Praetorian Opublikowano 6 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2011 Jakiś czas temu robiliśmy Citroena z 1926 roku bodajże. Za samą blacharkę pan zapłacił 11 tysięcy. Naturalnie wszystko było cynowane. Teraz mamy Deltę Integrale Turbo oryginalną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hellsin Opublikowano 6 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2011 Naturalnie wszystko było cynowane. ja bym się do tego nie przyznawał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Praetorian Opublikowano 6 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2011 Dlaczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hellsin Opublikowano 6 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2011 70% ołowiu ... mało kto obecnie cynuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flyman7 Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Podepnę się pod temat. Nie wiecie czy lakier matowy jest tańszy od takiego błyszczącego (metalika) ?? Ile mniej więcej może kosztować pomalowanie A4 Avanta 2005r. na czarny mat ?? Duzo więcej jest roboty w porównaniu do błyszczących lakierów, czy wręcz przeciwnie, w ogóle nie trzeba się martwic o jakieś odcienie, błyszczyki, itp. i wychodzi taniej ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emil Opublikowano 7 Marca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Dzięki panowie Jeszcze mam jedno pytanie czy jest duża różnica od białego lakieru a białej perły ? chodzi oczywiście o różnice w nowo położonym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Ile mniej więcej może kosztować pomalowanie A4 Avanta 2005r. na czarny mat ?? Duzo więcej jest roboty w porównaniu do błyszczących lakierów,Mat czy połysk jest bez różnicy.Ta sama robota tylko inny bezbarwny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ricola Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 W moich rejonach mozna pomalowac auto od 1500-3500zl z tych tanszych... kolega malowal miesiac temu bełkokta 206 calego, tyle ze bez komory i srodka i wnek na ten sam kolor (srebrny metalik) i kosztowalo go to 1600zl "u garazowego lakiernika" gosc zrobil to na tyle pozadnie, ze zaden handlarz z okolicy (a jest tu zaglebie handlarzy) nie przyczepil sie do malowania (belkot wystawiony jest kolo domu na sprzedaz, dlatego go handlarze ogladaja dosc czesto) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stochus Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Ale peugeot 206 to mała puszka:DI na pewno robione na czarno, po kosztach, bo jakby miał zarejestrowaną działalność, to na takie coś pozwolić sobie by po prostu nie mógł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
riws Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Jeszcze mam jedno pytanie czy jest duża różnica od białego lakieru a białej perły ? Ogólnie lakier można kupić z domieszką perły w iluś tam %, cena zależy od procentowej zawartości perły w lakierze. Różnicę widać dopiero na słońcu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kepke_23 Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 co do ceny to jest róznica między metalikiem a normalnym lakierem bo inne domieszki są w lakierach są dodawane opiłki które nadają lakierowi własnie tego wyglądu gdzie błyszczą opiłki szczególnie w słońcu a co do czarnego matu to mój ziomek (mogę dać namiar) położył mojemu bratu czarny mat na bmw i była to naprawdę idealna robota a co do bezbarwnego to na czarny mat u mojego brata nie był kładziony żaden bezbarwny lakier ogólnie mówiąc autko wygląda wypaśnie ale trzeba uważać jak się chce umyć bo nie można żadnej chemii używać tylko szampon do samochodu i miękka gąbka, nie można polerki zrobić a rysy znać i to bardzo, wszystko jest bardzo widoczne na tym lakierze. Fotka poniżej: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Ja raz widziałem w takim kolorze Porsche 911, wygląda to genialnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lklukasz Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Ja raz widziałem w takim kolorze Porsche 911, wygląda to genialnie.u mnie pod blokiem stoi... to prawda wyglada genialnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Było to dokładnie Porsche 911 997 Cabrio ;PTakie jak tu:http://farm2.static.flickr.com/1237/5126500358_a789da48f1_z.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lklukasz Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 no to dokladnie taka sama u mnie stoiz ta sama reklama na drzwiach "swisswax"zrobic zdjecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hellsin Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 osobiście mnie się mat nie podoba ( chyba że na felgach ), wygląda to tak, jak by kogoś nie było stać na pomalowanie auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 lklukasz, tamta też miała. Pamiętam także, że miała chyba jeszcze jakieś naklejki, po których było widać, że ściągnięta z Austrii albo Szwajcarii. Było to 1,5 roku temu, więc nie pamiętam. Hellsin, a widziałeś taki lakier? Uwierz, ten prosiaczek ze zdjęcia nie wygląda jak najuboższa wersja wyposażenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hellsin Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Hellsin, a widziałeś taki lakier? nie wiem czym ten lakier różni się, od matu z innego auta, po prostu nie widzi mi się mat i tyle, chyba że jest na felgach tak jak pisałem wcześniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sanders156 Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 A moze wiecie skoro juz rozmowa o lakiernikach to jaki jest koszt pomalowania czterech felg srebrnych na czarny mat i zrobienie borgowej ramki po rancie ? A moze samamu mozna w przyzwoitym stopniu pomalowac felge ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hellsin Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Sanders - zależy od rozmiaru i od użytych warstw lakierów.U mnie na wsi koszt to ok. 100 zł felga 17" ( piaskowanie + malowanie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomoMadej Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Hellsin, ja mam teoretycznie mat u siebie, żaden metalik, ale jak czysta, to się przejrzysz. A taki mat praktycznie nie odbija.Poza tym kolor fajny, bo kurzu i zacieków nie widać;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hellsin Opublikowano 7 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2011 Tomo, każdy ma swoje zdanie, ja niestety do mat-u nie jestem przekonany Tak jak pisałem wcześniej, mam upodobanie do dziwnych lakierów http://yamaha.katalog-motocykli.pl/motocykl/yamaha-fjr-1300-as/ - 2 zdjęcie, zrozumiesz o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ricola Opublikowano 8 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2011 A moze samamu mozna w przyzwoitym stopniu pomalowac felge ? wystarczy tylko troszke pojecia o tym, zapalu i do dziela! Polecam nie robic tego zwyklym sprey'em, tylko pistoletem do lakierowania (z wiadomych przyczyn) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ige Opublikowano 8 Marca 2011 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2011 (edytowane) Zeby dobrze pomalowac szczegolnie wieksze elementy to trzeba miec przedwszystkim zaplecze techniczne. Po pierwsze wydajny kompresor tzn. duza butla + mocny silnik. Do tego dobry pistolet, odwadnicze itp rzeczy. Potrzeba tez miejsca do malowania. Na konec to trzeba umiec przygotowac auto, malowac i tak dalej... generalnie nie da sie tego nauczyc od tak Edytowane 8 Marca 2011 przez ige Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastah22 Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2011 Tu sie to nada... Zagotowałem sie!!!! Smieciarka porysowali mi bok i stlukli lampe, byl Pan z PZU porobil foty porposili dane, nr konta i kazali czekac... Dziś patrze a tam wyplata odszkodowania w kwocie 555zł !! NIKT nawet nie zadzwonil z info, NIKT nie zapytal czy chce wypłate czy bezgotókowe rozliczenie!! Ciesze sie że nagrywają te rozmowy, może sie to jeszcze przyda... Dobrze ze maile to też dowód w sprawie... Napisałem odwołanie jak mi polecono: "Szkoda dotyczy pojazdu marki Opel Omega caravan rok 96. Dziś na moje konto wpłyneła kwota 555zł w wyniku wyceny szkody.Elementem uszkodzonym jest część niewymienna karoseri czyli błotniklewy oraz klosz lampy tylnej lewej. Nie zgadzam się z wysokością kwoty. Ok 2 lata temu w mój pojazd cofneła kobieta która była również u Wasubezpieczona, za wgniecenie błotnika prawego wtedy otrzymałem 1500zł.Śledząc rynek i będąc na bierząco wiem,że ani moj samochód niestracił 300% na wartości a tym bardziej nie staniały usługilakiernicze, nie wspomne o blacahrskich ( a obecnie uszkodzony elementnadaje sie do wyciecia i przespawania.) Kwoty ubezpieczeń nieustannie wzrastaja ,ale kwoty odszkodowańniewspółmiernie maleją. Nie jestem zadowolony z obsługi PZU, wtedy ktoś zadzwonił, przedstawiłwycene, spytał o sposób rozliczenia i likwidacje szkody.Dziś załątwiono to pokątnie, robiąc "szybki przelew" i po sprawie... Raz jeszcze zaznaczam, że przelana przez Państwa kwota to kosztrobocizny lakiernika, nie wspomne o wymianie klosza czy elementublacharskiego. Nie mam wpływu na ceny usług, ale o auto staram się dbać. Nie prosiłemsię o szkodę, i nie chciałem jezdzić samochodem w którym ingerencjalakiernicza jest nie unikniona. Powstała szkoda również bezpośrednioprzycznia się do obniżenia wartości pojazdu. 555zł to jawna kpina. Pozdrawiam. " Jeśli myślą że znaleźli debila... To się grubo mylą...!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.