Na szczęście jest z nami.

 

Przykro mi to wszystko czytać, że jedna osoba, bo żadna inna się nie wypowiedziała w ten sposób, może niszczyć reputację poważnej firmy.

Zrozumienia oczekiwałeś od Pana **** ? Są tacy ludzie , którym zawsze coś nie pasuje i dodatkowo wiedzą najlepiej.

 

Jak myslisz jaka pojemnosc byla by optymalna - tylko do startow lub jednego startu jak faktycznie bedzie lipa..

Jeśli to ma być konstrukcja do bassrace'u to nie bierz pod uwagę moich słów o pojemności skrzynek. W tej konkurencji celem nie są decybele i w tym wypadku te 25-30 litrów doskonale się sprawdzi. Najwyżej wybierzesz sobie niższą klasę.

dB Drag Racing i EASCA to chyba nie ta sama organizacja

Długo tego off topa masz zamiar ciągnąć.

 

Chłopak napisał, że ma zamiar startować w dbrace'ie. Ty wywnioskowałeś, że chodziło o bass race WIĘC organizacja nadal pozostaje ta sama.

jemu chodzilo pewno o te druga organizacje Bass Race

Chyba formułę... bo organizacja nadal ta sama.

Glosniki konkretnie to beda GMS 250 w skrzyniach closed 25-30litrow wzmak to byc moze Impulse SD-1200 albo poprostu pizdzing ;)

Skrzynki zamknięte nie są złym rozwiązaniem. Często były stosowane i dobre wyniki z nich były. NA PEWNO ten litraż jaki podałeś (jeśli planujesz tylko startować)jest sporo za duży.

 

Witam

Mam zamiar stworzyc instalacje pod db drag , dokladniej pod db race bo nie spodziewam sie rewelacyjnych wynikow ;)

Ja radziłbym właśnie start w dbdragu bo tam masz dużo niższe wyniki. W dbrace'ie musisz mieć ponad 150 dB aby wskoczyć na pudło (niezależnie w jakiej klasie).

raz na wozie raz pod

ale w bydgoszczy rekord padnie 157.9 a jak sie uda to i wiecej pozdro dla wsyzskich

Wielka szkoda tego wyniku.

ps.

a ten revelator zrobi takie przyjemne masowanko na plecach jak aliante??

W drzwiach ?

Będę i ja. Do zrobaczyska.

Zastanawiam się nad kilkoma materiałami:

- zwykła mata bitumiczna - 2mm

- dynamat extreme - 1,6mm

Co radzicie wybrać??

Dość skrajne porównanie. Ja z tych dwóch wybrałbym dynamat'a. Bitum przerabiałem kiedyś w cc i aby był zauważalny jakikolwiek efekt to trzeba było położyć min. dwie warstwy. Waga wtedy już była odczuwalna.

 

ogólnie to cisnienówka nie miała zbyt duzej ilości "pierdzących"

Pewnie wiekszość na Katowice się szykuje.

no już dobrze Krezu pomyłka nastąpiła... jakiś nowicjusz zapewne w koszaolinie go nie bylo...

Stare wygi. Już parę lat startują. Chłopaki z Bydgoszczy jak dobrze pamiętam.

Brawo Dariusz wynik rośnie ... PS. co to za X5 outlaw....powialo ladnie jak na ten utwór

Brawo Dariusz.

 

p.s. do p.s.'a Przetrzyj oczęta...to jest fynfka, nie iksfynfka. W iksfynfce to raczej by cieniutko powiało w tej klasie.

masz racię

jeszcze tylko 0,3db i przy połowie mocy ten sam wynik co w tamtym roku

 

No to dopnij jeszcze 250W i będzie więcej o 4 decybele .

 

p.s. Bez urazy . Gratulacje za wysoki wynik.

Oczywiście

Ale możemy zrobić to w taki sposób, że podamy wszystkie rzeczy które mogą poprawić/pogorszyć wynik.

Tak to niestety tylko w erze , ale warto spróbować ;)

Troszeczkę mamy w tym temacie mały , ale w wolnej chwili powydzielam posty i założymy jakiś temat z poradami dla nowicjuszy w tej dziedzinie.

Takie kompendium wiedzy pewnie się przyda niejednemu nowicjuszowi. Mimo to ciężko będzie coś więcej napisać poza zasilaniem, strojeniem i może dobraniem komponentów bo niestety cały "pikuś" siedzi w konkretnym samochodzie.

Przy najmniejszej czułości wejściowej wzmacniacza jest przester a potem już nie ? Czy potem to już w ogóle rzeźnia?

 

Słuchaj, a nie możesz sobie w myślach zakodować, że jak masz na radiu 30 to już koniec kręcenia?

A to niby dlaczemu?

Dzięki chłopaki!

Linki dalej mile widziane

www.qba.com.pl

Niestety nic nie znalazłem ( za rok bedzie trzeba nad morze jechac

Szkoda, że nie zauważyłem wcześniej tego tematu. Porobiłbyś/pomógł trochę przy żelazku u-DIMENSION jak stało w Markach. Teraz już jest po drugiej stronie Wawy.

Jak dla mnie to litraż jest w porządku. Wspomniany zip ma podobny litraż swojej skrzynki. Coś na jej temat wiem

Problem tkwi w objetości portu i prawdopodobnie ustawieniach radio-wzmacniacz.

Dojechaliśmy do domu.

Wynik niedługo będzie inny. Narazie były spięte dwa akumulatory Hollywooda 100 i graliśmy z 12 voltów. Do Szczecina czeka mnie trochę roboty aby przywrócić auto do stanu poprzedniego i powalczyć z wyższym napięciem. W końcu trzeba przyspieszyć tę emeryturę.

Jutro wkleje jakieś fotki....a teraz idę spać.