Skocz do zawartości

frobek

Użytkownik
  • Postów

    163
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez frobek

  1. Ponieważ od jakiegoś już czasu używam w domu taniej chińskiej końcówki mocy w klasie D po pewnych modyfikacjach opartej na układzie IRS2092, powiem że wg. mnie przyszłość należy do D-klasy. Ten wzmacniaczyk to mistrzostwo świata, a jego uruchomienie spowodowało odłożenie na półkę wzmacniaczy Yamaha AX-700, Denon PMA -1060 i Nakamichi IA-3.

    Można trochę poczytać tu:

    http://www.audiostereo.pl/rewelacja-czy-rewolucja-czyli-sure-klasa-d_106346.html

    Co do auta to czekam teraz na taki moduł:

     

    http://www.ebay.com/itm/TK2050-50W-50W-2x50W-Class-T-HIFI-Stereo-Audio-Amplifier-Board-/181232868690?pt=US_Amplifier_Parts_Components&hash=item2a32521d52

     

    zbudowany na TK2050 od Tripath, moduł ten zamontuję we wnętrzu zepsutego wzmacniacza CA i zobaczymy jak się sprawdzi.

    Generalnie nie bać się klasy D, ważne żeby wzmacniacz był porządnie zbudowany. Nie polecam zabaw w DIY w aucie, jak to robię ja, bo można sporo popsuć, chyba że ktoś się na tym zna i wie co robi.

  2. Nie czytałem wątku od początku więc może powtórzę co ktoś już napisał:

    1. Zbieraj wszystkie papiery, nie podpisuj żadnych protokołów bez konsultacji z prawnikami, a szczególnie takich gdzie jest choćby cień Twojej winy, typu zagapiłeś się, dzwonił telefon itp.

    2. Maksymalnie przeciągaj proces leczenia szpitalnego, jak się tylko da to leż w szpitalu powyżej 2 tygodni, nawet jak będziesz musiał symulować, wtedy prokurator przejmie sprawę i będzie to dla Ciebie korzystniejsze.

    3. Ciągle mów że cię boli, broń Boże nie mów że się lepiej czujesz

    4. Żadnych negocjacji, szczególnie z pracodawcą

    5. Poproś o pomoc prawną w lokalnym biurze Inspekcji Pracy, to ich ustawowy obowiązek

    6. Niezależnie od postępowania w ZUS i innych ubezpieczalniach, załóż sprawę cywilną pracodawcy o odszkodowanie.

    7. Mów, że podczas wypadku robiłeś wszystko zgodnie z tym jak Cię nauczono i jak jest opisane w procedurach, które muszą być na stanowiskach. Jak nie było, to niech to będzie napisane w protokole powypadkowym.

    8. W starciu z pracodawcą zawsze będziesz słabszy, więc nie miej żadnych skrupułów.

    9. Generalnie zwalaj cała winę na pracodawcę, na maszynę że niesprawna, że niedobre procedury itp.

     

    10. Wracaj chłopie do zdrowia jak najszybciej, po uwzględnieniu punktu 2.

  3. Problemem nie jest sam fakt produkcji w Chinach, ale przede wszystkim właściwe zaprojektowanie urządzenia, potem kupienie do niego dobrych, zwykle droższych komponentów i właściwy nadzór nad jego wytworzeniem. Kto finalnie będzie produkt montował ma drugorzędne znaczenie. Najgorsze w tym wszystkim jest oszczędzanie na każdym kroku w imię maksymalizacji zysków korporacji. Począwszy od doświadczonych konstruktorów i roboczogodzin poświęconych na projekt i badanie prototypów, poprzez kupowanie czego popadnie byle było tańsze, skończywszy na zatrudnianiu do produkcji najtańszej siły roboczej jaką uda sie znaleźć na ziemi. Takie podejście niestety wymusili sami masowi konsumenci, którzy stale oczekują wiecej za mniej. Obawiam się, że tego trendu już się nie da odwrócić.

  4. Źródłem zakłóceń jest w tym przypadku alternator (zresztą prawie zawsze tak jest), nie musi niczego zdejmować. Pytanie tylko czy:

    1. alternator jest uszkodzony / zużyty itp.

    2. uszkodzony jest kondensator filtrujący lub go nie ma

    3. jest kiepski akumulator, powodujący że alternator chodzi na granicy swoich możliwości

    4. są kiepskie połączenia akumulator - alternator - instalacja auta

    5. zawsze powodem takich zakłóceń może być przerwa w obwodzie masy układu radio - wzmacniacz, ale skoro w poprzednim aucie działało zakładam że to jest OK, być może błędnie.

     

    Masz może miernik uniwersalny?

  5. Czy ktoś z tu bywających kupił ostatnio na alledrogo wzmacniacz Soundstream D60? Interesuje mnie to, bo jest to dość ciekawa konstrukcja jednego z moich ulubionych konstruktorów - Nelsona Passa. Szczególnie interesuje mnie jak gra w porównaniu z, nazwijmy to, przyzwoitymi klockami w jego kategorii mocowej.

    Jeżeli temat należy przenieść do innego działu, to proszę administarcję o przeniesienie.

  6. Największe znaczenie ma wygłuszenie maski, grodzi mniejsze - efekty są słyszalne pod warunkiem zastosowania dobrego materiału. Najlepiej pod oryginalne wygłuszenie maski podłożyc jeszcze jedno, jak jest miejsce.

    Doskonały materiał do wygłuszeń, szczerze polecam:

     

    http://www.walkazhalasem.pl/wp-content/uploads/2011/02/Maty-GUM-MAS.pdf

     

    Używałem tego w 2 autach do wyciszenia hałasu i w domu na ścianie dzielącej pralnię i sypialnię (tak wyszło) - REWELACJA.

    Nadaje się na podłogę, boki drzwi, bagażnik i pokrywę silnika. Z pokrywą trzeba uważać, bo sporo waży i w moim aucie wymiękają już podpory gazowe.

    Z tego co pamiętam, to właściciel jest skłonny wysłać próbki do testów. Ja test robiłem kładąc różne maty na kolumnę głośnikową i słuchałem efektów. Cena tego jest naprawdę konkurencyjna.

    Gdyby ktoś potrzebował większy kawałek do sprawdzenia to mam trochę, mogę pożyczyć. Potem do zwrotu bo kupiłem pod konkretne zastosowanie.

  7. Ja nie twierdzę, że nie da się rozpoznać szczególnie dobrze znanych utworów. Sam mam całkiem dobre wyniki. Nie mniej jednak jest to, przynajmniej dla mnie, dość trudne i możliwe tylko w bezpośrednim porównaniu. Zresztą to nie tylko moja opinia, ale oczywiście każdy może mieć swoją. Uważam, że kawałek Diany Krall jest dobry do testu, bo różnice sa naprawdę prawie niesłyszalne. A ten utwór naprawdę tak brzmi, mam to na płycie.

  8. Swoją drogą to całkiem bez sensu odłączać tylko zasilanie od końcówki bo to niczego nie wnosi dla toru akustycznego, wyjścia wzmacniaczy operacyjnych cały czas pozostają obciążone obwodem wejściowym końcówki mocy. Żeby coś faktycznie zmienić, trzeba końcówkę całkiem odłączyć od sygnału, nie sądze jednak żeby taka zmiana była słyszalna na ślepo.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...