barbus

Chyba dla nas . Jutro może coś się jeszcze zmieni.

Jak będzie jego kolega przegrywał...a to nie ta klasa więc lusssss.

A ile roboty jeszcze do zrobienia. Na razie powrót do 12 cali po niepotrzebnej gonitwie za 15 calami. p.s. Oczywiście po amatorsku z pauzy. A co .

I znowu niepełne

Właśnie, gdzie cała reszta ? Są gdzieś w sieci te fotki ?

Bez przesady. Darek przyjeżdźaj po to jest team.

Miałem na myśli brak czasu. Żelazko było kończone już na miejscu pod halą w Bydgoszczy (po całej nieprzespanej nocy). Nie dałem rady opanować impedancji w pudle na tyle, żeby podłączyć ogniwa 2 voltowe. Wynik jaki zrobiłem jest z 12V Hollywood'ów. Po podpięciu ogniw przy drugiej próbie wzmaki się zaprotektowały. Teraz jak już jest w miarę złożone auto powalcze trochę z tym napięciem. Jeśli chodzi o pandrellę to sytuacja wyglądała jeszcze gorzej. Na 12'ce przepompowałem rekord , a że mało czasu zostało do zawodów to padła decyzja na 15 calowy głośnik. Po kilku próbach puścił klej przy kopułce i nie chcąc już uszkodzić membrany odpuszczony został start. Zabrakło jednego dnia.

Nagminny brak czasu niestety nie pozwolił dobić do 170 i wyszło tylko 167,6. Szkoda , że z tej samej przyczyny pandrella nie dojechała bo byśmy rekord w amator też strzelili.

Tragedia :-(

Lepiej, żeby zip nie powtarzał dziś wyniku .

Niestety taki sam hardcore zapowiada się za rok. już to w tej chwili wiem, bo emerytura musi poczekać. Oprócz tej gonitwy jest jeszcze ważniejsza rodzina i podobnie ważne podatki. Next time :-(

Jeden kierowca czterema samochodami. Jeszcze lepszy hardcore niż rok temu się szykuje. Człowiek chyba nigdy się nie nauczy ...

W niedziele.

Dario, wyluzuj. Merytorycznie jest to dokładnie to samo. Sylwek wycofuje się z tego co napisał więc nie ma potrzeby rozpalać znowu ogniska "miłości". Szkoda, że rozbiło się auto z podobnym wynikiem w DBL bo mogłobyć ciekawie. Nie zapominaj także o tych co pozostali w grze. Krzysiek z MEDIA może coś podniósł.

Umyjemy ręce i dojedziemy tam gdzie byk szczy.

Zobaczymy bo w tej chwili to pandrella i żelazko wyglądają tak.

Ciekawa rywalizacja się szykuje. Do zobaczenia

No i ło. W pandrelli było już bardzo dobrze ..... ale już nie jest. Norma. Tym razem jeszcze dwa dni zostały na zrobienie nowej skrzynki. Nie tylko, rozmawia też przez telefon i

Na razie idzie dobrze. W żelazku kończe prąd a i w między czasie pandrelle męcze. Chłopaki dojadą to pewnie kilka buteleczek będzie nowo napełnionych ;-)

Zamiast edycji polecam tipp-ex'a. Dla rozjaśnienia mała reklama: http://www.youtube.com/user/tippexperience p.s. Dla leniwych mały hint: erase, drive, jump, Gets drunk with, smokes with, plays football with, eats, works, fucks, farts, Hugs, fishes, telephones to, paints, dances, smurfs, camps, becomes, tickles, cleans, photographs, gardens with, fights, shakes the hand, moonwalks, sleeps with, youtubes, showsďťż his ass to, buys, plays golf with moons, shoots, feeds, walks, plays with, farts at, pee, watches TV with, whites out, loves, hugs, showers, shakes, jumps, calls, photographs, dances with, sings to, eats, smokes, rides, fishes with, paints, attacks,ďťż high fives, drinks with, tickles, sleeps, moonwalks with, gives birth to, does nothing to, mushroom

Dzisiaj do stodoły zjechała większa część team'u, a ponieważ finały za rogiem , to i znowu zaczeły się noce przedłużać ... Początek jak przystało na EASCowców Główni bohaterowi tej powieści: i oczywiście gdzie dwóch stoi tam trzeci robi (czy jakoś tak) Na koniec jak mieliśmy już dość prądu to wtedy przyszedł czas na żelazko i nowy prąd Jutro pewnie większa relacja.

Jak się to ma do tego co było zamontowane?

No to już mamy pełny skład z team'u.

Czy mógłbyś w dalszym ciągu nie obrażać innych? To ,że masz spaprane życie, nie wszystko idzie po Twojej myśli, nie jest winą innych , którym ubliżasz.